Życiorys Skawińskiego bohatera książki "Latarnik"

Mam na imię Józef Skawiński. Pochodzę z Polski. Urodziłem się i mieszkałem w wiosce, gdzie stał szereg chałup, młyn, groble i dwa stawy.

W roku trzydziestym brałem udział w powstaniu listopadowym. Brałem udział w wielu wojnach jak: Wojna Karlistowska w roku 1833, na Węgrzech w kampanii narodowowyzwoleńczej i w wojnie Północy z Południem w latach 1861 - 1865. Zaciągnąłem się też do Legii Francuskiej. Zdobyłem na tych wojnach dwie chorągwie w ataku an bagnety. Byłem walecznym żołnierzem. Próbowałem szczęścia także jako kopacz złota w Australii i poszukiwaniu diamentów w Afryce. Założyłem farmę w Kalifornii - zgubiła mnie susza. Handlowałem z dzikimi plemionami zamieszkującymi dżunglę Brazylii. Moja tratwa się rozbiła i tułałem się po lasach przez kilka tygodni żywiąc się dzikimi owocami. Miałem też warsztat kowalski. Niestety spłonął w pożarze całego miasta. Służyłem też jako majtek na statku kursującym między Bahią i Bordeaux, potem jako harpunnik na wielorybniku: oba statki rozbiły się. Założyłem też fabrykę cygar, ale wspólnik okradł mnie, gdy chorowałem na womity.

Jak widzicie wiele w życiu przeszedłem. Tułałem się po całym świecie. Ze względu na mój wiek chciałbym osiedlić się na stałe i spokojnie doczekać śmierci. Ze służbą morską jestem obeznany. Potrafiłem być dobrym żołnierzem, tak więc będę też sumiennym latarnikiem. Latarnia to miejsce, jakie jest mi najbardziej potrzebne, by służyć dalej ludziom.