Dzwiek budzik, wolanie taty, znowu ta sama historia. Czas do szkoly. Czemu nie mogelm urodzic sie z wrodzona wiedza, inteligencja i madrscia? - marzy we snie Janusz -Wstawaj oboboku kolejny dzien sie zaczyna - wola tata. -Jeszcze troszeczke - narzeka syn - jeszcze...