profil

Charakterystyka Ebenezera Scrooge'a.

poleca 84% 1904 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Ostatnio przeczytaną przeze mnie lekturą była „Opowieść wigilijna” autorstwa Carola Dickensa. Jest to opowieść o magii świąt, która potrafi wszystko zmienić.
Głównym bohaterem tego utworu jest Ebenezer Scrooge – oschły właściciel kantoru, żyjący zasadą „po trupach do celu”. Poznajemy go jako zmarnowanego starca bez serca, bez przyjaciół, sensu życia. Jedyną znacząca dla niego wartością są pieniądze, z których i tak nie potrafi skorzystać. Jest skąpcem i nie potrafi nawet o siebie zadbać – chodzi w łachmanach, rzadko się myje... Wygląda okropnie. Jego ostre rysy twarzy, długi nos, głębokie bruzdy w policzkach oraz wściekle czerwone powieki jeszcze bardziej podkreślają jego surowość.
Scrooge nie ma przyjaciół, a z rodziny posiada jedynie siostrzeńca, któremu odmówił spędzenia wspólnych świąt. Uważa, że coś takiego jak „Święta Bożego Narodzenia” nie istnieje, bo nie widzi sensu w składaniu sobie życzeń i jedzeniu wspólnej kolacji. Tegoroczne święta spędza w kantorze w towarzystwie swojego pracownika, którego ledwo co zwalnia na ten jeden dzień. Jest wobec niego bardzo nieczuły i nie okazuje mu zrozumienia.
Ten jedyny dzień w roku, który powinno się świętować wesoło, spędza na wyjątkowo pazernym liczeniu swoich pieniędzy. Jest materialistą; liczą się dla niego tylko zyski i praca. Gdy pewna kobieta prosi go o wsparcie pieniężne – odmawia. Nie obchodzi go los potrzebujących; ważne, żeby on miał jak najwięcej. Ignoruje innych.
Narrator postrzega go jako człowieka zamkniętego w sobie, skąpego i grzesznika. Wyraża się o nim „stary egoista”. Według mnie ma rację. Takiego człowieka nie można inaczej ocenić.
Scrooge, gdy zostaje w kantorze, z pewnością czuje się samotny, ale nie chce tego okazać. Dopiero później wszystko się zmienia: odwiedza go duch jego zmarłego przyjaciela – Marley’a. Pokazuje mu, jak wyglądało jego życie kiedyś, jak wygląda teraz i jak będzie wyglądało w przyszłości. Oczom Scrooge’a ukazuje się straszny widok: widzi kamienną mogiłę z jego nazwiskiem. Rozumie, co to oznacza.
Po tych dziwnych odwiedzinach Ebenezer zmienia się nie do poznania: nie jest już chytrym właścicielem kantoru, tylko hojnym, szczęśliwym człowiekiem. Zaczyna dostrzegać innych ludzi, pomaga im. Nareszcie odwiedza swojego siostrzeńca; życzy jemu i jego rodzinie wesołych świąt. Zmienia się również jego wygląd: na twarzy gości uśmiech i nareszcie widać, że Scrooge o siebie dba.
Metamorfoza Ebenezera zachodziła stopniowo, począwszy od wędrówki z pierwszym duchem. Scrooge już wtedy zrozumiał, że nie jest dobrym człowiekiem i musi się zmienić. Jednak dopiero duch przyszłości – jego własny pogrzeb – pokazał mu, ile czasu stracił na liczeniu pieniędzy i życiu w samotności.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty