profil

Człowiek nie może żyć bez miłości – rozwiń myśl Jana Pawła II na podstawie literatury i własnych przemyśleń.

poleca 85% 138 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sofokles Eliza Orzeszkowa

Cóż to jest miłość ? Definicji może być wiele i każdy to uczucie rozumie inaczej. Jest to coś więcej niź szacunek, podziw czy namiętność, coś, co pozwala dzielić uczucia drugiej osoby – jej radość, smutek, rozkosz czy rozpacz. Potrzeba miłości tkwi głęboko w każdym z nas. Gdy jesteśmy kochani, łatwiej nam przetrwać trudne chwile, czujemy się szczęśliwi i ważni, jeżeli my kochamy, umiemy przezwyciężyć własny egoizm, pragniemy dawaćm a nie jedynie brać.

„Miłość cierpliwa jest
łaskawa jest.
Miłośc nie zazdrości
Nie szuka poklasku [...]
[...] nie unosi się gniewem
nie pamięta złego”

Miłość może być różna: miłość mężczyzny i kobiety, miłość rodzicielska, braterska, miłość do Boga, Ojczyzny aż wreszcie umiłowanie drugiego człowieka. Jest więc wiele odmian miłosci, a każda z nich jest inna, z czego innego się zrodziła i czemu innemu służy. Kochać nie znaczt zawsze to samo, ale kto kocha, ten zdolny jest do największych ofiar.

Miłość była wdzięcznym tematem dla twórców już od czasów starożynych. Wierna żona Penelopa przez 20 lat cierpliwie oczekiwała swojego ukochanego męża. W utworze „Antygona” Sofokles przedstawił nam miłość siostrzaną, pięną i bezinteresowną. Tytułowa bohaterka, nie zważając na konsekwencje, przeciwstawia się władzy, aby spełnić odwieczne przykazanie i swoją świętą powinność pochowania zmarłego brata zgodnie z tradycją. Najsławniejszy utwór o nieszczęśliwej miłości to „Romeo i Julia” Szekspira. Bohaterów połączyła miłość od pierwszego wejrzenia. Oboje są bardzo młodzi, dzięki wielkiemu uczuciu szybko dojrzewają. Pokonuje wszelkie przeszkody i niebezpieczeństwa, są pewni swojej miłości. Są dla siebie wszystkim. Ich świat kończy się wraz ze śmiercią ukochanej osoby.

Dla bohaterów romantycznych miłość i nienawiśćbyła podstawą egzystencji. Targani namiętnościami, nie znajdowali szczęścia. Nieszczęśliwie zakochany Werter popełnia samobójstwo. Gustawa miłośc do kobiety przeradza się w miłość do Ojczyzny. Będzie odtąd cierpiał za miliony, n ołtarzu Ojczyzny złoży swoje młode życie.

W „Ojcu goriot” Balzac ukazał obraz miłości ojcowskiej. Bohater utworu pragnął, aby jego córki żyły w dostatku i szczęściu. Kochał je ślepą miłoscią, w imię której człowiek jest zdolny do największych wyrzeczeń. Mimo iż został przez dzieci odtrącony, starał się zaspokoic ich zachcianki, chociaż żył w skrajnej nędzy. Odpychał od siebie myśl, że córki go nie kochają.

Powieści pozytywistyczne głównie podejmowały problemy społeczne. Bohaterowie utworów tego okresu, nie idąc za głosem serca, nie byli szczęśliwi. Ich poświęcenie wynikało nie z miłości do ludzi, lecz z poczucia obowiązku, odpowiedzialności za niższe wartswy społeczeństwa. Ale i oni odczuwali potrzebę miłości. W „nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej Anzelm Bohatyrowicz, odrzucony przez kobietę, której pragnął, całe swe życie strawił w samotności. Inaczej stało się z Justyną. Ona po przeżyciu niespełnionej miłości, po zaznaniu zdrady i upokorzenia spotyka człowieka, dla którego rezygnuje z dotychczasowego życia. Porzuca korczyński dwór, nie decyduje się na „wspaniałe” życie u boku bogatego Różyca. Wyjdzie za mąż za Janka Bohatyrowicza, szlachcica z zaścianka, i wraz z ukochanym mężczyzna będzie pracować, pomagać innym i wieść życie mozolne, ale szczęśliwe.

W okresie dwudziestolecia międzywojennego powstało wiele utworów inspirowanych miłością. Miłość była bodźcem do tworzenia. Było to uczucie odmienne od tego w epokach wcześniejszych : szczęśliwe, często beztroskie, tryskające radością życia – miłość spełniona. Tuwim pisze :

„[…] A jeżeli coś ? A jeżeli tak ?
Rozgołębią mi się zorze
Ogniem cały świat zagorze,
Jak czerwony mak,
Bo jeżeli tak,
No to …- Boże!! […]

I wreszcie literatura okresu II wojny światowej i powojenna. Powstają utwory, w których pośród okrucieństwa, nienawiści i ogromu nieszczęścia spotykamy się z uczuciem miłości do drugiego człowieka. Wspomnieć należy chociażby „Dżumę” A.Camusa, w której w obliczu ragedii i śmierci tysięcy osób ktoś wyciąga pomocną dloń, stawiając swoje życie niżej od życia blixnich.

Człowiek musi kochać, aby żyć, a miłość to uczucie, dla którego żyć warto. Może czasem nie zdajemy sobie z tego sprawy. Ludzie, dla których jedynym przejawem miłości jest miłość do siebie samego, tak naprawdę nie żyją pełnią życia, stają się jak „cymbał brzmiący”. Bądźmy szczęśliwi, jeżeli miłość, jakakolwiek by nie była, pozwala nam z radościa patrzeć dokoła, zaglądać w przeszłość i oczekiwać jutra.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 4 minuty