profil

List w imieniu Andrzeja Radka, o jego drodze do wiedzy, skierowany do kolegi.

poleca 85% 273 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Kleryków,
18.06.1891r.

Drogi Michale,
Piszę do Ciebie, ponieważ chciałbym opowiedzieć Ci o mojej drodze do wiedzy. Było mi ciężko, ponieważ moi rodzice nie mieli tyle pieniędzy, aby zapewnić mi wykształcenie, dlatego musiałem sobie radzić sam.
Na szczęście poznałem pana Paluszkiewicza, który nauczył mnie podstawowych rzeczy, oczywiście w języku rosyjskim. To on zapisał mnie do Progimnazjum w Pyrzygłowach.
Kiedy dowiedziałem się o jego śmierci, ogarnął mnie wielki smutek. Od tej pory musiałem radzić sobie sam. Zacząłem udzielać korepetycji, aby jakoś się utrzymać. Po ukończeniu progimnazjum zacząłem uczyć sie w Gimnazjum w Klerykowie. tam czułem się jak obcy, trudno mi było nawiązać kontakt z kolegami, ponieważ ciągle sie ze mnie śmiali. Po całych dniach musiałem sie uczyć, by nadrobić zaległości. Niestety pewnego razu nie wytrzymałem i pobiłem Tymkiewicza, za co prawie zostałem wyrzucony ze szkoły. Na szczęście pomógł mi inspektor Zabielski i kolega z klasy starszej i nie zostałem wydalony ze szkoły.
Teraz już wszystko jest dobrze, nawet zaprzyjaźniłem się z Bernardem Zygierem, chodzimy do braci Gontali, gdzie czytamy polską poezje i rozmawiamy o różnych rzeczach.
Mam nadzieje, że po ukończeniu gimnazjum, będę mógł dalej rozwijać się w szkole wyższej. Mam nadzieję, że Tobie wiedzie się lepiej i nie masz takich problemów jak ja. Pozdrawiam Cię i Twoją rodzinę, bardzo gorąco!

Radek

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta