,,Czy nauka powinna podlegać moralnym ograniczeniom" ?

Zapewne wielu ludzi zadaje sobie pytanie: Czy nauka powinna podlegać moralnym ograniczeniom? Według mnie tak! Na pewno większość naszego społeczeństwa uważa ze to dzięki nauce poznaliśmy i nadal poznajemy tajemnice naszego świata i z pewnością mają nadal rację tylko jest małe,,ale”. Czy ludzie zajmujący się tą dziedziną nie przesadzają z doświadczeniami?! Czy oni nie znają moralnych ograniczeń?! Spróbuję dowieść, że nauka powinna mieć swoje „wyraźne granice”.
Wielu naukowców dla zdobycia wiedzy mogą się posunąć dosłownie do wszystkiego. Nie znają oni granic ani konsekwencji ich szalonych pomysłów i czynów. Oto kilka moich argumentów, które mogą być dowodem na to, że nauka powinna podlegać moralnym ograniczeniom:
Jednym z przykładów mogą być doświadczenia na zwierzętach. Wyłapują bezbronne stworzenia do różnego rodzaju eksperymentów. Zwierzęta cierpią, a nawet są psychicznie nękane. Tyle bólu zadajemy tym niewinnym istotą a one nawet nie wiedza, za co! Tylko nasza rasa zna odpowiedz na to pytanie: by poznać lepiej świat i istoty na nim żyjące. Czasem wystarczy się tylko przez chwilę zastanowić czy musimy to robić w tak brutalny sposób??? Czy wszystko jest nam potrzebne?
A genetyka, to nauka zajmująca się badaniem dziedziczności i zmienności organizmów. Czy nikt nigdy nie zastanawiał się, co może stać się po złączeniu różnego rodzaju komórek DNA? Przecież niepotrzebnie próbujemy ulepszać organizm ludzki, na szczęście wielu się temu sprzeciwia wygłaszając teorie: „To Bóg stworzył człowieka takiego, jakim jest i nikt nie powinien zmieniać jego dzieła” tylko, że nie wszyscy tak uważają, bo wciąż dążą do doskonałości usiłując zmienić organizm ludzki. Tylko czy przed podjęciem takiego wyzwania nie lepiej się zastanowić kilka razy czy nie stworzę jakiegoś nowego gatunku, nie koniecznie lepszego...?
Otóż naukowcy chcąc wynaleźć lek na jakąś groźną chorobę, eksperymentują z różnego rodzaju substancjami zapewniając, że nad wszystkim panują, bo mają wykształcenie i doświadczenie, ale to nie znaczy, że zawsze mają rację! Czasem za nie odpowiedzialność mogą stworzyć coś nieznanego dla ludzkości i zarazem jeszcze bardziej groźniejszego, co może dla nas wszystkich oznaczać,,koniec”.
Mam nadzieję, że moje argumenty mogą, chociaż troszkę przemówić do rozsądku całemu społeczeństwu. Być może pomoże to w ocaleniu ludzkości i istoty żyjących wokół nas. Po głębszym rozważeniu tej tezy jestem już pewna, w 100% że nauka powinna podlegać moralnym ograniczeniom! Każdy, gdy tylko nad tym się zastanowi, znajdzie swój własny argument, że różnego rodzaju eksperymentowanie może być bardzo niebezpieczne. Pamiętajmy o tym wszyscy, może właśnie dzięki temu będziemy mieć lepsze, bezpieczniejsze życie...