profil

Agresja- dowód siły czy wyraz słabości

poleca 90% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Agresja to zachowanie zmierzające do wyładowania niezadowolenia lub gniewu na osobach lub rzeczach. Charakteryzuje się wrogą, napastliwą postawą wobec kogoś. Może być zarówno fizyczna jak i słowna.
Na przestrzeni wieków agresja zawsze była czymś rozpoznawalnym. Obecnie jednak stała się niestety już zjawiskiem powszechnym, codziennością.
Każdego dnia media, prasa informują o brutalnych, makabrycznych napaściach. Dotyczy to całego świata i niestety coraz częściej Polski. Świadkami agresji jesteśmy niewątpliwie w naszym zwykłym życiu. Agresja stała się tak ?popularna? w środowiskach młodzieżowych jak kiedyś hip-hop. Przykłady agresji odnotowuje się codziennie w zachowaniach uczniów na przerwach w szkole,na lekcjach czy przed blokiem. Przejawia się ona słownymi wulgaryzmami, biciem, niszczeniem przedmiotów. Często kończy się zadaniem ciosu śmiertelnego.
Agresja jest wyrazem słabości. Ten, kto decyduje się na akt agresji chce zwykle udowodnić, że jest ważniejszy od innych. Pragnie wymóc przekonanie, że znaczy więcej i że jest silniejszy. Dąży do podporządkowania sobie innych. Chce ich zastraszyć. Ten, kto jest naprawdę silny, nie musi tego udowadniać. Agresywne zachowanie jest zaprzeczeniem siły. Stanowi dowód ułomności i wielkich problemów z samym sobą. W USA, w kwietniu 2007 roku, Cho Seung-Hui- 23 letni Koreańczyk, z zimną krwią zamordował wielu studentów i wykładowców. Gdy odeszła od niego dziewczyna, przeżył załamanie nerwowe. Nie poradził sobie z nim. Zabił studentkę i jej nowego partnera. Następnie strzelał do niewinnych, przypadkowych ludzi. Przerażonym ofiarom przykładał broń do skroni i strzelał trzy razy. Czy w ten sposób Seung-Hui argumentował swą pewność siebie? Z całą pewnością-NIE. To było rozpaczliwe wołanie o pomoc. Gdyby konsekwentnie leczył się, nie doszłoby do tej tragedii.
Ktoś pewny swojej wartości nie ma powodu by ją eksponować. Tylko desperat się pogrąża.
Prawdziwa siła jest źródłem spokoju i wewnętrznej równowagi. Największą władzą jest panowanie nad sobą. Silny człowiek nie odpowiada agresją na agresję. Stać go na znalezienie pokojowego rozwiązania, pomaganie innym a nawet poświęcanie się dla nich. Pan Jezus, który przekonywał, że należy agresorowi nadstawić drugi policzek, nie uczył słabości. Nauczał hartu ducha. Wielką odwagą jest przebaczyć agresorowi. Kiedy ktoś napluje komuś w twarz, najprościej jest rzucić się na niego i podbić mu oko. Trudniej jest uśmiechnąć się i powiedzieć: ?Ja się nie gniewam na ciebie.? W dzisiejszych czasach taka reakcja spotkałaby się, co najmniej ze zdziwieniem. Może jednak byłoby warto zastanowić się nad nią?
Agresja często jest wyrazem poczucia zagrożenia. Jest owocem strachu. Ludzie atakują wówczas, kiedy się czegoś obawiają: śmieszności, posądzenia o brak odwagi, utraty pozycji społecznej. Stosują zasadę: ?Najlepszą obroną jest atak?.
Żyjemy w niebezpiecznych czasach. Obecny system wartości sprawia, że możemy odróżnić dobro od zła. Jego zakwestionowanie sprawiło, że agresja została uznana przez wielu za wartość a jej manifestowanie za dowód siły. Nie ulega wątpliwości, że takie mniemanie reprezentowała grupa uczniów w jednej z bydgoskich szkół. W kwietniu 2003 roku na lekcji języka angielskiego uczniowie zaatakowali nauczyciela. Znęcali się nad nim słownie. Używali niemożliwych do przytoczenia wulgaryzmów. Atak słowny przeplatał się z napaścią fizyczną. Uczniowie osaczyli i skrępowali nauczyciela. Mazali mu twarz mokrą gąbką i nałożyli na głowę kosz na śmieci. Cały czas szydzili i bluźnili. Zaszczuli mężczyznę tak, że z przerażenia nie umiał krzyczeć o interwencję. Robiąc to młodzi ludzie czuli się ?bogami?, ?panami sytuacji.? Tak naprawdę to zwykli tchórze. To karły ukrywające swoją małość pod płaszczem poniżania innych.
Brak więzi międzyludzkich powoduje poczucie osamotnienia. Ono stanowi podstawę poczucia zagrożenia. Łatwiej przejawiają się agresywne zachowania wobec obcych niż bliskich ludzi. Osoba, która jest nieakceptowana w środowisku, odpychana przez nie, czuje się niepewnie. Martwi ją to. Wyładowuje się stosując przemoc wobec innych. Agresję stosuje na różne sposoby. Zastrasza listami pełnymi gróźb, nieprzyjemnymi telefonami. Tak, więc nie trzeba wcale uciekać się do czynów fizycznych.
Istotną przyczyną agresji bywa brak dialogu. Kiedy ludzie nie potrafią przekonać się wzajemnie za pomocą słów, nierzadko uciekają się do agresji.
Pobity, skopany i poniżony przez własnego syna 68-letni pan Hubert z Gliwic, w ciężkim stanie trafił do szpitala. Przez długi czas był głodzony i zastraszany. Syn doprowadził go do stanu skrajnego wyczerpania.
Nie ulega wątpliwości, iż agresja jest złem tego świata. Jest jedną z charakterystycznych cech współczesności. Aby ją zwalczyć należy przede wszystkim uświadomić sobie wielkość zagrożenia, jakie ze sobą niesie. Agresję powodują ludzie zagubieni w chaosie codzienności, oraz ci, którzy nie potrafią lub nie chcą odróżnić dobra od zła. Rodzi się poczucie osamotnienia i niepewności. To słabość współczesnego człowieka jest przyczyną narastającej agresji. Agresja absolutnie nie jest dowodem siły. Przeciwnie, jest dowodem bezsilności i wewnętrznej szamotaniny, której należy się obawiać i wystrzegać. Jest czymś, co zagraża ludzkiej normalności.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 4 minuty