profil

Charakterystyka porównawcza Marcina Borewicza i Andrzeja Radka

Ostatnia aktualizacja: 2020-11-02
poleca 85% 107 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski

Marcin Borewicz i Andrzej Radek to główni bohaterowie powieści St. Żeromskiego pt. "Syzyfowe prace".

Andrzej Radek urodził się we wsi Pajęczyn Dolny. Mieszkał w dworskich czworakach. Był synem ubogiego chłopa, który pracował we dworze. Radek w dzieciństwie musiał wykonywać wiele prac, tj. pasanie gęsi czy pilnowanie prosiąt.

Był bardzo inteligentny. Dzięki pomocy nauczyciela dworskiego Paluszkiewicza, zwanego Kawką, rozpoczął naukę. Rozbudzona ciekawość wiedzy i świata oraz upór pozwoliły mu kończyć coraz wyższe klasy gimnazjum.

Radek postawił sobie cel, którym było pogłębianie swojej wiedzy i wytrwale dążył do niego. Kiedy zmarł mu opiekun, który łożył na jego naukę, zaczął dawać korepetycje bogatszym dzieciom. W jego duszy ciągle były żywe rady, wskazówki, napomnienia udzielane mu przez korepetytora. Ciągle słyszał jego słowa: "Nauka jest jak nieznane morze. Im więcej je pijesz, tym bardziej jesteś spragniony. Kiedyś poznasz, jaka to rozkosz. Ucz się co tylko sił w tobie, żeby jej zakosztować".

Andrzej miał tysiące powodów, by przerwać edukację, zadowolić się skromną posadą, która i tak byłaby dużym osiągnięciem dla fornalskiego dziecka. Nie zrobił tego. Był bardzo wytrwały, umiał znosić najgorsze warunki życia: głód i nędzę. Do odległej szkoły w Klerykowie Radek wybrał się pieszo, nie zważając na trudy podróży. Trzeźwość myślenia i osądu to cech, dzięki którym nie poddał się rusyfikacji.

Jego koledzy wytykali mu jego chłopskie pochodzenie, aż pewnego razu pobił za to jednego z uczniów - Tymkiewicza. Uważam, że postąpił słusznie i odważnie. Załamany po wyjeździe Biruty Marcin Borewicz odzyskał siły "czując uściśnienie kościstej, a jakoby z żelaza urobionej prawicy Radkowej".

Drugim z głównych bohaterów "Syzyfowych prac" S. Żeromskiego był Marcin Borewicz. Pochodził ze zubożałej, polskiej rodziny szlacheckiej. Był synem Heleny i Walentego Borowiczów. Matka od najmłodszych lat wpajała Marcinowi chęć do nauki. Chciała, aby jej syn wyrósł na mądrego Polka.

Marcin swoją edukację rozpoczął w ósmym roku życia. Podjął naukę w elementarnej szkole w Owczarach. Po ukończeniu progimnazjum wstąpił do gimnazjum w Klerykowie. W szkole był nadzór nad uczniami. Kontrolowano ich mieszkania, nie pozwalano czytać polskich książek, ani mówić po polsku. Borewicz był chwiejny i niezdecydowany, o czym świadczy przygoda z Figą czyli Waleckim. Zabrakło mu sił, aby stanąć po stronie kolegi, który sprzeciwił się rosyjskiemu nauczycielowi w obronie sprawy polskiej.

Marcin stanął natomiast w obronie Radka, gdy tamtemu groziło wyrzucenie ze szkoły. Wykorzystując swe znajomości pomógł chłopcu pozostać w gimnazjum. Borewicz był chłopcem o rozbudzonym poczuciu obowiązku i pewnych ambicjach i dlatego łatwo poddał się zabiegom i presji rusyfikatorów. Coraz bardziej zaniedbywał język polski, a coraz częściej odwiedzał rosyjski teatr i czytał literaturę rosyjską.

Dzięki przełomowi moralnemu, który dokonał się w czasie recytacji "Reduty Ordona" przez Zygiera, w sercu Marcina odezwał się nowy głos, miłość do Polski. Od tego momentu zmienił się. Zaczął organizować kółka literatury polskiej na tzw. "górce u Gontali". Poznawali tam prawdziwą historię Polski, a nie jak uczono ich na lekcji.

Moim zdaniem Andrzej Radek i Marcin Borewicz mają różne charaktery. Andrzej to prawdziwy patriota. To syn chłopski o silnym charakterze, który dla nauki gotów był do wielkich poświęceń. Na podobnego człowieka zawsze można liczyć, że w najtrudniejszej chwili wyciągnie, jak do Marcina, pomocną dłoń. Uważam, że możemy brać z niego przykład.
Natomiast Marcin był obojętny, nieustabilizowany, nie umiał odróżnić dobra od zła. Był podatny na wpływ rusyfikatorów, co było jego najgorszą wadą.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 3 minuty