profil

Kosowo

poleca 85% 139 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Serbia Albania

Historyczne i etniczne uwarunkowania konfliktu

1.1 Kosowo w starożytności

Dzisiejsze Kosowo zajmuje obszar 10,9 tys. km2, żyje tam ok. 2 mln. mieszkańców. Większość to Albańczycy, następnie Serbowie, Czarnogórcy, Romowie i inni. Stolicą jest Priśtina. Leży na południe od Serbii.
Kosowo to obszar górzysty, między Szar Płaniną na pd.-zach., Górami Północnoalbańskimi i Mokrą Planiną na pn.-zach. a wieńcem wysokich gór Kopaonik na pn.-wsch. Góry Prokletije stanowią naturalną granicę na zachodzie w kierunku Albanii i Czarnogóry i na południu, w kierunku Albanii i Macedonii (Malet e Sharrit). Większość powierzchni zajmują dwie śródgórskie kotliny: Kosowe Pole na wschodzie i Metochia (Dugagjini) na zachodzie. Główne rzeki to Biały Drin (Drini i Bardh), który płynie do Morza Adriatyckiego przez Albanię, Sitnica (dopływ Ibaru). Największe miasta to Prizren, Peja, Gjakova, Kosovska Mitrovica.
Konflikt między Albańczykami a Serbami ma swoje korzenie bardzo głęboko w historii. Obie strony rywalizują między sobą argumentami historycznymi. Albańscy historycy kierują się stwierdzeniem: ,,Ten, kto był pierwszy w tym miejscu, ten ma rację i ma prawo tu żyć?. Taka argumentacja nie zawsze spotyka się z aprobatą innych.
Albańczycy należą do grupy najstarszych ludów Europy. Przodkami Albańczyków byli Ilirowie. Żyli oni na tym terenie wiele lat przed przyjazdem Serbów na Bałkany.
Ilirowie to lud, który należał do ludów indoeuropejskich. Przybyli oni w drugiej fali wędrówek Indoeuropejczyków, ok. 1200 p.n.e. Poprzedzili ich tzw. Staroeuropejczycy zwani też Pratrakami w III tysiącleciu p.n.e.
Ilirowie żyli w północno-zachodniej części Bałkanów, między Dunajem, Sawą i Drawą do Ambrakii na południu a na wschodzie do Wardaru. Pisane źródła greckie informują o powstaniu federacji plemion iliryjskich w VII-V w. p.n.e., a w okresie późniejszym państw księstw. Najważniejsze plemiona to: Albani, Arbi, Ardiani, Atintani, Dalmaci, Dardani, Dasareci, Enkelei, Eordeji, Epiki, Japodzi, Japygi, Labeaci, Mesapi, Paioni, Partini, Taulanci itd.
Około 400 r. p.n.e. na półwysep wtargnęli Celtowie. Przybyli z północnej Italii i podporządkowali sobie część plemion iliryjskich. Niektóre plemiona przemieszały się ze sobą, tworzyły grupę ludów celtycko-iliryjskich. Celtowie wywarli duży wpływ na rozwój tego regionu. W Ilirii powstało szereg ośrodków kulturalno-gospodarczych, najważniejsze wśród nich było miasto Singidunum (dzisiejszy Belgrad) założone w III w. p.n.e.

Ilirowie byli kolonizowani także przez Greków. Grecy przynieśli ze sobą wyższe formy organizacyjne. Ilirowie różnie przyjmowali kolonistów. Niektórzy napadali na miasta, a inni prowadzili handel, kupując wyroby metalowe, broń, w zamian za złoto, srebro i niewolników.
Plemię, żyjące na terenie dzisiejszego Kosowa, to Dardanii. W połowie III w. p.n.e. do Dardanii przyłączyła się Panonia oraz miasto Bylazora. Największym miastem był Damastion.
Dardania była księstwem. Pierwszym królem był Longar. Po nim panowali jeszcze Bato i Monsun. W księstwie tym żyły także inne plemiona, jak Galabri, Dauni oraz Tunaci. Według Leszka Podhorodeckiego Dardania była zamieszkana przez Traków i Ilirów.
Dardania miała bardzo dobre warunki geograficzne i położenie geo-strategiczne. Na jej terytorium płynęły rzeki takie, jak Wardar, Drin, Morawa, Ibar i Sitnica, które stanowiły doskonałe drogi komunikacyjne, prowadzące do portów nad Morzem Adriatyckim, Egejskim i Czarnym. Dzięki jej bogactwom naturalnym oraz klimatowi (kontynentalny i śródziemnomorski) Dardania osiągnęła największy stopień rozwoju w IV-II w. p.n.e..
Historia Dardanii jest przepełniona wojnami przeciwko Macedończykom i Rzymianom. Ale była też współpraca między nimi. Podczas inwazji Celtów na Bałkany w III w. p.n.e. Dardania oferowała pomoc Macedonii wysyłając na wojnę około 20 000 żołnierzy.
W roku 231 p.n.e. doszło do wojny między Dardanami i Macedończykami, w której król Macedonii Dhimitri II został zabity.
Na przełomie wieku III i II p.n.e. Dardania zawarła porozumienie z Rzymianami przeciwko Macedonii. Także w drugiej wojnie między Rzymianami a Macedończykami brali udział Dardanowie. W zamian mieli oni odzyskać swoje dawne terytorium Panonię, z powodu którego dochodziło do częstych konfliktów z Macedończykami.
Gdy królestwo Macedonii się rozpadło, Rzymianie nie spełnili swoich obietnic i Panonia została pod panowaniem Rzymian a Dardanowie mieli prawo tylko handlu solą. Po zdobyciu Dardanii oraz prawie całej Ilirii granice Imperium Rzymskiego oparły się o linię Dunaju. I zaczęła się intensywna kolonizacja nowej prowincji. Jedna część znalazła się w rękach cesarza i została podzielona między arystokrację rzymską a część została w rękach wojskowych weteranów i kolonistów przybywających z Półwyspu Apenińskiego. Dardanowie zaczęli więc prowadzić odrębną politykę od Rzymian. Stosunki z Rzymianami szybko się pogorszyły. Dardanowie zaczęli atakować prowincje rzymskie na Bałkanach, a także wspierać plemiona, które włączyły się do walki z Rzymianami.
Rzymianie w odwecie wysłali konsula Gai Skribon Kuriona z pięcioma legionami do prowincji macedońskiej, aby stamtąd atakować północnych sąsiadów. Było to w roku 76 p.n.e. Wojska rzymskie pokonały Dardanów, a po pewnym czasie dotarły do Dunaju.
Dardanowie byli przez jakiś czas pod panowaniem Rzymian, ale nie byli oni całkowicie pozbawieni prawa własności, musieli płacić podatki. Rezultatem podbojów Rzymian była szybka romanizacja prawie całej Ilirii, włącznie z Dardanią. Ludność zamieszkująca te regiony zaczęła przejmować nowe obyczaje i wierzenia mieszając je z własnymi. Uczyła się łaciny w rzymskich szkołach.
Od III w. zaczęło się szerzyć na tych terenach chrześcijaństwo. Z Ilirii wywodziło się wielu znanych myślicieli kościoła. Jednym z nich był Hieronim, który poprawiał i uzupełniał łaciński przekład Biblii ( tzw. Wulgaty).
Kryzys, który ogarniał stopniowo Imperium Rzymskie, dotknął także ziemie Ilirii. W II w. nad Dunajem zaczęły się ciężkie walki z barbarzyńcami. Rezultatem było spustoszenie pogranicza i upadek niektórych miast.
Nieustanne wojny i migracja ludów doprowadziła do zupełnego spustoszenia kwitnącego niegdyś kraju. Najbardziej w tym okresie ucierpiała północna część Ilirii, a południowa razem z Dardanią, która znalazła się pod panowaniem Bizancjum, niewiele została zniszczona.


1.2 Znaczenie Kosowa dla kształtowania państwowości serbskiej

Serbowie w latach 90. zaczęli często przypominać, że ,,Kosowo to serce Serbii?, że jest to kolebka ich państwowości i kultury.
Z okresu migracji ludów słowiańskich zachowało się więcej przekazów niż z czasów wcześniejszych
W wieku VI n.e. na Bałkanach zaczęli się pojawiać nowi przybysze. Pierwsza fala to Antowie, pochodzili z dolnego Dniestru i z dorzecza Dniepru, zamieszkali wschodnią część Półwyspu Bałkańskiego. Druga fala to Sklawini, opanowali obszary rozciągające się od Wojwodiny i Sławonii aż po wybrzeże Adriatyku. Najbardziej znani wśród Sklawinów to Serbowie, Chorwaci i Dulebowie. Ich przybycie zmieniło dotychczasowe oblicze etniczne tego regionu. Miejscowe ludy zaczęły ulegać slawizacji. Ekspansja tej grupy ludów zmusiła do migracji część starych plemion, próbowali oni znaleźć schronienie przede wszystkim w obszarach górskich. Imperium Bizantyńskie, które panowało wtedy nad dużym obszarem Półwyspu Bałkańskiego, zaczęło się bronić ? budowali twierdze przede wszystkim w Dardanii, Epiru.
Kronikarze bizantyjscy nazywali te ludy barbarzyńskie najeżdżające od północy Cesarstwa Wschodniorzymskiego Getami lub Scytami ? byli wśród nich także Słowianie i ludy starotureckie. Pierwszy najazd Antów na Bizancjum miał miejsce podczas panowania Justyniana I (518-527). Najazdy powtarzały się wielokrotnie. Także Sklawinowie atakowali Bizancjum, wspólnie ze starotureckim ludem Kutringów. Razem dotarli aż do bram Konstantynopola, po drodze pustosząc w 549 r. Ilirię.
Pod koniec VI w. samodzielne najazdy Słowian na Bizancjum ustały, ponieważ na Bałkanach pojawili się Awarowie, plemiona, które podporządkowały sobie także Słowian, prowadząc ich do walk przeciwko Bizancjum. Awarowie do Europy Wschodniej przybyli w połowie VI w. z Azji. Był to lud staroturecki. Podczas najazdu podbili liczne plemiona huńskie i protobułgarskie oraz rozbili plemienny związek Antów.
Podczas wędrówek Słowianie, łącząc się w większe grupy etniczne, tworzyli samodzielne państewka plemienne. Kilka dużych spokrewnionych z sobą rodzin tworzyło większą wspólnotę zwaną prawdopodobnie verv, a później opśtiną. Verv opierała się na związkach krwi, a opśtina bardziej na więzach sąsiedzkich.
W okresie wędrówek Słowian na Bałkany żyli oni w dobie tzw. demokracji wojennej, czyli ludzie należący do najbogatszych rodzin tworzyli starszyznę plemienną, przysługiwały im tytuły żupanów i władyków.
W VII w. Serbowie osiedlili się między Górami Dynarskimi, Szar Planiną i Skopijską Czarną Górą a Sawą i Dunajem na północy, na terytorium nazywanym Zagorje, w odróżnieniu od strefy nadbrzeżnej Primorja obejmującej Dalmację Górną.
Serbowie, zdobywając jakieś terytorium lub miasto, mordowali mężczyzn, a kobiety i dzieci brali do niewoli. Ludność zabijali w okrutny sposób, np. nabijając na pal lub tłukąc pałkami. Bardzo cenili broń, którą zdobyli, a także wyroby ze słota i srebra, tkaniny i pieniądze.
Zagorje, na którym osiedlili się Serbowie, było podzielone na dwa okręgi: Raszka i Bośnia. W okręgu Raszka znajdowało się wówczas Kosowo. Kosowo miało dogodne położenie na szlaku handlowym. Od VII do XII w. nie zawsze wchodziło w skład państw serbskich, było też pod panowaniem Bizancjum oraz państwa bułgarskiego.
W miarę przekształcenia się organizmów plemiennych dawny związek serbski rozpadał się. Później na terytorium Zagorje powstało państwo, które stało się jednym z najpotężniejszych państw słowiańskich. Najgroźniejszym wrogiem byli wówczas Bułgarzy. Wlastimir, władca Serbii w IX w. wraz z jego sojusznikami Chorwatami, obronili niezależność Serbii. Ale wojny nie ustały, trwały długo, dopóki w X w. Cesarstwo Bizantyjskie nie podbiło Bułgarii i ziem serbskich. Cesarstwo sięgało wówczas, podobnie jak w VI w., do Dunaju.
Podczas panowania Konstantyna Bodyna (1081- około 1101) próbowano odłączyć ziemie serbskie od Bizancjum, wykorzystując najazdy władcy Normanów italskich. W Raszce Bodyn osadził dwóch żupanów ze swego dworu, Vukana i Marka, którzy później założyli nową dynastię, tzw. Nowa Dynastia Wielkich Żupanów Raszki. Król Bodyn umarł, pozostawiając swoje państwo rozdarte wojnami domowymi. O tron walczyli rodzeni i jego przyrodni bracia Bodyna, a także dynastia, wywodząca się od stryja Bodyna, Radosława. Podczas walk o władzę nastąpiły liczne interwencje Bizancjum, i niebawem cała Serbia z wyjątkiem Bośni znajdowała się pod panowaniem Konstantynopola.
Argumentem, którym się posługują serbscy historycy, uzasadniając swe prawa do Kosowo, to rola, jaką te tereny odegrały w średniowieczu. Obecność Serbów jest bogato udokumentowana przede wszystkim od XI w.. Od panowania dynastii Nemania zaczęła się historia nowego serbskiego królestwa. Dynastia Niemania pochodziła z Raszki, północnej części Kosowa, miejsca, które było stolicą kościelną ziem serbskich.
Twórcą dynastii był Stefan Nemania, syn Zavidy który należał do raszkowskiej dynastii wielkożupanów. W roku 1170 Stefan Nemania zbuntował się przeciwko swojemu bratu Tihomirowi i pokonał go na Kosowym Polu. Objął tron wielkożupański, a po zdobyciu tronu z pomocą Węgrów, Wenecjan i Niemców wystąpił zbrojnie przeciwko Bizancjum. Poniósł klęskę i stał się wasalem Bizancjum. W roli pokonanego buntownika udał się do Konstantynopola. Udało mu się zawrzeć układ z cesarstwem i uzyskać faktyczną niezależność dla swych ziem, obejmujących obok Raszki i Zety także Albański Pilot, Metochię i Kosowe Pole.To on w roku 1180 ostatecznie przyłączył Kosowo do Serbii. W roku 1196 Stefan Niemania zrzekł się władzy oddając tron swojemu synowi Stefanowi. Został on ukoronowany w 1217 r. przez legata papieskiego i przeszedł do tradycji narodowej jako Stefan Pierwszy Ukoronowany. Trzeci syn Stefana Nemani Rastko wstąpił do monasteru. Uznawany jest za jedną z najważniejszych osób, które przyczyniły się do ukształtowania serbskiej państwowości. Był on kanonizowany jako św. Sawa.
Za panowania Nemaniczów (XII-XIV w.) państwo serbskie, w którego skład wchodziło Kosowo, urosło do największej potęgi na Bałkanach. Po zdobyciu Konstantynopola w 1204 r. przez rycerstwo zachodnioeuropejskie, centrum państwa Nemaniów przeniosło się do Kosowa. W roku 1217 Stefan Nemania otrzymał zgodę od patriarchy greckiego na utworzenie serbskiego arcybiskupstwa autokefalicznego. Raszka straciła wtedy swe znaczenie, a jej rolę przejął Prizren i inne miasta i pałace wielmożów w Kosowie. W 1219 roku, gdy cały obszar Kosowa stał się częścią państwa serbskiego, z inicjatywy dwóch braci, króla Stefana Nemania i mnicha Sawy, powstało serbskie arcybiskupstwo autokefaliczne z siedzibą w Metochii. Spadkobiercy pierwszego arcybiskupa, świętego Sawy zbudowali kilka świątyń dookoła monasteru Świętych Apostołów. Założono oddzielne biskupstwa w Peći. Serbscy władcy przeznaczyli urodzajne doliny między miejscowościami Peć, Prizren, Mitrovica i Priśtina dla pobliskich cerkwi i monasterów, cała okolica została nazwana Metochią.
Najwybitniejszym synem Stefana Pierwszego Ukoronowanego okazał się Urosz I. Jego syn Milutin opanował północną Macedonię i północną Albanię, podporządkował sobie także miasta dalmatyńskie. Na początku XIV w. ziemie zajmowane przez Milutina stanowiły najbogatszy i najgęściej zaludniony obszar oraz stały się jego głównym ośrodkiem kulturalnym i administracyjnym. Podczas jego panowania powstały wspaniałe fundacje kościelne, zbudowane przez artystów sprowadzonych z Konstantynopola. Budowano monaster koło Kumanowa w Nagorićina. Na Kosowym Polu powstała cerkiew w Graćanicy pod Priśtiną, monaster Banjska koło Kosowskiej Mitrovicy i Bogurodzicy Ljeviśki w Prizrenie. Te monastery uzyskały od władcy liczne przywileje oraz ziemie, np. majątek monasteru Banjska liczył 83 wsie, a monaster Świętych Archaniołów 77 wsi.
Podczas swojego panowania Stefan Duszan wybudował w Kosowie monaster Świętych Archaniołów (Sveti Arhanźeli) w Prizrenie. Pieniądze, z których zbudował świątynię, pochodziły przede wszystkim z kopalń z Novo Brdy koło Priśtiny. Państwo Stefana Duszana rozciągało się od Bułgarii do wybrzeża albańskiego i od Dunaju do Peloponezu. Podczas jego panowania po raz pierwszy doszło do starć wojsk serbskich z Turkami, co otworzyło Turkom drogę do podboju Europy.
Bez wątpienia można powiedzieć, że wzrost potęgi politycznej Serbii za panowania Stefana Duszana miał wpływ na przeobrażenia etniczne w Kosowie. Historycy serbscy i albańscy mają sprzeczne zdania co do składu etnicznego tych ziem. Według serbskich historyków większość stanowili Serbowie. Dowodem na to są spisy ludności w księgach cerkiewnych.
Dla historyków albańskich te argumenty nie są przekonujące. Znany naukowiec Mark Krasniqi pisze: ,,Oprócz gwałtów i terroru bezpośredniego serbska cerkiew asymilowała Albańczyków w inny sposób. Nadawała albańskim dzieciom imiona prawosławne i zmuszała do używania języka słowiańskiego podczas ceremonii małżeńskiej oraz modlitw. Pod tą presją wiele albańskich rodzin z Kosowa, Macedonii oraz Czarnogóry zaczęło proces slawizacji?.
Po śmierci Stefana Duszana w 1355 r. państwo serbskie się rozpadło. Zabrakło wybitnego władcy, a syn Duszana, Urosz I okazał się za słaby. Poszczególni magnaci podporządkowali sobie różne części kraju, przybierając tytuł królów. Po śmierci Urosza I w 1371 r. jako ostatniego z dynastii Nemaniczów, wybuchły wojny feudalne o tron. Powstały odrębne państewka, z których najpotężniejsze okazało się państwo księcia Lazara.
W XIV w. na Bałkanach pojawiła się nowa potęga. Byli to Turkowie, którzy stworzyli imperium osmańskie. Swą nazwę przybrało od przywódcy Osmana Beja (1282-1336).
Pierwsza walka między Serbami a Osmanami miała miejsce w 1371 r. nad rzeką Marica, w miejscu, które dzisiaj znajduje się w Bułgarii. Serbowie ponieśli klęskę. Historycy oceniają ją jako ważniejszą od tej na Kosowym Polu.
Osmanie nie lubili wojny. Początkowo próbowali się dogadać z przywódcami tych mniejszych państw, z czego większość się godziła na warunki postawione przez Turków. Lazar jednak (nazwany przez Serbów Car Lazar) nie zgodził się na płacenie podatków Osmanom i zdecydował się na walkę. Jego państwo rozciągało się prawie na całe terytorium Kosowa.
W roku 1389 miała miejsce bitwa na Kosowym Polu pod Priśtiną. Była to bitwa, która roztrzygneła losy Półwyspu Bałkańskiego. Przywódcą strony serbskiej był Lazar. Zawarto wówczas porozumienie między Serbami, Bośniakami i Albańczykami, aby wspólnie podjąć walkę przeciwko Turkom.
15 czerwca 1389 r. wojska antyosmańskie spotkały się z wojskami Murata I. Armia serbska liczyła około 25 tys. żołnierzy, a turecka około 40 tys.. Walkę rozpoczął Lazar wprowadzając swe siły przez rzekę Sitnicę na całej szerokości frontu. Podczas walk poległ Murat I, zabił go albański wojownik Milosh Kopili. W tej sytuacji następca tronu Bajazid I dostał na tyły Serbów i rozgromił ich odwrót, biorąc do niewoli Lazara. W rezultacie bitwa skończyła się całkowitą klęską chrześcijan. Lazar został zgładzony, a Serbia pozbawiona monarchy uznała zwierznictwo Osmanów. Taka sytuacja pozwoliła otworzyć Turkom nowe drogi do opanowania dalszych terenów bałkańskich.
Następcą tronu po Lazarze był Stefan Lazarević (książę serbski 1389-1402, despota serbski 1402-1427). Na swojego następcę mianował siostrzeńca, despotę Jerzego Brankovicia (1427-1456), który wprowadził Serbów do nowych wojen z Turkami. Konsekwencją tych walk było zdobycie przez Turków najważniejszych twierdz, jak Smederewo i Novego Brda i całkowite opanowanie państwa. Główne ośrodki państwa serbskiego przesunęły się w tym czasie z pustoszonej przez Turków serbskiej Raszki i Kosowego Pola do dawnej granicznej ,,Puszczy Bułgarskiej?, obecnej Szumadii. Niektóre grupy serbskie uciekły na północ i osiadały na nowo uzyskanych ziemiach węgierskich. Albańska ludność osiedliła się w Kosowie, na ziemiach ich przodków, skąd zostali przez Słowian zmuszeni do wyemigrowania (VI-VII).
Jerzy Branković po odzyskaniu swego państwa dołączył do walki z Turkami i wziął udział w wyprawie prowadzonej przez króla polskiego Władysława Jagiełłę i węgierskiego magnata Jana Hunyadiego. Walki chrześcijan z Turkami zakończyły się klęską Hunyadiego w 1448 r. na Kosowym Polu. Była to ostatnia poważna próba pokonania Turków w tej części Europy.

1.3.Kosowo pod panowaniem tureckim

Na początku panowania tureckiego (XIV?XV) obraz etniczny Kosowa zmienił się tylko nieznacznie. Zamieszkali na tych terenach tureccy urzędnicy administracji i wojska, którzy mieli za zadanie utrzymanie porządku.
Państwo osmańskie było bardzo dobrze zorganizowane. Dzieliło się na wielkie okręgi wojskowo-administracyjne. Okręgi nazywano wilajetami, na ich czele stali bejlerbejowie. Następnie okręgi zamieniono na paszalyki, które różniły się od poprzednich tym, że na ich czele stali paszowie lub wezyrowie. Paszalyki dzieliły się na sandżaki. Turcja w okresie swej największej potęgi dzieliła się na 25 sandżaków.
Po podboju tureckim na Półwysep Bałkański zaczynają się wpływy kultury i cywilizacji muzułmańskiej. Część Słowian i część Albańczyków z Kosowa poddawało się procesowi islamizacji. To przechodzenie z religii chrześcijańskiej do islamu miał podłoże społeczno-gospodarcze i polityczne. Ludność islamska miała więcej swobód, stabilizację polityczną i różne ulgi podatkowe. System podatkowy został zaostrzony w stosunku do ludności wyznania chrześcijańskiego. Podatki, które były bardzo wysokie, płacono w pieniądzach, w naturze oraz wykonując konkretną pracę, jednak bez wątpienia najsurowszą daniną była danina w postaci młodych chłopców nazywanych powszechnie daniną krwi. Ci chłopcy, siłą nawracani na islam, byli szkoleni na potrzeby korpusu janczarów, stanowiących osobistą gwardię sułtana. Wyznawcy islamu mieli możliwość robienia także kariery politycznej oraz urzędniczej, bez względu na pochodzenie.
Zdaniem historyków albańskich przechodzenie Albańczyków na islam miało szerszy wymiar niż tylko osiąganie korzyści i uzyskiwanie ulg podatkowych. Była to obrona przed wpływami Serbów. Islam pozwolił poczuć Albańczykom pewną odrębność najeźdźców, jakimi byli Serbowie. Również w południowej Albanii wiele rodzin zmieniło wiarę, chcąc się różnić od okupanta greckiego.


Islamizacji najbardziej ulegli Albańczycy. Serbowie dużo mniej, ponieważ mieli bardzo silny Kościół. Państwo serbskie bazowało na dwóch filarach ? państwo i Kościół, bez którego państwo nie mogło istnieć. ,,W czasie uścisku tureckiego cerkiew serbska stała się ostoją tradycji narodowych, rodzimej kultury, ośrodkiem integrującym prawosławnych przeciw muzułmanom, duchownym przywódcą ruchu wyzwoleńczego?. Przechodzenie Serbów na islam na większą skalę miało miejsce wtedy, kiedy się okazywało, że była to jedyna możliwość zachowania życia i mienia. Niektóre rodziny jednak przez całe wieki praktykowały wiarę swoich pradziadów w tajemnicy.
W Kosowie zaczęto budować meczety ? najbardziej znany jest dziś meczet Bajazita w Priśtinie i meczet Sinan Pasza w Prizrenie.
Cerkiew serbska straciła swą władzę, ponieważ w okresie rządów tureckich arcybiskupstwo w Ochrydzie stało się autonomiczną władzą kościelną ? podlegały mu cerkwie Macedonii, płd. Serbii i zachodniej Bułgarii. W roku 1557 dzięki poparciu Mehmeda Paszy Sokollu przywrócony został patriarchat serbski ze stolicą w Peć, w zachodnim Kosowie. Korzystając z poparcia wielkiego wezyra Serbowie budowali nowe, choć skromne rozmiarami cerkwie i monastery.
W wieku XV i XVI ekspansja Serbów w kierunku północnym łączyła się ze stratami terytorialnym i na południu. Kosowo i Stara Serbia (dawna Raszka) przestały być ziemiami wyłącznie serbskimi. Albańscy pasterze, przechodząc na islam, byli popierani przez władzę turecką. Okazało się, że Albańczycy i Serbowie nie przepadali za sobą już od dawna. Ci, którzy w danej chwili czuli się silniejsi, próbowali to wykorzystać i tępili innych. Podobne zachowania między tymi narodami będą miały miejsce także w czasie ponownego opanowania Kosowa przez Serbów w 1913 r. oraz podczas II wojny światowej.
W końcu XVI wieku i w wieku XVII Turcja znalazła się w okresie stagnacji. Biurokratyczno-feudalny aparat administracyjny sułtana hamował rozwój gospodarczy imperium. Sułtanat pozostał daleko w tyle za wczesnokapitalistyczną Europą i został zmuszony do zawierania z państwami chrześcijańskimi nierównoprawnych traktatów handlowych.
Nadzieje Serbów na wyzwolenie spod panowania tureckiego rosły, ponieważ zaczęło się powstanie na Węgrzech. Posiadali oni tam pewną formę własnej państwowości. Po upadku powstania węgierskiego nadzieje zmalały. Wojna austriacko-turecka w latach 1593?1606 zwiększyła nadzieję, wzrosła w tym czasie fala powstań i rozruchów. Nabrał rozmachu ruch hajduków. Prowadzili oni zbrojne akcje przeciwko Turkom, np. w zachodniej części Półwyspu Bałkańskiego zorganizowali powstanie ludowe i 7 kwietnia 1596 r. zdobyli zamek Klis pod Splitem. Turcy wspierani przez Wenecjan opanowali sytuację, oblegając twierdzę i po długich walkach zdobyli zamek 31 maja 1597 r.
W roku 1689 wojska austriackie wtargnęły w głąb Serbii zdobywając Belgrad a później Nisz, po czym podzieliły swe siły. Ludwik Badeński wyruszył na Widin wysyłając jednocześnie generała E. S. Piccolominiego na południe, w kierunku wybrzeża adriatyckiego. Generał dotarł przez Kosowo do północnej Macedonii i spalił Skopje, później również Śtip i Veles. Wycofał się do Peći w Kosowie, gdzie prowadził rozmowy z patriarchą serbskim Arsenijem III arnojeviciem w celu skłonienia go do objęcia patronatu nad ogólnoserbskim powstaniem. Trzeba tu przypomnieć, że Albańczycy także walczyli z Austriakami i Serbami przeciwko Turkom. Przywódcą albańskich wojowników był Pieter Bogdan, który zebrał 7000 wojowników i po porozumieniu z Austriakami w Klinie i Priśtinie dołączył do wojsk austriackich. Nastąpił wówczas kontratak turecki i doszło do klęski pod Kaćanik wojsk austriackich, serbskich i albańskich w 1690 r. arnojević i wielu innych duchownych zostało zmuszonych do opuszczenia Kosowa. Ten okres jest określany jako wielki exodus Serbów z Kosowa na północ (Velika seoba Srba) ? Serbowie po wycofaniu się sojuszniczych Austriaków musieli opuścić swe dotychczasowe miejsca zamieszkania i osiedlić się w Panonii, gdzie w okresie przedtureckim istniały gdzieniegdzie osiedla serbskie. Według historyków albańskich bitwa pod Kaćanik nie przyczyniła się do zmian etnicznych w Kosowie, gdyż Albańczycy także walczyli przeciwko Turkom.
Serbscy historycy uważają, że większość Albańczyków przybyło po wielkiej wędrówce Serbów. Sir Paul Rycaut opisywał w 1700 r. wojny, jakie się tam toczyły od 1679 r. Według tych źródeł w Kosowie żyło zdecydowanie więcej Albańczyków (arnautów), niż to podają historycy serbscy.
W czasie panowania tureckiego było w Kosowie wiele lat pokoju, ale i wiele lat wojen i zniszczeń. W XVIII i XIX w. większość ludności, zamieszkującej ten obszar to ludność wiejska. Serbowie nie mieli właściwie znaczenia politycznego, ale z Albańczykami było inaczej, a szczególnie z albańskimi Muzułmanami. Będąc Muzułmanami arystokracja albańska miała władzę miejscową i była w ciągłej walce z sułtanem i Turkami. Wielu Albańczyków służyło w Konstantynopolu na wysokich stanowiskach, i byli poddanymi sułtana. Ale patrząc na słabnięcie państwa tureckiego zaczęli myśleć o swoim przyszłym państwie, gdyż Grecja, Serbia i Czarnogóra zaczęły rosnąć w siłę i były potencjalnym zagrożeniem dla Albańczyków.
Kosowo w latach trzydziestych i czterdziestych XIX w. stało się widownią częstych buntów albańskich paszów przeciwko reformom tureckim i urzędnikom administracji cywilnej i wojskowej. Władza sułtańska, przewidując skutki kolejnych buntów, postanowiła podzielić i utworzyć oddzielne okręgi administracyjne ? sandżak w Prizrenie i Peći. Ta zmiana miała na celu zmniejszenia wpływów albańskich feudałów, ich miejsce mieli zająć wojskowi i cywilni urzędnicy tureccy.
Albański ruch wyzwolenia był zwalczany przez władze tureckie bardzo brutalnie. Naród serbski nie brał udziału w walkach pomiędzy Turkami i Albańczykami.
Struktura etniczna Kosowa w XIX w. może być zrekonstruowana na podstawie danych otrzymanych z opracowań zagranicznych podróżników i etnografów. Durham i Brailsford uważają, że większa część południowego i zachodniego Kosowa była całkowicie zamieszkana przez ludność albańską, inne części były zamieszkane przez obydwa narody. Większość serbska zajmowała przede wszystkim tereny na wschód od Mitrowicy do tamtejszej granicy z Serbią. Warto przytoczyć zdanie Brailsforda, który już wtedy napisał, że być może w przyszłości ta część zostanie podzielona. Tę ideę głosiło później wielu intelektualistów serbskich, jak np. Dobrica Ćosić (w roku 1990 oraz podczas interwencji NATO w 1999).
Największe zmiany etnograficzne w Kosowie nastąpiły w czasie kryzysu wschodniego. Turcja zaczęła tracić siły z powodu powstania w Bośnie i Hercegowinie w 1876 r. W tym samym roku zaczęła się wojna koalicyjna między Serbami a Czarnogórą przeciwko Turcji. W 1877 r. zaczęła się wojna rosyjsko-turecka. Wielka Brytania, spodziewając się bliskiej klęski Turcji, doprowadziła do wstrzymania działań wojennych Rosji i Turcji oraz zawarcia pokoju w San Stefano. Porozumienie zawarto 3 marca 1878 r. ? przewidywało ono m.in. oddanie Serbom zajętych już przez wojska serbskie miast Novi Pazar, Kosowska Mitrowica i Nisz. Taka sytuacja umożliwiła Serbii rozpętanie terroru wobec ludności albańskiej zamieszkałej na tych samych terenach, co zmusiło ich do migracji. Wypędzona ludność, zwana muchadzirami, migrowała na południe od Niszu. Większość muchadzirów osiedliła się w Kosowie, ale możemy ich spotkać także w dzisiejszej Macedonii.
Albańczycy podczas wojny rosyjsko-tureckiej byli po stronie rosyjskiej. Postanowienia, ustalone w San Stefano, były bez wątpienia dla nich niekorzystne. Z drugiej strony Turcja, której polityczna i ekonomiczna pozycja na Bałkanach była zagrożona, umiejętnie wykorzystała propagandę przeciwko Słowianom bałkańskim, uzyskując poparcie Austro-Węgier i Anglii. Dyplomacja mocarstw zachodnioeuropejskich postanowiła zwołać Kongres Berliński (13 VI ? 13 VII 1878 r.). Trzy dni przed konferencją, 10 czerwca 1878 r. w Gjakowie, została zwołana Liga Prizreńska. Miała ona wstępny program, ujęty w 16 punktach, który został podpisany przez 47 delegatów. Najważniejszym celem, który został wtedy ustalony, to walka przeciwko Serbii i Czarnogórze o obronę ziem zamieszkanych przez Albańczyków.
Liga Prizreńska ma bardzo dużo zasług dla Albańczyków, ponieważ potrafiła zjednoczyć większość paszaluków albańskich, a także dlatego, że walczyła o jedno państwo albańskie, tworząc tymczasowy rząd niezależny od Turcji.
Liga Prizreńska utworzyła się także w celu obrony własnych interesów na Kongresie Berlińskim. Początkowo wielkie mocarstwa Europy nie widziały różnic narodowych między Albańczykami i Turkami, głównie z powodu religii. Również państwa prawosławne nie chciały przydzielić im statusu niezależnego narodu. Chcieli podzielenia ziem albańskich na trzy części: część serbską, czarnogórską i grecką. To, że Albańczycy założyli własne państwo w 1912 r., to przede wszystkim zasługa Austro-Węgier, które nie chciały dopuścić Serbii do wybrzeży Adriatyku, ale i tak Kosowo zostało pod panowaniem serbskim.
Pod koniec XIX w. większość Serbów to ludność wiejska. Zaczęła jednak powstawać klasa średnia, która chciała stworzyć obywatelskie państwo serbskie. Pragnąc wielkiej Serbii, postanowili objąć swoimi wpływami teren Kosowa i północnej Albanii.
Rok 1912, był rokiem nowej fazy historii Kosowa. Wtedy Kosowo padło w ręce Serbii. Razem z Serbami pojawił się terror, wojska serbskie, gdy wchodziły w Kosowi, towarzyszyły im masakry oraz zmiana religii na siłę.
Serbska propaganda, wtedy, działała bardzo silnie przeciwko Albańczykom dając im obraz ludzi nie zdolnych do rządzenia i dehumanizowała ich opisując jako ludzi albo element, którego trzeba asymilować.
W latach 1912-1913 miała miejsce pierwsza i druga tzw. wojna bałkańska. Strona albańska była zagrożona, zaczęła się więc mobilizować i walczyć z Serbią. Początkowo szukali oni poparcia w Stambule, ale nie znaleźli tam poparcia. Uzyskali natomiast poparcie u Austro-Węgier i Włoch, które były przeciwko planom utworzenia Wielkiej Serbii. Strony koalicyjne, czyli Serbia, Czarnogóra, Bułgaria i Grecja wystąpiły wspólnie przeciw Turcji.
Wszystkie umowy zawarte przez te państwa były niekorzystne dla Albańczyków, nie uwzględniały one planów podziału Albanii, wszystkie strony rościły pretensje do terytoriów albańskich.
Działania przeciw Turcji rozpoczęła Czarnogóra w październiku 1912 r. Zgodnie z planem dziesięć dni później do wojny przystąpiła Serbia, Bułgaria i Grecja. Serbskie wojska bez wielkich przeszkód posuwały się w głąb Macedonii, odnosząc zwycięstwo pod Kumanowem i Bitolą. Grecja z drugiej strony opanowała Saloniki, siły bułgarskie zaś, gromiąc wroga pod Luleburgaz, zbliżały się i zagrażały Stambułowi. Zmuszona do szukania pomocy u mocarstw zachodnioeuropejskich Turcja przystała 30 maja 1913 r. na przesunięcie swojej granicy na linię Enos-Midye, co oznaczało koniec wielowiekowego panowania nad ludami bałkańskimi.

1.4 Kosowo po 1913 roku

Rok 1913 jest oceniany przez większość Albańczyków jako rok klęski dla narodu albańskiego, żyjącego w Kosowie. Ma żal, że los potoczył się dla nich tak niekorzystnie. Często słychać pytanie: dlaczego Albańczycy nie walczyli przeciwko Serbom i dlaczego nie walczyli o włączenie ich terytorium etnicznego do Albanii? Wyjaśnieniem tego może być ogólna sytuacja panująca w tamtym czasie na Bałkanach, która przypisała klęskę ,,z góry?. Serbowie mieli wtedy swoje państwo, które bez wątpienia było bardzo ważnym ogniwem działań kultywującym poczucie wartości narodowej. Dysponowali dużą armią, wyposażoną w nowoczesny sprzęt. Leon Trocki, który wtedy był korespondentem wojennym gazety ,,Kijowska Myśl?, pokazuje nam obraz rzeczywistości i życie Belgradu w tym czasie: ,,Wozy, ludzie, konie ? wzięci do armii?pracują tylko te fabryki i zakłady, które produkują mundury i amunicję dla wojska a sklepy są puste?.
Serbscy nacjonaliści rozprzestrzeniali w Europie pogląd, że są oni wyzwolicielami dla Albańczyków spod panowania tureckiego. Według nich Kosowo wyzwoliło się z okupacji wielowiekowej. Przybyli oni do Kosowa po to, żeby wyzwolić Albańczyków spod terroru tureckiego. Jednak rzeczywistość była całkiem inna. Serbowie i Czarnogórcy zabijali i masakrowali ludność albańską bardziej niż Turcy. Mieli wtedy okazję do zemsty i wyrażenia swojego niezadowolenia z tego powodu, że ludność albańska podczas panowania tureckiego miała lepsze warunki życia niż oni.
Serbia i Czarnogóra jako koalicjanci podzielili się terytorium zdobytym w dniu 12 listopada 1913 r. To terytorium podzielone zostało w ten sposób, że Serbia zatrzymała całą Starą Serbię i znaczącą część Sandżaka Nowopazarskiego z ośrodkiem w Nowym Pazarze, a Czarnogórze przypadła pozostała część Sandżaka oraz Metochia z miastem Peć i Plava razem z Gusiną. Po ustaleniu granic obszar Czarnogóry liczył 14 254 km?, a Serbii 87 800 km?. Pod panowaniem serbskim i czarnogórskim znajdowało się około 900 tys. Albańczyków. Żyli oni w takich rejonach i miastach jak Plava, Gusina, Rożaj, Peć, Gjakova, Prizren, Mitrovica, Vuśtri, Priśtina, Gjilan, Urośevac, Kaćanik, Tetovo, Gostivar, Skopje, Rjeka oraz Dibra. Terytorium to obejmowało około 22 tys. km?.
Wybuch I wojny światowej 28 lipca 1914 r. przerwał terror serbski i czarnogórski wobec ludności albańskiej. Ta wojna przerwała także plany zjednoczenia się tych dwóch państw serbskich. Wojnę rozpoczęły Austro-Węgry, które były przeciwko Serbom. Austro-Węgry wspomagały aspiracje albańskich przywódców i oficjalnie popierały plany stworzenia wielkiej Albanii łącznie z Kosowem, chcąc utworzyć przeciwwagę dla Serbii i Czarnogóry.
Serbowie podczas tej wojny musieli uciekać przed wojskami trzech sprzymierzonych armii: austro-węgierskiej, niemieckiej i bułgarskiej. Albańczycy z Kosowa nie czekali długo, żeby się zemścić za czyny serbskie popełnione wcześniej. Wojska serbskie zagrożone z dwóch stron szukały ucieczki i zdecydowały się przedzierać przez Albanię i Czarnogórę w kierunku Adriatyku. W tym marszu wzięło udział koło 220 tys. żołnierzy serbskich i ok. 200 tysięczna rzesza ludności cywilnej. Wędrówka ta nosi miano serbskiej golgoty.
Zdziesiątkowana ludność i armia zostały przetransportowane na wyspę Korfu, gdzie książę regent Aleksander utworzył nowy rząd i zreorganizował armię, wystawiając sześć dywizji piechoty i jedną dywizję kawalerii. Ta armia razem z jednostkami angielskimi, francuskimi, rosyjskimi i włoskimi wzięła udział w nieudanej ofensywie na froncie salonickim we wrześniu 1916 r. Następna, tym razem zwycięska ofensywa na tym samym odcinku została podjęta 13 września 1918 r. i wojska serbskie zajęły szybko Kosowo.
Podczas Konferencji Pokojowej w Paryżu w 1919 r., w myśl programu przestawionego przez prezydenta USA Woodrowa Wilsona w swoich 14 punktach, gdzie dominowała zasada samostanowienia narodów, dała Albańczykom możliwość utworzenia własnego państwa. Ale wśród uczestników konferencji nie było jednomyślności, co do kształtu odrodzonego państwa albańskiego. Wśród państw przeciwnych włączeniu Kosowa do Albanii były: Grecja, Królestwo Serbii, Chorwacji i Słowenii (SHS) oraz Włochy.
Królestwo SHS zostało uznane za państwo niepodległe i odzyskało swoje poprzednie granice włącznie z Kosowem. Najważniejsze państwa, które uznały niepodległość SHS, to Stany Zjednoczone (luty 1919), Anglia i Francja (czerwiec 1919) oraz Włochy (listopad 1920). Albańska strona podczas tej konferencji przedstawiła dwa memoranda, które dotyczyły odbudowania Albanii na podstawach etnicznych, w etnicznych granicach z 1913 r. Tę propozycję popierał Belgrad, gdyż Kosowo w tamtym czasie nie znajdowało się w granicach Albanii. Traktat graniczny między tymi dwoma państwami został podpisany dopiero 26 lipca 1926 roku.
Ustalony traktatami pokojowymi obszar nowego państwa jugosłowiańskiego obejmował 247 542 km2 z ludnością liczącą według spisu z 1921 r. 11 984 000. W skład tego nowego państwa oprócz trzech głównych grup ludności, jako mniejszość narodowa weszli Albańczycy, Niemcy, Rumuni, Węgrzy i Turcy. Jeśli do tej grupy zaliczymy także Żydów, Cyganów, Greków i Bułgarów, to ogólna suma mniejszości narodowych sięgnie prawie 2 mln.
Stosunki serbsko-albańskie w nowym państwie były złe. Nowe państwo wieloma metodami próbowało rozwiązać ,,problem Albańczyków?. Głównym celem tych działań była reserbizacja Kosowa. Jak każde państwo w Europie środkowo-wschodniej, także Jugosławia próbowała stworzyć państwo obywatelskie. Ale w Kosowie się to nie udało, ponieważ Albańczycy nie chcieli czy nie mogli zaakceptować stworzonej rzeczywistości. Zaczęto prowadzić politykę asymilowania Albańczyków. Ta polityka asymilowania okazała się być kolejną falą kolonizacji Kosowa. Rząd Jugosławii wprowadził reformę agrarną ? ludności muzułmańskiej zabrano około 100 000 hektarów i przydzielono ją 13 000 rodzin serbskich. W ten sposób w latach 1919?1928 procent ludności serbskiej w Kosowie wzrósł z 24% do 38%. Dla przybywających osadników zbudowano od podstaw 330 osad i wsi, w których postawiono 12 689 domów, 6 szkół i 32 cerkwie.
Słyszy się często: skoro Albańczycy nie identyfikowali się z nowym państwem, to państwo miało prawo traktować ich gorzej niż innych. W tamtych czasach taka była rzeczywistość, że demokracja nie była rozwinięta, a ludność odróżniająca się była inaczej traktowana. Ale znając prawdziwą rzeczywistość trudno się dziwić, że Albańczycy nie chcieli się identyfikować z tym państwem i że nie szanowali organów państwowych. Albańczycy nie mieli żadnych powodów, żeby się identyfikować z instytucjami państwa jugosłowiańskiego. W odpowiedzi na nieuznanie praw mniejszości zaczęli tworzyć swoje własne instytucje, zwrócili się w stronę życia własnych rodzin oraz pogłębiali więzy między rodami.
Izolacja od instytucji państwa pogłębiała się, dlatego że gospodarka w Kosowie była wyraźnie na niższym poziomie niż średnia w państwie. Niedorozwój był bardzo widoczny tak w infrastrukturze jak i w instytucjach, szkolnictwie, w służbie zdrowia, no i najgorsze było to, że rolnicy, którzy stanowili największą część ludności, mieli bardzo prymitywne narzędzia. Ta sytuacja powodowała, że wiele rodzin migrowało do Albanii albo do Turcji. Według serbskich danych, w okresie od 1927 do 1939 r., liczba albańskich emigrantów udających się do Turcji wyniosła 19 279, a do Albanii 4322. Jednym z powodów migracji był także ciągły strach przed ludnością serbską.
Według Noela Malcolma (historyka zajmującego się sprawami Albańczyków z Kosowa) liczba Albańczyków muzułmańskich, którzy wyemigrowali w latach 1918?1941 wynosi między 90 000 a 150 000.
Wybuch II wojny światowej na Bałkanach, rozpoczęty podbojem Grecji i Jugosławii przez hitlerowskie Niemcy i ich faszystowskich sojuszników w kwietniu 1941 r. zmienił diametralnie sytuację polityczną i wojskowo-strategiczną na półwyspie. Gdy armia jugosłowiańska kapitulowała przed wojskami niemieckimi i jej sojusznikami 17 kwietnia 1941 r., podbite państwo zostało podzielone pomiędzy zwycięzców. Niemcy sprawując patronat nad Serbią zażądały jeszcze dla siebie okręgu z Kosowską Mitrovicą, w której znajdowała się ważna dla przemysłu III Rzeszy kopalnia w Trepćy. Bułgaria uzyskała Macedonię ? do Ochrydy z częścią Kosowa i skrawek wschodniej Serbii, łącznie 29 tys. km2.
Największa jednak zdobycz przypadła Włochom, którzy obok części Słowenii i Dalmacji uzyskali także terytoria zamieszkane przez Albańczyków, większa część Kosowa, zachodniej Macedonii oraz Czarnogórę. W dniu 29 czerwca 1941 r. Mussolini wydał decyzję o przyłączeniu Kosowa wraz z zachodnią częścią Macedonii oraz częścią Czarnogóry do Wielkiej Albanii, tworząc Wielką Albanii pod nadzorem Włoch.
Podczas gdy w Albanii okupacja ze strony Włoch była widziana jako utrata niepodległego państwa, w Kosowie było to odebrane inaczej. Tam ludność albańska odebrała to jako wyzwolenie od Serbii, nie dlatego że Albańczycy popierali faszystów, ale dlatego, że mogli się połączyć ze swoim narodem, czyli z Albanią i Albańczykami tam żyjącymi.
Nowa Albania podzielona została na trzy prefektury, gdzie obowiązywał język włoski i albański. Włoska administracja uruchomiła w Kosowie sieć szkół z albańskim językiem wykładowym. Rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych z października 1941 r. osobom pochodzenia albańskiego mieszkającym w Kosowie przyznano albańskie obywatelstwo.
Od razu po kapitulacji Włoch 8 września 1943 r. rzeczywistość zaakceptowali Niemcy, którzy po klęsce Włoch przejęli władzę w Kosowie i Albanii, zachowując pozory państwa niepodległego.
Wielu Albańczyków współpracowało z Włochami i Niemcami, ale nie z powodu miłości do ich ideologii, ale ze względu na nienawiść do Serbów. To oznaczało, że partyzanci z Titą na czele mieli bardzo duże trudności, żeby zdobywać nowych partyzantów w Kosowie.
W lutym 1944 r. Hitler stworzył dywizję górską pod nazwą SS ,,Sknderbeu? po to, by stacjonowała ona na terenie Kosowa. Jedyną ,,korzyścią? tego przedsięwzięcia było aresztowanie 281 Żydów, których następnie deportowano.
Komuniści na czele z Titą obiecywali Albańczykom, którzy walczyli po stronie narodu serbskiego, że po wojnie Kosowo będzie mogło się włączyć do Albanii. Ale wśród Albańczyków panował sceptycyzm. Po pierwsze dlatego, że w szeregach partyzantów było bardzo dużo prawosławnych, z którymi nie żyli w zgodzie w przeszłości, a po drugie nie mieli żadnej gwarancji, że po wojnie dostaną to, co im obiecano, przede wszystkim zaś te prawa, które dostali od okupantów. Jako gwarant obietnic miała być Konferencja w Bujanie pod przewodnictwem Narodowego Komitetu Wyzwolenia Kosowa ( NKWK) ?przypisała ona samostanowienie Albańczyków po wojnie. W postanowieniach konferencji było napisane, że Kosowo to region, w którym przeważającą ludnością są Albańczycy, pragnący, podobnie jak w przeszłości, połączyć się z Albanią.
Postanowienia nie zostały zrealizowane i w lipcu 1945 r. w trakcie obrad NKWK w Prizrenie, uchwalono rezolucję o przyłączeniu Kosowa do Federacyjnej Republiki Serbii na prawach okręgu autonomicznego

Kosowo po II wojnie światowej

2.1 Kosowo do śmierci Tity

Zwycięskie bitwy wojsk jugosłowiańskich i wojsk radzieckich doprowadziły do wyzwolenia kraju spod nazistowskiej okupacji. Po zakończeniu II wojny światowej Jugosławia ukonstytuowała się według zasady federacyjnej. Plan federacji powstał już w czasie okupacji w kręgach komunistów. Przemiany wewnątrz Komunistycznej Partii Jugosławii i jej stosunek do problemu narodowościowego były jedną z zasad federalizmu. Konstytucja i zasada federalizmu doprowadziły do powstania sześciu jednostek federacyjnych: Serbia, Chorwacja, Słowenia, Macedonia, Czarnogóra oraz Bośnia i Hercegowina. W Serbii utworzono okręgi: Kosowo i Wojwodina ? w pierwotnych planach federacyjnych nie mówiono o tym. Od 1940 r. w organach Partii Komunistycznej istniał odrębny organ do spraw Kosowa. Władzę w Kosowie sprawował wtedy człowiek Tity ? Sava Dervilić. Gdy S. Dervilić objął władzę w Kosowie, zaczęły się prześladowania Albańczyków. Pretekstem było to, że Albańczycy nie współpracowali z partyzantami.
Josip Broz Tito 7 marca 1945 r. utworzył Rząd Tymczasowy Demokratycznej Federacyjnej Jugosławii. W skład tego rządu wchodziło 22 członków AVNOJ, 5 osób z władz emigracyjnych oraz przedstawicieli SDS.
W pierwszych latach powojennych stosunki między Jugosławią a Albanią były bardzo dobre. Chcieli oni stworzyć strefę wolnego handlu i unię celną. Albańczykom mieszkającym w Kosowie, jako mniejszości narodowej, dano szerokie prawa wewnątrz okręgu. Można powiedzieć, że Albańczycy w Albanii i w Kosowie byli pod rządami komunistów jugosłowiańskich. Jeszcze przed popsuciem stosunków Jugosławii ze Stalinem wierzono, że można stworzyć komunistyczną federację bałkańską. Jednym z tych, który wierzył w taki plan, był Enver Hoxha. W 1946 r., odpowiadając na swoje własne pytanie: ,,Czy jest w naszym interesie, żebyśmy chcieli mieć Kosowo w Albanii?, opowiadał: ,,Nie, to nie jest w interesie Albanii, przeciwnie, my (czyli Albańczycy żyjący w Albanii) musimy nawet pomóc Albańczykom z Kosowa, żeby oni pozostali pod rządami Jugosławii?.
Po zaostrzeniu się konfliktu między Titą a Stalinem oraz usunięciem Jugosławii z KOMINTERNU skończyła się współpraca między Jugosławią a Albanią. Enver Hoxha jako wierny sojusznik Związku Radzieckiego nie chciał współpracować ze ,,zdrajcą? Titą. Ta rzeczywistość oznaczała dla Albańczyków z Kosowa zwrot w tył, czyli do okresu międzywojennego. Byli oni znowu postrzegani w Jugosławii jako ,,obce niebezpieczne ciało?. Policja wzięła pod kontrolę całe Kosowo a odpowiedzialnym za wszystko był Aleksander Ranković, wiceprezydent i przewodniczący Służb Bezpieczeństwa Jugosławii. A. Ranković był bardzo wyczulony na wszelkie sygnały separatystyczne. Jako komunista starej szkoły zwalczał separatyzm i nacjonalizm poprzez terror. Został on zdymisjonowany nie dlatego, że stosował terror wobec ludności, ale dlatego, że groził Słowenii i Chorwacji, gdzie niektóre partie miały plany separatystyczne. Po jego odejściu Jugosławia zaczęła wielkimi krokami zmierzać ku decentralizacji i liberalizacji.
Usunięcie Aleksandra Rankovića ze sceny politycznej zapoczątkowało kolejną fazę w historii Kosowa. W 1968 r. zaczęły się w Kosowie demonstracje domagające się usprawnienia systemu samorządowego oraz likwidacji zbyt dużych różnic w poziomie życia obywateli.
Polepszenie stosunków między Belgradem a Tiraną doprowadziło do wymiany materiałów i książek w języku albańskim. W roku 1970 w Kosowie utworzono dwujęzyczny Uniwersytet Priśtiński. W roku 1974 uchwalono nową konstytucję Jugosławii, według której Kosowo i Wojwodina uzyskały status autonomii. Miały one wtedy status porównywalny z tym, jaki miało sześć republik. Ich zakres kompetencji się zwiększył. Kosowo uzyskało wtedy własny parlament, własną administracje, własne sądownictwo, policję oraz własny Bank Centralny. Bardzo ważne było także przedstawicielstwo na szczeblu federalnym, czyli podczas głosowań głosy Kosowa były liczone.
W myśl nowej konstytucji Kosowo miało prawo uchwalić swoją konstytucję i swoje ustawy oraz brać bezpośrednio udział w pracach organów federacji. Serbia nie miała wówczas wpływu na administrację Kosowa. Albańczycy zostali uznani za narodowość, a nie za naród. Można powiedzieć, że była to najważniejsza różnica między republikami a autonomią. Nazwę naród mieli Serbowie, Chorwaci, Słoweńcy, Macedończycy, Czarnogórcy i od 1971 r. także Bośniaccy Muzułmanie, czyli wszystkie te narody, które miały własną republikę. Albańczycy z Kosowa nie kwalifikowali się do miana narodu, ponieważ gdyby zyskali nazwę naród, to powinni zostać republiką. Republiki miały prawo do samodecydowania o swoim losie i oddzielenia się od Jugosławii. Dlatego brano pod uwagę, że jeżeli Kosowo będzie republiką, to wcześniej czy później będzie chciało oddzielić się od Jugosławii i włączyć do Albanii. Albańczyków oraz Węgrów z Wojwodiny kwalifikowano, więc jako narodowości. Obie te narodowości miały własne państwo i były poza granicami własnego państwa. Albańczycy otrzymali dużo lepsze warunki do kultywacji własnej tradycji i kultury, co było do tej pory zwalczane. Ich wolność była jednak nadal ograniczona. Każdy przejaw myśli separatystycznej czy nacjonalistycznej był zwalczany bardzo rygorystycznie.
Przykładem osoby prześladowanej jest Adem Demai. Według Amnesty International w latach 1971-1981 Albańczycy w Jugosławii stanowili największą grupę aresztowanych z powodów politycznych. Większość z nich było oskarżonych o poglądy separatystyczne i chęć połączenia Kosowa z Albanią Envera Hoxhi. W Priśtinie w tamtym czasie działało co najmniej siedem grup separatystycznych. Były to małe grupy działające nielegalnie. Członkami tych grup byli przeważnie pracownicy Uniwersytetu Priśtińskiego oraz studenci. Informacji o działaniach tych grup było niewiele. Belgradowi zależało, żeby przekazywać ich jak najmniej. Organizacje te były zwalczane. Tito bał się rozpadu Jugosławii, rozmowy o działaniach grup separatystycznych były przeprowadzane w wąskim gronie wiernych współpracowników.
Struktura etniczna Kosowa po II wojnie światowej zmieniła się na korzyść Albańczyków. Ze spisu ludności przeprowadzonego w 1948 r. i 1981 r. wynika, że wzrosła liczba ludności albańskiej z 67,9% do 87,5%, podczas gdy z 24,1% Serbów zostało 7,6%. W 1981 r. ludność albańska liczyła 1 226 736 mieszkańców, Serbów było 209 498. Ogólna liczba mieszkańców to 1 584 441.
Ten znaczny przyrost ludności albańskiej można tłumaczyć poprawieniem warunków ich życia od czasu przyznania im autonomii.
Przyrost naturalny wiejskiej ludności albańskiej był największym przyrostem w Jugosławii. Zostało to później wykorzystane przez serbskich nacjonalistów w propagandzie antyalbańskiej w latach 80. i 90.
4 marca 1980 r. zmarł Tito, a razem z nim idea federacji. System federacyjny powoli, ale nieuchronnie zaczął się rozpadać.

2.2 Kosowo do rozpadu Jugosławii

Śmierć Tity drastycznie zmieniła kierunek rozwoju federacji. Jego pogrzeb był największą w dziejach Jugosławii manifestacją, miał on niezwykłą rangę międzynarodową ? pogrzebie uczestniczyły delegacje sponad 120 państw, przybyli m.in. Leonid Breżniew, Helmut Schmidt, Margaret Tatcher, Indira Gandhi, Hua Kuo-feng.
Politycy i publicyści zaczęli mówić o rychłym rozpadzie Jugosławii. Wyraźny wzrost tendencji odśrodkowych, narastający kryzys gospodarczy, brak równowagi między popytem a podażą na rynku dawał powody do wątpienia w istnienie Jugosławii. Głównym powodem były chyba jednak różnice etniczne. W tym czasie Jugosławia liczyła 23,12 mln. mieszkańców, w tym 36,6% Serbów, 19,7% Chorwatów, 8,9% Muzułmanów, 7,8% Słoweńców, 7,7% Albańczyków, 6% Macedończyków, 2,6% Czarnogórców, 1,9% Węgrów i 5,4% obywateli podających się za Jugosłowian. Ponadto żyli tu Romowie, Turcy, Rumuni, Słowacy, Bułgarzy, Rusini, Czesi, Włosi i Ukraińcy.
Pierwsze sygnały niezadowolenia wyszły z Kosowa. Rodził się nowy nacjonalizm i nowa siła separatyzmu. 11 marca 1981 r. w Kosowie wybuchły demonstracje. Na początku nie miały one oblicza politycznego, tylko ekonomiczne i socjalne. Były to protesty przede wszystkim przeciwko sytuacji Uniwersytetu Priśtińskiego i panującym tam warunkom. Demonstracje studentów i młodzieży trwały trzy dni i pod wieloma względami przypomniały wystąpienia z 1968 r., ale swoją determinacją, zasięgiem i zaciekłością zdecydowanie je przerosły. Zaczęło się pojawiać hasło ,, Kosova Republik?, protesty przybrały wymiar polityczny. Hydajet Hyseni, jeden z organizatorów demonstracji, mówił:
,,To, co się działo w tym czasie w Polsce, miało duże znaczenie. To dodało nam wiary. Pokazało, że taki ruch jest możliwy. Ogólnie, demokracja w Europie wschodniej miała orientację pro-zachodniej. Opozycja w Polsce miała aspekt społeczny i antykomunistyczny. Opozycja w Kosowie miała charakter narodowy. ,,Ruch kosowski? był antykolonizacyjny oraz nacjonalistyczny?.
Zaczęły się aresztowania. 26 marca wybuchły kolejne demonstracje studenckie. Demonstranci chcieli uwolnienia aresztowanych. Sytuacja wymykała się spod kontroli. Uczniowie szkół średnich dołączyli do studentów, a robotnicy zaczęli sabotować pracę w fabrykach. Władze, nie radząc sobie, wezwały specjalne siły policji; pojawiły się czołgi i ogłoszono stan wyjątkowy.
Wśród Serbów zaczął się odradzać duch szowinizmu, rozbudzony przez propagandę władz jugosłowiańskich (serbskich). Szkoły i fabryki zamknięto i nastąpiła izolacja okręgu. Wysłano około 30 000 żołnierzy, wojsko przejęło władzę w najważniejszych instytucjach, co spowodowało paraliż życia codziennego. Wprowadzono zakaz chodzenia grupami (więcej niż dwóch osób) w miejscach publicznych. Zaczęły się aresztowania i sądzenie organizatorów i uczestników demonstracji. Około 3000 osób zatrzymano tymczasowo na okres trzech miesięcy, a 1200 osób otrzymało wysokie wyroki. Zaczęto krytykować Komunistyczną Partię Kosowa oraz jej lidera Mamuta Bakalii, który nie ustosunkował się do zamieszek.
Od 1981 r. do 1988 r. dokonano bardzo dużo aresztowań i zatrzymań. Te zatrzymania były tylko po to, żeby uzyskać informacje co do organizatorów demonstracji. Szacuje się, że aresztowano i zatrzymano ponad 500 tys. Albańczyków. Każda osoba podejrzana była zatrzymana. Rodziny organizatorów i działaczy politycznych były prześladowane przez policję. Z tych względów wiele osób, głównie studenci, musieli opuścić kraj i wyjechać za granicę. Wyjeżdżali do Albanii albo do któregoś z krajów zachodnioeuropejskich.
Najgorzej traktowano oświatę, kulturę i naukę albańską. Wycofano wszystkie książki albańskojęzyczne, pochodzące z Albanii, które były potrzebne w szkołach średnich i podstawowych. Warto przypomnieć, że tak samo zareagowano w stosunku do Albańczyków żyjących w Macedonii. W latach 1987?1988 uczniowie albańscy nie mieli prawa uczyć się w języku albańskim, a na dodatek nauczyciele albańscy musieli rozmawiać z uczniami po macedońsku.
Zamieszki w Kosowie były początkiem późniejszych niepokojów w całej federacji. Tito stworzył system rotacji, gwarantujący wszystkim narodom udział we władzy. Nie chcąc osłabić Serbii, stworzył dwie autonomie. Po zamieszkach w Kosowie mówiono w Serbii, że Albańczycy zawsze byli niezdyscyplinowani i dlatego trzeba silnej Serbii, która nadzorowałaby Albańczyków. Serbia zawsze propagowała centralizację, z drugiej strony Chorwacja i Słowenia były za konfederacją z bardzo dużym zakresem kompetencji republik. Miała taką tezę, co do zamieszek związanych z Kosowem. Według serbskich uczonych z Akademii Nauk Serbii związek z tym co się działo w Kosowie, miała Chorwacja i Słowenia, które chciały końca federacji.
W zimie 1985 r., a następnie w 1987 r. i w 1988 dochodzi do wystąpień Albańczyków, protestujących przeciwko aresztowaniu działaczy partyjnych narodowości albańskiej. W listopadzie 1988 r. demonstracje się powtórzyły. Wtedy Slobodan Milośević zorganizował demonstrację w Belgradzie pod hasłem ,,Przeciwko napaściom na naszych ziomków w Kosowie?. Przez wiele miesięcy w Serbii ziomków w Czarnogórze odbywały się wiece na znak solidarności z Serbami i Czarnogórcami z Kosowa. Największa manifestacja była 19 listopada 1988 r. S. Milośević stwierdził wówczas, że najważniejszą sprawą jest doprowadzenie do spokoju i porządku w Kosowie, ale jak się okazało, ten porządek miał oznaczyć odebranie Kosowu statusu autonomii. W tym samym czasie w Kosowie odbywały się protesty ludności albańskiej, głównie złożonej z młodzieży.
Slobodan Milośević w tych szowinistycznych czasach wspinał się po szczeblach władzy. Gdy w roku 1986 został przewodniczącym Partii Komunistycznej, nikt nie przypuszczał, że Serbia wprowadzi pod jego rządami taki radykalny nacjonalizm. Miał opinię człowieka reformatora ukierunkowanego na Zachód. Potrafił połączyć swój charakter obrońcy interesu własnego narodu z wizerunkiem reformatora ekonomicznego i politycznego.
S. Milośevića w walce o władzę wspomagały go media. Kiedy w Kosowie protestowali Serbowie, S. Milośević wyszedł przed tłum i powiedział:
,,Nikt nie może na was podnosić ręki. Musicie tutaj zostać. To jest wasza ziemia. Nie zostawicie waszej ziemi tylko dlatego, że tutaj trudno żyć. Musicie tutaj zostać ze względu na waszych przodków. Rozgniewalibyście i rozczarowali waszych przodków, gdybyście opuścili tę ziemię?.
Użycie przez niego słów ,,nikt nie śmie bić Serbów? rozbudziły serbski nacjonalizm. Jako świetny populista, transmitowany na całą Serbię, uzyskał poparcie całej narodowości serbskiej. Na początku roku 1989 S. Milośević zaczął realizować swój plan, który polegał na likwidacji dwóch okręgów autonomicznych w Serbii i ustanowienie tam bezpośredniej serbskiej kontroli politycznej. W dniu 23 marca 1989 r. przyjęto poprawkę do konstytucji, która formalnie likwidowała okręgi autonomiczne Pierwszym krokiem do odebrania władzy Albańczykom było zdymisjonowanie dwóch rządzących tam polityków. Byli to Azem Vllasi oraz Kaqusha Jashari. W odpowiedzi na te decyzje Albańczycy organizowali strajki i demonstracje. Bardzo dużą rolę odegrali górnicy z Trepy ? trzy tysiące górników zaczęło strajkować. Na miejsce Azema Vllasi mianowany został Rramon Morina, który do tej pory był szefem policji autonomii. Był on zupełnie nieznany ludności albańskiej. Był on jednym z odpowiedzialnych za bicie i aresztowania ludności albańskiej w 1981 r. Obok niego znaleźli się: Ali Shukria i Hysamedin Azemi, dwóch ludzi S. Milośevića.
Wprowadzono po raz drugi stan wyjątkowy. Deputowani nie zostali wpuszczeni do gmachu parlamentu, parlament został zlikwidowany. W wyniku zamieszek zginęło ponad 20 osób. Mimo wielu rygorów ze strony zarządu wojskowego, nie powstrzymano budowy podziemnego państwa Kosowa z własnym parlamentem, wymiarem sprawiedliwości, szkolnictwem i służbą zdrowia.

2.3 Kształtowanie się organizacji politycznych społeczności albańskiej

Władza polityczna w Kosowie od 1981 roku do 1989 była instrumentem w rękach serbskiej polityki. Po odwołaniu autonomii Kosowa Albańczycy zaczęli organizować strukturę własnego państwa, którego oczywiście nie popierał serbski rząd.
Serbowie od razu po wzięciu władzy w swoje ręce zaczęli usuwać Albańczyków z najważniejszych instytucji i obsadzać stanowiska ludźmi narodowości serbskiej. Media zaczęły być kontrolowane przez władze serbskie, pracownicy albańscy zostali zwolnieni z lokalnych stacji radiowych i telewizyjnych. Tak samo postąpiono z pracownikami prasy albańskiej. Język serbski został jedynym językiem urzędowym. Albańskie nazwy ulic i zabytków historycznych zostały zastąpione nazwami serbskimi. Z Teatru Narodowego usunięto wszystkich pracowników albańskich, a jego nazwę zmieniono na Narodowy Teatr Serbski. To postępowanie dotyczy wielu innych instytucji. Z bibliotek wycofano wszystkie książki albańskojęzyczne i zastąpiono je książkami serbskimi. W szkolnictwie obowiązywał tylko język serbski, nie pozwolono Albańczykom uczyć się w ich własnym języku. Dlatego całe szkolnictwo zostało zbojkotowane. W grudniu 1990 r. ani nauczyciele ani uczniowie nie mogli wejść do szkoły bez wyrażenia zgody na serbski plan nauczania. Albańczycy zaczęli więc otwierać swoje prywatne szkoły. Nie wszystkie miejscowości miały pieniądze na budowę szkół, więc wiele domów przekształcono na szkoły, zwłaszcza domy osób, którzy pracowali na zachodzie i przyjeżdżali tam tylko na parę tygodni.
Inteligencja albańska, nie pozwalając na rozszerzanie się serbizacji, zaczęła się organizować politycznie. 23 grudnia 1989 r. stworzona została pierwsza albańska partia w Kosowie pod nazwą Demokratyczny Związek Kosowa (Lidhja Demokratike e Kosovs). Jej przewodniczącym został Ibrahim Rugova. W bardzo krótkim czasie liczba jej członków urosła do 700 tys. Pod jej kierownictwem w Kosowie przedsięwzięto wiele kroków zmierzających do odzyskania niezależności, ale w ramach Jugosławii.
Wiosną 1990 r. powstało wiele partii albańskich. Najważniejszą z nich była Parlamentarna Partia Kosowa (Partia Parlamentare e Kosovs), która wyłoniła się z tzw. Parlamentu Młodzieżowego kierowanego przez Blerima Shala i Vetona Surroi. Potem powstały Niezależne Związki Kosowa (Sindikatat e Pavarura t Kosovs), Chrześcijańsko-Demokratyczna Partia Albańska (Partia Demokristiane Shqiptare), Partia Rolna Kosowa (Partia Agrarne e Kosovs), Forum Intelektualistów Albańskich (Forumi i Intelektualve Shqiptar), Narodowa Partia Unitarna (Partia e Unitetit Kombtar), Liberalna Partia (Partia Liberale), Partia Nacjonal-Demokratyczna Kosowa (Partia Nacjonaldemokratike e Kosovs) i Republikańska Partia Kosowa (Partia Republikane e Kosovs). LDK była jedną z największych partii albańskich i uznała siebie za reprezentanta interesów wszystkich Albańczyków z Kosowa.
Po rozwiązaniu przez Serbów parlamentu albańscy deputowani spotkali się potajemnie w Kaćanik i uchwalili Konstytucję Kosowa. Miało to miejsce 7 września 1990 r. W tej konstytucji Kosowo awansowało do republiki w ramach federacji jugosłowiańskiej. Ze strony serbskiej spotkało się to z negatywnym przyjęciem, a uchwalenie tych ustaw zostało określone jako ,,czyn zbrodniczy?. W tym czasie Słowenia i Chorwacja przygotowywały się do wielu zmian, co miało się zakończyć niepodległością. Albańczycy mieli świadomość, iż ich sytuacja różni się od sytuacji republik północnych.
Konstytucja Kosowa powołała do życia wszystkie instytucje niezbędne do funkcjonowania republiki: parlament, prezydenta, rząd, sądy, Prokuraturę Generalną, Sąd Konstytucyjny oraz Narodowy Bank Kosowa. Wszystkie te organy próbowały funkcjonować w podziemiu, ale niektórym się to nie udało ze względu na bardzo duże utrudnienia ze strony serbskiej.
W dniach 26-30 września 1991 r. Albańczycy zorganizowali w Kosowie referendum w sprawie przyjęcia Konstytucji Kosowa uchwalonej we wrześniu 1990 r. i proklamowanie Kosowa jako Niezależnej Republiki. Brało w nim udział 87,01% całej ludności Kosowa, prawie wszyscy Albańczycy. Serbowie nie brali w nim udziału. Z wyniku referendum 99,87% głosowało za przyjęciem Konstytucji.
19 października parlament głosował za usankcjonowaniem wyników referendum i ogłosił Kosowo ,,Republiką niezależną i suwerenną z prawem do prowadzenia własnej polityki zagranicznej i zawierania sojuszów?. Oczywiście wszystko to się odbywało się tajnie i nie oznaczało, że po uchwaleniu tego aktu władza będzie w rękach albańskich. Utworzona Republika Kosowa nie została oficjalnie uznana przez żadne państwo na świecie z wyjątkiem Albanii, która uczyniła to w październiku 1991 r.
Następnym krokiem władz republikańskich był wybór premiera rządu, oczywiście prowizorycznego. Sukces referendalny pozwolił parlamentowi wybrać na premiera dr Bujara Bukoshi, stworzył on później rząd koalicyjny z największych partii Kosowa. Najwięcej tek ministerialnych miała LDK. Parlament w tym samym czasie wyznaczył wybory parlamentarne na 24 maja 1992 r. Wybory odbyły się w przewidzianym terminie, towarzyszyło im 8 grup obserwatorów międzynarodowych i 82 zespoły dziennikarskie przybyłe z całego świata. W wyborach tych Albańczycy wybierali nie tylko parlament, ale także prezydenta. Serbskie władze, mimo że interweniowały w dwóch miejscach wyborczych, nie przeszkadzały wyborcom. Mimo to wybory odbywały się potajemnie, urny stały w miejscach prywatnych, czy gdzieś na maleńkich uliczkach, gdzie trudno było dostrzec, iż coś się tam dzieje. W wyborach wzięło udział 89,32% uprawionych do głosowania, z czego LDK uzyskała 76,44% (96 miejsc), Parlamentarna Partia Kosowa 4,86% (13 miejsc), Partia Rolna 3,15% (7 miejsc), Partia Chrześcijańsko?Demokratyczna 3,10% (7 miejsc) i kandydaci niezależni 3,29% (2 miejsca). W wyborach prezydenckich faktycznie brał udział tylko jeden kandydat, lider LDK Ibrahim Rugova. Został wybrany na prezydenta republiki liczbą głosów 99,5%. W parlamencie zostało zarezerwowanych 14 miejsc dla Serbów i Czarnogórców, ale nigdy oni z tych miejsc nie korzystali.
Rząd właściwie był stworzony już wcześniej. W jego skład wchodziło sześciu ministrów. Siedzibą rządu do maja 1992 r. była Lublana, stolica Słowenii , później przenieśli się do Bonn w Niemczech. Nadal premierem był Bujar Bukoshi.
Wiele osób daje sobie pytanie: skąd właściwie rząd miał pieniądze, żeby funkcjonować? Wielu Albańczyków z powodu warunków panujących w Kosowie musiało wyjechać ze swojego kraju do pracy na Zachód ? według danych w Niemczech żyje od 230 000 do 350 000, w Szwajcarii około 150 000. Osoby zamieszkujące na Zachodzie wspomagały finansowo rząd emigracyjny, płaciły one 3% swojej pensji, a jeśli prowadzili działalność gospodarczą, to do 10% ich dochodów.
Pieniądze, które wpływały, byli wykorzystywane przede wszystkim na finansowanie pensji nauczycieli i pracowników Uniwersytetu Priśtińskiego. Ale były też wykorzystywane na utrzymanie instytucji, działających w podziemiu.

Walki w Kosowie

3.1 Przyczyny wybuchu walk

Po podpisaniu w grudniu 1995 r. porozumienia w Deyton, kończącego wojnę w Bośni, sytuacja w Kosowie zdaniem wielu zagranicznych obserwatorów uległa zmianom ? przede wszystkim w sferze politycznej. Ale Albańczykom pokojowe porozumienie w Deyton przyniosło rozczarowanie ? nie wierzyli oni, że zagraniczne organizacje mogą zapewnić im niepodległość
Okres pierwszej połowy lat 90. był okresem małej stabilizacji mieszkańców Kosowa. Patrząc na bieg wydarzeń w Bośni i Hercegowinie, Albańczycy byli z jednej strony przerażeni, a z drugiej zadowoleni, ponieważ taka wojna mogła dotrzeć i do nich. Podczas wojny w Bośni i Hercegowinie zachodni dyplomaci usilnie zabiegali o to, by zbrojny konflikt nie rozprzestrzenił się na Kosowo. Amerykanie, w zamian za spokój, obiecywali wówczas Albańczykom pomoc. 5 czerwca 1996 r. Amerykanie otworzyli Centralny Punkt Informacyjny w Priśtinie. To jednak nie przyniosło żadnych zmian w dotychczasowej polityce. Albańczycy wiedzieli, że ich dążenia do uzyskania niepodległości Kosowa nie znajdą poparcia u innych państw. Zaczęto głośniej mówić o takim rozwiązaniu, żeby Kosowo pozostawało w strukturach Jugosławii. Taką propozycję wygłosił w 1996 r. także Adem Demai, były prezes Komitetu Ochrony Praw Człowieka i szef tygodnika ,,Zri?, od 1996 r. przewodniczący Parlamentarnej Partii Kosowa (Partia Parlamentare e Kosovs). Według jego projektu zwanego ,,Ballkania? można było stworzyć konfederację z trzech państw, czyli z Kosowa, Serbii i Czarnogóry, nie przewidywał on uzyskania niepodległości, inaczej niż I. Rugova.
Porozumienie z Deyton spowodowało zwrot wśród frakcji politycznych Kosowa. Dotychczasowa partia LDK na czele z Ibrahimem Rugovą zaczęła rozczarowywać społeczeństwo powtarzając wciąż te same słowa. Wiadomo, że gdyby nie LDK, to możliwy byłby najgorszy scenariusz, czyli wcześniejsza wojna między Serbami a Albańczykami.
W miarę nasilających się represji przybywa do Kosowa coraz więcej wojsk i policji. Nastroje Albańczyków zaczynają się radykalizować. Wpływy umiarkowanej partii I. Rugovy zaczynają tracić na znaczeniu, a zyskują zwolennicy konfrontacji i walki, wspierają oni powstanie Armii Wyzwolenia Kosowa (AWK, po albańsku UK).
Istotny zwrot w polityce Kosowa nastąpił na początku 1996 r. Przewodniczący największej albańskiej partii politycznej LDK Ibrahim Rugova powtarzał, że Albańczycy są gotowi do dialogu z Serbami z udziałem stron trzecich. Było to istotne ustępstwo strony albańskiej, która do tej pory stawiała jako warunek wstępnych rozmów uznanie przez Belgrad niezależności uzyskanej w 1991 r. 2 września 1996 r. zostało podpisane porozumienie między I. Rugovą a S. Milośeviciem. W porozumieniu tym chodziło o zakończenie przez Albańczyków bojkotu państwowego systemu szkolnictwa. Porozumienie to zostało przyjęte z dużym zaskoczeniem, dlatego że Belgrad do tej pory nie chciał rozmawiać z władzami Kosowa. W Serbii opinie o tych próbach znalezienia wspólnego języka były komentowane na ogół przychylnie, ale padały też głosy, że ta decyzja jest dla S. Milośevicia czysto polityczna, gdyż w listopadzie tego roku miały się odbyć wybory do parlamentu federalnego. Oczekiwano, że Demokratyczna Liga Kosowa poprze partię S. Milośevicia. Ale jednak takie wsparcie nigdy nie nastąpiło, ponieważ strona serbska nie dotrzymała warunków umowy.
28 listopada 1997 r. ujawnia się UK. Po raz pierwszy mówi otwarcie o swoich dotychczasowych działaniach. Nazwa powstała już w 1993 r. Kadri Veseli, Hashim Thaqi, Xhavit Haliti oraz osoba występująca pod pseudonimem Abaz Xhuka (jego nazwiska się nie podaje, ponieważ pochodzi on z Macedonii, gdzie nadal żyje jego rodzina) byli odpowiedzialni za stworzenie jednej struktury organizacyjnej AWK. Stworzyli oni sieć komunikacyjną między mniejszymi ugrupowaniami działającymi na swoim terenie. Połączyła ich jedna idea ? aby Kosowo zostało państwem niepodległym.
Razem z powstaniem AWK pojawił się krytycyzm wobec polityki I. Rugovy. Można powiedzieć, że porozumienie z Deyton zaczęło ujemnie oddziaływać na jego politykę, co nie było na początku widoczne. Powstanie AWK zaczęło przekonywać ludzi, że istnieją inne możliwości niż tylko postawa pacyfistyczna. Xhafera Shatri, jeden z przedstawicieli tego ugrupowania, oceniając początek lat 90. wyraził żal, że przez te wszystkie lata LDK nic nie zrobiła. Uważał, że I. Rugova był bardzo słaby. Strategia pasywna może nie do końca była błędna, ale nie przyniosła ona takiego rozwiązania, jakiego oczekiwano. ,,My powinniśmy byli być silniejsi?.
Wyzwoleńcza Armia Kosowa walczyła o niepodległość Kosowa. Na początku była słabo zorganizowana i działała w ukryciu. Pieniądze miała przede wszystkim od emigrantów żyjących na Zachodzie. Ich działania były wspomagane także przez wojskowych z Albanii. Dwa fakty przyspieszyły decyzję o rozpoczęciu walk zbrojnych:
? po pierwsze porozumienie z Deyton, które dało do zrozumienia Albańczykom, że bez walk nie osiągną niepodległości,
? po drugie ? sytuacja w Albanii w roku 1997, gdzie zapanowała anarchia, a setki tysięcy sztuk broni dostało się w ręce cywilów, którzy sprzedawali je żołnierzom AWK, którzy zaczęła rosnąć w siłę i tworzyć plany wojenne.
Od listopada 1997 r. AWK, wzmocniona już militarnie, przeszła do aktywnych działań w rejonie Drenicy, tworząc tam swoiste ,,wyzwolone terytorium?. W trakcie zdobywania a później utrzymania obszaru Drenicy AWK miała szereg potyczek z serbską policją, które przyczyniły się do gwałtownego wzrostu poparcia wśród Albańczyków idei walki zbrojnej i samej AWK.

3.2 Walki UK z siłami jugosłowiańskimi

W lutym i marcu 1998 r. doszło do kolejnych zamieszek i po raz pierwszy AWK wystąpiła na dużą skalę przeciwko siłom serbskim. W starciach po obu stronach zginęło kilkaset osób.
2 marca tego roku doszło do dużej demonstracji w Priśtinie przeciwko władzy serbskiej. Demonstracja była odpowiedzią na serbski atak na Drenicę (1-2 marca) i poparciem dla działań Armii Wyzwolenia Kosowa. Demonstrację potraktowano bardzo brutalnie, policja serbska pobiła korespondentów zagranicznych i miejscowych dziennikarzy albańskich, policyjne wozy opancerzone wjeżdżały w tłum demonstrantów.
W tym samym miesiącu w miejscowości Likoshan i Qirez zmasakrowano ludność albańską ? ludzi starszych, kobiety i dzieci.
Parę dni później zaczęła się ofensywa serbska w miejscowości Prekaz oraz Ult i Llaush. Według zagranicznych korespondentów zabito 58 Albańczyków. Ataki miały na celu zlikwidowanie całych rodzin, które były związane z AWK. Następne ataki miały miejsce w okolicy miejscowości Srbica, ok. 40 km na zachód od Priśtiny. Atak nastąpił akurat w tym rejonie nieprzypadkowo, znajdowały się tam bazy wypadowe AWK. W ataku tym użyto ciężkiej artylerii, czołgów i śmigłowców. Następnie zaatakowano wsie Przekaz, Llaush i Temat, a ludność mieszkająca w tych miejscowościach zmuszono do ucieczki. Władze w Belgradzie próbując się tłumaczyć, oświadczyły, że operacja została podjęta w odwecie za ,,terroryzm? ? parę dni wcześniej przeprowadzono atak na posterunek policji w Prisztinie. W trakcie tych walk zginął przywódca AWK Rexhep Selimi.
Propozycje międzynarodowych mediacji dotyczących porozumienia między stroną serbską i albańską Belgrad odrzucił. ONZ, patrząc na eskalację działań zbrojnych i czystek, zaostrzyła sankcje dotyczące dostawy broni do Jugosławii. S. Milośević zarządził referendum w sprawie nieingerencji innych państw w wewnętrzne sprawy Serbii. Wynik referendum można było przewidzieć ? 94,7% ludności było przeciwko ingerencji czynników zewnętrznych. W tym referendum Albańczycy nie brali udziału.
22 marca miały miejsce wybory parlamentarne i prezydenckie w Kosowie. Opozycja była przeciwna tym wyborom. Kandydat na prezydenta był jeden ? w taki sposób I. Rugova został wybrany na drugą kadencję. W wyborach wzięło udział ponad 85% ludności uprawnionej do głosowania. Do parlamentu o 130 mandatach ubiegało się 482 kandydatów z 10 partii politycznych, 3 stowarzyszeń oraz 3 niezależnych kandydatów. 100 posłów wybierano w systemie bezpośrednim, 30 w proporcjonalnym, a 14 miejsc zarezerwowano dla Serbów i Czarnogórców.
Sytuacja polityczna stawała się coraz trudniejsza. Według Raportu Komisji do Praw i Wolności Człowieka z siedzibą w Priśtinie w trzech pierwszych miesiącach roku 1998 zabito i zmasakrowano 104 osoby, 44 zraniono, spalono lub zbombardowano 82 domy, 20 tys. osób uciekło ze swoich domostw, 3095 Albańczyków zostało źle potraktowanych, w tym 24 dziennikarzy.
Powolny bieg dyplomacji nie mógł dogonić biegu wydarzeń wojennych. Walki zbrojne w maju i czerwcu rozprzestrzeniły się z Drenicy na południowy zachód i terytorium graniczące z Albanią. Obydwie strony wzmocniły swoje siły zbrojne. AWK zwiększyła swój potencjał artilerijny i została zorganizowana bardziej profesjonalnie. Także siły jugosłowiańskie zostały przeorganizowane i zaczęły kontrolować główne drogi kraju, łączące najważniejsze miasta. Zostało ustalone, iż serbska policja podczas walk użyła artylerii, która należała do wojsk jugosłowiańskich. Wojsko jugosłowiańskie natomiast próbowało zablokować przejście graniczne między Albanią a Kosowem, aby droga, którą prowadzono działa, była zablokowana.
5 lipca 1998 r. został zbombardowany Junik, miejsce i forteca AWK w okolicy Dećana. AWK zaczęło prowadzić otwarte walki z siłami serbskimi, ale jak się okazało, ich strategia była błędna. Obydwie strony ponosiły duże straty w ludziach.
W połowie lipca w Kosowie ruszyła wielka ofensywa serbska. Do walk doszło w wielu miejscach, ale głównie toczyły się one w miejscowościach Orahovac, Dećan i Dziakovice, a także przy granicy z Albanią i Macedonią. Ofensywa uległa zahamowaniu dopiero pod koniec września pod wpływem ostrego stanowiska NATO. Wtedy strona serbska ogłosiła zwycięstwo.
Walki zbrojne doprowadziły do ucieczki ludności albańskiej w różne strony. Według Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (ICRC) tysiące ludzi opuściło swoje miejsce zamieszkania, głównie byli to ludzie starsi, kobiety i dzieci.

3.3 Międzynarodowe próby rozwiązania konfliktu

Od roku 1997, gdy sytuacja w Kosowie znacznie się pogorszyła, państwa zachodnie zaczęły się niepokoić. Będąc pod wrażeniem okrucieństw wojny w Bośni, obawiały się wybuchu kolejnego konfliktu zbrojnego na Bałkanach.
Pojawienie się AWK zwiększyło niepokój państw zachodnich, co zmusiło je do rozpoczęcia poważnych rokowań dotyczących rozwiązania konfliktu. Początkowo chciano, żeby Kosowo najpierw uzyskało szeroką autonomię w ramach Serbii. Następnie Serbowie i Albańczycy mieli ustalać sami swoje warunki. Ale znając historię, Albańczycy byli przeciwni temu scenariuszowi.
Strona serbska, uznając AWK jako ugrupowanie terrorystyczne, przedstawiła państwom zachodnim dwa scenariusze rozwiązania konfliktu:
Pierwszy przewidywał szybkie akcje komandosów policyjnych, które by stopniowo osłabiały ,,terrorystów?;
Drugi to pacyfikacja obszaru Drenicy. Tego obawiały się wszystkie państwa europejskie, gdyż oznaczałoby to otwarty konflikt, zagrażający stabilizacji Bałkanów.
W roku 1997 zaktywizowano tzw. Grupę Kontaktową, która została stworzona w roku 1994 podczas wojny w Bośni. W jej skład wchodziły: Stany Zjednoczone, Rosja, Francja, Wielka Brytania, później także Włochy.
Determinacja państw zachodnich w sprawie pokojowego rozwiązania konfliktu spowodowała wysłanie przez USA specjalnego wysłannika, Amerykanina Roberta Gelbarta, który w bezpośredniej rozmowie z I. Rugovą poparł plan udziału zagranicznych obserwatorów w rozmowach z Serbami. I. Rugova chciał też, żeby w negocjacjach z Serbami wzięli udział obserwatorzy z Parlamentu Europejskiego, na co Serbowie nie wyrazili zgody.
Grupa Kontaktowa, próbując dojść do porozumienia, wielokrotnie wysyłała na Bałkany misje pokojowe z udziałem dyplomatów amerykańskich Richarda Holbrooka i Roberta Gelbarta. Te próby spotkały się z gorącym poparciem kosowskich Albańczyków i z negatywną reakcją Serbów. Rozmowy zachodnich dyplomatów dotyczące znalezienia jakiegoś kompromisu i o pokojowe zakończenie konfliktu toczyły się na tle ciągłych walk w Kosowie i widać było, że Serbowie nie zrezygnują z rozwiązania konfliktu za pomocą wojska i policji, a i strona albańska, mimo że nie widziała sensu prowadzenia nierównej walki, to angażowała się militarnie.
Największym sukcesem Grupy Kontaktowej była organizacja konferencji w lutym 1999 r. w Rambouillet pod Paryżem. 1 lutego rzecznik State Departamentu James Rubin zaprosił stronę serbską i albańską na konferencję. Konferencję było trudno zorganizować, ponieważ nie wiedziano, kto pojedzie na tę konferencję ze strony albańskiej ? nie brano pod uwagę przedstawicieli AWK. Przed konferencją spotkało się większość frakcji politycznych Kosowa i ustaliło, że do Paryża pojadą także przedstawiciele AWK, ale bez swojego rzecznika, czyli Adema Demai.
Delegacja albańska przybyła w składzie 16 osób ? były to najbardziej znane osoby ze sceny politycznej i wojskowej. W jej skład wchodzili m.in. Ibrahim Rugova jako przewodniczący delegacji, Bujar Bukoshi i Fehmi Agani z partii LDK, Hashim Thaqi z AWK i Xhavit Haliti, Rexhep Qosja, szanowany pisarz, przewodniczący partii Ruch o Zjednoczenie Demokratyczne. Do Paryża pojechał także Veton Surroi, prezes gazety codziennej ,,Koha Ditore? oraz jego przyjaciel Blerim Shala, prezes gazety ,,Zri?.
Strona serbska do ostatniej chwili nie była pewna, czy pojedzie na konferencję. W skład tej delegacji, w porównaniu ze stroną albańską, wchodziły osoby mniej znane. Slobodan Milośević sam odmówił wzięcia udziału w konferencji. Jego stanowisko wobec przyszłych rozmów nie było jednoznaczne. Zdawał on sobie sprawę, że w końcu do tych rozmów musiało dojść, ale jego natychmiastowa zgoda mogła być w społeczeństwie serbskim źle postrzegana.
Poparcie dla udania się do Rambouillet zadeklarowali najpierw przedstawiciele partii Serbski Ruch Odnowy, której przewodniczył Vuk Draśkocić. Później także SPS S. Milośevića oraz Zjednoczona Lewica Jugosłowiańska jego żony Milany Marković. Pozytywną odpowiedź dała także Serbska Partia radykalna, której przewodniczącym był znany ze swych skrajnych poglądów Vojislav Śeśelj. Swoim poparciem sprawił on wielką niespodziankę.
Serbska delegacja liczyła 13 osób, na czele stanął wicepremier Republiki Sebskiej Ratko Marković. W skład tej delegacji wchodzili również obok Serbów przedstawiciele wspólnot etnicznych mieszkających w Kosowie.
Rozmowy pokojowe w Rambouillet, z udziałem serbskiej i albańskiej delegacji, rozpoczęły się w przewidzianym terminie, czyli 6 lutego, po wręczeniu stronom konfliktu projektu planu pokojowego. Plan ten został opracowany przez Grupę Kontaktu. Zakładał on autonomię dla Kosowa z uwzględnieniem gwarancji dla serbskiej mniejszości, wolne wybory, powstanie lokalnych formacji porządkowych oraz ograniczenie jednostek wojskowych do patroli przygranicznych.
Trzecia strona konferencji to mediatorzy: Christopher Hill, przedstawiciel USA, Boris Majorski, przedstawiciel Rosji, Robin Cook, przedstawiciel Wielkiej Brytanii, z Francji był Hubert Vedrine i Wolfgang Petritsch jako przedstawiciel Unii Europejskiej.
Strona albańska już 8 lutego przedstawiła swoje warunki międzynarodowym negocjatorom. Najważniejsze były trzy żądania:
Określenie ostatecznego statusu prowincji i przeprowadzenie referendum w sprawie przyszłości Kosowa po upływie trzech lat przejściowych.
NATO ma być sygnatariuszem porozumienia.
Zawarciu porozumienie miało towarzyszyć rozmieszczenie międzynarodowych sił pokojowych w Kosowie.
Rozmowy nie były łatwe. Obie strony po tygodniowych negocjacjach podpisały tzw. Podstawowe Elementy (Basic Elements), składające się z dziesięciu wstępnych punktów. Strona serbska chciała przedłużyć negocjacje, tłumacząc się tym, że nie mogą podpisać tzw. Elementów Generalnych (General Elements), gdyż nie dają one gwarancji nienaruszalności granic FRJ. Należy też pamiętać, iż Serbowie w tym czasie zamordowali kilkuset Albańczyków z Kosowa oraz wypędzili setki tysięcy ludzi z ich domów.
Z powodu braku porozumienia Grupa Kontaktu 14 lutego przedłużyła rozmowy o tydzień. Przełom w rozmowach nastąpił dopiero po bezpośrednim spotkaniu obu stron z Sekretarzem Stanu USA Madeleine Albright.
Projekt Ostateczny (Final Draft) zaskoczył Albańczyków. Okazało się, że podpisanie tego projektu miało oznaczać rezygnację z niepodległości, całkowitą likwidację AWK oraz uznanie Serbii jako zwierzchnika prowincji.
Dwa dni przed końcem konferencji było wiadome, iż konferencja zakończy się niepowodzeniem, ponieważ porozumienie nie było możliwe. Serbowie nie zgodzili się na wejście na ich terytorium sił NATO. Trzecia strona, widząc, że grozi konferencji niepowodzenie, zaczęła myśleć o zwołaniu następnej konferencji albo o przedłużeniu tej konferencji. Rozmowy oficjalnie skończyły się 23 lutego bez żadnego konkretnego porozumienia. Hubert Vedrine wraz z brytyjskim ministrem Robinem Cookem poinformowali, że 15 marca będzie zwołana nowa konferencja, na której zostaną przedyskutowane wszystkie aspekty projektu autonomii, włącznie z militarnym.
Ten krótki okres do następnej konferencji strona albańska wykorzystała na wypracowanie wspólnego porozumienia. Przeciwko podpisaniu dokumentu był Adem Demai, dotychczasowy rzecznik AWK.
Druga tura rozmów rozpoczęła się w znacznie lepszej atmosferze. Albańczycy podpisali porozumienie jeszcze tego samego dnia, natomiast Serbowie zaczęli stawiać warunki. Ze strony albańskiej porozumienie podpisali Ibrahim Rugova, Hashim Thaqi, Rexhep Qosja i Veton Surroi. Ze strony mediatorów porozumienie podpisał Christopher Hill i Wolfgang Petritsch. Boris Majorski jako jeden z trzech mediatorów nie podpisał porozumienia na znak solidarności z Serbami. Strona serbska opuściła konferencję 18 marca nie podpisawszy porozumienia. Na znak protestu Serbowie przypuścili kolejny atak na ludność albańską w Kosowie. Wiele osób opuściło Kosowo, razem z nimi także obserwatorzy misji weryfikacyjnej OBWE. 22 marca udał się do Belgradu Richard Hoolbroke i trójka negocjatorów z Rambouillet ? C. Hill, W. Petritsch i B. Majorski. Ich zadaniem było przekonanie S. Milośevića, aby podpisał porozumienie i ostateczne ostrzeżenie o konsekwencjach nie podpisania porozumienia, czyli naloty i bombardowanie Jugosławii. Ponieważ porozumienia nie osiągnięto, rozpoczęły się działania wojsk NATO.

3.4 Interwencja NATO

Operacja Paktu Północnoatlantyckiego pod nazwą ,,Sojusznicza Siła? (Allied Force) rozpoczęła się 24 marca, około godziny 20.00 (według niektórych źródeł była to godz. 19.00). Siły powietrzne NATO rozpoczęły działania bojowe nad Federalną Republiką Jugosławii. Sama operacja była kilkakrotnie przekładana, ale eskalacja kryzysu kosowskiego doprowadziła w końcu do podjęcia tej decyzji. Ta decyzja Paktu wynikała z jego doktryny strategicznej, z której wynika, iż celem NATO jest zapewnienie bezpieczeństwa i stabilizacji w rejonie euroatlantyckim.
Serbscy przywódcy początkowo przypuszczali, że NATO ze względu na brak zewnętrznego sojusznika nie zdecyduje się na atak lotniczy, nie mając gwarancji jego szybkiego zakończenia. Według Serbów naloty powinny trwać bardzo krótko, ponieważ przedłużająca się akcja mogłaby doprowadzić do podziałów wśród samych sojuszników. Wiedzieli też, że Rosja się nie zgodzi na naloty na Jugosławię, i jej veto w Radzie Bezpieczeństwa uniemożliwi NATO rozpoczęcie wojny.
Główne cele NATO były następujące:
Doprowadzenie do natychmiastowego zakończenia przemocy i represji w Kosowie oraz wstrzymanie wszelkich działań wojskowych;
Zawarcie porozumienia przewidującego obecność w Kosowie sił międzynarodowych;
Wycofanie wszystkich sił jugosłowiańskich i serbskich z Kosowa;
Dostarczenie przez stronę serbską wiarygodnego dokumentu, potwierdzającego jej wolę przestrzegania postanowień Porozumienia z Rambouillet, dotyczącego stworzenia odpowiednich warunków politycznych w Kosowie w zgodności z międzynarodowym prawem i statutem ONZ.
Gdyby Belgrad przyjął te warunki i wycofał swoje wojska z Kosowa, nie doszłoby do nalotów na Serbię. Wycofanie się Serbów z Kosowa pozwoliłoby przejąć władzę nad Kosowem i jednocześnie utworzyć międzynarodowy protektorat na podstawie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Tymczasem w całym Kosowie trwało prawdziwe piekło. Zaczęło się polowanie na polityków albańskich. Przestały wychodzić gazety. Nie było także wiadomości, oprócz tych propagandowych nadawanych przez Serbów.
Sytuacja doprowadziła do prawdziwego exodusu ludności albańskiej. Szacuje się, że od 24 marca do końca maja Kosowo opuściło ponad 1 mln Albańczyków, którzy schronili się głównie w Albanii i Macedonii.
Ataki sojuszu były oparte na planie tzw. OPLAN 10601 Allied Force. Składał się z pięciu głównych faz, które obejmowały szereg operacji zmierzających do uzyskania pełnej kontroli nad terytorium Kosowa. Cele atakowane przez NATO były różne, poczynając od celów strategicznych takich jak mosty, fabryki czy składy broni, atakowano także cele, które przez cały czas się przemieszczały (czołgi, wozy opancerzone, samoloty), co wymagało szybkiej reakcji ze strony samolotów sojuszu.
Część rakiet i bomb nie osiągnęło ustalonych celów i pomyłkowo uderzało w inne obiekty, powodując wiele ofiar w ludności cywilnej. Warto przypomnieć bombardowanie ambasady chińskiej w Belgradzie w nocy z 7 na 8 maja. Atak doprowadził do poważnego kryzysu międzynarodowego. NATO tłumaczyło, że atak nie był częścią planu a rakieta została wystrzelona pomyłkowo.
31 maja 1999 r. po kilku tygodniach bombardowań Belgrad przyjął plan pokojowego rozwiązania konfliktu kosowskiego. Plan został opracowany przez grupę G8 (siedmiu najbogatszych państw świata i Rosji) i NATO.
Można się zastanawiać, czy bombardowania przeprowadzone przez NATO miały wpływ na decyzję S. Milośevića. Trudno jest ocenić, na ile efekty powietrznej kampanii przyczyniły się do przyjęcia przez S. Milośevića warunków stawianych prze G8 i NATO, a na ile była to obawa przed operacją lądową czy też siłą sugestii Rosji, która uzyskując od Zachodu kilkumiliardową pomoc gospodarczą musiała się czymś zrewanżować.
3 czerwca prezydent Slobodan Milośević ostatecznie przyjął plan i warunki zawarcia pokoju przedstawione mu przez wysłanników UE, prezydenta Finlandii Mahti Ahtisaari i rosyjskiego wysłannika Wiktora Czernomyrdina. Ostateczny koniec nalotów nastąpił dopiero 10 czerwca, ponieważ brakowało porozumienia z NATO. W efekcie tego porozumienia do Kosowa wchodziły siły NATO, które pod nazwą KFOR miały strzec porządku i bezpieczeństwa w prowincji.
Naloty skończyły się 10 czerwca. Wojska serbskie i jugosłowiańskie cały czas wycofywały się z Kosowa. Pierwszymi żołnierzami, którzy w ramach KFOR weszli do Kosowa, byli żołnierze Wielkiej Brytanii.

Kosowo pod administracją międzynarodową

4.1 KFOR i UNMIK ? tymczasowa misja w Kosowie

10 czerwca 1999 r. Rada Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych ogłosiła rezolucję, która szczegółowo określała, jak ma być utworzona cywilna administracja w Kosowie, jakie instytucje należy powołać i jakie warunki stworzyć, aby utrzymać pokój na tym terenie. Rezolucja ta powstała na bazie trzech wcześniej zawartych porozumień, jakimi są ,,Zasady Petersburskie?? (ustanowione przez G-8 na spotkaniu 6 maja 1999 r.), ?Akt Belgradzki?? (podpisany 4 czerwca 1999 r.) oraz wojskowo-techniczne porozumienie o wycofaniu z Kosowa sił zbrojnych Jugosławii (podpisane 9 czerwca 1999 r.). Rezolucja ta, nazwana Rezolucją nr 1244, opierała się na zasadach zawartych w Rozdziale VII Karty NZ i upoważniała międzynarodowe siły bezpieczeństwa do stacjonowania w Kosowie oraz określała ich główne zadania, zezwalając na wykorzystanie do ich realizacji wszystkich niezbędnych środków.
Od ogłoszenia rezolucji Rady Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych 1244/1999 Kosowo oficjalnie i teoretycznie pozostaje częścią północnej Serbii i Czarnogóry, a zarządzane jest przez Długoterminową Misję Narodów Zjednoczonych w Kosowie, tzw. UNMIK (United Nations Mission In Kosovo) wraz z międzynarodowymi siłami zbrojnymi w Kosowie, tzw. KFOR (Kosowo Force). KFOR jest dowodzony przez Sojusz Północnoatlantycki, pozostający wyłącznym oficjalnym przedstawicielem sił zbrojnych.
Siły KFOR miały za zadanie zrealizować plan przeprowadzenia operacji pod nazwą Joint Guardian. Po zajęciu Kosowa przystąpiono do jego odbudowy ze zniszczeń wojennych. W pierwszym rzędzie przystąpiono do odbudowy najważniejszej infrastruktury mającej bezpośredni wpływ na szybkość odbudowy Kosowa, zajęto się także mostami, drogami i innymi udogodnieniami transportowymi, umożliwiającymi ludziom szybki powrót do domów. NATO, mając na uwadze liczne problemy techniczne i te w zakresie bezpieczeństwa, starało się opóźniać powrót uchodźców do Kosowa, co faktycznie zaczęło się niemal od razu. Do priorytetowych zadań KFOR należało rozwiązanie AWK i odebranie tysięcy sztuk broni, znajdującej się w rękach ludności cywilnej zarówno albańskiej, jak i serbskiej.
W operacji KFOR-u Joint Guardian udział brały wojska z wszystkich 19 państw Sojuszu oraz z kilkunastu innych krajów. Najliczniejsze wojska narodowe rozmieszczone zostały we własnych sektorach:
Stany Zjednoczone wystawiły koło 7 tys. żołnierzy, rozdysponowanych jednak w różnych sektorach. Siły wojsk amerykańskich stacjonują głównie w południowo-zachodniej części Kosowa z kwaterą główną mieszczącą się w Gnjilane.
Wielka Brytania wystawiła 12 tys. żołnierzy, z tego kraju pochodził również gen. Michael Jackson, główny dowodzący tą operacją. Sztab główny mieści się w Priśtinie, większa część brytyjskich kontyngentów stacjonuje na obszarze wokół tego miasta.
Niemcy mieli 8.5 tys. żołnierzy rozmieszonych w południowo-zachodniej części Kosowa z centrum w Prizrenie. Ta operacja była pierwszą od zakończenia II wojny światowej, w której niemieccy żołnierze mogli wziąć udział na obszarze innego państwa.
Francja przysłała 7 tys. żołnierzy francuskich i 1200 żołnierzy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wojska te stacjonują w strefie z Kosovską Mitrovicą.
Włoch wystawiły ok. 3600 żołnierzy, stacjonują oni we własnym sektorze na zachodzie Kosowa, z siedzibą w Peći.

Rosja w Kosowie wystawiła około 3600 żołnierzy i zajęła najbardziej strategiczne miejsce, czyli lotnisko. Jej żołnierze pochodzą głównie z misji pokojowej SFOR z Bośni i Hercegowiny. Rosja chciała podziału Kosowa na 6 sektorów, z czego jeden z nich byłby dla Rosji. NATO nie planowało podziału Kosowa i zdecydowanie sprzeciwiało się żądaniom Rosji, aby przyznać jej odrębny sektor. Nieoficjalnie Moskwa sugerowała nawet, że odpowiednia byłby dla niej północna część Kosowa, obfitująca w bogactwa naturalne, podczas gdy NATO patrolowałoby biedną część południową. Rosjanie ostatecznie mogli zostać w Kosowie, ale tylko jako część składowa innego sektora, podporządkowana dowództwu danego sektora. Problem z kontyngentem rosyjskim, niezależnie od tego, gdzie by się znajdował, polegał jeszcze na tym, że Albańczycy okazywali jawną wrogość ? oskarżali ich nie tylko o sprzyjanie Serbom, ale i o współudział w przeprowadzaniu czystek etnicznych w Kosowie.
UNMIK jest to cywilna administracja, której mandat obejmuje:
Pełnienie podstawowych funkcji administracyjnych
Dążenie do ustanowienia trwałej autonomii i samorządności w Kosowie.
Ułatwienie politycznego procesu określającego przyszły status Kosowa.
Koordynację pomocy humanitarnej wszystkich agencji międzynarodowych.
Popieranie odbudowy najważniejszej infrastruktury w prowincji.
Utrzymanie porządku i bezpieczeństwa.
Zapewnienie bezpiecznego i niezagrożonego powrotu wszystkich uchodźców do ich domów w Kosowie.
W ramach UNMIK działa policja wielonarodowa CIVPOL, która ma za zadanie przede wszystkim utrzymanie pokoju publicznego oraz reorganizację policji Kosowa z udziałem tamtejszej ludności.
UNMIK dzieli się na 4 filary
- Filar I ? obejmuje on Sądownictwo i Policję.
- Filar II ? obejmuje Administrację Cywilną.
- Filar III ? to Demokratyzacja i Budowa Instytucji.
- Filar IV ? Odbudowa i Rozwój Ekonomiczny.
Na czele Misji Tymczasowej Administracji Organizacji Narodów Zjednoczonych w Kosowie stoi przedstawiciel Sekretarza Generalnego NZ. Do tej pory było ich pięciu, w kolejności: Bernard Kouchner (Francja), Hans Haekkerup (Dania), Michale Steiner (Niemcy), Hari Holkeri (Finlandia) oraz Soren Jessen-Petersen (Szwecja), mianowany na to stanowisko 16 czerwca 2004 r.
15 maja 2001 r. weszła w życie tzw. ,,Rama Konstytucyjna?, w której UNMIK stworzył strukturę Kosowa i wyznaczył cele, jakie powinno osiągnąć Kosowo w przyszłości. Ten dokument podpisany został przez Hansa Haekkerupa, przedstawiciela Sekretarza Generalnego. Głównym celem jest odbudowa demokracji oraz stworzenie struktur rządowych, wyłonionych w wyborach powszechnych i bezpośrednich.

4.2. Wpływ konfliktu na przemiany etniczne i narodowe

Wkroczenie sił pokojowych Paktu Północnoatlantyckiego w czerwcu 1999 r. w Kosowie sprawiło, że zaczął się kolejny exodus ludności cywilnej, tym razem ludności pochodzenia niealbańskiego, czyli głównie Serbów, a także Czarnogórców i Romów. Opuszczali Kosowo ci, którzy nie czuli się tu bezpiecznie. Warto zaznaczyć, że także Czarnogórcy i Romowie należeli do różnych grup paramilitarnych, które prowadziły działania przeciw Albańczykom w Kosowie.
Serbowie, znając ogrom cierpienia, jakie przez dwa lata musieli od nich znosić Albańczycy, teraz w obawie przed ich zemstą wyjeździli pod osłoną własnych wojsk. Romowie w opinii Albańczyków kolaborowali z Serbami i byli podobnie jak ci ostatni zagrożeni.
Mściły się głównie osoby, które straciły swoje rodziny i domostwa, także partyzanci AWK.
W wyniku wkroczenia KFOR i UNMIK 170-180 tys. Serbów, Czarnogórców i Romów opuściło Kosowo. Większość z nich sprzedało domy i mieszkania Albańczykom. Niektórzy zostali wypędzeni z ich domów przede wszystkim przez te osoby, którym Serbowie spalili domostwa. W stolicy Kosowa Priśtinie z 20 000 Serbów zostało tylko 1000. Albańczycy oczyścili etnicznie Peć, Istok, Kline, Dećan, Dziakovicę i Prizren. Ci, którzy zostali, żyli jak w getcie, zdani na łaskę i niełaskę Albańczyków i KFOR. Obecnie ich życie znacznie się poprawiło, ponieważ KFOR i UNMIK stworzyły różne programy, które mają za zadanie zbliżenie ludności różnej etnicznie i zapomnienie o nienawiści i zemście.
Ludność albańska, pamiętając o swoich dotychczasowych cierpieniach, nie mogła opanować emocji i z zemsty zaczęła palić cerkwie i monastyry oraz inne obiekty kultury.
Siły KFOR miały nadzieję, że w wyniku rozbrojenia sił partyzanckich AWK ataki na Serbów będą mniejsze. AWK miała obowiązek oddać broń ? przekazano na ręce sił pokojowych ponad 10 000 sztuk broni, 5,5 mln. naboi oraz 27 000 granatów.
Minęło pięć lat od rozbrojenia i likwidacji AWK, a nienawiść nadal istnieje. Brutalne starcia, do których doszło w marcowych manifestacjach 2004 r. w Kosowie, ujawniły nieskuteczność narodowych oraz międzynarodowych sił chroniących mniejszości etniczne.
17 marca doszło do zamieszek na moście dzielącym miasto Mitrovica na część północną, zamieszkiwaną w przeważającej mierze przez Serbów oraz południową, zajmowaną przez Albańczyków. Powodem ich było podanie do wiadomości okoliczności zatonięcia trójki albańskich dzieci w rzece Bar płynącej nieopodal miasta
Jak donosi Amnesty International pięć lat po tym, jak międzynarodowe organizacje przejęły kontrolę nad Kosowem, mniejszości etniczne nadal są narażone na niebezpieczeństwo. Wydarzenia te były poprzedzone atakami Albańczyków na kosowskich Serbów i inne mniejszości etniczne. W trakcie zamieszek 19 osób zginęło a ponad 950 zostało rannych.
Politycy albańscy byli przeciwni tym zamieszkom i od pierwszego dnia potępiali takie zachowanie obu stron, wzywając do zawieszenia broni i pokojowego rozwiązania konfliktu.
Amnesty International oskarża KFOR i UNMIK o nieskuteczność działań w ramach ochrony mniejszości narodowych. Organizacje nie są w stanie zapewnić ochronę i bezpieczeństwo publiczne społecznościom mniejszościowym.
Te ostatnie zamieszki pokazały, że pokój w Kosowie jest jeszcze odległy. Czy w ogóle będzie możliwe normalne współżycie Albańczyków i Serbów po tak strasznej wojnie?


4.3. Pierwsze wybory po konflikcie i obecna struktura po ostatnich wyborach

Po wojnie w Kosowie nie było wiadomo, kto będzie rządził. Prezydentem mógł być w dalszym ciągu Ibrahim Rugova wybrany przez ludność albańską w 1997 r. w wyborach powszechnych. Hashim Thaqi jako przywódca AWK ogłosił się samozwańczym premierem. Bez wątpienia, gdyby wybory odbyły się na początku wkraczania sił pokojowych w Kosowie, to wygrałby je H. Thaqi. Ale poparcie dla AWK i jej żołnierzy zaczęło maleć, ponieważ ich działania powojenne nie podobały się wielu osobom.
H. Thaqi stworzył nową partię Demokratyczną Partię Kosowa (Partia Demokratike e Kosovs). Wszyscy liderzy wywodzą się z AWK.
15 maja 2001 r. weszła w życie tzw. ,,Rama Konstytucyjna?, w której UNMIK stworzył strukturę przyszłego Kosowa i wyznaczył cele, jakie ma osiągnąć w przyszłości ludność Kosowa. Dokument ten został podpisany przez Hansa Haekkerupa, przedstawiciela Sekretarza Generalnego. Głównym celem jest odbudowa demokracji oraz stworzenie struktur rządzących, wyłonionych w wyborach bezpośrednich i powszechnych. Dokument opisuje instytucje, które po wyborach bezpośrednich i powszechnych będą przechodzić w ręce ludności Kosowa. Jest to dokument, który ma rangę konstytucji Kosowa.
Według Ramy Konstytucyjnej władza w Kosowie jest trójdzielna. Najważniejsze organy to: parlament, prezydent, rząd oraz sądownictwo.
Parlament (w albańskim języku - Kuvendi) to organ ustawodawczy. Składa się on ze 120 deputowanych ? 100 jest wybieranych z ludności albańskiej a 20 z ludności niealbańskiej, z czego 10 z mniejszości serbskiej, a 10 z mniejszości niealbańskiej i nieserbskiej. Deputowani są wybierani w wyborach bezpośrednich i powszechnych a bierne i czynne prawo wyborcze otrzymuje się w wieku 18 lat. Kadencja parlamentu trwa 3 lata.
Prezydent Kosowa jest wybierany przez parlament większością 2/3 głosów w głosowaniu tajnym. Musi on mieć poparcie partii, która ma najwięcej miejsc w parlamencie lub co najmniej 25 deputowanych. Prezydent Kosowa reprezentuje jedność narodu oraz gwarantuje demokratyczne funkcjonowanie instytucji. Jego kadencja trwa 3 lata. Do najważniejszych kompetencji należy proponowanie parlamentowi swojego kandydata na premiera.
Rząd jest organem wykonawczym. W jego skład wchodzi premier i ministrowie. Premier jest wybierany przez parlament i tworzy rząd. W każdym rządzie, co najmniej dwie teki ministerialne są zarezerwowane dla mniejszości narodowych. Jeden z ministrów musi być z pochodzenia Serbem a drugi reprezentantem innych mniejszości. Językiem rządu jest język albański i język serbski.
Kosowo jest podzielone na opśtiny (komuny) administracyjne, które mają własne organy ustawodawcze i wykonawcze.
17 listopada 2001 r. odbyły się pierwsze wybory powszechne po ostatniej wojnie. Wybory były zorganizowane i nadzorowane przez OBWE. Wyniki wyborów były następujące: 46,29% głosów otrzymała LDK (Lidhja Demokratike e Kosovs) z liderem Ibrahimem Rugovą na czele; 25,54% (184 603) głosów zdobyła PDK (Partia Demokratike e Kosovs) z jego liderem Hashimem Thaqi, przywódcą dotychczasowej AWK; trzecie ugrupowanie to koalicja serbska ,,Povratak?, która zdobyła 10,96% głosów; następnie AAK (Aleanca pr Ardhmrin e Kosovs) z 7,82% głosów. Pozostałe partie uzyskały jeden procent albo mniej głosów.
W wyniku przeprowadzonych wyborów prezydentem ponownie został Ibrahim Rugova. Premierem został Bajram Rexhepi, pochodzi z ugrupowania PDK, utworzył koalicję z LDK i AAK. Premierem nie mógł zostać Hashim Thaqi, ponieważ I. Rugova był temu przeciwny.
Ostatnie wybory, które odbyły się jesienią 2004 r., nie przyniosły większych zmian. W tych wyborach LDK udowodniła swoją siłę polityczną uzyskując 45,42 % głosów. Inne ugrupowania, które uzyskały najwięcej głosów, mają następujące rezultaty: PDK 28,85%; AAK 8,39% oraz nowa partia ORA, stworzona w tym samym roku przez Vetona Surroi uzyskała 6,23% głosów.
Po wyborach największe partie zawiązały koalicję i wybrały swojego kandydata na premiera. 6 grudnia premierem został Ramush Haradinaj, przewodniczący AAK. R. Haradinaj na tym stanowisku był tylko kilka miesięcy, gdyż jako były partyzant został oskarżony o łamanie prawa człowieka i przewieziony do Hagi, gdzie będzie sądzony. Jego proces trwa.
Obecnie premierem jest Bajram Kosumi, który pochodzi z tego samego ugrupowania co R. Haradinaj.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 87 minut