profil

Czy Jacek Soplica zasługuje na rehabilitację?

poleca 85% 1320 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Stefan Żeromski Henryk Sienkiewicz Adam Mickiewicz Jacek Soplica


„Pan Tadeusz” jest epopeją, w której występuje wielu bohaterów. Spośród różnych reprezentantów szlachty osobą ukazaną najpełniej jest Jacek Soplica, znany nam również jako ksiądz Robak. Jest to postać bardzo skomplikowana, zarazem zabójca jak i pokutnik.
W tej rozprawce muszę zastanowić się, czy faktycznie Soplica zasługuje na przebaczenie. Już na wstępie mogę stwierdzić, że według mnie tak. Uważam, że każdemu człowiekowi, który postąpił źle, ale się zmienił, należy wybaczyć.
Jacek Soplica zakochał się w Ewie – córce Horeszki. Niestety, ten nie pozwolił Jackowi ożenić się ze swoją córką. Podczas napadu Moskali na zamek Horeszki, Robak pod wpływem emocji zastrzelił właściciela budowli, za co został uznany zdrajcą. Soplica wiedział, ze popełnił straszny czyn i postanowił wyjechać za granicę, aby odpokutować tę zbrodnię. Zaciągnął się do Legionów Dąbrowskiego, został księdzem i przedzierał się do kraju, brał udział w szarży pod Somosierrą oraz walczył o dobro kraju pod Jeną. Był wielokrotnie karany i katowany przez Austriaków i Prusaków. Jacek Soplica poświęcił większą część swojego życia wielkiemu, narodowemu celowi, przeszedł ogromną przemianę wewnętrzną i jesienią 1811 roku był już piękną oraz szlachetną postacią.
Uważam, że ksiądz Robak zapłacił wysoką cenę za swoje postępowanie, dlatego powinno mu się wybaczyć, ponieważ każdy człowiek popełnia błędy, lecz nie każdy się zmienia, jednak Soplica to uczynił i stał się człowiekiem dobrym.
Ksiądz Robak przeszedł przemianę podobną do Kmicica z „Potopu” – odkupił winy wobec ludzi i ojczyzny swoim postępowaniem.
Inną postacią, której postawa jest podobna do zachowania Jacka Soplicy i Kmicica może być Chilon Chilonides z „Quo Vadis”. Za pieniądze był gotów do popełnienia największej podłości. Mimo wszystko, męczeństwo chrześcijan wzbudziło w nim wyrzuty sumienia i skłoniło go do odrzucenia wcześniejszych poglądów na świat.
Ostatnio na języku polskim widzieliśmy film pod tytułem „Syzyfowe prace”. Podczas oglądania tej ekranizacji powieści Stefana Żeromskiego zauważyłam postać, która w podobny sposób jak Soplica przeszła przemianę wewnętrzną. Był to profesor Sztetter. Zastraszony przez carską administrację szkolną panicznie bał się utraty pracy. Uczył języka polskiego, ale rolę literatury polskiej przypomniało mu dopiero wystąpienie Zygiera. Wtedy zrozumiał, że polskość jest bardzo ważna i robił źle na siłę zamieniając Polaków w Rosjan.
Każda z tych postaci, filmowych bądź książkowych, uczyniła coś złego. Jednak wszyscy zreflektowali się i zmienili swoje postępowanie na lepsze. Każdy z nas może popełnić błąd, ale nie można go od razu osądzać źle. Należy zastanowić się, co skłoniło go do takiego postępowania i spróbować go zrozumieć. Jeśli z tych błędów wyciągnie właściwe wnioski i zmieni się, trzeba dać mu szansę na normalne życie i nie wyłączać go poza nawias społeczeństwa. Należy pozwolić mu się zrehabilitować w przyszłości.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty