Recenzja Faraona

Przedmiotem mojej recenzji jest adaptacja filmowa powieści Bolesława Prusa "Faraon" w reżyserii Jerzego Kawalerowicza. On to razem z Tadeuszem Konwickim napisał scenariusz. Twórcą muzyki jest Adam Walaciński. Autorem zdjęć jest Jerzy Wójcik. W rolach głównych wystąpili m.in.: Jerzy Zielnik jako Ramzes XIII oraz jako Lykon; Piotr Pawłowski jako Herhor i Barbara Brylska jako Kama, i inni.
Na uznanie zasługuje scenariusz. Nie odbiegał on od treści książki, dlatego można powiedzieć, że film po prostu się czytało. Nie wątpliwym minusem filmu było moim zdaniem złe i wręcz sztywne ukazanie scen walki wojsk Ramzesa z półkami libijskimi. Był to jeden z nudniejszych fragmentów w tym filmie.
Obraz przedstawia losy młodego następcy tronu królewskiego Ramzesa, jego dążenia do władzy, o nierównej walce z kapłanami, a także o miłości do żydówki Sary. Autorzy filmu zrobili z Herhora czarny charakter, który potępia większość( nieraz słusznych) decyzji młodego księcia. Już samo nazywanie go młokosem pozwala domyślić się widzowi, iż Herhor nie dąży go wielka sympatią. Przez te zabiegi Ramzes za to staje się bohaterem zarówno tragicznym, jak i romantycznym. Nie może znieść faktu iż kapłani sami sprawują władze w Egipcie, a Faraon jest tylko narzędziem w ich rękach.
Artysta zapewne starał się ukazać niemoc podjęcia jakichkolwiek prób walki z władzą, ponieważ każda z tych prób i tak kończyła się klęską. Co w okresie powstania filmu( lata 60-te) było tematem jakże aktualnym.
Trud jaki włożył Jerzy Kawalerowicz w prace nad "Faraonem" doceniono nie tylko w ojczyźnie reżysera, ale też i za oceanem. W roku 1967 film ten został nominowany do "OSCARA", jednej z najbardziej prestiżowych nagród filmowych na świecie. Nominowany był w kategorii na najlepszy film zagraniczny.
Ogólnie film wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Na szczególną pochwałę zasługuje muzyka( chociaż ogranicza się ona do kilku utworów) doskonale oddaje klimat starożytnego czasu. Niestety przyjemne wrażenie psuje zła jakość kopii filmu zachowanych do naszych czasów. Częste syczenie i plamy na obrazie są skutkiem upływu lat. Polecam ten film dla każdej osoby, która lubi historię i starożytny Egipt. W tym źródle znajdziecie wiele interesujących rzeczy.