profil

Opis sytuacji - Polowanie na niedźwiedzia "Pan Tadeusz"

Ostatnia aktualizacja: 2021-05-26
poleca 85% 2512 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Trwa polowanie na niedźwiedzia. Myśliwi wypuszczają psy, aby wytropić drapieżnika. Nagle Wojski pochyla się do ziemi i jako jeden z najlepszych myśliwych wśród zgromadzonych strzelców, wsłuchuje się w dźwięki wydawane przez zwierzę. Niedźwiedź jest już blisko. Nieoczekiwanie potężne zwierzę pojawia się na polanie. Wszyscy zebrani myśliwi ukryci są w krzakach i niecierpliwią się. Atakują. W cichym lesie rozlega się huk trzech wystrzelonych kul, lecz ryk niedźwiedzia jest jeszcze bardziej donośniejszy niż strzały. W wielkim zamieszaniu Wojski informuje każdego, że niestety - chybiono.

Przestraszony i rozdrażniony niedźwiedź kieruje się w stronę polan, gdzie ukryci są Tadeusz wraz z Hrabią. Zwierz ugodzony zaczyna niszczyć wszystko na swojej drodze, wyrywa krzewy, drzewa, torując drogę. Psy atakują rozwścieczoną bestię łapiąc zębami za jej łapy. Niedźwiedź odpychając psy idzie wprost na Tadeusza i Hrabiego. Pewni siebie kompani nie boją się, gdy znienacka przed nimi pojawia się ogromny niedźwiedź. Oddają dwa strzały w stronę zwierza, lecz ponowna próba zabicia przeciwnika nie powiodła się. Panowie zaczęli wyrywać sobie nawzajem broń. Niedźwiedź nie zważając na kłótnię dwóch dostojników, atakuje. Hrabia oraz Tadeusz w jednym momencie bledną i uciekają. Zwierzę co chwile próbuje zadać cios łapą, ale nie może trafić. Niespodziewanie z krzaków wyskakują Asesor, Rejent, Gerwazy oraz ksiądz Robak. Bernardyn wyrywa broń z rąk Gerwazego i nie mierząc trafia w bestię wraz z nim strzelają Asesor i Rejent.

Niedźwiedź zostaje pokonany i pada z wielkim hukiem na ziemię. Uwieńczeniem udanego polowania jest przepiękne brzmienie rogu Wojskiego.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta