profil

List Kordiana do Laury

poleca 85% 132 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Juliusz Słowacki

Warszawa 13.VII.1829

Droga Lauro !


W pierwszych słowach mego listu serdecznie Cię pozdrawiam.
Nie wiem czy mnie pamiętasz? Kiedyś jednak starałem się wyznać Ci miłość kochana.
Ostatni raz widziałem Cię w ogrodzie, gdzie lipowe aleje krzyżowały się w różne strony, a w oddali było widać opuszczony dom. Było to jesienią cztery lata wstecz.
Z wszystkich sił opierałem się dowodom, które musiały mnie wreszcie przekonać, że już mnie nie kochasz. Wolałbym stokroć razy chętniej oddać się swojej namiętności, a niżeli oddać się głosu rozsądku, który nakazuje skarżyć się na Twoją oziębłość. Mogłabyś zaoszczędzić mi wiele cierpienia, gdyby Twoje postępowanie i uczucie nie było tak sobie od niechcenia.
Doszły mnie wieści o mojej znikomej śmierci. Jednak ja żyję, ale już niedługo.
Po naszym rozstaniu miałem się skończyć swoją ziemską egzystencję, nie mogłem jednak zrobić Tego w tym ogrodzie, więc pojechałem do pobliskiego lasu, by tam ulżyć swemu cierpieniu. Jednak chwile przed pociągnięciem za spust uświadomiłem sobie, że nie zdołam sam sobie odebrać życia, więc wyjechałem do Anglii, by tam żyć z dala od Ciebie. Tam jednak dowiedziałem się, że „...światem rządzi pieniądz”, za który można kupić nawet miłość. W dalszym ciągu tułając się po świecie próbowałem odnaleźć mój własny cel życia i chyba znalazłem. Jak wiesz me uczucia do Ciebie jak i do Ojczyzny były niemalże identyczne z taka różnica, iż od Ojczyzny nigdy nie zaznałem odtrącenia. Teraz postaram się spłacić jej odwzajemnić spłacając swój dług.
Teraz za kilka dni odbędzie się rocznica, kiedy po raz pierwszy oddałem Ci się bez opamiętania, nie mając względu na nic. Właśnie w tym dniu również postaram się spłacić mój dług wobec mojej drugiej miłości „Ojczyźnie” uwalniając ją od więzów okrucieństwa, jakim jest zabór rosyjski. Chcę zabić cara jest by uwolnić Polskę ze szponów tyrana ukazując, przeto wyraz mojej głębokiej miłości. Wiem, że gdy tylko to zrobię zginę chwile później.
Wiem również wiem, och, że kocham Cię do obłędu. Jednakże nie skaże się na obłąkaną moc całej mej miłości. Przyzwyczaiłem się do męczarni, że miłość do Ciebie nie zostanie odwzajemniona. Pamiętasz może gwiazdy, o których rozmawialiśmy w ogrodzie? Znalazłem jedna, której wcześniej nie mogłem dostrzec. Chodzi mi o gwiazdę wspomnień, dzięki której widzę Twoja twarz. Wiedz również, że do ostatniej chwili mego życia kocham Cię bezgranicznie. Mam nadzieje, że po śmierci nasze dusze się jeszcze kiedyś spotkają. Kocham Cię Twój na zawsze Kordian.

Kordian

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 2 minuty

Gramatyka i formy wypowiedzi