profil

"Granica" Nałkowskiej - Jednostka w świecie ograniczeń.

poleca 85% 179 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Jednostka w świecie ograniczeń. Analizując zachowania bohaterów zwierzęcych oraz ukształtowanie językowe podanego fragmentu, odczytaj metaforyczny sens sceny i jej związek z przesłaniem powieści Zofii Nałkowskiej Granica

Czy wolność jest dla każdego taka sama ? Czy każdy z nas ją posiada ? Doskonale obrazuje ten problem powieść Zofii Nałkowskiej napisana w epoce pozytywizmu pt. „Granica”. Jest to powieść psychologiczna oraz społeczna należąca do gatunku epiki.
Głównym problemem na którym zamierzam się skupić jest problem jednostki w świecie ograniczeń. Autorka w swojej książce opisuje sytuacje dwóch psów skrajnie różniących się od siebie wyglądem zewnętrznym jak i psychicznie. Pierwszy z nich o imieniu Fitek jest ogromnym czarnym psem z dużą sierścią pokręconą w loki. Był on ciągle przywiązany do łańcucha. Łańcuch ten wyznaczał mu wprost „linię życia”. Pies ten prowadził bardzo monotonny tryb życia co jest ukazane poprzez duże nagromadzenie czasowników określających jego czynności jak np. „leża”, „nasłuchiwał”, „stawiał”. W tekście możemy też zauważyć negatywne nastawienie pani Cecylii do psa. Nawoływała ona by ktoś wyszedł uciszyć tego psa poprzez uderzenie go. Bardzo agresywnie zachowywał się Fitek w stosunku do obcych ludzi ukazane znów przez nagromadzenie czasowników określających jego czynności jak np. „miotał”, „szczekał” , „charczał” itp. Autorka określiła jego życia jak jednostajne i jałowe. Lecz Fitek miewał w swoim życiu chwile szczęścia jaką była pora karmienia. Na widok kucharki Marceliny pies skakał z radości i robił wszystko by ją polizać po twarzy pomimo jej negatywnej reakcji i stosunku do niego. Gdy pies się najadł to zasypiał spokojnie przez nikogo nie niepokojony. Można było wtedy pomyśleć, że wiedzie on szczęśliwe życie. Jest była to tylko chwilowa iluzja szczęścia. Pomimo dużej agresywności ze strony Fitka do pozostałych psów jak i obcych był jeden wyjątek. Jedynym psem który nie bał się był domowy pies Gierackiej o imieniu Lulu. Był to wesoły, biały szpic. Zdarzało się czasami, że przychodził on pod budę do Fitka, który „roztapiał się ze szczęśliwości”. Fitek zawsze pierwszy chciał rozpocząć zabawę, lecz po czasie Lulu przestał się interesować Fitkiem i był wobec niego obojętnym. Fitek nie pamiętał wtedy o wyznaczonej mu przez łańcuch „linii życia” i biegnąc za Lulu po przebyciu pewnego dystansu zatrzymywał się stojąc na dwóch łapach. Zdarzało się również ze biały pies po prostu odchodził w swoją stronę nie niepokojony przez nikogo. Fitek próbował często przekraczać tą granicę lecz z mizernym skutkiem. Próbował on nieraz dostać się do białego szpica który kładł się na kamieniach tak aby Fitek nie mógł go dosięgnąć. „Czołgał się na brzuchu, wydłużał i kurczył”, lecz nic to nie dawało. Nie potrafił on przekroczyć swojej życiowej linii. Znów możemy tutaj zaobserwować nagromadzenie czasowników określających czynności uwięzionego psa. Cała ta sytuacja miała miejsce przy całkowitej bierności Lulu. W tekście możemy również zaobserwować klasyfikacje psów. Na propozycje młodej Elżbiety odwiązania i odbycia krótkiego spaceru ciotka zareagowała gwałtownie mówiąc, że pies ma swoją wyznaczoną rolę i trzeba na niego krzyknąć, żeby przestał wyć.
Podsumowując te wszystkie przykłady stwierdzam, że między tymi psami istniała zawsze granica światów. Fitek będąc w tym gorszym nie mógł przekroczyć swojego natomiast Lulu mógł ponieważ był wolnym psem.
Sytuacja z psami przedstawiona przez autorkę jest doskonała metaforą odnoszącą się do świata ludzi. Ludzie biedniejsi z tzw. gorszych sfer zawsze będą ograniczeni i nie będą mogli poczuć się jak ludzie bogatsi z tzw. wyższych sfer. W książce wystąpiło stwierdzenie, że „co dla jednych jest podłogą dla drugich sufitem”. Jest to bardzo trafne określenie problemu przedstawionego w „Granicy”


Tomasz Tylutko

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury