profil

Historia ortopedii i rehabilitacji

poleca 85% 187 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze


Historia ortopedii i rehabilitacji

Historia ortopedii

Zafascynowani postępem chirurgii ortopedycznej ostatnich dziesiątków lat, często zapominamy, że jej osiągnięcia stanowią wynik doświadczeń wieków i lat minionych. Kształtowaniu wiedzy ortopedycznej sprzyjały choroby narządu ruchu, trapiące człowieka od zarania dziejów. I tak, szczątki człowieka neandertalskiego, który przemierzył Europę, Afrykę i Bliski Wschód w ostatnim okresie lodowcowym, wykazują zmiany gośćcowe układu kostnego oraz zmiany typu zapalnego. W miarę zbliżania się do bliższych nam okresów życia na ziemi znajdujemy w odkopywanych szkieletach coraz więcej zmian nowotworowych — zapalnych, wrodzonych, pourazowych i innych. Dla przykładu: wykopaliska archeologiczne w Wielkopolsce (w dolinie Warty i Baryczy) ujawniły szkielety ze śladami działania rozwiniętej sztuki chirurgicznej. Na ich podstawie ustalono, że już w okresie neolitu na tym terenie potrafiono nastawiać złamania kości i uzyskiwać ich zrost. Ludy zamieszkujące te ziemie z pewnością musiały wydać doświadczonych chirurgów, o czym świadczą trepanacje czaszki wykonywane najbardziej prymitywnymi kamiennymi narzędziami .
Początkowo w starożytności w ogóle nie zajmowano się leczeniem wrodzonych wad ciała, a ułomne noworodki porzucano lub skazywano na śmierć (Grecja — góry Tajgetu, Rzyrn — Skała Tarpejska). Próbowano jedynie leczyć nabyte wady kośćca, i to z pełnym zrozumieniem celowości podejmowanych zabiegów.
W Royal College ot Surgeons w Londynie można dzisiaj oglądać drewnianą nogę, wykonaną 300 lat p.n.e., najwcześniejsza zaś wiadomość o posługiwaniu się kulami datuje się już z r. 2380 p.n.e. (rzeźba pochodząca z egipskiego grobowca). W starożytnym Egipcie unieruchamiano złamane kończyny tkaninami przesyconymi żywicą, woskiem, mąką i bliżej nie znanymi substancjami, posiadającymi właściwości twardnienia. Lekarze arabscy, jak dowiadujemy się z zapisków słynnego ich przedstawiciela — Rhazesa, stosowali opatrunki składające się z wapna i białka jaj, które po wyschnięciu stawały się twarde jak kamień.
Wiadomości dotyczące leczenia złamań kości zawarte są w papirusie Edwina Smitha. Dioskurydes, wojskowy lekarz grecki, odróżniał złamania proste od powikłanych i określał czas potrzebny na uzyskanie zrostu złamanej kości. W dziełach Hipokratesa (V w. p.n.e.) można znaleźć opisy i rysunki prymitywnych protez, aparatów ortopedycznych i obuwia do korygowania wad wrodzonych kończyn dolnych (stopa końsko-szpotawa, stopa wydrążona itd.): „(...) przymocowuje się podeszwę zrobioną z niezbyt twardej skóry lub z ołowiu, ale nie przykłada się jej do skóry (...), bandażami owija się kończynę w ten sposób, by ją ustawić w pozycji w które] ma być unieruchomiona; różne postacie zniekształceń wymagają różnych pozycji unieruchomienia. Mały bucik wykonany ze skóry zakłada się na bandaże. Bucik ma kształt chińskiego pantofla (...). Na tym polega leczenie l sposób ten nie wymaga ani nacinania, ani przypalania czy stosowania innych środków, gdyż w tego rodzaju schorzeniu leczenie przebiega szybciej, niż się przypuszcza. Jednakże do całkowitego wyzdrowienia dochodzi późno i dopiero aż nastąpi zakończenie procesów rozwojowych ciała, jeśli zaś chodzi o obuwie, to najodpowiedniejsze są trzewiki na koturnach, które wzięły swą nazwę od tego, że używa się ich do chodzenia po błocie, jeżeli chodzi o ten rodzaj obuwia to nie poddaje się on stopie, lecz na odwrót (...)" .
Hipokrates wprowadził leczenie wyciągiem zarówno w złamaniach kończyn i zwichnięciach stawów, jak i w leczeniu bocznych skrzywień kręgosłupa. W złamaniach zalecał unieruchomienie w łupkach, a następnie zakładanie bandaży przesyconych krochmalem i woskiem. Po kilku dniach, gdy obrzęk mijał, opatrunek był zmieniany. Zalecał też stosowanie ćwiczeń mających zapobiec następstwom unieruchomienia i zwracał uwagę na dobroczynny wpływ tych ćwiczeń. W dziele O chirurgii wypowiedział znamienne słowa: „Należy pamiętać, że ćwiczenia wzmacniają, a nieczynność osłabia ciało". Znaczenie gimnastyki leczniczej podkreślał też Celsus (I w. n.e.), a Seranus (II w. p.n.e.) wskazywał na związek przedwczesnego rozpoczynania chodzenia przez dzieci z występowaniem skrzywień kręgosłupa .
Sławny przedstawiciel szkoły aleksandryjskiej, Galen (II w. n.e.), w dziele swym Ars parva systematyzuje wady postawy i wprowadza przetrwałe do dziś terminy, jak acoliosis, kyphosis, lordosis itp. W III w. n.e. działa Antyllus, który wprowadza metodę podskórnego przecinania ścięgien i torebek stawowych w zwalczaniu przykurczów stawowych oraz konstruuje szyny stabilizujące porażone kończyny.
Średniowiecze wnosi niewiele nowego do chirurgii, dochodzi nawet do zarzucenia wielu metod leczniczych stosowanych w starożytności.
W r. 1215 IV synod laterański zabrania diakonom, subdiakonom i kapłanom wykonywania praktyki chirurgicznej, jeśli przejawia się ona w przyżeganiu i zadawaniu ran . Podobne zakazy spotkać można w zarządzeniach władz kościelnych na ziemiach polskich. Przykładem tego jest zakaz wydany na synodzie diecezji chełmińskie] odbytym w 1583 r.
„Chirurgia jest owa część sztuki lekarskiej, która uczy zaradzać chorobom zewnętrznym za pośrednictwem operacyji ręcznej"4. Określenie to fatalnie zaciążyło na rozwoju chirurgii przez wiele wieków, gdyż pogarda, która przylgnęła do zawodu chirurga, spowodowała, że tak długo czekać było trzeba, aby ta gałąź medycyny wzniosła się od poziomu rzemiosła do rangi nauki .
Luka wytworzona przez wycofanie się w średniowieczu wykształconych w uniwersytetach lekarzy — przeważnie pochodzących ze stanu duchownego — z wykonywania zawodu chirurga została niestety szybko wypełniona przez łaziebników i balwierzy.
Początek działalności organizacji chirurgów europejskich wiąże się z r. 1255, kiedy to we Francji zawiązało się stowarzyszenie noszące nazwę Bractwa Św. Kośmy i Damiana (La .Coofrerie de Salnt-Oome et de ST. Damien).
(………………..)

Historia rehabilitacji


Rehabilitacja jest prawie tak stara jak ludzkość. Zasady i metody stosowane obecnie w leczeniu usprawniającym mają wiekowe tradycje. W czasach współczesnych, w których podziwiamy wspaniale osiągnięcia naukowe, zwłaszcza w dziedzinie techniki, często zapomina się o tym, że na całokształt tych osiągnięć składa się doświadczenie lat, a nawet wieków.
Rehabilitacja w swym obecnym ujęciu i formie organizacyjnej stanowi niewątpliwie nowy kierunek działania i postępowania w dziedzinie ochrony zdrowia oraz rozwijania i utrzymywania jak najlepszej sprawności fizycznej człowieka. Historia rehabilitacji jest jednak bardzo długa.
W czasach człowieka pierwotnego życie było surowe, a walka o byt niezwykle zażarta. W walce tej było miejsce tylko dla silnych i szybkich. Osoby okaleczone i upośledzone fizycznie stanowiły wielkie obciążenie dla reszty społeczeństwa mieszkającego w jaskiniach, dlatego porzucano je bez względu na to, jaki czeka) je los. Niekiedy jednak tolerowano okaleczałych naczelników i przywódców plemion ze względu na ich męstwo i zasługi. W tym czasie, kiedy człowiek pierwotny zaczął pocierać dwa kawałki kamienia o siebie w celu wywołania ognia, odkryto również, że przymocowanie do zranionej kończyny kawałka drewna przynosi ulgę i łagodzi ból. W tych czasach wprowadzono także posługiwanie się kulami przy chodzeniu dla rannych i okaleczałych. Najwcześniejsze dane odnośnie do używania ku! datują się z roku 2380 p.n.e. Jest to rzeźba pochodząca z egipskiego grobowca .
W dawnej kulturze japońskiej i chińskiej znana była wartość ruchu jako czynnika wpływającego na prawidłowy rozwój i działanie organizmu ludzkiego. Tokuhon-Nagata. uczony i filozof, zwany japońskim Hipokratesem, zajmował się przede wszystkim badaniami nad wpływem ruchu i ćwiczeń na zdrowie i silę człowieka. Cesarz chiński Hoang-Ti w roku 2698 p.n.c. urządzał turnieje zdrowotne, w skład których wchodziły ćwiczenia wolne, kształtujące i dużo ćwiczeń oddechowych.
Znany jest wszystkim z historii stosunek dawnych Greków do gimnastyki. Medycyna grecka opierała się w dużej mierze na kinezyterapii. Empedokles — lekarz grecki — stosował w leczeniu dużo ćwiczeń oddechowych. Diokles z Karystos (IV w. p.n.e.) w swojej książce o higienie zaleca dużo ćwiczeń i ruchu.
W dziełach Hipokratesa znajdujemy wiele opisów zniekształceń ciała ludzkiego. Podaje on wytyczne zarówno co do zapobiegania, jak i leczenia zniekształceń dala. W dziele swoim „O chirurgii" mówi on: „Należy pamiętać, że ćwiczenia wzmacniają, a nieczynność osłabia ciało" — jest to przecież podstawowa zasada, na której opierają się metody nowoczesnej rehabilitacji. W tych czasach dokonywano amputacji kończyn według zasad podanych przez Hipokratesa oraz czyniono próby sporządzania protez. Drewniana proteza kończyny dolnej wykonana 300 lat p.n.e. znajduje się obecnie w Royal College of Surgeons w Londynie. Hipokrates opisał również różne typy obuwia korygującego zniekształcenia stóp, jak stopa koślawa, stopa wydrążona i stopa piętowa.
Państwo rzymskie, przejmując kulturę grecką, przejęło również wiadomości i zdobycze z zakresu leczenia ruchem. Rzymianie, tak jak Grecy, doceniali wartość ruchu jako środka terapeutycznego. Galen (130—199) pisze na temat dodatniego wpływu ćwiczeń na prawidłowy rozwój dała. Zaleca ćwiczenia podając już pewne szczegóły co do rozwoju ćwiczeń i sposobu ich wykonania, jak ćwiczenia oporowe z partnerem, ćwiczenia rytmiczne. Calius Aurelianus (210) podaje wskazówki co do prowadzenia ćwiczeń biernych w przypadkach porażeń.
Wynika z tego, że leczenie usprawniające już w czasach starożytnych zajmowało czołowe miejsce w medycynie jako najbardziej fizjologiczny środek profilaktyczny i terapeutyczny.
W czasach średniowiecznych, w których potępiano kult ciała, a hołdowano umartwianiu się, nie rozwijano działalności na rzecz osób niepełnosprawnych i kalekich. W tych czasach religia z medycyną pozostawały w ścisłym związku i wszelkie zniekształcenia ciała uważano za zesłaną za grzechy karę niebios. Był to „dopust Boży" i dlatego ówczesne społeczeństwo miało zapewniony spokój sumienia w stosunku do losów ludzi upośledzonych fizycznie. Pomimo takiego stanowiska, w miarę chrześcijańskiej miłości bliźniego, powstaje w tym czasie wiele zakładów dla chorych, kalek i starców, a stowarzyszenia religijne stawiają sobie jako jeden z celów niesienie pomocy osobom kalekim .
W ostatnim okresie średniowiecza doszło do wydarzenia, które wzbudziło zainteresowanie społeczeństwa kwestią osób niepełnosprawnych, w związku z nagle zwiększającą się liczbą osób okaleczatych. Tym wydarzeniem było wynalezienie w XIII wieku prochu i wprowadzenie do walki dział. Odtąd mogły walczyć ze sobą cale armie zamiast pojedynczych oddziałów i liczba rannych znacznie wzrosła. W związku z tym powstało zagadnienie leczenia rannych w celu utrzymania zdolności bojowej armii. Wojna i jej skutki odtąd stanowiły najsilniejszy bodziec rozwoju rehabilitacji.
Na początku XVI wieku nowe zdobycze dla medycyny, a także i rehabilitacji, wnosi Ambroży Parę. Był on cyrulikiem wojsk francuskich, a przy tym wielkim humanistą, wykonującym zawód swój bardzo sumiennie i z wielką odpowiedzialnością. On pierwszy zastosował podwiązanie krwawiących naczyń przy amputacjach zamiast zalewania ran wrzącym olejem. Po dokonaniu amputacji stosowa) u chorego rehabilitację, zaopatrywał go w drewnianą protezę i zwalniał do domu dopiero, gdy chory chodził na protezie.
Parę, wykorzystując umiejętności płatnerzy i kowali w sporządzaniu najwymyślniejszych zbroi, doprowadził do wytworzenia przez nich metalowych protez i aparatów ortopedycznych. Poza tym Parę wprowadza wiele innych urządzeń, jak zrobione ze złota i srebra lub sztywnego płótna nosy, sztuczne zęby, metalowe gorsety dla osób z wadami kręgosłupa, szyny unieruchamiające kończyny i ułatwiające chodzenie oraz różne typy obuwia dla zniekształconych stóp. Parę był lekarzem społecznikiem. Leczył zarówno biednych, jak i bogatych; głównym celem jego działalności było przywrócenie choremu zdrowia i uczynienie go szczęśliwym i czynnym. Uważa się, że działalność Ambrożego Parć stanowiła zapowiedź narodzin nauk społecznych i szeroko pojętej rehabilitacji .
Na początku XVII wieku w Anglii i we Francji udzielanie jałmużny i pomocy ubogim weszło w zakres działania władz publicznych. Zagadnieniem pomocy społecznej obciążono państwo, a inwalidztwo zostało dokładnie określone w oficjalnych dokumentach. W roku 1633 Wincenty z Paulo zakłada z pomocą Stowarzyszeń Pań Miłosierdzia (Ladics of Charity) zakład dla dzieci kalekich, który stał się pierwszym tego rodzaju zakładem leczniczo-wychowawczym.
We Francji, sto lat później, w 1741 r., Nickolas Andre z Lyonu wydaje książkę pt. „Ortopedia". Było to nowe określenie i Andre tłumaczy, że połączył rdzenie dwu greckich słów: orthos — prosty oraz paidios — dziecko. Łącząc te dwa słowa Andre chciał określić działanie, które ma na celu nauczanie różnych sposobów zapobiegania oraz leczenia ułomności u dzieci. Od tego czasu datuje się rozwój ortopedii jako odrębnej gałęzi medycyny, a Andre uznaje się za ojca ortopedii.
W XVI i XVII wieku, z chwilą gdy na nowo zaczęto interesować się budową i działaniem organizmu ludzkiego, pojawiły się również prace na temat wartości gimnastyki. Anglik F. Glisson (l 599—1677) propaguje ćwiczenia w leczeniu zniekształceń klatki piersiowej i kręgosłupa. Wprowadza on pętlę wyciągową za głowę, stosowaną do dzisiaj i zwaną jego imieniem. Andry zaleca specjalne ćwiczenia w przypadkach wad postawy, tzw. dzisiaj ćwiczenia antygrawitacyjne. W XVIII i XIX wieku w wielu krajach wprowadza się w różnych ośrodkach leczniczych ćwiczenia jako środek terapeutyczny. Poza tym ze środowisk nielekarskich wychodzą żądania upowszechnienia ćwiczeń dla młodzieży — J.F. Guthsmuths (1759—1839).
Za twórcę gimnastyki leczniczej uważa się Szweda, Henryka Linga (1776—1839). Opracował on i wprowadził pewien system gimnastyki leczniczej — stworzył szkolę gimnastyki leczniczej. System Linga opiera się na ćwiczeniach czynnych, które uważał za podstawowe ćwiczenia kształtujące. Ćwiczenia lecznicze w systemie Linga prowadzone są przez kinezyterapeutę z pełną jego pomocą i współudziałem. Ling opracował ćwiczenia lecznicze i podał sposób ich prowadzenia przede wszystkim dla osób z wadami postawy, zniekształceniami kręgosłupa i innymi schorzeniami narządów ruchu. Jego też zasługą jest wyszkolenie pierwszych fachowców z zakresu kinezyterapii w Centralnym Instytucie Gimnastyki w Sztokholmie .
Nieco później, również Szwed, Gustaw Zander (1835—1920) wprowadza ćwiczenia z pomocą specjalnych aparatów i maszyn. Aparaty te dotychczas jeszcze spotyka się w pewnych ośrodkach rehabilitacyjnych — w Polsce stosuje się je w niektórych uzdrowiskach.
Leczenie usprawniające wprowadzono dość wcześnie w psychiatrii. W roku 1798 Philippe Pinel uwalnia psychicznie chorych z kajdan i traktuje ich jak innych chorych. Terapia zajęciowa jako środek leczniczy i usprawniający zostaje zastosowana po raz pierwszy w psychiatrii. Pinel stwierdza, że bodźce w postaci ruchu i ćwiczeń powodują u psychicznie chorych zwiększenie poprawnej aktywności; stają się oni czynni, pilni i metodyczni. Połączone z pracą lub rozrywką zajęcia powstrzymują tych chorych od bezsensownego chodzenia, dają zdrowe zmęczenie i ożywczy sen.
Pojęcie „rehabilitacja" zostało oficjalnie określone i wprowadzone po raz pierwszy w 1918 r. Użył je Douglas C. McMurtie, dyrektor Instytutu Czerwonego Krzyża dla Inwalidów w Nowym Jorku, kiedy opisywał eksperymentalną szkołę reedukacji i rehabilitacji inwalidów wojennych. W tym samym roku zniesiono w Senacie Stanów Zjednoczonych ustawę o zawodowej rehabilitacji żołnierzy i marynarzy. Nieco później założono w Nowym Jorku Federalne Biuro Zawodowej Rehabilitacji, określając rehabilitację jako przywracanie potrzebującym najpełniejszej, jak tylko można, fizycznej, psychicznej, społecznej, zawodowej i ekonomicznej przydatności. Od tego czasu zaczęto używać terminu rehabilitacja w dzisiejszym znaczeniu tego słowa .
Pełny i dynamiczny rozwój rehabilitacji notuje się po drugiej wojnie światowej. Odtąd obejmuje ona swoim działaniem nie tylko inwalidów wojennych, ale wszystkich chorych i wszystkie osoby niepełnosprawne. W Stanach Zjednoczonych Ameryki Płn. wszechstronny rozwój rehabilitacji łączy się z rokiem 1947, kiedy to w Szpitalu Bellevue w Nowym Jorku powstaje 80-łóżkowy ośrodek — Wydział Rehabilitacji i Medycyny Fizykalnej pod kierunkiem dr. Howarda Ruska. Dzięki dużemu doświadczeniu w rehabilitacji, zdobytemu w czasie wojny, dr H. Rusk nakreśla program rehabilitacji, który opiera się na filozofii zawartej w jego słowach „... rehabilitacja rozciąga się na okres zawarty między łóżkiem chorego a jego warsztatem pracy. Opieramy się raczej na pozostałych zdolnościach chorego nie jego niezdolnościach i uczymy, jak żyć i pracować przy tym, co mu pozostało..." .
(……………….)

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 14 minuty