profil

Na przykładzie wiersza Wacława Potockiego Nierząd Polski określ, jaki wizerunek kraju przedstawia poeta

Ostatnia aktualizacja: 2021-05-21
poleca 85% 1057 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

1. Wacław Potocki Nierząd Polski

Zwyczaj był, który w prawo obrócił się z laty,
Między starymi, jako czytamy, Sarmaty,
Że choć się kto szlachcicem w ojczyźnie swej rodził,
Dotąd w złotym pierścieniu na palcu nie chodził,
Ale nosił żelazny, jakoby we zbroi,
Póki znacznej przysługi nie uczynił swojej
Ojczyźnie; ani szable przypasował, aże
Wojewoda mu ją wziąć na sejmiku każe,
Jeśli nią mógł i umiał jako trzeba władać;
Inaczej nie mógł mówić i inszych posiadać.
O, jakoż od dawnego zwyczaj dziś daleki,
Kiedy nie tylko dzieci i żacy od teki,
Przez co im powszednieją, ale noszą i ci,
Których z domu na wojnę nie wystraszą wici.
Zbroje nie zna, obozu nie zna i szyku;
Tacy dziś burmistrzują u nas na sejmiku,
Tacy przed żołnierzami, ledwie godni sieni,
Na ucztach, przywilej on piastując w kieszeni,
Pierwsze miejsca zasiędą, choć to każdy przyzna,
Że piękniejsza poczciwa, niż przywilej, blizna,
Którą krwie utoczywszy przy świętym kościele,
Przy królu, przy ojczyźnie, na odważnym ciele,
Nie w kieszeni synowie matki swojej noszą.
Czemuż się wyrodkowie tak bardzo kokoszą?
To szabla; przypatrzmy się skażonemu światu:
Chłop od cep, rzemieślnicy prosto od warstatu,
Szoci z zamszu bez wszelkiej kupują przysługi
Nie tylko stan szlachecki, ale czego drugi,
Szlachcicem się rodziwszy, nie ma, choć krew leje:
Na honory i wyższe miejsca przywileje.
Z tych się rodzą mieszańcy; rzadko bowiem który
Nie przybierze szlacheckiej do małżeństwa córy.
W tych ginie staropolska i krew ona szczera;
Nie dba o sławę, skoro pieniędzy nazbiera.
Tak ten dobry, co doma siedzi przy kominie,
Jako ów, co na wojnie straci albo zginie.
Cóż to sprawia? Złoto; przebóg, więc dla złota
I Polska kiedy zgaśnie, w niej rycerska cnota. (...)
Skończyłem, staropolskie wspomniawszy zwyczaje.
Nikomu nie przymawiam; niech mi nikt nie łaje.

Propozycja modelu odpowiedzi

1. Forma wypowiedzi: monolog o charakterze moralizatorskim.

2. Podmiot wypowiedzi:
2.1. człowiek znający dawne tradycje i obyczaje („Zwyczaj był, który w prawo obrócił się z laty,/Między starymi, jako czytamy, Sarmaty”),
2.2. moralista piętnujący zgubne dla Polski zjawiska i postawy oraz przestrzegający przed zgubą („Złoto; przebóg, więc dla złota/I Polska kiedy zgaśnie, w niej rycerska cnota”),
2.3. zaangażowany emocjonalnie w sprawy, o których mówi (wykrzykniki: „O...”, „przebóg”),
2.4. na koniec łagodzący krytyczny charakter wiersza przez podkreślenie, że krytyka nie ma na celu obrażenia konkretnych osób („Skończyłem, staropolskie wspomniawszy zwyczaje./Nikomu nie przymawiam; niech mi nikt nie łaje”).

3. Świat przedstawiony:
3.1. zasada konstrukcji:
3.1.1. zestawienie teraźniejszości z przeszłością,
3.1.2. wyciągnięcie wniosków na przyszłość,
3.2. obraz przeszłości:
3.2.1. przeszłość jest opisana w sposób jednoznacznie pozytywny,
3.2.2. czasy Sarmatów („Między starymi, jako czytamy, Sarmaty”),
3.2.3. Sarmata – tu: w znaczeniu pozytywnym, jako wcielenie cnót obywatelskich,
3.2.4. nawiązanie do przywileju noszenia złotego pierścienia dla tych, którzy zasłużyli na niego służbą ojczyźnie,
3.2.5. wspomnienie zwyczaju wręczania szlachcicowi szabli przez wojewodę,
3.2.6. wniosek: dawniej służba ojczyźnie była przywilejem:
3.2.6.1. szlachcic swoją pozycję zdobywał poprzez zasługi dla kraju,
3.3. charakterystyka teraźniejszości:
3.3.1. teraźniejszość jest opisana w sposób negatywny, czas zepsucia obyczajów,
3.3.2. zepsucie dawnych obyczajów („skażony świat”),
3.3.3. szlachta nie kwapi się do obrony kraju („Których z domu na wojnę nie wystraszą wici”),
3.3.4. wysokie stanowiska nie są nagrodą za zasługi wojenne („Zbroje nie zna, obozu nie zna i szyku;/Tacy dziś burmistrzują u nas na sejmiku”),
3.3.5. przedkłada przywileje nad poświęcenie dla kraju („piękniejsza poczciwa, niż przywilej, blizna,/Którą krwie utoczywszy przy świętym kościele,/Przy królu, przy ojczyźnie”),
3.3.6. chłopi i mieszczanie kupują szlachectwo i wysokie urzędy („Chłop od cep, rzemieślnicy prosto od warstatu (...) kupują przysługi/Nie tylko stan szlachecki (...) Na honory i wyższe miejsca przywileje”),
3.3.7. stan szlachecki traci swoją wartość przez kupowanie herbów i małżeństwa nuworyszów ze szlachciankami („Z tych się rodzą mieszańcy; rzadko bowiem który/Nie przybierze szlacheckiej do małżeństwa córy”),
3.3.8. powodem takiego stanu rzeczy większe upodobanie w złocie niż w cnotach obywatelskich,
3.4. wizja przyszłości:
3.4.1. z tego obrazu wynika przewidywanie przyszłości – Polskę czeka zguba („więc dla złota/I Polska kiedy zgaśnie, w niej rycerska cnota”).

4. Wnioski
Pełny:
Omawiany wiersz zaliczany jest do nurtu poezji patriotycznej. Pełni funkcję moralizatorską, która została osiągnięta przez: wyliczenie zjawisk i postaw niekorzystnych dla stanu szlacheckiego i państwa, wzmocnienie krytyki przez kontrastowe zestawienie teraźniejszości z przeszłością, przywołanie przeszłości jako wzorca postaw godnych naśladowania, przytoczenie końcowego wniosku w formie przestrogi, że jeśli nic się nie zmieni na korzyść, Polskę i Polaków czeka zguba.

Częściowy:
Omawiany wiersz zaliczany jest do nurtu poezji patriotycznej. Pełni funkcję moralizatorską przez kontrastowe zestawienie obrazu przeszłości i teraźniejszości.

Próba podsumowania:
Stwierdzenie moralizatorskiego charakteru wiersza.

Opracowała: Małgorzata Młynarczyk
Wydawnictwo Park

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 4 minuty

Epoka
Teksty kultury