profil

Przemówienie w związku z ustawą znoszącą imienia i nazwiska.

poleca 85% 1589 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Rodacy!

W związku z ustawą, nad którą aktualnie pracuje sejm, nasuwa mi się pytanie: Czy każdy człowiek jest indywidualną i niepowtarzalną istotą? Czy może jedną z wielu podobnych sobie jednostek?
Jestem absolutnie przeciwna ustawie znoszącej imiona i nazwiska! Ten czyn pozbawiłby każdego z nas pewnego rodzaju swobody i indywidualności. Zatracilibyśmy poczucie samego siebie. A nie ma nic gorszego, niż czuć się nikim w tłumie pospolitych ludzi... Każdy ma prawomanifestować swoją odmienność! I rząd nie może pozbawić społeczeństwa podstawowej rzeczy, która wyróżnia jednostę spośród innych.
Kolejną zagadką, która kryje się za tą ustawą jest to, co zastąpi nasze imiona i nazwiska. Jestem bardzo ciekawa, jak wybrną z tej sytuacji władze... Może każdemu Polakowi przydzielą numer identyfikacyjny? Takie rozwiązanie nasuwa mi na myśl tylko jedno... Społeczność polską lub żydowską w obozach koncentracyjnych... A może "armię przyszłości" z filmu sciente fiction? W każdym razie pomysł z ponumerowaniem i zapieczętowaniem cywilizowanych ludzi nie przypadły mi do gustu... A Wam, moi drodzy? Kabartet... Po prostu kabaret!
Wracając do tematu - wyobraźcie sobie np. wybory rezydenckie po wejściu w życie rzeczonej ustawy? Nagłówki gazet: "78265 prezydentem! 391239 wielkim przegranym!" Rzeczywistość jak z sitcomu "Simpsonowie".
Swoją drogą, nie wydaje się Wam, że wprowadzenie takiego przepisu po raz kolejny ośmieszyłoby nasz kraj na arenie międzynarodowej? Tak, niue przesłyszeliście się! Powiedziałam: "ośmieszyłoby". Któy bowiem z cywilizowanych krajów pozbawi swoich mieszkańcó nazwisk?
A może czcigodni posłowie wpadli na pomysł, by powrócić do korzeni i zastąpić naziska złożonymi nazwami... Podajmyprzykład: Fryderyk Chopin - "piansta z Żelazowej Woli". Jkże to absurdalnie brzmi! I jakby na to nie patrzeć, to w pewnym sensiebrak szacunku do tego genialnego kompozytora. Teraz może przykład bardziej "na czasie": Andrzej Lepper - "rolik ze Stowiecienic". I któż by się zorientował, o kogo chodzi?
Kończąc już, teraz trochę bardzie poważnie, chcę zaapelować do ludzi pracujących nad nową ustawą: zostawcie w spokoju nasze nazwiska! Nic więcej na razie nie chcemy...
Bardzo dziękuję za wysłuchanie mojego przemówienia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 1 minuta