profil

Bolesław Prus "Faraon" - scenariusz wywiadu z Ramzesem.

poleca 85% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W tej chwili przerywamy nadawanie 983745 odcinka jakże popularnego serialu „H jak Herhor”, by przekazać Państwu najświeższe, najtrafniejsze oraz najobszerniejsze relacje na temat ostatniej podróży naszego czcigodnego pana i władcy – Ramzesa XIII. Otóż dzisiejszy dzień nie należał do przyjemnych, jak dowiedzieliśmy się z pewnego źródła, zwiedzanie labiryntu spowodowało nagły spadek morale faraona. Jednak nie uprzedzajmy faktów. Wszyscy doświadczeni abonenci platformy cyfrowej zauważyli już pewnie, iż od wczesnego ranka na kanale 876, tak to ten pomiędzy telewizją TRWAM, a masońskim TVN Style… możemy oglądać nowe relality show nazwane na cześć nowego władcy – ‘Szczęśliwa trzynastka’. Jako telewizja ogólnoświatowej sławy postaraliśmy się dotrzeć do potrzeb indywidualnych klientów, wymagających streszczonych informacji z kraju i ze świata na bieżąco. W wyniku tego zabiegu wysłaliśmy naszego specjalnego korespondenta terenowego – SetoPtahQ’botEthop’a VII seniora bezpośrednio na miejsce wydarzeń. W tej chwili spróbuję połączyć się z nim poprzez najnowszą satelitę Tyfon V pozwalającą na transmisję dźwięku i obrazu na całej długości i szerokości Nilu. O, właśnie nawiązałem kontakt z naszym wysłannikiem;
- Raz, dwa, raz, raz… Ekhm… Drogi SetoPtahQ’botEthop’ie, jakie są najnowsze dane? Czy Ramzes XIII opuścił już mury labiryntu?
- Dzień dobry państwu, wokół wyjścia z budowli zdążył zgromadzić się już spory tłumek gapiów i niewolników, który jest właśnie rozganiany przez żołnierzy. Sytuacja wygląda dość groźnie, ponieważ chłopi nie przybyli tu manifestować całkiem trzeźwi… Aby móc porozmawiać z władcą zmuszony będę przedrzeć się przez gęsto rozstawione straże oraz gwardię osobistą faraona.
- Mam nadzieję, iż nie potrwa to długo, ponieważ przed telewizorami w całym Egipcie zgromadziły się już ponad cztery miliony zniecierpliwionych i pełnych nadziei widzów, nie mogących usiedzieć w miejscu bezczynnie czekając na świeżutką transmisję. Jak tam sytuacja obok Labiryntu? Nastąpiły jakieś niespodziewane zmiany? SetoPtahQ’botEthop’ie, czy słyszysz mnie dobrze?
- Słyszę cię głucho i niewyraźnie, lecz Twoje pytania właśnie mi ktoś przysłał SMS’em na prywatny numer. Sytuacja wydaje się być opanowana, aczkolwiek nadal nie mogę podejść na odległość ‘o rzut beretem’ do faraona. Podobno właśnie przeganiają jakąś czerwoną małpę, przeszkadzającą w skupieniu i zamyśleniu Ramzesowi… O… coś się ruszyło… Obraz na ekran główny proszę!… Trzy, dwa, jeden, nadajemy!
- Czcigodny panie, łaskawy i miłosierny władco, dobrotliwa i szczodra świątobliwość, niepokalana mądrość i wszechwiedza, nieśmiertelne bóstwo w ciele człowieka…
- Streszczaj się dziadu!
- OK. Jak było w labiryncie?
- Hmm… To bardzo trudne pytanie… jak sam widzisz, Labirynt to budowla majestatyczna i przerażająca naraz. Trzy tysiące komnat, brak dostępu do światła i świeżego powietrza…
- Jakie były pierwsze wrażenia ze zwiedzania wasza świątobliwość?
- Skończ z tą ‘świątobliwością’! Mów mi Ramdzio, albo coś takiego…
- Zgodnie z wolą waszej świątobliwości Ekhm.. znaczy się Ramdzia.
- Przejdźmy do rzeczy; Jak łatwo się domyślić, droga w Labiryncie prosta nie jest. Rzekłbym nawet, że jest trudna. Nikt oprócz grupki kapłanów posiadających szyfr nie byłby jest stanie wejść i wyjść ze skarbca żywym.
- Co czcigodny Ramdzio insynuuje?
- Podczas tej pieszej wędrówki napotkałem na zwłoki dwóch szaleńców, którzy zaryzykowali życie dla skarbu, i jak widać przegrali…
- Czy towarzystwo kapłanów kierujących faraona do celu uprzyjemniało atmosferę?
- Moja niechęć do stanu kapłańskiego jest wszystkim dobrze znana, lecz chciałbym zauważyć, iż dzisiejszego dnia nachodziły mnie straszne myśli… nie mogłem opanować swojej żądzy użycia miecza wobec duchownych. Jednak zdołałem na czas opanować swoje emocje, dzięki czemu właśnie tu stoję i oddycham świeżym powietrzem, zamiast błądzić po mrocznych nieświeżych komnatach Labiryntu…
- Wielu prawowitych obywateli Egiptu dręczy następujące pytanie: Gdzie znajduje się skarbiec; pod czy nad ziemią?
- I na to pytanie nie mogę jednoznacznie odpowiedzieć, ponieważ po kilku minutach wędrówki straciłem orientację w terenie a mój odbiornik GPS stracił zasięg… Czułem się taki osaczony i przybity. Zdany na łaskę i niełaskę kapłanów cierpiałem niesamowicie, lecz nie mogłem temu w żaden sposób zaradzić…
- Czy piesza podróż była męcząca i uciążliwa?
- Jak już wcześnie wspomniałem, widok dwóch nieświeżych trupów do przyjemnych nie należał, a poza tym napotkałem wiele rzadko spotykanych w publicznym budownictwie nowinek jak zapadnie czy drzwi otwierane na przycisk. Muszę chyba pomyśleć nad zastosowaniem takich technik w moim pałacu…
- Przejdźmy do sedna sprawy. Czy skarbiec przedstawia jakąś realną wartość materialną?
- Oczywiście, skarby tam złożone wielokrotnie przewyższają roczne dochody naszego państwa, a użycie choć części z nich pomogłoby podźwignąć Egipt z kryzysu gospodarczego. Lecz ten temat omówię szerzej na jutrzejszym Expos, na które serdecznie zapraszam przedstawicieli Rady Najwyższej jak i wyższych dostojników państwowych. Dla niezdecydowanych podpowiem, iż po uroczystości planowany jest poczęstunek wraz z winem ryżowym dla wszystkich spragnionych!
- Dzięki Ramdzio za udzielenie wywiadu, a teraz oddaję głos powrotem do studia…
- Tobie także dziękuję SetoPtahQ’botEthop’ie w imieniu wszystkich abonentów oraz moim samym. Na razie to koniec bieżących informacji z kraju, a teraz z powrotem przenosimy się do świata bohaterów serialu ‘H jak Herhor’. Pragnę także przypomnieć, iż osoby zainteresowane szczegółami egzystencji Ramzesa XIII powinny przełączyć swoje video – odbiorniki na kanał 876, gdzie na bieżąco oglądamy poczynania faraona z ukrytej kamery. A teraz już dziękuję państwu za uwagę, a przy okazji zapraszam na kolejny serwis informacyjny, w którym tematem przewodnim będzie Expos naszego władcy…

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut