profil

Kult ludzi wielkich w poezji C. K. Norwida.

poleca 88% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Cyprian Kamil Norwid interesował się wielkimi ludźmi naszych (jego) czasów i starał się określić ich znaczenie i wpływ na kulturę europejską (zachodnią) oraz opisywał zjawiska z nimi związane;

Najbardziej uogólniający i zarazem najdonioślejszy chyba jest "Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie..."; jest to filozoficzna zaduma na temat relacji jednostka (wybitna)-społeczeństwo; pokazuje na konkretnych przykładach: (najważniejsze) Sokrates (otruty za opinie, potem uhonorowany pomnikiem), Dante (wygnanego z rodzinnej Florencji i chowanego w kilku miejscach), Kolumba (prochy wielokrotnie przenoszone); Kościuszko (ma dwa groby), Napoleon (zmarły na wygnaniu), wspomniany jest w końcu Mickiewicz (z okazji jego śmierci powstał wiersz); wspólną cechą tych osobistości jest to, że za życia nie były zrozumiane i docenione, a dopiero po śmierci zostały docenione i doczekały się sławy i uznania; ten scenariusz Norwid ekstrapoluje na Mickiewicza, ale nie kończy zdania; czyli Norwid twierdzi, że genialne jednostki, które wyprzedzają swój czas, mogą zostać zrozumiane dopiero przez potomnych; to twierdzenie możemy przenieść również na osobę samego Norwida, z którym była podobna sprawa;

"Bema pamięci żałobny-rapsod" jest wizją pogrzebu tego sławnego bohatera powstania listopadowego i wiosny ludów; jest on bardzo uroczysty, ale w jednym aspekcie nierzeczywisty: przekracza on mianowicie miejsce grobu, granicę śmierci i staje się symbolem idei walki, która trwa wiecznie; postać Bema jest dowodem uznania i podaniem wzorca do naśladowania;

"Do obywatela Johna Brown" jest poświęcony pamięci Amerykanina walczącego o prawa dla murzynów; Norwid wyraża swoją aprobatę dla jego czynów; ironicznie pokazuje, że został on powieszony w kraju takich bohaterów jak Waszyngton czy Kościuszko; ma nadzieję, że nie pójdzie to na marne, i że wywoła odzew innych;

"Fortepian Szopena" dotyczy naszego sławnego kompozytora, a powstał pod wpływem informacji o zniszczeniu jego fortepianu; Norwid był zachwycony jego twórczością, gdyż była syntezą polskości; jak zwykle, w pełni doceniony zostanie dopiero po śmierci; jest też pokazanie bezczeszczenia polskiej sztuki, jako działania zaborcy: "Ideał sięgnął bruku": jako wyrzucenie fortepianu przez okno, jako zderzenie z brutalną rzeczywistością, jako zjednoczenie się ze zwyczajnością - popularyzacja;

Kult pokazany jest jako prezentacja jakiejś postaci i próba wykorzystania tego jako punkt wyjścia do dalszych rozważań; powtarza się motyw niedoceniania za życia;

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty