profil

Rewolucja w Niderlandach i rywalizacja Angielsko Hiszpańska

poleca 85% 233 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W okresie gdy w Anglii rządy objęła Elżbieta I, król Hiszpanii była panem Morza Śródziemnego, dzięki prowincjom burgundzkim - handlu flamandzkiego i ujścia Renu, dzięki koloniom amerykańskim - kopalń złota i srebra.
Jego potęga finansowa i handlowa wydawała się nie do zwyciężenia. Tymczasem w XVI wieku, znane od 100 lat, korsarstwo angielskie osiągnęło rozmiary patriotyczne. Marynarze angielscy, otwarcie uprawiali rzemiosło łupienia okrętów portugalskich powracających z Indii. Inni z kolei organizowali wypady do kolonii hiszpańskich. I tu pojawiło się zagrożenie dla Hiszpanii.
Hiszpania, która była główną podporą kontrreformacji w Europie rozważała możliwość inwazji na protestancką Anglię z dwóch powodów: po pierwsze, aby przywrócić na wyspie katolicyzm a po drugie, aby pozbyć się coraz bardziej dotkliwej konkurencji statków angielskich.
Wcześniej głównym konkurentem Anglii była Francja, która wspólnie ze Szkocją utrudniała życie władcom angielskim. Dopiero traktat edynburski z 1560 roku (angielsko-szkocki) położył kres intrygom francuskim w Anglii.
Rywalizacja Anglii z Hiszpanią miała początkowo charakter walki o przewagę na Atlantyku. Kaprowie i korsarze angielscy łupili statki i kolonie hiszpańskie. Hiszpania posiadając olbrzymią flotę miała monopol na handel Europy z krajami Wschodu i Ameryki. Anglicy próbowali dotrzeć na Oceany: Spokojny i Indyjski od strony północnej chcąc odkryć nową, niezależną drogę morską. Ponieważ próby te spaliły na panewce Anglia podjęła w II połowie XVI wieku podjazdową walkę z Hiszpanią w celu zdobycia dla siebie dostępu do kolonii amerykańskich i przełamania hiszpańskiego monopolu na półkuli zachodniej.
Wśród korsarzy szczególnie nękających Hiszpanów wyróżniano Francisa Drake'a oraz Waltera Relagha i Martina Frobishera. Osoby te przyczyniły się do uzyskania przez Anglię statusu mocarstwa morskiego. Z tej trójki najsłynniejszym jest oczywiście Drake, który zasłynął wyprawami do Indii Zachodnich oraz opłynięciem świata dookoła (szlakiem Magellana). Z podróży tej przywiózł wiele łupów, m.in. z hiszpańskich kolonii. Król Hiszpanii Filip II zażądał od Elżbiety wydania zuchwalca, ta jednak pasowała go na rycerza.
W 1585 roku Drake zorganizował wyprawę łupieską do Ameryki przywożąc z Kuby i Florydy ogromne bogactwa. Przy okazji zniszczył kilka miast hiszpańskich. Jakby tego mu było mało atakował wybrzeża Hiszpanii i Portugalii a w 1587 roku uderzył na hiszpańską flotę w Kadyksie. Rok później odegrał wybitną rolę w bitwie z Wielką Armadą.
W latach 70-tych i 80-tych XVI wieku walka Anglii z Hiszpanią przybrała na sile. Elżbieta popierała hugenotów we Francji i ingerowała w sprawy niderlandzkie, dbając jednak o to, aby w Niderlandach nadal istniało ognisko buntu przeciwko Hiszpanii, dając Anglii okazję do interweniowania i szachowania Filipa II. Opinia angielska opowiadała się tymczasem po stronie walczących z tyranią hiszpańską. Niderlandów. Do tego kraju przyjeżdżali ochotnicy angielscy a kupcy londyńscy wysyłali pomoc finansową. Z kolei Hiszpania wysyłała swoich agentów i jezuitów do katolickiej Irlandii, wspomagając ją w walce z Anglią.
Oficjalnie wojna angielsko-hiszpańska wybuchła w 1583 roku, kiedy wykryto rolę posła hiszpańskiego w Londynie, w spisku przeciwko Elżbiecie I. Poseł Filipa II został wydalony z Anglii rok później. Do Niderlandów wysłano angielską armię pod wodzą Leicestera. W tym czasie Drake pustoszył kolonie hiszpańskie a egzekucja Marii Stuart kładła kres nadziejom na zmianę na tronie angielskim. W 1588 Filip II przystąpił do ataku na Anglię.
Moment inwazji wybrano bardzo korzystny. W Niderlandach stłumienie powstania wydawało się już tylko kwestią czasu, w Niemczech i we Francji kontrreformacja robiła duże postępy. Cały Półwysep Iberyjski i znaczna część Apenińskiego znajdowała się w rękach Hiszpanii, mającej poparcie papieża.
Przygotowania wojenne rozpoczęto w zasadzie w 1587 roku przystępując do budowy ogromnej floty. Rok później "Niezwyciężona Armada" liczyła ponad 30 okrętów, 8.000 marynarzy, ok. 20.000 żołnierzy i 2,5 tys. dział.
Naród angielski skupił się wokół Elżbiety I obawiając się najazdu. Mieszczaństwo oraz szlachta pośpieszyli z pomocą. Przystąpiono do organizowania armii lądowej a przede wszystkim do tworzenia floty. Początkowo Anglia dysponowała tylko 30 okrętami, ale pomoc miast pozwoliła na zmobilizowanie ich ok. 160, które były znacznie mniejsze od hiszpańskich, ale za to bardziej zwinne i zwrotne, ponadto były lepiej wyposażone w artylerię. Hiszpanie nadal stosowali w walce abordaż, natomiast Anglicy rozstrzygali bitwy za pomocą dział. Drake unikał jak ognia ostatecznej bitwy nękając wroga atakami na poszczególne okręty. Duże znaczenie miał również fakt, że angielska załoga to marynarze przeszkoleni we flocie handlowej, rybackiej bądź kaperskiej.
W czerwcu 1588 roku z Hiszpanii wyruszyła Wielka Armada, która według przyjętego planu miała rozbić po drodze flotę angielską, zabrać z Niderlandów 30.000 żołnierzy hiszpańskich Aleksandra Farnese i dokonać następnie inwazji na Anglię. Jednak plan ten się nie powiódł. Wyższość taktyki angielskiej sprawiła, że Hiszpanie ponieśli kilka porażek w kanale La Manche i koło Gravelines. W rezultacie flota hiszpańska nie dotarła do Dunkierki, lecz usiłowała ukryć się w Calais. Gdy Anglicy wtargnęli do portu usiłując podpalić flotę przeciwnika, Hiszpanie tracąc wiele okrętów wypłynęli na Morze Północne. Dowódca wyprawy ks. Medina Sidonia widząc jakie straty poniósł oraz wyczuwając niezadowolenie wśród marynarzy i załogi zdecydował o wycofaniu się z dalszej walki.
Anglicy rozgromili przeciwnika dzięki branderom (statkom wypełnionym prochem i smołą) a rozproszone jednostki zatapiali ogniem z dział.
Dzieła zniszczenia dopełniły burze i wiatry, tylko niedobitki Wielkiej Armady powróciły do domu.
Mimo klęski Armady Hiszpania pozostawała najsilniejszym krajem w Europie, Anglia małą wyspą bez armii.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 5 minut