Czy Bóg zrobił dobrze, dając ludziom wolną wolę?

Człowiek jest niewątpliwie najwspanialszym dziełem Boga. Wielka łaska Stwórcy pozwoliła ludziom swobodnie myśleć i samodzielnie podejmować decyzje. Władca Niebios obdarzył nas również ogromnym zaufaniem. Pozwolił istotom ludzkim gospodarować wszystkim, co zostało przez Niego stworzone. Dając nam pieczę nad przepiękną krainą, wraz ze wszystkimi roślinami i zwierzętami, miał nadzieję, iż uczynimy ją jeszcze doskonalszą. Nie przypuszczał, iż miliony lat później, ludzkość podzieli się na różne grupy społeczne, w zależności od majątku i będzie wzajemnie niszczyła swój dobytek, a wspaniałe widoki przemieni w przemysłowy krajobraz, w którym ciężko doszukać się miłosierdzia wobec Boga i drugiego człowieka.
Okresem historycznym, który charakteryzuje się największym okrucieństwem jest bez wątpienia współczesność. Bronie masowego rażenia, łatwa dostępność broni czy terroryzm są zmorą dzisiejszego świata. Wielkie aspiracje przywódców politycznych, skłaniają ich do osiągania wyznaczonych celów poprzez użycie siły, przemocy i szantażu. Doskonałym przykładem takiego zachowania jest dzisiejsza sytuacja w Iraku, gdzie niewinni ludzie giną wskutek wykonania odgórnych rozkazów. Amerykańscy żołnierze, rozbrajając arabskie państwo, niszczą jego oryginalną tradycję i kulturę. Ciężka praca tysięcy Irakijczyków, w kilka chwil, staje się bezowocna, a tym samym bezsensowna. Wszechmogący dał nam Ziemię jako miejsce narodzin, życia i śmierci. Zhańbiliśmy ten cudowny świat, kłócąc się o terytoria, chociażby podczas I wojny światowej, przynoszącej śmierć i spustoszenie krajom ententy oraz państwom bloku centralnego. Nie takiego dowodu wierności i pobożności oczekiwał od nas Bóg.
Mówiąc o nadinterpretacji boskiego życzenia należy wspomnieć o degradacji środowiska zarówno fauny, jak i flory. Stale powiększająca się dziura ozonowa, globalne ocieplenie, smog czy kwaśne deszcze są efektami działalności człowieka. Stwórca zapewne pragnął, abyśmy nauczyli się wykorzystywać dane nam surowce, ale nie za cenę stopniowego zanikania lasów czy poszczególnych gatunków zwierząt. Górny Śląsk jako jeden z najsilniej uprzemysłowionych regionów Polski jest dowodem na postępujące zniszczenie przyrody. Tamtejsze zakłady dają ludziom pracę i zarobki, lecz przynoszą jednocześnie wielorakie zanieczyszczenia, które skracają czas ludzkiej egzystencji. Bóg obdarował nas zwierzyną, w celu zaspokojenia głodu. My zaś wykorzystujemy zwierzęta do naukowych badań, które niejednokrotnie graniczą z okrucieństwem. Zapominamy jednak, że w biologicznym znaczeniu słowa „zwierzę”, również należymy do tej grupy, a chętnych do testowania na sobie nowych detergentów jest niewielu.
Kolejnym błędem w zrozumieniu słów Boga jest podporządkowywanie sobie innych istot ludzkich. Jak wiemy z Biblii, Pan Niebios dał nam władzę nad całym światem, ale nie tym, co stworzył na swoje podobieństwo czyli ludźmi. Historia doskonale obrazuje, jak bezlitośnie wykorzystywano niewolników, chociażby podczas budowy piramidy dla jednego z egipskich faraonów. Aktualnie, rzadko spotykamy się z takim zjawiskiem, ale odpowiednik takich działań z łatwością można dostrzec w teraźniejszości. W Chinach dziesiątki tysięcy robotników, za skromną pensję, pracuje fizycznie po kilkanaście godzin dziennie, podczas gdy inni obywatele tego państwa żyją w luksusie, wylegując się całymi dniami przed telewizorem. Jedni, ze względu na wyższe wykształcenie czy większy majątek, uważają się za lepszych od innych. Czyż Bóg nie wspominał, iż wszyscy ludzie są sobie równi, a dzielenie się jest oznaką miłosierdzia wobec bliźniego?
Reasumując, nie udało nam się właściwie wykorzystać podarunku od Stwórcy. Zamiast dążyć do wspólnego dobra i samodoskonalenia, sprzeczamy się o władzę, terytoria czy pieniądze, wzbogacamy się na biedzie innych, nie wspominając o degradacji środowiska naturalnego. Aby nastała era serdeczności i pokoju, musimy podejmować decyzje dobre nie dla nas, lecz dla całej jednostki społecznej. Pamiętajmy także o naturze, przecież tylko dzięki niej oddychamy, żyjemy. Jeżeli spełnimy powyższe warunki, Bóg z satysfakcją będzie mógł stwierdzić, iż decyzja obdarzenia nas wolną wolą była słuszna.

PS. Nieźle namęczyłam się, pisząć tę pracę, więc mam nadzieję, że to docenicie :) pozdrawiam