Samotność...
Spokój..
Wyciszenie..
Modlitwa..
Wieczne szczęście w DOMU OJCA..
Mój czas..
Nóż wbity prosto w serce..
Bezradność..
Ból..
Krwawy strumień ..
Złamane serce..
To przeze mnie..
Nie chciałam tego..
Nie chciałam Cię ranić..
A jednak..
Zrobiłam to..
Nóż prosto w serce..
Wbity bezlitośnie..
Nie chce tak żyć..
Chce zmienić się dziś
.. w anioła.., który w biel odziany
wbija się w krwawe potoki
i oczyszcza je z nienawiści..