profil

Mowa oskarżająca Makbeta

poleca 85% 144 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wysoki Sądzie.

Mamy dzisiaj wszyscy zająć się sprawą Makbeta, który jak wiemy z relacji świadków dopuścił się królobójstwa. W swoim zamku w Edynburgu najpierw ugościł króla Dukana, a następnie przy pomocy narzędzia ostrokrawędziastego dokonał jego zabójstwa. Można powiedzieć, iż ściany o tym mówią gdyż niektóre fragmenty króla jeszcze na nich pozostają. Początkowo ten potwór chciał ten czyn zrzucić na służbę. Jednak pokojówka podsłuchała jak mówił o tym do żony, kiedy wspólnie planowali swoje okrutne czyny:

"Skoro tych spiących ludzi krwią pomażem

I użyjemy ich własnych sztyletów,

Któż nie pomyśli, że ta zbrodnia była

Ich dziełem?"

Cytowanych słów nie wypowiedział jednak on sam. Opadły one z ust żony, która chyba jako pierwsza podsunęła mu możliwość zbrodnii. Wszak trudno uwierzyć by ten potwór jakim go dzisiaj oglądamy, mógł być wcześniej rycerzem i obrońcą kraju, wiernie idącym w bitwę pod bokiem tego samego króla którego teraz zamordował. Więc choć nie możemy zdjąć kary z Makbeta i musi być ona adekwatna do jego czynu, czyli najsurowsza, musimy pamiętać że on tylko trzymał miecz, zaś kierowała jego ręką jego żona, krwiożercza Lady Makbet.

Oboje jednak zdawali sobie sprawę z konsekwencji jakie ich mogą spotkać, jeżeli ich czyn zostaje wykryty. Nie były to niczego nieświadome owieczki. Nie można też, jak to wykazaliśmy dowodzić, że zbrodnia na królu wyniknęła w afekcie. Było to zimno zaplanowane i wykonane zabójstwo z premedytacją. Wynikała ona z podobnych potrzeb u dwojga małżonków. Nie mogli oni bowiem w żądnym razie zaspokoić swoich ambicji Dodatkowo małżeństwo to nie posiadało dzieci. Powodowało to zapewne, ze nie mieli nadziei na to że ich ród kiedyś stanie się wilki, sławny, gdyż nie będzie już na pewno istniał. Chcieli wiec dostać od życia jak najwięcej, nie zważając na żądne przeszkody stawiane przez obyczaj, religie chrześcijańską, czy po prostu zwykła uczciwość czy moralność. Makbet jasno mówił o swojej ambicji:

"Jeden, wyłacznie jeden tylko bodziec

Podżega we mnie pokusę, to jest

Ambicja, która przeskakując siebie,

Spada po drugiej stronie".

Owszem patrząc na samobójstwo żony Makbeta, można przypuszczać ze z czasem zrozumiała ona swoja winę. Można tylko żywić nadzieje że w ten sposób chciała odpokutować za swoje winy i nie nieść już do końca swojego życia piętna morderczyni, lecz zakończyć je we wstydzie jak najszybciej. Można przypuszczać. Jak widzimy bowiem po jej mężu, ten po morderstwie nie wykazywał najmniejszych wyrzutów sumienia. Szybko przejął władze po zabitym królu i zaczął swoje okrutne i nieludzkie rządy. Służba, nieoceniona w tych przypadkach zeznała, że spał on zawsze niczym aniołek, zaś jego żona, jak jakaś zmora osmętnica, snuła się po komnatach zamkowych. Krzyczała przy tym, że widzi wszędzie krew, a nawet starała się ja zmyć ze swoich dłoni. Makbeta jednak nie spotykały takie sny. Spokojnie realizował swój plan tyrańskiego państwa.

Jak widzimy do końca zachował on dumę i nie okazał nawet przez moment skruchy. Nie można wiec mówić w jego przypadku o jakichkolwiek okolicznościach łagodzących. Zaś to, że to żona wymyśliła plan zabicia króla, nie oznacza wcale jego czystego w tej materii sumienia, ale może po prostu niezbyt rozgarnięty umysł. Widać nie tylko zbroję miał zakutą.

Dlatego zwracam się do sądu o najwyższy wymiar kary.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty

Gramatyka i formy wypowiedzi