profil

Narkotyki - nasz wróg

poleca 85% 346 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Narkotyki są bardzo popularne. Można je kupić prawie wszędzie. 63% młodzieży chodzi na imprezy gdzie one są, a 7,7% bierze narkotyki raz w tygodniu.

PO, CO JE BIERZEMY?
Większość młodzieży bierze narkotyki dla szpanu. Inni ze względu na przyjaciół lub dla zabawy. Są też przypadki, kiedy bierze się z powodu problemów. Tak naprawdę niema konkretnego powodu, dla którego bierzemy. Dlaczego? Otóż, każdy powód podany wyżej można obalić. Ja też spróbuje.
A więc, jeśli „ćpamy” ze względu na przyjaciół to uważam to za błędne posunięcie. Dlaczego zachowujemy się jak oni? Czy naprawdę nie możemy mieć własnego zdania? A może robimy tak by zaimponować jakieś dziewczynie lub chłopakowi. Nie polecam, bo może być zupełnie inaczej. Jeśli nasza „miłość” bierze to możemy poprosić by to rzuciła dla nas a wtedy przekonamy się czy jej na nas zależy.
Branie narkotyku dla szpanu też się nie opłaca. Bo szpan (ogólnie) nie jest niczym dobrym. Nawet, jeśli szpanujemy się komórką lub ciuchami, a tym bardziej „ćpaniem”. Przez takie coś mogą nas znienawidzić i możemy stracić kolegów. A po co nam to, potem możemy się zatracić i dojdzie do jakiegoś nieszczęścia.
Podobnie jest z braniem dla zabawy. Dla mnie nie jest to zabawa. Co prawda ma się jakieś „odloty” ale gdy nam przejdzie nie jest za ciekawie. A nawet jeszcze gorzej, więc nie opłaca nam się coś takiego.
Jeśli chodzi o „ćpanie” z powodu problemów jest podobnie jak w przypadku powyżej. Mianowicie, niby jest nam lepiej, ale potem wszystko powraca. I do problemów, które były przychodzą nowe. I wtedy jest jeszcze gorzej.

ILE „TO” KOSZTUJE I CO ROBIMY BY ZDOBYĆ NA NIE KASE?
Ceny są różne, zależy od narkotyku. Ale wiadomo, że nie są one za tanie, więc biedni nie mogą sobie na nie pozwolić. Tabletka amfetaminy kosztuje od 30 do 40 złotych, działka kokainy o wiele więcej – 141 złotych (ceny mogą się zmieniać i zależy, u jakiego dilera się je kupuje). A co się robi, gdy nie ma się kasy? Są różne sposoby by je zdobyć. Niektórzy kradną, inni sprzedają swoje rzeczy a są tacy, co uprawiają seks byle dostać trochę narkotyku. A co za tym idzie dalej…

CO ROBIMY POD WPŁYWEM NARKOTYKU?
To, co robimy zależy od ilości narkotyku i od osoby. Ale zapewne to, czego byśmy nie zrobili normalnie. Są osoby, które wariują po jednej tabletce lub skręcie. I co wtedy robią. Niektórzy latają w koło bloków i coś wykrzykują, inni zaczepiają przechodniów lub ludzi w autobusie czy tramwaju. Są również osoby lub grupy osób, które robią ludzią głupie kawały. Dziewczyny po zażyciu narkotyku stają się agresywne i wulgarne. Natomiast chłopacy mogą zgwałcić.

JAKIE SĄ KONSEKWENCJE?
Też jest ich wiele. Pierwsza, która przychodzi mi na myśl to ciąża. Ale są inne też niezbyt ciekawe. Są nią choroby weneryczne: HIV i AIDS. Przez zażywanie narkotyków możemy mieć również zaniki pamięci lub kłopoty z koncentracją. U osób palących marichuane na początku pojawiają się zawroty głowy, Lęki czy przewidzenia. A nawet mogą rozwinąć się choroby psychiczne. Ale jest coś gorszego przez tak zwane lekkie dragi, (które wcale nie są lekkie) możemy zapomnieć jak się oddycha a wtedy…umrzemy. Warto wspomnieć, że przez każde narkotyki się umiera przeważnie z przedawkowania.

CO SĄDZI IWONA ZIELIŃSKA- PSYCHOLOG.
„Wiele osób traktuje palenie marihuany jak zabawę. Po jej zażyciu człowiek czuje się wyluzowany, beztroski, śmieje się jak szalony. Trawka nie uzależnia fizycznie tak silnie jak tak zwalane twarde narkotyki. Jej odstawienie powoduje zaburzenie snu, drażliwość. Wydawać by się mogło, że to całkiem niegroźny narkotyk. Tak jednak nie jest. Marihuana uzależnia psychicznie. Kto raz jej spróbował, prawdopodobnie będzie chciał znów przeżyć jazdę. Jeśli odlot będzie mniejszy, zwiększy dawkę lub sięgnie po silniejszy narkotyk. Poprawienie sobie humoru przy pomocy narkotyków, to prosta droga do uzależnienia. Narkomani, którzy stoczyli się na samo dno, przyznają, że zwykle zaczynali od niegroźnego zioła… Po za tym nigdy nie mamy pewności. Co tak naprawdę sprzedał ci diler. Jemu zależy tylko na twojej kasie. Prawda jest taka, że kupujesz sobie śmierć na raty.”

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 3 minuty