Dzwonek... Od tego niewinnego dźwięku wszytko się zaczyna. Po jego usłyszeniu cała społeczność uczniowska wraz z nauczycielami wysypuje się na korytarze. Z każdą sekundą robi się coraz ciaśniej. Wszędzie huk, hałas, bieganie i niekończące się rozmowy. Grono pedagogiczne niczym sokoły czujnie patroluje korytarze. A uczniowie... Jedni wybierają się na obiad, inni rozpakowywują swoje drugie śniadanie, a jeszcze inni odrabiają swoje zadania domowe i nerwowo przeglądają zeszyty.
Długoby wymieniać wszystkie zajęcia uczniów podczas długiej przerwy w szkole. Najlepiej samemu się o tym przekonać.
I nagle, w kilka sekund czar pryska. Znów rozlega się dźwięk dzwonka i wolny czas między lekcjami kończy się. Dzwonek rozpoczyna kolejne 45 minut lekcji...