profil

Zanalizuj i oceń najciekawsze nazwy sklepów, kawiarni i restauracji w Lublinie. Wyjaśnij, jakie tendencje rozwojowe współczesnej polszczyzny znalazły w nich odzwierciedlenie.

poleca 85% 1902 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W poszczególnych językach w tym też w języku polskim można zauważy występowanie pewnych prawidłowości, działanie określonych tendencji. Każdy język musi zawierać elementy, które ograniczają wysiłek, musi też dysponować takimi jednostkami, które przekazują informacje dokładnie i jednoznacznie.
Pierwsze kształtują się pod wpływem tendencji do oszczędzania wysiłku, do ekonomii i skrótu, drugi są rezultatem działania tendencji do wyrazistości i precyzji.(czynniki wew. Rozwoju języka)
Zmiany w życiu człowieka, w otaczającej go rzeczywistości wymagają odpowiedniego zasobu słownego, żeby można było o nich mówić. Obserwujemy wiec stałe działanie tendencji do uzupełniania środków językowych, przystosowania języka do nowych potrzeb.
Rozwój społeczeństwa, postęp cywilizacji, upowszechnienie oświaty, pojawienie się nowych technik przekazywania informacji przyczyniają się z kolei do ujednolicenia języka. (czynniki zewn. rozwoju języka )

W danym temacie, który omawiam dominują tendencje do uzupełnienia zasobu językowego.
Zauważamy, że najczęściej wykorzystywane dziś metody wzbogacania słownictwa to tworzenie w razie potrzeby neologizmów słowotwórczych i zapożyczanie wyrazów.
• Zapożyczenia zjawisko przechodzenia pewnych cech jednego języka do innego. Zapożyczenia zacierają pierwotne zależności między językami.
• Neosemantyzm, czyli nadawanie starym wyrazom nowego znaczenia
Tendencje te już od dłuższego czasu są w naszym codziennym życiu. Dziś nie zdajemy sobie sprawy, że w codziennej komunikacji używamy je, oraz że otaczają nas z każdej strony. Można to stwierdzić chociażby po zapoznaniu się z poniższymi przykładami. Częste używanie zapożyczeń jest uwypuklone w tym temacie.
W Lublinie znajdują się sklepy nawiązujące swymi nazwami do historycznych miejsc, mitologicznych bóstw, czy też podań ludu.
Pierwszym przedstawionym prze zemnie terminem jest grecka Góra zwana Olimpem. Uważana była ona za siedzibę bogów, w tym najważniejszego - Zeusa. Z tego miejsca mieli oni kierować ludzkimi losami. Była to swego rodzaju niebiańska twierdza, w której tętniło życie całkiem niezależne od egzystencji na ziemi, a jednak te dwa światy istniały równocześnie.
Poza mitologicznym znaczeniem Góra Olimp istnieje w rzeczywistości jako pasmo górskie w północno-wschodniej Grecji. Są one najwyższym wzniesieniem Hellady.
Dla mieszkańców Lublina, nazwa ta kojarzy się jako pierwsza z pasażem handlowym i usługowym oraz przyłączonych do niego firm o różnym charakterze. Bogactwo i różnorodność artykułów niczym na Olimpie przypomina o mnogości bóstw opiekujących się dobrami na ziemi.
Kolejną budynkiem jest Enklawa. W znaczeniu geograficznym - mały obszar rolny, bądź leśny, położony wśród obszarów o innym charakterze, np. enklawa drzew liściastych pośród lasu iglastego. Enklawy są dziedzictwem historycznym i politycznym, choć niektóre terytoria stały się faktycznymi enklawami na skutek np. zmiany biegu rzeki.
Życie w enklawach może być niewygodne z racji oderwania od terytorium macierzystego. Stąd też zainteresowane państwa starają się podpisać umowy regulujące takie kwestie jak dostawy energii, przepływ osób, usługi publiczne dla ludności, itp. Najlepiej zdefiniowana jest sytuacja enklaw w Europie, zwłaszcza w epoce swobodnego przepływu osób w Unii Europejskiej. Natomiast w Azji enklawy nadal stanowią nierzadko przedmiot sporów terytorialnych.
Ale enklawa jako kawiarnia wcale się nie odcina od reszty świata w żaden sposób jest to Przytulny obiekt w ustronnym miejscu starówki lubelskiej. Restauracja posiada dwie sale z kominkami.

Cymes. W środkowej i wschodniej Polsce tak najczęściej nazywano potrawę, która jest rodzajem słodkiego gulaszu, najczęściej zawierającego w swoim składzie podsmażaną marchewkę. Cymes jedzony był jako deser lub danie główne w czasie większości świąt żydowskich, ale tylko tych o charakterze radosnym. Danie to było szczególnie charakterystyczne dla Rosz ha-Szana, gdyż wierzono, że czym słodszy cymes zostanie wtedy podany tym "słodszy" będzie kolejny rok.
Kawiarnia o tej nazwie posiada Kuchnie żydowską i europejską. Posiada wygodne kanapy. Jako ciekawostkę należy dodać, że obsługa jest zarówno artystami – muzykami i często racząca gości muzyką oraz śpiewami klezmerskimi.
No i czas na restauracje. Każdy lubi do nich chodzić, ale nie każdy zastanawia się skąd się wzięły pomysły na nazwę.

Czerwony październik. Wyrażenie nawiązujące do przejęcia przez partię bolszewików władzy w Rosji rozpoczęte w Piotrogrodzie w nocy z 6 na 7 listopada 1917 roku (według obowiązującego wtedy w Rosji kalendarza juliańskiego był to 25 i 26 października - stąd nazwa).
Lokal w stylu socrealizmu, wystrojem nawiązujący do lat „przyjaźni polsko-radzieckiej”, muzyka rosyjska, dania wschodnie, kuchni nie tylko Rosyjskiej, ale ogólnie mówiąc Słowiańskiej, ponieważ można się uraczyć także jadłem z nad Morza Czarnego, oraz prosto z Polski.

Wróćmy jednak do nazw mitycznych. Hades w mitologii greckiej oznacza zarówno państwo zmarłych, jak i boga - władcę tego podziemnego świata zmarłych.
Jako jeden z bóstw był synem tytana Kronosa i Rei oraz bratem Zeusa. Uprowadził z ziemi Persefonę, która później została jego małżonką. Jego atrybutami były - berło i klucze. Przy boku zawsze miał Cerbera - trzygłowego psa.
Żeby dostać się do krainy zmarłych, trzeba było przeprawić się przez rzekę Styks. Swoją łodzią przewoził przez rzekę ponury Charon. Za swoją pracę brał od każdej duszy jednego obola - bez pieniążka nie było wstępu do krainy, dlatego Grecy wkładali zmarłym w usta zapłatę dla Charona. Hadesu raczej nie wracało się na ziemię, ale tak jak w całej mitologii Greków, istniały wyjątki od reguły. Przykładem jest żona utalentowanego muzycznie Orfeusza, Eurydyka. Gdy zmarła, Orfeusz zszedł do krainy zmarłych grając na swoim instrumencie. Grał tak pięknie, że wzruszył nawet Erynie, które zaczęły płakać i dały potępionym trochę wypocząć. Hades i Persefona zgodzili się oddać Orfeuszowi żonę pod jednym warunkiem: muzyk będzie szedł przodem, a Eurydykę poprowadzi z tyłu Hermes. Orfeusz miał nie oglądać się za siebie, aż nie wyjdą z Hadesu. Orfeusz nie dotrzymał przyrzeczenia i utracił Eurydykę z powrotem.
Dzisiaj Hades jako obiekt dzięki organizowanym koncertom, wernisażom, wieczorom autorskim i wielu innym imprezom artystycznym wpisał się na stałe w kulturalną panoramę miasta. Dla wielu, w kraju i za granicą, Lublin nieodmiennie kojarzy się właśnie z Hadesem. Jest wizytówką miasta nie tylko wśród emigracji pochodzącej z Lublina, ale również pośród turystów, kulturoznawców, ciekawskich przybyszów. Każdy, kto odwiedził kozi gród pod kątem zapoznania się z artyzmem obecnych twórców regionu powinien zacząć od odwiedzenia tego obiektu. Nie jest on taki straszny jak wskazuje nazwa, po prostu mało znane indywidualności zaczynały eksponować swą twórczość od „Hadesu”, wyłaniając się niczym spod ziemi na artystyczną scenę.
Wszystkie lokale, które podałam maja bardzo ciekawą nazwę, która kojarzyć się może każdemu z czymś innym, ale założyciele tych obiektów nadają taki właśnie symbol, który utożsamia je z dobrobytem, zaspokojeniem wymagań i oczekiwań. Nazwy, które mają swoje odzwierciedlenie w historii, mitologii a także w naszej kulturze. Zostają bardziej zapamiętane przez ludzi. Tym samym lokale te są częściej odwiedzane niż inne.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut