"Danuśka Jurandówna czy Jagienka ze Zgorzelic" - lepszą damą dla rycerza.

Ostatnio w klasie rozgorzała dyskusja-"która dama dla rycerza". Bój toczył się pomiędzy bohaterkami powieści "Krzyżacy", Danusią Jurandówną i Jagienką ze Zgorzelic. Bez wątpienia Jagienka była lepszą żoną dla Zbyszka z Bogdańca. Potwierdza to wiele faktów zawartych w tej powieści historycznej.

Swój wywód zacznę od najważniejszego argumentu czyli, że Jagienka była wierna Zbyszkowi. Dziewczyna kochała go nawet wtedy, gdy Zbyszko poślubił jej rywalkę, Danuśke. Mogła wyjść za mąż za jednego ze swoich adoratorów ale tego nie zrobiła, ponieważ jej miłość do "rycerzyka" była silniejsza.

Kolejnym niezwykle ważnym argumentem jest fakt, że Jagienka była bardzo zaradna. Zajmowała się całym gospodarstwem, gdy jej ojciec wyjechał na wojnę. Musiała również opiekować si,ę młodszym rodzeństwem i robiła to doskonale.

Warto pamiętać, że dziewczyna posiadała dobre maniery. Zapewne nabyła, je kiedy przez krótki okres czasu przebywała na dworze książęcym. Potrafiła dobrze zachowywać się w Kościele.

Istotnym faktem jest to, iż Jagienka była bezinteresowna. Modliła się za rywalkę, gdy ta była umierająca. Opiekowała się jej ojcem, Jurandem. Nie pragnęła swojego szczęścia. Ważne dla niej było, by wszyscy wokół niej zaznali miłość i byli szczęśliwi.

Chociaż niektórzy uważają, że Jagienka nie potrzebnie narażała swe życie, jednak ja się z tym niezgadzam. Jej wielką zaletą, a nie wadą, było to, że cechowała się odwagą i umiała polować, ponieważ gdy jej mąż wyruszył na wojnę, potrafiła zdobyć pożywienie.

Po wyższe argumenty udowodniają, że Jagienka była świetną małżonką Zbyszka. W powieści dziewczyna zachowywała się naturalnie, była nieco zawadzka i za to ją cenię.