profil

Zarażenie jako powód izolacji i samotności

poleca b/d

Inny aspekt epidemii to odosobnienie, izolacja i napiętnowanie zarażonych oraz nietolerancja wobec nich. Trędowaci przedstawieni w historii o Tristanie i Izoldzie stanowią odrębną grupę, która nie budzi sympatii otoczenia. Są napiętnowani przez społeczeństwo i z tego względu zachowują się bez żadnych zahamowań – zapewne przekonani, że nic ich dobrego i tak już ich w życiu nie czeka. W Dżumie Alberta Camusa całe miasto Oran zostaje całkowicie odcięte od świata, nikt nie może z niego wyjechać, co burzy normalne życie bohaterów. Indywidualny dramat odizolowanych od świata trędowatych ukazany zostaje w opowiadaniu Gustawa Herlinga-Grudzińskiego Wieża. Jego bohater, zarażony trądem, przyjmuje jednak skrajnie inną postawę niż trędowaci z opowieści o średniowiecznych kochankach. Lebbroso znajduje pociechę w modlitwie i uprawianiu ogrodu, wsparcie przynosi mu obecność także chorej na trąd siostry, wspólne z nią modlitwy i rozmowy (oczywiście z zachowaniem niezbędnych środków ostrożności– Lebbroso nie chce jeszcze bardziej zarazić ukochanej istoty). Radość przynosi też trędowatemu śmiech dzieci, zrywających niekiedy w ogrodzie piękne, hodowane przez niego kwiaty. Lebbroso dba bardzo, żeby nie zarazić zrywających rośliny, dlatego nie dotyka kwiatów, tylko na nie patrzy. Obdarowuje też nimi niespodziewanego gościa – podróżnika, który przypadkowo odwiedza trędowatego w jego pustelni i już świadomie decyduje się na rozmowę z nim (co jest rzadkim aktem życzliwości i odwagi). Pociechę niesie też samotnikowi brzydki piesek, Miracolo, dopóki nie zostanie zabity przez agresywny, nietolerancyjny tłum.

Podoba się? Tak Nie