profil

Różowe - jedna trzecia polskiej młodzieży

poleca 85% 120 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Na co dzien spotyka sie wielu interesujacych ludzi. Kazdy z nich jest wyjatkowy i niepowtarzalny, ale gdy dluzej obserwujemy poszczególne osoby, mozemy zauwazyc, ze dziela sie one na pewne grupy.
Nie bede ich wszystkich wymieniala, gdyz wtedy ten reportaz mialby chyba ze sto stron, ale chcialabym sie zajac jedna, szczególna grupa. Dotyczy ona jedynie dziewczyn. W moim otoczeniu, mówi sie na nie „Rózowe”.

No własnie - kim one wlasciwie sa? Juz wyjasniam. Otóz wyróznia je pare cech. Pierwsza: oczywiscie kochaja rózowe rzeczy! Ubrania - róz, meble - róz musza miec w tym kolorze. Ale powolutku. Wspomnialam
o ubraniach. Ja tu oczywiscie nie mówie o jakims gustownym sweterku o tej charakterystycznej barwie. Mam na mysli ciuchy podobne do tych jakie nosza modelki na dziwacznych pokazach mody - pelno falbanek
i koronek, im bardziej szokujące tym lepiej.
Najlepiej jesli jest to bluzka, która sięga nie dalej niż do pępka i najlepiej jesli wielgachnymi literami pisze na niej „Angel”, „Sweet” lub cos w tym stylu. Wiec wiecie juz, jak ubieraja sie bohaterki tego reportazu.
Ale to nie koniec. Warto bylo by zajac sie tez makijazem. Pierwsze dwa centymetry to podklad i puder. Kolejny jeden zajmują cienie oraz pomadka. Aha no i jeszcze paznokcie. Naturalnie musza byc dlugie
i pomalowane. Najlepszy jest kolorek jasniutko niebieski, zólty albo taki fajny - jaskrawo zielony. Oczywiscie Rózowe maja mózg.
Ale dla niektórych mózg jest tylko po to, zeby wypelnic czyms czaszke.
I tak jest wlasnie w przypadku naszych dziewczynek. Cóz, oczywiscie rzutuje to na ich sposób mówienia. Przede wszystkim - glosno
i piskliwie. Np. wyobrazcie sobie taka sytuacje. Rózowa wchodzi do sklepu i widzi wspaniala cekinowa torebke. Reakcja? Cos w stylu „Patrz, patrz, jaka sliiiiiiiiiczna!". Rózowe nie znaja tak skomplikowanych pojec, jak np. „przyjazn.” No bo sami pomyslcie. Rózowa spotyka rózowa. I oto co mysli: „Rany, ale jest gruba/ szczupla. To dobrze/zle! Ja tak nie chce/ chce wygladac." Trudno wiec sie dziwic, ze Rózowe nie maja przyjaciólek skoro albo swoimi kolezankami gardza, albo im zazdroszcza. Co Rózowe jedza? Oczywiscie: prawie nic. Nie wezma do ust schabowego bo jest tuczacy! Cola? W zyciu! Ich idealny jadlospis: szklanka wody, lisc salaty...

Rózowe maja nieco dziwny system wartosci. Zaraz go przedstawie. Przeznaczyc pieniadze na glodujace dzieci w Afryce? Bzdura! Kazda porzadna Rózowa wie, ze pieniazki sa po to zeby kupowac kosmetyki i ciuchy. Dobrze. Druga rzecz: chlopak. Jestes nikim jesli nie posiadasz chlopaka. Jaki ma byc? No to chyba jasne?! Przede wszystkim przystojny. Zadna Rózowa nie pokaze sie z grubej, niskiej i pryszczatej kolezanki u boku.


Tak, nikt przeciez nie lubi sie nudzic. Rózowe takze nie. Jakie wiec maja przyjemnosci? Telewizja? Oczywiscie, tyle jest przeciez kanalów o odchudzaniu, makijazu i modzie!! Radio? Naturalnie, trzeba posluchac przebojów Britney Spears lub Christiny Aguilery. A poza domem? Oczywiscie chodza do dyskoteki!! Nie chce tu nikogo obrazic, sama tez uwielbiam tanczyc i kocham muzyke, ale zaraz, zaraz - warto sie dowiedziec co te dziewczyny robia w dyskotece. Przede wszystkim : wypinaja biust, wciagaja brzuch i krecima tyleczkiem. To nie zarty!


Chcialabym tu przyblizyc sposób, w jaki Rózowe mówia.
Chyba najbardziej popularnym slowem jest „Slodziutkie”. Mówia tak na wszystko, Co dalej? Czasem, jak cos im sie nie podoba, mówia „jach!” chociaz to raczej brzmi „jaaaaaachhhh” Kiedy sie ciesza, wydaja jak juz wspominalam urocze piski. Co wiecej, znaja takze wyrazy w zagranicznych jezykach, jak chocby peeling. Ok oto przykladowa rozmowa Rózowych.
-Cze laska, oblookaj go, niezly Kolo, az mi sie hot zrobilo.
- Co? Mów wolniej!
Nie nalezy sie smiac.

Cóz, na pewno kazdy zna jakas Rózowa. W kazdym razie, apeluje do wszystkich: jesli znacie jakas Rózowa, docencie jej towarzystwo!
Po przeczytaniu tego reportazu, powinniscie na prawde docenic ten szczególny gatunek ludzi. A oto pare innych okreslen Rózowych:
-lolitki
-landrynki
-panienki, panienki
-dziewczynki
-kociaki

No cóz, mam nadzieje, ze nikogo nie urazilam tym reportazem. Chcialam tylko przyblizyc wizerunek jednej trzeciej polskiej mlodziezy. Mysle, ze mi sie udalo! :D:D:D

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Podobne tematy