Czy Harpagoni są wśród nas?

Oczywiście, że są! W społeczeństwie w którym żyjemy! Można zobaczyć ich na ekranie telewizora, na pierwszych stronach gazet, a także w bliskim otoczeniu. Według mnie Harpagon to człowiek dla którego liczą się tylko dobra materialne. Taka osoba robi wszystko, aby mieć więcej i chce dorobić się na innych.
W tej rozprawce postaram się przedstawić argumenty potwierdzające moją tezę. Harpagon to główna postać w dramacie Moliera pt. ,,Skąpiec". po samym tytule można domyśleć sie, że chodzi o kogoś oszczędnego i skąpego. Harpagon był człowiekiem, dla którego nie liczyło się nic oprócz pieniędzy. Chciał nawet dorobić się na własnych dzieciach. Nie obchodził go fakt, że jego córka Eliza kocha Walerego, chciał wydać ją za bogatego starca, ze względu na to, że był gotów wciąć ją bez posagu. Skąpiec był na tyle oschły, że chciał pośłubić wybranke własnego syna, bo w tym tez miał interes! Wykalkulował sobie, że na niej zarobi, mimo że pochodzi z biednej rodzinny- Marianna była nauczona oszczędności, nie potrzebowała wiele i należała do skromnych kobiet.
Chorobliwie skąpy Harpagon zatruwał życie wszystkich domowników. Jego dzieci nie mogły sobie same zaplanować przyszłości. Według mnie to straszne. Porządny człowiek na miejscu Harpagona wolałby żyć w biedzie, ale za to kochać swoje dzieci i troszczyć sią o ich dobro.
W teraźniejszych czasach wiele osób przypomina postawę Harpagona pod względem dorabiania się na innych i pakowania sobie do kieszeni pieniędzy przy każdej okazji. Chociażby w polityce jak to mówią ,,każdy pcha się do koryta", aby dorobić się jeszcze więcej. Tacy ludzie są według mnie okropni, a wręcz ohydni. Może to zbyt mocne słowa, ale takie jest moje zdanie.
Na świecie jest coraz więcej ludzi, którzy na pierwszym miejscu stawiają tylko pieniądze, to przykre! Co z tego, że z pieniędzmi można żyć w dostatku i pozwolić sobie na dużo rzeczy?
W TRUMNIE I TAK PIENIĄDZE SIĘ NIE PRZYDADZĄ...