Sposób w jaki traktujemy język polski - przemówienie

Drodzy Rodacy!
Moja wypowiedź dotyczyć będzie języka polskiego. Otóż jesteśmy Polakami, mieszkamy w Polsce i mówimy po polsku. Uczymy się go przez całe życie. Za ojca naszego języka narodowego uważamy XVI wiecznego pisarza Mikołaja Reja. Już wtedy uważał on, iż nie ma niedbalszych ludzi jako Polacy co by się w swoim języku mniej kochali. Tak jest do dziś. W naszym języku pojawia się coraz więcej zwrotów, które nie są pochodzenia polskiego.
Jakże ważnym i wzruszającym momentem w życiu każdego rodzica jest chwila gdy ich dziecko wypowiada pierwsze słowo, po polsku oczywiście. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Rodzice powinni pielęgnować i zachęcać dzieci do poznawania języka ojczystego. Rodzina powinna tworzyć zgraną paczkę a rodzice muszą być wzorem do naśladowania dla dzieci, ponieważ większość swoich zachowań i to jak mówi, wynosi z domu.
W ostatnim czasie w języku polskim pojawiło się sporo wyrazów zapożyczonych z innych kultur. Z ust dzisiejszej młodzieży coraz częściej usłyszeć można zamiast słowa „przepraszam” wyraz „sorry”, nie mówią „szczęśliwy” tylko „happy”. Można by długo wyliczać. Jakże to tak można nie szanować mowy ojczystej. To zwykłe kpiny.
Innym przykładem niedbałości narodu o język są wulgaryzmy. Dziś używają je ludzie, mówiąc w przenośni, z wszystkich warstw społecznych. Często w jednym zdaniu młodzieży usłyszeć można przynajmniej jeden taki wyraz. Nie jest to powód do radości.
Często spotykany jest brak znajomości zasad ortograficznych i gramatycznych. Co oznacza, że nie znamy naszej mowy, nie jesteśmy zainteresowani jej nauką i poznawaniem. Błędy ortograficzne pojawiają się często u osób, które mało czytają. Nikt od nikogo nie wymaga by był molem książkowym ale lepiej by to wyglądało, gdybyśmy czytali lektury obowiązkowe, to tyczy się młodzieży, lub książki związane z hobby, powieści czy cokolwiek.
Chciałam jeszcze zauważyć, iż mówię „my”, ponieważ wypowiadam się o narodzie polskim, o wszystkich bo ten problem dotyczy wszystkich.
Nasza, niestety słaba, znajomość języka i wprowadzanie do niego nowych wyrazów woła o pomstę do nieba. Nasi rodacy, na przestrzeni wieków walczyli o Polskę, o wolność, kulturę, język a my tego zwyczajnie nie doceniamy. Tak więc zachęcam do utrwalenia zasad ortograficznych i przemyślenia postępowania.