profil

Świat jest teatrem aktorami ludzie którzy kolejno wchodzą i znikają

poleca 85% 1414 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Nasze życie to jedna wielka niewiadoma. Dlatego zgadzam się ze stwierdzeniem angielskiego dramatopisarza Williama Szekspira, że: " Świat jest teatrem, aktorami ludzie, którzy kolejno wchodzą i znikają". Tę tezę postaram się poprzeć argumentami:
Każde nowe życie jest cudem stworzenia, ale dla świata jest najnormalniejszym procesem, tak się dzieje od tysięcy lat. Tylko od nas zależy, czy scena świata będzie dla nas gościnna i pozwoli nam zostać na dłużej. Tak samo jak w teatrze, w życiu do odegrania są role pierwszo- i drugoplanowe, a także epizody. Decyzja o jaką rolę będziemy się ubiegać, musi zostać podjęta wyłącznie przez nas, gdyż życie mamy tylko jedno i nikt nie może go za nas przeżyć, ani o nim decydować. Kiedyś pewnie każdy z nas przeżył stratę kogoś bliskiego, nie można się pogodzić, że tej osoby już nie ma. Cały czas do głowy przycho0dzą myśli: "Przecież on/ona był/a taki/a młody/a, mógł/a jeszcze coś w życiu osiągnąć". Czasem pełni żalu i rozpaczy winimy o to co się stało Boga. On jednak wie co robi. Podobnie jak w teatrze osoby, które już odegrały swoją rolę schodzą ze sceny, tak i w życiu, ludzie którzy wypełnili swoją misję na ziemi przechodzą w nagrodę do lepszego świata. O przemijaniu, wielkiej miłości, poświęceniu, a także o najważniejszej roli w całym życiu opowiada książka Astrid Lindgren pod tytułem "Bracia lwie serce". Książka to historia rodziny Lwów, Karola i Jonatana oraz ich matki Sigfridy. Karol, dziesięcioletni chłopiec cierpiał na bardzo ciężką chorobę, kiedy dowiedział się, że umiera był zrozpaczony, przez pierwsze najgorsze tygodnie był przy nim jego brat Jonatan. Aby chłopiec nie bał się śmierci opowiedział mu o krainie Nangijali, gdzie kiedyś wszyscy się spotkają. od tamtej pory chłopiec był spokojny, a nawet pogodny. Pewnego dnia w ich domu wybuchł pożar. Jonatan ratuje z niego brata i ginie. Karol rozpacza po jego śmierci. W oknie pojawia się biała gołębica, Karol dochodzi do wniosku, że to dusza jego brata. Pisze list do mamy i mówi, że zobaczą się w Nangijali. To niesamowite, że mały chłopiec był zdolny, poświęcić swoje życie, by ratować ukochanego brata. W ten sposób zagrał pierwszoplanową rolę na deskach teatru wystawiającego jako sztukę jego życie.
Myślę, że przedstawione przeze mnie argumenty dowodzą słuszności tezy Williama Szekspira. Życie to nasz teatr, w którym gramy role i ustalamy jego repertuar.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty