profil

Praca na złote pióro nr 3

poleca 85% 907 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Niepewnie otworzyłam bramkę cmentarną. Zaskrzypiała cichutko niczym zranione zwierzątko. Z lękiem rozejrzałam się wokół, ale nikogo nie dostrzegłam. Delikatny powiew wiatru muskał swym lekkim
oddechem moją twarz. Z daleka dostrzegłam kopiec kolorowych kwiatów. To grób mojej babci. Poczułam ukłucie w sercu. Podeszłam, zapaliłam znicz i usiadłam na ławeczce. Wyjęłam z torebki kartkę, ostrożnie rozwinęłam ją i zaczęłam czytać:

?Kochana Babciu?

Ileż to razy słyszałam: ?Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko
odchodzą?. Nigdy nie sądziłam, że będę kiedyś głębiej zastanawiać nad sensem
tych słów. Stały się one teraz motywem przewodnim w moim życiu, ponieważ okazało się, że tyle mam Ci jeszcze do powiedzenia.
Siedzę tu i odtwarzam chwile, kiedy to czytałaś mi bajki na dobranoc, jak poświęcałaś mi każdą chwilę, bo wiedziałaś, że Twoja bliskość jest dla mnie bardzo ważna. Chciałabym móc jeszcze raz upiec z Tobą ciasta na święta. Bawiłyśmy się przy tym, jak dobre przyjaciółki. Każde przygotowania do świąt odbywały się zgodnie z tradycją. Mówiłaś mi, że nie
wystarczy biały obrus na stole i dwanaście potraw czy cudownie przybrana święconka. Potrzebne jest przede wszystkim uczucie, którym obdarzymy naszych bliskich. O każdej porze dnia i nocy mogłam do Ciebie przyjść, gdy miałam jakiś problem. Szukałyśmy zawsze najlepszego rozwiązania, bo ciągle powtarzałaś mi, że o problemach trzeba głośno mówić. Kiedy byłam smutna, często powtarzałaś mi te słowa: ? Trzeba śmiać się nie czekając na szczęście, bo gotowiśmy umrzeć nie uśmiechnąwszy się ani razu?. Nigdy nie rozumiałam znaczenia tych słów, lecz zawsze uśmiechałam się, wiedząc, że Ty jesteś wtedy szczęśliwa. W każdą niedzielę wybierałyśmy się do kościoła. Uczyłaś mnie, jak odróżniać dobro od zła. Powiadałaś, że wiara jest najważniejsza w życiu człowieka, bo to ona wskaże nam właściwą drogę w życiu.?Nauka to
potęgi klucz?- te słowa często płynęły z Twoich ust. Opowiadałaś mi, jak
zawsze chciałaś mieć dostęp do źródeł, z których można czerpać wiedzę, lecz
wojna zabrała Ci nie tylko młodość, ale i wiedzę. Byłaś moją
pierwszą egzaminatorką przed sprawdzianami. Starałaś się, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik.
Dziękuję Ci za trud włożony w moje kształcenie, abym miała drzwi
szeroko otwarte do przyszłości, bo nie każdy wykorzystuję tę szansę. Każde
przygotowania do świąt, będą przygotowane przeze mnie zgodnie z tym, czego nie nauczyłaś. ?Bez wiary potykamy się o źdźbło słomy, z wiarą przenosimy góry? i będę wierzyć, że któregoś dnia wsiądę i ja do pociągu, który zabierze mnie do Ciebie. A tymczasem przyjmij mój list.

Podniosłam głowę do góry i zobaczyłam, że słońce chowa się już za górami. Rozejrzałam się dookoła, wszędzie dużo ludzi, którzy pewnie wracają już do rodzinnych domów. Otarłam łzy z policzków i ruszyłam powolnym krokiem w stronę furtki.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty