profil

Alkohol w szkole - fakt czy mit?

poleca 85% 751 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Wyskoczymy na piwo?” , „Musimy kupić alko”– tego typu wypowiedzi można coraz częściej usłyszeć na korytarzach naszego gimnazjum. Wśród młodzieży nie jest to oczywiście nic zdrożnego- każdy przecież pije, a nawet , jeśli tego nie robi, trzyma to w tajemnicy. Osobie dojrzałej nasuwa się pytanie: „Po co te sekrety? Fakt, iż człowiek potrafi świetnie się bawić, bez napojów wyskokowych, jest jak najbardziej cechą pozytywną!”
Jednakże nie bierze ona pod uwagę pewnych przyjętych wśród uczniów wyznaczników bycia pięknym, fajnym, lubianym. Nikt przecież nie pije po to, aby zapomnieć o smutkach, bo jakie to wielkie problemy może mieć 16-latek?! Piję się po to, żeby zaimponować rówieśnikom, być modnym, akceptowanym, aby czuć się dorosłym.
Jednakowoż czy rozstając się z lalkami, ołowianymi żołnierzykami, pluszakami jedyną ciekawą perspektywą dla dorastającego człowieka pozostają napoje wyskokowe? Czy naprawdę nie potrafimy bez nich bawić się dobrze? Czy właśnie tego typu zachowania są wyznacznikiem naszej dojrzałości?
Postanowiłam znaleźć odpowiedzi na te pytania. Przeprowadziłam ankietę wśród uczniów klas 3.
Na 50 zapytanych osób:
-37 było przynajmniej raz w stanie nietrzeźwym,
-31 z nich pije alkohol okazjonalnie,
-jedynie 13 osób powiedziało, że nigdy nie miało styczności z tego typu trunkami
- 6 uczniom zdarza się to często.
Przedstawione przeze mnie wyniki „badań” mówią same za siebie. Coraz większa liczba młodych ludzi spożywa napoje wyskokowe. Zdecydowanie częściej zdarza się to chłopcom, jednak niemal każda zapytana dziewczyna przynajmniej raz była pijana.
Intrygującym pozostaje pytanie: Gdzie są rodzice, podczas gdy dzieci szaleją w alkoholowym amoku? Czy naprawdę nie wiedzą co jest główną atrakcją ich pociech?
Panująca „zmowa milczenia”, którą otacza się „picie” młodzieży szkolnej, nie sprzyja dobremu wychowaniu nastolatków. Jeśli opiekunowie zawodzą, organem, który powinien zająć się problemem jest SZKOŁA. To właśnie ona winna nagłaśniać problem, organizować spotkania z uczniami, naświetlać tragiczne skutki picia alkoholu. Wszelkie sygnały dotyczące spożywania zakazanych trunków przez młodzież, należy szybko lokalizować i wyciągać konsekwencje. Pobłażając uczniom, przymykając oczy na ich poczynania, przyzwalamy na działalność zła, które w dzisiejszych czasach niewątpliwie im zagraża.
Nie bądźmy więc obojętni! Pokażmy dzieciom jak można się bawić bez alkoholu! =)

Aleksandra Ziemba

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty