profil

Historyjka z życia gimnazjalisty

poleca 85% 166 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Patrzę na zegarek i czuję zniesmaczenie ? znów spóźnię się do szkoły! Codziennie to samo... Leżę plackiem na łóżku i myślę: ?Może jednak nie pójdę do szkoły? I tak jestem już spóźniona...?.

Ledwo dobiegałam do gimnazjum, a już usłyszałam dzwonek na lekcje. Teraz mam historię i sprawdzian! Wszyscy siedzieli w ławkach kiedy weszłam do klasy. Zrobił się istny kryminał! Nauczyciel spojrzał na mnie i tylko powiedział: ?Siadaj? po czym wskazał mi pierwsza ławkę, czyli zero możliwości na ściąganie! To było piekło ? ?Długi? krążył wokół ławek i wlepiał w nas swoje ślepia. Przeklęta historia! Ten mężczyzna to chyba jakaś zmora pokoleniowa! W dodatku koło mnie siedzi kabel i jeśli wyciągnę jakąkolwiek ściągę, picer na mnie doniesie. Postanowiłam zaryzykować, po czym wyciągłam moją pomoc naukową akurat w momencie, gdy sąsiad na mnie spojrzał. Sprawa stanęła na ostrzu noża, stało się cholernie niebezpiecznie, bo właśnie otworzył usta, aby coś powiedzieć. Zacisnęłam pięści i myślę na przemian o sobie i o nim: ? Ale ze mnie osioł i tuman! Mogłam się nauczyć... Wolałabym, żeby obecność Maćka była wobec mnie równoległa, a nie prostopadła?... Ze zdziwieniem usłyszałam prośbę o zezwolenie pójścia do toalety. ?Super!?, ale na pewno po lekcji usłyszę uszczypliwości pod moim adresem...

Miałam szczęście, chłopak nie doniósł na mnie bo powiedział, że mnie nawet lubi, ale i tak sączył nade mną krople jadu. ?Czy kiedyś będę miała lekcje bez wstrząsów??. Jednak bycie miłym wobec innych to genialne pociągnięcie. Przynajmniej nasze lizuski i pupilka numer jeden nie dowiedziały się o moim wybryku, bo miałabym nie lada kłopoty.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta