profil

Religia i polityka światowa

poleca 85% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

RELIGIA I POLITYKA ŚWIATOWA
Rola Kościoła katolickiego w procesie globalizacji. Ciąg dalszy opracowania wystąpienia o. Bryana Hehira „Sprawić, by globalizacja pomagała ubogim w świecie” (16.11.2001).
Szukając związków między religią a współczesnymi problemami międzynarodowymi, o. Hehir stwierdził, że nie jesteśmy do tego dobrze przygotowani. Długo nie uważano, by perspektywa religijna była potrzebna do zrozumienia problemów współczesnego świata.
Korzenie tego poglądu tkwią w XVII w., gdy powstał współczesny system suwerennych państw. Utworzenie nowego porządku poprzedzał okres długich i okrutnych wojen religijnych, w których prawie 1/3 ludzi w Europie Środkowej została zabita, często w imię religii. Uważano więc, że religia powinna być całkowicie poza sferą polityki międzynarodowej. Postrzegano zagadnienia religijne jako swego rodzaju mieszankę wybuchową, nad którą nigdy nie można w pełni zapanować.
Ówczesna sekularyzacja polityki światowej ma długotrwałe konsekwencje, sięgające aż do naszych czasów. Trudno znaleźć znaczącą książkę na temat stosunków międzynarodowych lub polityki światowej, traktującą poważnie rolę religii. W uważanej za najbardziej wyczerpującą 600-stronicowej pracy dotyczącej globalizacji, wszystkim religiom światowym poświęcono... półtorej strony. W teorii więc i w praktyce stosunków międzynarodowych przyjmuje się, że uwzględnienie spraw religii nie jest potrzebne dla zrozumienia świata. Religia nie jest traktowana jako istotny element w polityce światowej.
Stanowisko to wiąże się z panującymi opiniami, że religia może mieć poważne znaczenie dla życia osobistego każdego człowieka, natomiast nie ma ona dużego znaczenia dla życia publicznego. Do zrozumienia zachodzących w świecie procesów potrzebna jest, zgodnie z tymi poglądami, znajomość zagadnień politycznych, ekonomii, strategii militarnych, prawa, kultury, bez uwzględniania aspektów religijnych. O. Hehir uważa takie stanowisko za błędne, gdyż w ten sposób nie można w pełni wyjaśnić wydarzeń na świecie z ostatnich 25 lat. Nie można przecież zrozumieć rozwoju sytuacji w Ameryce Łacińskiej bez uwzględnienia roli Kościoła w tym rejonie. Nie można zrozumieć pokojowych przemian w Afryce Południowej, bez uwzględnienia roli biskupa Desmoda Tutu. Jak wreszcie zrozumieć upadek komunizmu bez polskiego Papieża i Solidarności?
Jaka jest więc rola religii i jakie powinna zająć miejsce w polityce światowej? Problem ten musi być uwzględniony w procesie globalizacji. Kościół może wnieść duży wkład do dyskusji o roli religii w polityce. Trzeba przekonać zarówno analityków światowej sceny politycznej, jak i decydentów, że można zrozumieć religie w kategoriach analitycznych oraz włączyć wspólnoty religijne do rozwiązywania problemów polityki światowej.
Po pierwsze, należy zrozumieć, że w zglobalizowanym, pełnym współzależności świecie, jednym z ważniejszych zjawisk jest ogromna rola podmiotów ponadnarodowych. Są to organizacje nie będące państwami, które jednak zaczynają wywierać na wydarzenia w świecie podobny wpływ, jak w dawniej państwa. Cechy charakterystyczne tych organizacji to: siedziba w jednym miejscu i działanie w skali globalnej, wykwalifikowany personel, jednolita filozofia działania, złożony system komunikacji. Do tego typu podmiotów o. Hehir zalicza m.in. IBM i Jezuitów! Takie podmioty są zdolne do działań w świecie w nie znany w przeszłości sposób.
Faktem jest, że wszystkie wielkie religie mają zdolność do działań w skali globalnej i oczywiście tak działają. Zjawisko to muszą wziąć pod uwagę dyplomaci i politycy, czy im się to podoba, czy nie.
Dalej o. Hehir analizuje sposób, w jaki grupy religijne wypełniają swoje funkcje i wywierają wpływ na wewnętrzne funkcjonowanie społeczności i stosunki między różnymi społeczeństwami. Jego zdaniem wspólnoty religijne wnoszą trzy ważne elementy, mające znaczenie dla społeczności: idee, instytucje i wspólnotę. To znaczy m.in., że religia pomaga ludziom zrozumieć świat, nadaje ich życiu i cierpieniom sens, rozwija ich dobroć. Jednak religia daje też niestety ludziom pretekst do zabijania i budowania barier.
Religijne organizacje pozarządowe stanowią aktualnie ważny element w sieci instytucji pozarządowych, które często są głównymi podmiotami działającymi na rzecz rozwiązywania konfliktów we współczesnym świecie i łagodzenia ich skutków. Tak więc, biorąc pod uwagę trzy elementy wymienione przez o. Hehira, wspólnota ludzi wspiera odpowiednie organizacje (instytucje), czerpiąc siłę z idei religijnych.
Kościół Katolicki nie jest nowym podmiotem na scenie światowej i zajmuje na niej istotną pozycję, m.in. dzięki dobremu przygotowaniu do radzenia sobie z różnymi problemami świata. Zdaniem autora Kościół ma także możliwości wpływania na proces globalizacji. Spójrzmy na rezultaty procesów zachodzących w XX wieku i oceńmy, dlaczego i jak ukształtowały one rolę Kościoła w zglobalizowanym świecie.
Przede wszystkim w Kościele katolickim wystąpił proces znacznego wzmocnienia i pogłębienia świadomości spraw społecznych oraz struktur społecznych katolicyzmu. Można wyróżnić trzy etapy tego procesu:
· dziedzictwo społecznej nauki Kościoła;
· wpływ Soboru Watykańskiego II;
· pontyfikat Jana Pawła II.
Społeczna nauka Kościoła starała się zająć stanowisko wobec trzech różnych zjawisk, które wystąpiły w XX wieku:
· rewolucji przemysłowej;
· internacjonalizacji świata po II wojnie światowej;
· powstania społeczeństwa postindustrialnego (te złożone społeczności reprezentuje dziś Wielka Brytania i USA).
Te trzy etapy rozwoju określały trzy główne pytania, które stawiał Kościół:
· Jakie są moralne konsekwencje rewolucji przemysłowej? Kto musi podlegać ochronie? Co należy zmienić?
· Co oznacza określenie „międzynarodowy” w warunkach przejścia po II wojnie światowej od wizji społeczeństwa opartego na państwie do systemu globalnego?
· Jakie specyficzne problemy powstają w społeczeństwach postindustrialnych? One to zapoczątkowały proces globalizacji i z nich wywodzą się idee i instytucje kształtujące globalizację.
Starając się odpowiedzieć na wyzwania rewolucji przemysłowej, internacjonalizacji i powstania społeczeństw postindustrialnych, katolicka nauka społeczna wypracowała szereg koncepcji, które mogą być pomocne w debatach na temat globalizacji.
Kamieniem węgielnym katolickiej wizji społeczeństwa jest godność osoby ludzkiej. Podkreśla ją stale Jan Paweł II. Każdy system polityczny czy ekonomiczny, narodowy czy międzynarodowy, może być oceniony tylko przez odpowiedź na pytanie, co czyni on dla godności człowieka.
Godność osoby jest przy tym ściśle związana z powszechną społecznością ludzi. Jako katolicy widzimy oczywiście państwa narodowe z ich granicami, regiony oraz różne istniejące struktury, ale z moralnego punktu widzenia podstawową rzeczą, którą powinna być w centrum uwagi, jest powszechna społeczność ludzka, ponieważ godność ludzka ma równe znaczenie w każdym zakątku naszego globu. Osoba jest najwyraźniejszym odbiciem obecności Boga pośród nas, obecności, która jest taka sama w każdej kulturze, kraju i w ludzkiej społeczności jako całości.
Przestrzeń między pojedynczą osobą a powszechną społecznością ludzi zajmują prawa i obowiązki, zarówno osób jak i państw. Ten układ praw i obowiązków tworzy strukturę stosunków międzynarodowych. Są one postrzegane i oceniane przez pryzmat szeregu koncepcji: dobro wspólne, opcja na rzecz ubogich, solidarność, którą Papież nazwał „cnotą konieczną” dla współzależnego świata. Te koncepcje nie wyczerpują nauki katolickiej, ale pomagają zrozumieć podejście do procesu globalizacji z jej punktu widzenia:
· globalizacja ma zasięg globalny; my, katolicy, posiadamy globalną wizję;
· jest to potężne zjawisko ekonomiczne; my posiadamy ludzką miarę oceny: co czyni ono dla godności człowieka;
· można je szczegółowo analizować w kategoriach ekonomicznych; my możemy je analizować, biorąc pod uwagę prawa i obowiązki różnych podmiotów występujących w świecie

Globalizacja


Globalizacja - jest bardzo szerokim i złożonym procesem, mającym wpływ na wszystkie sfery naszego życia: ekonomiczną, społeczną, polityczną, kulturową itd. w skali ogólnoświatowej. Zasadniczą cechą globalizacji jest integrowanie działań, procesów i podmiotów w ogólnoświatowy (globalny) system funkcjonujący na różnych poziomach.

Globalizacja stanowi wyższy poziom, bardziej zaawansowany proces umiędzynarodowiania działalności gospodarczej. Ze względu na rozwój technologiczny (dzięki telefonom, telewizji i internetowi) możliwa jest niemal natychmiastowa wymiana informacji, to zaś powoduje, iż na podejmowane przez nas decyzje i sposób postępowania coraz silniej wpływają efekty działań innych ludzi, organizacji oraz instytucji, funkcjonujących w różnych miejscach świata. Kryzys lub hossa gospodarcza, lub też np. katastrofa ekologiczna mająca miejsce w jednym rejonie świata, oddziaływują na funkcjonowanie państw i społeczeństw na całej kuli ziemskiej. Globalizacja jest więc terminem wieloznacznym, który nigdy nie jest stosowany neutralnie. Jedni widzą globalizację jako ewidentnie pozytywny proces i jedynym problemem dla nich jest jej rozszerzenie. Po przeciwnej stronie są ci, którzy są pewni, że termin ten określa procesy, którym należy się zdecydowanie przeciwstawić.

1. Zwolennicy wolnego rynku - uważają, że globalizacja jest procesem pozytywnym i rozpowszechnianie w świecie zasad obowiązujących w głównych liberalnych gospodarkach kapitalistycznych sprzyja powszechnemu dobrobytowi. Z ich punktu widzenia jedynym zadaniem jest kontynuowanie - i to szybkie - globalizacji.

2. Ekonomiczni nacjonaliści - istnieją oni w rozwiniętych krajach przemysłowych, wywodząc się zarówno z lewej jak i prawej strony sceny politycznej. Uważają globalizację za zagrożenie dla integralności ich gospodarek i mają bardzo wiele zastrzeżeń do globalizacji (m.in. widzą w niej przyczynę utraty miejsc pracy w rozwiniętych krajach przemysłowych).

Co to jest globalizacja?

Stały wzrost bezrobocia, zniszczenia środowiska, zatruta żywność, choroby cywilizacyjne, wzrost motoryzacji, ilości śmierci, pogłębiająca się przepaść między biednymi i bogatymi, przestępczość, uzależnienia i niepokoje społeczne - to stosunkowo nowe problemy, które stają się coraz bardziej powszechne. Na pozór wszystkie wydają się być od siebie odległe, jednak okazuje się, że mają ze sobą związek. Jest nim przyspieszający proces, a racej procesy globalizacji ekonomicznej. Procesy te wspierają elity polityki i biznesu, w celu maksymalizacji swoich przychodów. Zwykle odbywa się to przez przerzucenie części kosztów na resztę społeczeństwa.

PRZYKŁAD 1: Autostrady

Autostrady buduje się zwykle z pieniędzy wszystkich podatników, pod pretekstem wzmacniania rozwoju, służącego całemu społeczeństwu. W rzeczywistości służą one dużym korporacjom do przejmowania rynków. Korporacje mogą transportować towary na duże odległości, osiągają olbrzymią skalę produkcji, pozwalającą na znaczną redukcję kosztów jednostkowych. Korporacje nie płacą za budowę autostrad, zniszczenie środowiska, leczenie ofiar wypadków, chorób cywilizacyjnych. Przerzucają te koszty (zwane zewnętrznymi) na społeczeństwa. Dzięki temu korporacje eliminują z rynku firmy lokalne. Zwykle dochodzi do tego, że cały światowy rynek danej branży zostaje podzielony między kilka firm. Umożliwia to później porozumienia w sprawie cen. Możliwość takiego rozwoju mają jedynie firmy z odpowiednim kapitalem początkowym, zgodnie z zasadą, że bogaci stają się coraz bogatsi, a biedniejsi coraz biedniejsi.

PRZYKŁAD 2: Rolnictwo

Tradycyjny model rolnictwa, gdzie lokalny, niezależny rolnik,sprzedaje swoje produkty bezpośrednio konsumentowi, dla korporacji oznacza duże pieniądze, bezproduktywnie leżące na ulicy - rynek, który można przejąć. Olbrzymie farmy, dużą skalą produkcji, przemysłowe technologie hodowli, intensywne wykorzystanie chemii, transport po całym kontynencie, pozwalają wyeliminować tradycyjnych rolników. Odbywa się to nie tylko kosztem olbrzymiej redukcji zatrudniena, ale także jakości żywności (chemia), zdrowia i zniszczenia środowiska (transport, pestycydy). Tu również sprawdza się zasada o bogaceniu się bogatych i ubożeniu biednych.

PRZYKŁAD3: Rozwój gospodarczy, czy praca dla każdego?

Przy otwarciu każdego zakładu międzynarodowej korporacji podkreśla się liczbę stworzonych nowych miejsc pracy. Nie mówi się jednak ile ludzi straciło pracę w firmach wyeliminowanych wcześniej przez korporację, która przyjęła ich rynki. Prawdę odkrywają przemówienia polityków, którzy chwalą się wzrastającą wydajnością pracy, co oznacza przecież, że przy produkcji tej samej ilości towaru pracuje coraz mniej ludzi. Średnia stopa bezrobocia w sześciu krajach Eurolandu wzrosła z 2% w latach pięćdziesiątych do 11% obecnie. Zasiłki dla bezrobotnych stanowią kolejne obciążenie dla społeczeństwa.

Początek procesów globalizacyjnych wiąże się niekiedy z upowszechnieniem zamorskich wypraw i rozwojem działalności kompanii handlowych. Kompanie te, biorąc pod uwagę zainwestowany w nie kapitał, miały charakter zarówno jedno- jak i wielonarodowy. Inne źródła datują początki tego procesu na okres rewolucji przemysłowej, rozpoczętej pod koniec XVIII w. Jednak proces globalizacji zaczął nabierać tempa po II wojnie światowej, a jego przyspieszenie spowodował upadek systemu komunistycznego oraz rozwój internetu. Jednym z pierwszych badaczy, którzy zajęli się problemami globalnymi, był Dennis L. Meadows, współautor raportu pt. "Granice wzrostu", zawierającego prognozy rozwoju świata na początku lat 70. Z czasem utworzyła się grupa intelektualistów, uczonych, którzy w ramach tzw. Klubu Rzymskiego dokonywali oceny nasilających się problemów globalnych i przedstawiali również prognozy dotyczące przyszłości świata. Choć nie wszystkie one się potwierdzały, to jednak zwracały uwagę opini publicznej wielu krajów i rządów na palące problemy, zagrożenia oraz wezwania, przed którymi stanął świat. w minionych latach ONZ podejmował różne inicjatywy mające na celu inspirowanie społeczności międzynarodowej do rozwiązywania problemów globalnych, zwracał uwagę na istotne zagrożenie ludzkości.

Na proces globalizacji największy wpływ miały następujące czynniki:

postęp naukowo-techniczny (np. rozwój internetu, nowoczesnych środków transportu, telefonii),

rozwój konkurencji międzynarodowej oraz liberalizacja handlu międzynarodowego (np. przynależność państw do Światowej Organizacji Handlu), br />
polityka ekonomiczna państwa oraz regionalna integracja gospodarcza (np.Unia Europejska czy Północnoamerykański Układ Wolnego Handlu - NAFTA)

Należy podkreślić, iż wymienione wyżej czynniki są z sobą powiązane i wzajemnie na siebie oddziałują.

Podmioty uczestniczące w procesie globalizacji:

Podstawowymi podmiotami uczestniczącymi w procesie globalizacji są państwa oraz przedsiębiorstwa, wchodzące ze sobą we wzajemne relacje. Globalizacja gospodarki jest to tworzenie gospodarki światowej, w której istnieje swobodna możliwość przepływu dóbr, usług oraz czynników wytwórczych. Mogą to być zarówno wspólne interesy czy rozwój korzystnych dla obu stron stosunków, jak i sytuacje konfliktowe, wymagające negocjacji strony trzeciej (stąd też w łagodzeniu napięć między państwami zaangażowane są np. instytucje międzynarodowe - ONZ, Bank Światowy). Wśród krajów uczestniczących w procesie globalizacji szczególnie znaczenie przypada grupie określanej jako triada.

TRIADA - tak niekiedy nazywana jest grupa, obejmująca najsilniejsze ekonomicznie kraje Ameryki Północnej (USA, Kanada), Europy Zachodniej (głównie Unii Europejskiej) oraz Azji Wschodniej (Japonia, Singapur, Korea Południowa, Tajwan oraz Honkong przed włączeniem do Chin).

Globalizacja gospodarki może z jednej strony dawać szanse z większą otwartością gospodarek, wyrównaniem różnic rozwojowych, poczuciem wspólnoty interesów, z drugiej zaś czyni narodowe gospodarki wrażliwymi na każde załamanie na rynkach światowych, jak krach finansowy, recesja, kryzysy strukturalne, wzrost bezrobocia itp.

Wracając do znaczeia samego terminu "globalizacja", należy traktować je znacznie szerzej. Otóż jest to intensyfikacja procesów internacjonalistycznych, czyli rozwijanie się stosunków ekonomicznych między niezależnymi uczestnikami gry rynkowej z różnych krajów, oraz między państwami. Takie działania powodują, na płaszczyźnie międzynarodowej, powstawanie sieci mocniejszych, bądź słabszych współzależności społeczno-ekonomicznych. Pisząc o globalizacji można starać się wyróżnić główne obszary, w jakich ona występuje. Niewątpliwie dotyczą one: finansów i własności kapitału, różnego rodzaju rynków, technologii oraz badań naukowych, stylów życia i modeli konsumpcji (kultury), procesu postrzegania i świadomości społecznej oraz regulacji prawnych i stylów sprawowania władzy państwowej.

Mówiąc o globalizacji swobodnie działających jednostek zauważamy, że jest ona przejawem szukania przez ludzi optymalnych sposobów gospodarowania. Przedsięborca, który planuje rozwijać swoją działalność, i nie znajduje w swoim otoczeniu środków, które, według niego, są konieczne do osiągnięcia złożonych celów, podejmuje decyzje o poszukiwaniu lepszych warunków w otoczeniu innym niż najbliższe. Zaczyna rozszerzać swoją działalność poza rodzinne miasta, województwa, kraje, kontynenty. Czyli tak rozumiana globalizacja ma swój początek już w etapie dobrowolnej współpracy dwóch jednostek, stającej się impulsem do rozwoju. Dwie jednostki (producent i konsument) dobrowolnie podejmują decyzję o współpracy. Obie odnoszą korzyści poprzez przystąpienie do tej umowy (gdyby było inaczej, nie podejmowaliby współpracy), ale jedna strona zyskuje korzyść pieniężną. Producent dostaje pieniądze za wytworzony towar. Chcąc zarobić więcej (przekładając zysk pieniężny nad korzyści, które osiągnąłby, gdyby sam używał tych produktów), stara się rozszerzyć grono konsumentów. Decyduje się sprzedawać swoje wyroby nie tylko w rodzinnym mieście, ale również w sąsiednim. Następnie, gdy odniesie sukces, oraz jeśli konsumenci nadal będą chcieli kupować jego produkty, może zdecydować się rozwijać swoją ofertę wpływu o kolejne miasta, województwa, oraz kraje. Na ostatnim etapie zjawisko to nazywamy globalizacją. Taki stosunek ekonomiczny jest dobrowolny, więc nie ma moralnie uzasadnonego argumentu za tym, aby ingerowało w niego państwo.

Można również mówić o globalizacji na szczeblu państwowym. Ma ona miejsce wtedy, gdy władza rządząca na damym terenie, podejmuje decyzją (w imieniu swoich obywateli) o współpracy z podobną władzą z innego terenu w celu realizacji wspólnych celów. Tak więc, dobrowolnie wchodzą w związki, w których wszystkie strony (poza obywatelami, którzy chcąc nie chcąc uczestniczą w tym) zyskują. Przykładami takich organizacji międzynarodowych (na gruncie polityczno-ekonomicznym) są Unia Europejska, NAFTA, OPEC - organizacja zrzeszająca największych światowych eksporterów ropy (poza Rosją), ZBiR, czy niedawno powołana Wspólna Przestrzeń Gospodarcza między Białorusią, Kazachstanem, Rosją i Ukrainą. Integracja państw miała w przeszłości i ma obecnie, miejsce również na płaszczyźnie militarnej. Współcześnie najważniejszym sojuszem jest Nato, ale warto wspomnieć również o tych tworzonych "doraźnie", jak chociażby koalicja pństw okupujących Irak.

Globalizacja państwowa w aspekcie społeczno-ekonomicznym, może dotyczyć polityk: fiskalnej, handlowej, społecznej, ale również monetarnej. W roku 2002 część krajów, które wchodzą w skład Unii Europejskiej, wprowadziło do obiegu wspólną walutę o nazwie EURO. Natomiast w październiku 2003 roku wysunięta została propozycja współdziałania 2 największych obszarów walutowych (strefy EURO, oraz USD). Współpraca ta miałaby prowadzić do skoordynowanej polityki monetarnej, handlowej i interwencji na rynkach walutowych, celem zapobiegania "niepożądanym" zmianom kursów walut. Zjawisko globalizacji państw można odczytywać jako próbę działań na rzecz obrony swoich przywilejów władczych. Łatwiej jest razem ścigać niepłacących podatków obywateli, czyli tych, którzy zagrażają istnieniu władzy, czy przemytników, czyli tych, którzy umożliwiają konsumentom dostęp do tańszych, nie obłożonych cłem towarów.

Jak już wspomnieliśmy wcześniej, nie tylko poszczególne państwa oraz różne formy ich wzajemnego zorganizowania stanowią podmiot globalizacji-są nimi także grupy przedsiębiorstw czyli korporacje transnarodowe (KTN). Należą do nich m.in. General Motors, Ford, Microsoft czy Mitsubishi. Grupa około 300 KTN, której działalność polega na rozszerzeniu i pogłębieniu działań przedsiębiorstw, zmierzających do wytwarzania i sprzedawania produktów oraz standardowych usług na skalę ogólnoświatową kontroluje około 25% gospodarki światowej. We współczesnej gospodarce nasila się tendencja, iż państwa rozwinięte coraz częściej przenoszą za granicę tradycyjne gałęzie produkcji przemysłowej, a jednocześnie stymulują rozwój zaawansowanych dziedzin gospodarki, zwłaszca usług (projektowanie, doradztwo, finanse, media).

Uważa się również, że na rozwój gospodarczy świata w dobie globalizacji znaczący wpływ będzie miała trzecia grupa podmiotów-organizacje pozarządowe. Organizacje te zastępują lub uzupełniają działalność poszczególnych państw w zakresie dostarczania niektórych dóbr publicznych i w rezultacie przyczyniają się do zwiększenia ogólnej efektywności wzrostu gospodarczego oraz sprawiedliwego podziału korzyści w gospodarce światowej. Problematyka związana z globalizacją gospodarki jest szczególnie aktualna we współczesnej Polsce. Po pierwsze, stoją przed nami zadania związane z dostosowaniem naszej gospodarki do struktur Unii Europejskiej, po drugie - powinniśmy tworzyć warunki, zachęcające zagranicznych przedsiębiorców (zarówno indywidualnych jak i instytucje ponadnarodowe) do inwestowania w naszym kraju. Jednak to rozwiązanie posiada zarówno zalety, jak i pewne wady. Z jednej strony pozwala na stworzenie nowych miejsc pracy (przyczyniając się do zmniejszania się bezrobocia) oraz jest potwierdzeniem, iż posiadamy odpowiednie kwalifikacje, by brać udział w nowocześnie zorganizowanych procesach technologicznych. Z drugiej strony może być odbierane jako zagrożenie dla rodzimego przemysłu (czy wręcz wyprzedaż narodowego kapitału) oraz konkurencję dla polskich produktów.

Problemy globalne stanowią wspólne zagrożenie, a ich rozwiązanie wymaga współpracy większości państw. Do nich należy m.in. ochrona środowiska naturalnego, walka z degradacją przyrody, która nie uznaje granic państwowych i dotyczy regionów, kontynentów, a nawej całej planety. Obejmują one również szybki wzrost liczby ludności, przeludnienie miast, zanieczyszczenie wód, zadłużenie wielu państw, które nie radzą sobie z trudnościami wewnętrznymi i gospodarczymi, bezrobocie i analfabetyzm. Niepokojąca i groźna w przyszłości może stać się narastająca luka rozwojowa pomiędzy tzw. Północą a Południem, czyli krajami biednymi, przeważnie postkolonialnymi, Afryki, Azji i Ameryki Południowej, a krajami bogatymi, wysoko rozwiniętymi, które osiągnęły znaczny dorobek gospodarczy i materialny w Europie Zachodniej, Ameryce Północnej i w Azji Południowo-Wschodniej.

Współczesny świat wkroczył w erę postindustrialną, charakteryzującą się w krajach wysoko rozwiniętych zmniejszeniem znaczenia przemysłu w rozwoju gospodarczym, co wyraża się przede wszystkim spadkiem jego udziału w wytworzonym Produkcie Krajowym Brutto, a wzrostem znaczenia usług. Ten proces jest charakterystyczny dla krajów m.in. Unii Europejskiej, Ameryki Północnej i Japonii, w których dokonała się rewolucja naukowo-techniczna, szybki postęp technologiczny oraz upowszechnienie informatyki. Natomiast takie kraje jak Polska dopiero rozpoczynają ten nowy etap cywilizacyjnego rozwoju, a wzrost gospodarczy opierają nadal na zwiększeniu udziału usług w wytwarzanym PKB. Dzieje się tak dlatego, że kraje Unii Europejskiej mają za sobą dłuższą historię rozwoju przemysły niż Polska i inne kraje Europy Środkowej i Wschodniej, a postęp w przemyśle, rolnictwie i usługach, jaki dokonuje się u nich, stwarza nowe potrzeby produkcyjne i społeczne.

W państwach wysoko rozwiniętych zmniejszenie udziału przemysłu w tworzeniu PKB wiąże się ze wzrastającym zapotrzebowaniem na rozwój usług w takich dziedzinach, jak ochrona zdrowia, nauka, oświata, kultura, wypoczynek ludzi oraz potrzebami łączącymi się ze sferą obsługi przemysłu, tj. finansami, zarządzaniem, doradztwem prawnym, marketingiem itp. Wiele z tych rodzajów działalności zostało sprywatyzowanych, wyłączono je z przedsiębiorstw państwowych, co również w dużym stopniu przyczyniło się do spadku udziału przemysłu w tworzeniu Produktu Krajowego Brutto.

Cechą charakterystyczną krajów wysoko rozwiniętych, przodujących w wydajności pracy, jest dynamiczny rozwój przemysłów nowej generacji, branż technologii intensywnych, tzw. wysokiej technologii (hi-tech). Hutnictwo, górnictwo, energetyka i przemysł paliw płynnych przestały być uważane za gałęzie wiodące, ale te rodzaje przemysłu tworzą nadal infrastrukturę decydującą często o efektywności całej gospodarki narodowej.

We współczesnym świecie o pozycji kraju nie decyduje zajmowana powierzchnia, a nawet bogactwa naturalne, ale przede wszystkim potencjał ekonomiczny, jego zdolności do ekspansji gospodarczej, konkurencyjności na rynkach międzynarodowych. Obecnie w cywilizowanym świecie nie występuje dążenie do walki o zdobycie obecnych terytoriów, co było tak charakterystyczne w poprzednich okresach, zwłaszcza w czasie I i II wojny światowej, ale rywalizacja technologiczna, gospodarcza i handlowa.

Nowym zjawiskiem w gospodarce światowej, spowodowanym postępem w informatyce, jest tworzenie się elektronicznych rynków finansowych, które pozwalają błyskawicznie transferować, przenosić kapitał z jednego kraju do nawet najbardziej oddalonego, uczestniczyć w operacjach giełdowych i zawierać transakcje handlowe. Zdaniem niektórych ekonomistów o liberalnych poglądach, o sukcesie gospodarczym współcześnie decyduje ustrój państwa, gdyż postęp techniczny, innowacyjność w przemyśle, wyniki handlu zagranicznego i wydajność pracy ostatecznie zależą od instytucjonalnych warunków funkcjonowania społeczeństwa, a więc obowiązujących praw, ustroju gospodarczego, organizacji zarządzania, zasad podatkowych, systemu oświaty itp. W krajach gdzie płaci się mniejsze podatki, jest większa aktywność gospodarcza, przedsiębiorcy więcej inwestują, powstaje więcej miejsc pracy, zmniejsza się bezrobocie. Natomiast tam, gdzie podatki z roku na rok wzrastają, budżet kraju jest obciążony dużymi wydatkami na cele socjalne i dotacjami dla nie radzących sobie z konkurencją na rynku przedsiębiorstw czy też niektórych dziedzin gospodarki, jest słaba dynamika przyrostu produkcji w ciągu roku, wzrasta bezrobocie i inflacja.

Dlatego w niektórych krajach, jak np. Niemczech, Austrii i Szwecji, był realizowany model społecznej gospodarki rynkowej, który polegał na łączeniu regulacji i mechanizmów rynkowych z celami społecznymi, tj. opieką nad ludźmi znajdującymi się w trudnych warunkach materialnych, pomocą dla bezrobotnych, finansowaniem służby zdrowia i oświaty, co oczywiście musiało łączyć się z obciążeniami budżetu i większymi podatkami. W krajach gospodarki rynkowej jest prowadzona różna polityka ekonomiczna,są stosowane odmienne rozwiązania, w zależności od możliwości kraju, porozumienia rządu z partiami politycznymi, związkami zawodowymi i stopnia przyzwolenia zawodowego.

Współcześnie państwa dzieli się również według przynależności do organizacji gospodarczych, np. Unii Europejskiej, NAFTA - Stowarzyszenia Północnoamerykańskiego Wolnego Handlu, OECD - Organizacji ds. Współpracy Ekonomicznej i Rozwoju, grupującej 29 krajów najbardziej rozwiniętych gospodarczo, do której została przyjęta Polska w 1996 r.

Inny jest podział dokonywany według wielkości Produktu Krajowego Brutto przypadającego na jednego mieszkańca. Im większy jest ten wskaźnik, wyrażony w dolarach, tym wyższy jest poziom życia ludzi w danym kraju. Bank Światowy, jedna z najpoważniejszych międzynarodowych instytucji finansowych, podzielił kraje na grupy według wielkości Produktu Krajowego Brutto na głowę mieszkańca.

Do pierwszej grupy najuboższej zaliczono m.in. Ruandę, Ugandę, Kenię, Nikaraguę, Chiny, Azerbejdżan, Ukrainę, Gruzję, Pakistan, Wietnam, Albanię i Etiopię.

Do drugiej grupy - średniej zamożności ludzi zaliczono m.in. Boliwię, Mołdawię, Indonezję, Filipiny, Algierię, Tunezję, Łotwę, Polskę, Rosję i Wenezuelę.

Do trzeciej grupy - powyżej średniej zaliczono m.in. Brazylię, Republikę Południowej Afryki, Czechy, Węgry, Tunezję, Słowację, Meksyk i Grecję.

W czwartej grupie znalazły się najbogatsze kraje m.in. większość krajów Unii Europejskiej, Szwajcaria, Stany Zjednoczone, Kanada, Japonia, Australia, Hongkong i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Szersze spojrzenie na poziom rozwoju społecznego poszczególnych krajów świata pokazuje tzw. wskaźnik HDI uwzględniający prognozowaną długość życia, stopień alfabetyzacji, poziom edukacji oraz wartość PKB na mieszkańca.

Część krajów miala przez kilka lat ujemny przyrost PKB, czyli faktyczny regres, co wiązało się z okresowym załamaniem gospodarczym, strukturalnym kryzysem lub niewydolną gospodarką( w Armenii minus - 13%, w Ruandzie - minus 6,6%, Szwecji - minus 0,1%). Przytoczone liczby wskazują na nierównomierny rozwój świata, duże dysproporcje, nie tylko między poszczególnymi krajami, ale i regionami.

Dużo mówi się o ekonomicznej stronie globalizacji, a za mało o nie mniej ważnym kontekście politycznym tego procesu. Często nie pozwala to zrozumieć, jak globalizację postrzegają ludzie z regionów ubogich.

Obecnie globalizacja traci swój blask w różnych stronach świata. Globalizacja jest widziana przez coraz większą liczbę ludzi nie jako "przyjaciel" dobrobytu, lecz jako wróg; nie jako czynnik rozwoju, lecz jako wciąż zaciskająca się pętla zwiększających się żądań znalezienia i stosowania przez kraje środków zaradczych przy jednoczesnym ograniczaniu ich możliwości


Przedstaw autorską opinię wobec problemu specyfiki rozwoju procesów globalizacji ekonomicznej

1. Pojęcie globalizacji
Globalizacja gospodarki światowej obejmuje bardzo różnorodny zbiór procesów i tendencji. Samo pojęcie „globalizacja” nie posiada jednej, powszechnie uznawanej definicji. Należy zauważyć, że pod tym pojęciem niektórzy rozumieją najbardziej zaawansowaną formę umiędzynarodowienia działalności gospodarczej, która realizowana jest na płaszczyźnie rynków, sektorów i przedsiębiorstw. Również oddziaływanie we wszystkich sferach życia społeczeństwa, umiędzynarodowienie rynków i kapitału, kultura masowa, finanse i zapewnienie pokoju przez wzajemnie powiązane, różne podmioty życia międzynarodowego otrzymało miano globalizacji.
Wielu autorów przy definiowaniu globalizacji posługuje się także pojęciem
międzynarodowej współzależności ekonomicznej oznaczającej określoną sytuację „wzajemnych zależności lub wzajemnego, nie zawsze proporcjonalnego, polegania danego kraju na zasobach innych krajów i regionów, wywołaną dotychczasowym rozwojem wymiany międzynarodowej”. Mówiąc prościej globalizacja, to integracja w skali globu. Często jednak określana jest, szczególnie przez jej krytyków jako „macdonaldyzacja”, czyli uniformizacja modelu konsumpcji. Omawiane zjawisko zyskało zagorzałych przeciwników, którzy postrzegają globalizację jako narzędzie, za pomocą, którego mała, ale bardzo wpływowa grupa oligarchów kontroluje finanse na światowych rynkach. W świecie prywatnej własności środków produkcji i maksymalizacji zysku coraz bardziej zwiększa się przepaść pomiędzy bogatymi i biednymi. Od kilkudziesięciu lat rozwojowi gospodarczemu świata przewodzi „triada”, czyli Europa Zachodnia, Ameryka Północna, i kraje Azji z okolic Pacyfiku. Z triady pochodzi 80% produkcji światowej mimo, iż stanowi ona 20% populacji świata. Kraje triady na skutek ich dominacji technicznej i gospodarczej stanowią centrum światowej gospodarki globalnej.
Globalizacja stanowi nasilający się proces i jest jednym z
najpoważniejszych wyzwań, przed jakim stanęła nasza cywilizacja na przełomie wieków, przy czym wyzwanie to dotyczy wszystkich krajów świata. Jest to proces nieuchronny, dla którego nie ma alternatywy. Problemem jest tylko, czy można tym procesem sterować w interesie naszej cywilizacji i całego światowego społeczeństwa oraz w interesie społeczności poszczególnych krajów. Problemem jest także, na czym to sterowanie ma polegać i jak należy je realizować .

2. Tendencje w gospodarce globalnej
Wiodącymi tendencjami w gospodarce globalnej są m.in.: procesy integracji
regionalnej (Unia Europejska, NAFTA, APEC, LAFTA i inne), otwartość rynków, wielopłaszczyznowość współpracy, rozwój międzynarodowych organizacji gospodarczych i form konsultacji (Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, GARR, OECD i inne) oraz tworzenie nowych, takich jak Światowa Organizacja Handlu (WTO). Jednym z podstawowych jej zagadnień są systemy finansowe i walutowe, w wysokim stopniu wzajemnie uzależnione, co jest widoczne w sytuacji zadłużenia czy też kryzysów finansowych. Zaś jednym z istotniejszych jej problemów są potężne różnice w rozwoju regionalnym, wyrażające się w podziale państw na biedne Południe i bogatą Północ. Prognozy przyszłości gospodarki globalnej są niejednoznaczne, wahają się między optymizmem wskazującym na wielkie szanse w procesach globalizacji gospodarki a pesymizmem, płynącym z przekonania, iż luka rozwojowa będzie się pogłębiać, aż doprowadzi do wojny gospodarczej, protekcjonizmu, a w rezultacie do konfliktów polityczno-gospodarczych .
Proces globalizacji prowadzi i umacnia pozycję danej jednostki. Poprzez ten
proces istnieje możliwość rozwoju, wynika to z normalnej ewolucji gospodarki. Motorem podstawowym są ludzie, ich dążenia, cele, środki, które posiadają do swojej dyspozycji. Korzyścią globalizacji jest szybki transfer technologii, wzrost inwestycji, napływ kapitału zagranicznego, przyspieszenie rozwoju, rozszerzenie dobrobytu na inne części świata (inwestowanie krajów dominujących w krajach o gorszej pozycji) .
Globalizacja stwarza warunki dla wolnego przepływu towarów,
usług i czynników produkcji w skali świata jako całości z założenia stwarza większe szanse uzyskania przewagi w walce konkurencyjnej podmiotom silniejszym ekonomicznie. Dotyczy to zarówno państw, jak i przedsiębiorstw międzynarodowych.
Globalizacja gospodarki może z jednej strony dawać szanse związane z większą otwartością gospodarek, wyrównaniem różnic rozwojowych, poczuciem wspólnoty interesów, z drugiej zaś strony czyni narodowe gospodarki wrażliwymi na każde załamanie na rynkach światowych, jak krach finansowy, recesja, kryzysy strukturalne, wzrost bezrobocia itp. Poza tym globalizacja stworzyła bardzo bogatym więcej możliwości jeszcze szybszego robienia pieniędzy. Ludzie ci wykorzystują najnowsze technologie, by operować wielkimi sumami pieniędzy na całym świecie, przenosząc je niesłychanie szybko z miejsca na miejsce i spekulując z jeszcze większym zyskiem. Niestety technika nie ma wpływu na życie najbiedniejszych mieszkańców świata. Globalizacja jest w rzeczywistości paradoksem: przynosząc wielkie korzyści nielicznym, wyklucza lub marginalizuje dwie trzecie ludności świata.
Chociaż samo pojęcie globalizacji jest całkiem nowe, to integracja
ekonomiczna, polityczna i kulturalna swoje początki ma jeszcze w starożytności.
W przeszłości pojawiała się jako hellenizm, imperium rzymskie, XIX-wieczny kolonializm czy XX-wieczny imperializm komunistyczny. Zjawisko to przechodzi kolejne etapy, kolejne fale kulminacyjne. Inaczej wszak postrzegać należy czas wielkich odkryć geograficznych i powstawania wielkiego światowego układu gospodarczego, opartego na podległości i państwach zniewolonych w systemie kolonialnym. Inny wymiar posiadają również fazy globalizacji związane z kolejnymi rewolucjami naukowo-technicznymi.
Po okresie protekcjonizmu, w latach trzydziestych, większość krajów kapitalistycznych nabrała przekonania, że byłoby lepiej iść w kierunku wolnej wymiany towarów, usług i kapitału. W ostatnich dziesięcioleciach obserwujemy gwałtowny wzrost globalizacji. Początki globalizacji można było już zauważyć pod koniec XIX wieku, kiedy to gospodarka europejska stała się otwarta. Produkcja masowa przyczyniła się do rozwoju rynków masowych i w następstwie do rozwoju rynków globalnych. Masowa produkcja spowodowała obniżkę cen oraz wzrost globalnej atrakcyjności pewnych produktów.

Wzrastający handel światowy był wynikiem zmniejszania barier handlu międzynarodowego. W 1947 roku GATT ( General Agreement on Tariffs and Trade )
sprecyzował kilka zasad między innymi:
-zasadę nie-dyskryminacji określonych krajów ( klauzula najwyższego uprzywilejowania )
-zakaz restrykcji ilościowych i dumpingu w wymianie międzynarodowej.
Również Światowa Organizacja Handlu (WTO) w latach powojennych podtrzymywała tendencje ograniczające bariery handlowe. Konsekwencją tych działań była spektakularna obniżka taryf celnych pomiędzy krajami wysokorozwiniętymi, z poziomu średniego 25% w 1950 roku, do 5% w 1990 roku. Jednocześnie wiele krajów świata zacieśniło pomiędzy sobą relacje gospodarcze, tworząc strefy wolnego handlu, na przykład – NAFTA, EFTA lub unię celną - Unia Europejska. Państwa Unii Europejskiej poszły najdalej w kierunku liberalizacji wzajemnej wymiany, tworząc prawdziwy zjednoczony rynek. Stało się tak poprzez eliminację bardziej subtelnych barier wymiany międzynarodowej, takich jak: normy, porozumienia, formalności administracyjne.
Oprócz działań politycznych, opisanych powyżej, ogromne znaczenie w rozwoju globalizacji miał rozwój transportu, szczególnie lotniczego, wprowadzenie kontenerów do transportu morskiego oraz spektakularny rozwój telekomunikacji, który umożliwił liberalizację rynku kapitałowego i natychmiastowy transfer kapitału z jednego na drugi koniec świata.
Obecnie proces globalizacji wspierany jest przez zwolenników
wolnego rynku, których poglądy oparte są na teorii Smitha (przewaga absolutna) i Ricardo (przewaga porównawcza). Globalizacja wprowadziła bardzo silną konkurencję pomiędzy
państwami, co spowodowało wzrost jakości towarów. Globalizacja zmusza jednak poszczególne kraje do zdefiniowania własnej przewagi konkurencyjnej na rynkach regionalnych i rynku światowym i w konsekwencji wytwarzania produktów lub usług,
które potrafią najlepiej. W ten sposób wzrasta bogactwo świata.

Współczesna gospodarka światowa coraz mniej przypomina tradycyjną gospodarkę światową opartą na międzygałęziowym podziale pracy i narodowych podmiotach gospodarczych. Przede wszystkim przestaje ona być sumą gospodarek narodowych a staje się gospodarką globalną, w obrębie, której następuje integracja gospodarek narodowych w jeden organizm gospodarczy. Podobnie jak w tradycyjnej gospodarce światowej stopniowo malało znaczenie producentów surowców i żywności tak we współczesnej gospodarce światowej maleje znaczenie rozwoju przemysłowego , wzrasta zaś rola postępu naukowo technicznego.

3. Postęp naukowo-techniczny
Postęp techniczny w produktach i procesach produkcyjnych dokonuje się
poprzez częste wprowadzanie wielu, ale raczej niewielkich zmian, ulepszeń i usprawnień. Wdrażane są również radykalne innowacje – mniej liczne, jednak bardziej znaczące, zasadniczo zmieniające istniejące produkty i procesy. Intensywne oddziaływanie postępu naukowo-technicznego na globalizację prowadzi od płaszczyzny mikro- i makroekonomicznej do ogólnoświatowej. Pod wpływem nowych, wysoko zaawansowanych technologii dokonują się zasadnicze zmiany w infrastrukturze i bazie wytwórczej przedsiębiorstw, w ich produkcji, strukturze własności i przestrzennego rozlokowania, w ekonomice, sposobach organizacji i zarządzania. Dzięki nowym technologiom następuje wzrost geograficznego zasięgu, różnorodności i intensywności działań korporacji transnarodowych, zwłaszcza w skali międzynarodowej .

Pod wpływem postępu technicznego w znacznej mierze kształtują się przemiany w międzynarodowej konkurencji, czyli zmiany w zakresie popytu i podaży, jak również warunków i sposobów działania przedsiębiorstw na rynku międzynarodowym. Zmiany w popycie dotyczą jego wielkości i własności. Główną przesłanką jest tutaj przyspieszenie wzrostu i wyrównywanie się przeciętnych poziomów produktu krajowego oraz dochodów, jakimi rozporządzają podmioty ekonomiczne, tj. konsumenci. Zmiany po stronie podaży dotyczą różnych aspektów produkcji oraz handlu. Nastąpiło duże zwiększenie skali i zróżnicowania produkcji, a jednocześnie wzrost szybkości i elastyczności dostosowania podaży do potrzeb rynku. Dokonujące się zmiany polegają głównie na podniesieniu nowoczesności produktów oraz dopasowaniu do potrzeb określonego grona nabywców.

Równolegle z globalizacją rodzi się społeczeństwo „informacyjne”, w
którym bogactwo jest pochodną dostępu do wiedzy. Rośnie rola własności intelektualnej.
Zdaniem wielu autorów współczesne pojęcie technologii, zawierać powinno aspekt materialny (maszyny, urządzenia), ale i również niematerialny (doświadczenie, zdolności organizacyjne, menedżerskie}. Kraje wysoko rozwinięte intensywnie angażują się w pomoc uczestnikom konkurencji technologicznej. Wydatki na badania naukowe krajów wiodących w postępie technologicznym sięgają 2-3% produktu krajowego brutto, z czego udział w tych wydatkach mają własne środki finansowe przedsiębiorstw. Zainteresowanie państw rezultatem wyścigu postępu technologicznego wynika z korzyści, jakie płyną przy eksporcie krajowych towarów zaawansowanych technologicznie. Nie dotrzymanie kroku konkurencji skutkuje transferem dochodu narodowego na rzecz innowatora poprzez płacenie wyższych cen. W interesie państwa leży, zatem zapewnienie najlepszych warunków do osiągnięcia sukcesu technologicznego przez krajowe przedsiębiorstwa. Wzrost nakładów na badania i rozwój w przemyśle oznacza, że najintensywniej wzrastają one w dużych korporacjach transnarodowych , na które przypada około 80%prywatnych nakładów na badania i rozwój na świecie. Potencjał finansowy korporacji transnarodowych pozwala na kreowanie światowego postępu technologicznego.

Transfer technologii jest procesem sprzyjającym integracji gospodarczej, bowiem sprzyja upowszechnieniu innowacji. Skutkiem tego jest wzrost gospodarczy i poprawa jakości życia. Zarówno pionowy transfer technologii (pierwszy etap innowacji: wdrożenie, pierwsze zastosowanie) jak i poziomy transfer technologii (etap dyfuzji, upowszechnienie zastosowanego już rozwiązania) jest istotnym elementem konkurencji .
Konkurencja umożliwia pojawienie się na rynku produktów podobnych i nawet lepszych. Zmusza do wdrażania nowych produktów lub usług, zmiany technologii, dzięki którym można obniżyć koszt wytworzenia lub podwyższyć jakość produktu z zyskiem dla nowatora.

Globalizacja przyczynia się do redukcji miejsc pracy w wielu restrukturyzujących się tradycyjnych, wytwórczych branżach gospodarki. Proces ten należy jednak uznać za ekonomicznie uzasadniony, ponieważ wiąże się z racjonalizacją produkcji, postępem technicznym i technologicznym, obniżaniem kosztów, a także podwyższaniem wydajności i rentowności. Jego rezultatem jest, więc gwarancja przetrwania w warunkach obecnej ostrej konkurencji. Ponadto, uruchamianie zautomatyzowanych linii produkcyjnych jest korzystniejsze i bardziej opłacalne, niż zatrudnianie nowych pracowników.

4.Globalizacja rynków finansowych
Globalizacja rynków finansowych to zjawisko, które ma ogromne znaczenie dla rozwoju gospodarczego współczesnego świata. Polega ono na funkcjonalnym powiązaniu i silnym zespoleniu narodowych rynków walutowych, pieniężnych i kredytowych w jeden globalny rynek finansowy. Wspomniany rynek może funkcjonować jedynie w warunkach dużej liberalizacji przepływów kapitałów w jego głównych ośrodkach europejskich, amerykańskich oraz azjatyckich. Dotychczasowa dynamika rozwojowa tych centrów i rynków finansowych daje podstawę do wysunięcia wniosku, że globalny rynek finansowy zdominowany jest obecnie przez swe trzy główne ośrodki tj. Wielką Brytanię, USA i Japonię. Finansowymi biegunami świata określić można Londyn, Nowy York i Tokio. To one nadają rozmach międzynarodowym operacjom finansowym, przyczyniając się do wzrostu znaczenia banków angielskich, amerykańskich i japońskich.

Międzynarodowy rynek walutowy, kredytowy, eurorynek pieniężny i kapitałowy oraz ich główni uczestnicy utrzymują w ruchu gospodarki narodowe oraz gospodarkę światową. Ułatwiają one przebieg procesów realnych w gospodarce światowej, transformację oszczędności w inwestycje, rozwój handlu międzynarodowego oraz prowadzą do zacieśnienia powiązań ekonomicznych krajów o gospodarce rynkowej.
Nowe zjawiska w finansach światowych niosą za sobą nie tylko korzyści,
ale i zagrożenia.. Takimi są między innymi spekulacje walutowe. Wiąże się to z możliwościami spekulantów, którzy są w stanie zgromadzić fundusze większe od rezerw walutowych banków centralnych najbogatszych państw świata. Jeszcze w 1975 roku ok. 80% transakcji wymiany walut było przeprowadzonych po to, by uzyskać fundusze na prowadzenie działalności w danej gospodarce narodowej. Powodem wymiany walut by kupić ropę, przejąć firmę czy zainwestować pieniądze w nową firmę. Jednak już wówczas, po kilku latach od upłynnienia kursów walut 20% transakcji było nastawionych na zyski ze spekulacji kursowej. Według szacunków Bernarda Lietaera, profesora finansów międzynarodowych z belgijskiego Universytetu of Louvain, udział transakcji mających coś wspólnego z realną gospodarką spadł na rynkach walutowych do około 2,5% a pozostała część transakcji, czyli 97,5% to transakcje spekulacyjne.

5. Przepływy bezpośrednich inwestycji zagranicznych
Pod koniec lat sześćdziesiątych proces szybkiego rozwoju przedsiębiorstw międzynarodowych zintensyfikował przepływy kapitałów w postaci inwestycji bezpośrednich, które stały się główną siłą napędową rozwoju gospodarki światowej i globalizacji procesów gospodarczych. Rozpoczęta w 1986 r., dzięki Rundzie Urugwajskiej w ramach GATT, szeroko zakrojona liberalizacja stworzyła nowe możliwości działania przedsiębiorstwom międzynarodowym na rynku światowym. Odwrócone zostały zależności między handlem a inwestycjami zagranicznymi. Dawniej to handel wyprzedzał inwestycje bezpośrednie a obecnie zauważyć można rosnące znaczenie zagranicznych inwestycji bezpośrednich, które silnie intensyfikują strumienie wymiany międzynarodowej. Istotna część handlu zagranicznego dotyczy wymiany między korporacjami transnarodowymi i ich filiami, co oznacza, iż tradycyjne pojęcie miejsca narodowych gospodarek w międzynarodowym podziale pracy nie jest adekwatne do rzeczywistości. W warunkach nieskrępowanych przepływów kapitałów została poważnie okrojona autonomia krajowej polityki ekonomicznej.
Coraz szybsze tempo rozwoju gospodarczego przyczynia się do zaostrzenia
walki konkurencyjnej, w skutek czego następuje naturalna selekcja dążąca do koncentracji kapitału. Łatwość przenoszenia kapitału sprzyja internalizacji gospodarki. Koncerny poszukują jak najkorzystniejszych warunków do ulokowania swoich zakładów, co powszechnie uważa się za szansę krajów tzw. nowouprzemysłowionych. Niestety znaczna część tego kapitału ma charakter spekulacyjny, który przemieszcza się z kraju do kraju w poszukiwaniu jak najlepszych warunków. Aby przyciągnąć kapitał, kraje konkurują między sobą. Przyczyną, dla której rządy wszystkich państw konkurują w zachęcaniu zagranicznych inwestorów do lokowania swoich inwestycji w danym kraju jest chęć utrzymania miejsc pracy oraz tworzenia nowych miejsc pracy. W celu przyciągnięcia zagranicznych inwestycji bezpośrednich rządy państw oferują zagranicznym firmom różnego rodzaju ulg podatkowych, tanich kredytów a nawet bezzwrotnych grantów do realizowania projektów inwestycyjnych. Skutkiem tego jest ogromny wzrost kosztów utworzenia jednego miejsca pracy w oddziale firmy zagranicznej. Korzystają z tego robotnicy oraz akcjonariusze firm ponadnarodowych. Kosztami w efekcie obciążeni są podatnicy kraju, w którym ulokowana została inwestycja. Duże koszty przyciągania BIZ odczuwają biedniejsze kraje, w których rządy maja ogromne trudności ze zrównoważeniem swoich wydatków wpływami do budżetu. W związku z tym kraje rozwijające się domagają się zaprzestania przez kraje zachodnie praktyk subsydiowania zagranicznych inwestycji bezpośrednich, co prowadzi do skupiania inwestycji w krajach gospodarczo wysoko rozwiniętych. W ostatnich latach zauważyć można wzrost zainteresowania „wschodzącymi rynkami” oraz najdynamiczniej rozwijającymi się krajami azjatyckimi.

Liberalizacja przepisów regulujących sprawy napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) przez ustawodawstwo krajowe w ostatnich kilkunastu latach przyczyniła się do szybkiego tempa przepływu BIZ w skali globalnej. „Ich stan zwiększył się w gospodarce światowej z 500 mld dol. w 1980 r. do 2,700 miliardów dol. w 1995 r. Tempo wzrostu tych inwestycji wynosiło w połowie lat 1980-tych tylko 1 proc. Natomiast w latach 1985-1990 aż 34 proc. Z kolei w latach 1990-1994 tempo to ustabilizowało się na poziomie 13 proc., a w 1995 r. inwestycje te zwiększyły się o 40 proc. Pod koniec roku 1996 ogólna wartość zagranicznych inwestycji bezpośrednich (fabryki, sprzęt, majątek przedsięwzięć poza krajem macierzystym) przekroczyła 3 biliony dolarów. Na całym świecie zagraniczne inwestycje bezpośrednie rosną trzy razy szybciej od całości inwestycji, choć nadal stanowią tylko 6 proc. wartości inwestycji bogatych gospodarek.”

6. Protekcja handlowa
Omawiając postępujący proces globalizacji należy wspomnieć o
występującym zjawisku protekcjonizmu. Jest to proces polegający na tym, że kraj broni się przed utratą naturalnych narzędzi, które chronią rodzinną gospodarkę przed zagranicą (rolnictwo, przemysł spożywczy), czyli jest to polityka ochrony produkcji i handlu krajowego przed konkurencją zagraniczną (przed napływem dóbr i usług z zagranicy) . W przeciwieństwie do polityki wolnego handlu przy protekcjonizmie państwo aktywnie, często bezpośrednio wpływa na współpracę gospodarczą z zagranicą . W tym celu kraj stosujący politykę protekcjonizmu posługuje się różnymi narzędziami.Do najważniejszych zaliczamy :
- cła ;
- ograniczenia ilościowe (kontyngenty, embargo);
- bariery pozataryfowe, czyli utrudnianie importu poprzez np.: długotrwałość i drobiazgowość odpraw celnych, stawianie bardzo wysokich wymagań jakościowych importowanym towarom, zakazy wykorzystywania w przedsiębiorstwach i instytucjach państwowych surowców, materiałów i innych towarów pochodzenia zagranicznego itp. Natomiast pobudzeniu eksportu służą różnego rodzaju dotacje dla przedsiębiorstw podejmujących produkcję eksportową.
Polityka protekcjonizmu powoduje natomiast wzrost cen, ograniczenie
dostępności towarów, obniżenie efektywności ogólnogospodarczej, zmniejszenie realnych dochodów gospodarki. Jest ona jednak często stosowana pod presją tych grup podmiotów gospodarczych, którym przynosi korzyści. Jest przy tym prosta w zastosowaniu i zapewnia dochody budżetowi państwa. Koszty protekcji ponoszą konsumenci, grupa najliczniejsza w każdym społeczeństwie, stosunkowo słabo zorganizowana, rozproszona i nie mająca możliwości wywierania nacisku na zmianę polityki handlowej. Są oni bardzo często nieświadomi wysokich kosztów protekcji, np.: nie mają odpowiednich środków finansowych, aby przeprowadzić potrzebne analizy .
Argumentami najczęściej wysuwanymi na korzyść polityki protekcjonizmu
są: zapewnienie obronności państwa poprzez ochronę celną lub administracyjne zakazy importu towarów uznanych za strategiczne (produkcja zbrojeniowa, także produkcja żywności, leków itp.), ochrona nowych, rozwijających się dziedzin wytwarzania przed konkurencją towarów zagranicznych, przeciwdziałanie bezrobociu, zapobieganie odpływowi pieniędzy z kraju.
Korzyści protekcji są wyraźnie odczuwane przez grupy producentów,
zainteresowanych ochroną przed konkurencyjnym importem. Często właściciele firm i ich pracownicy wywierają presję polityczną w celu wzrostu protekcji. Mogą to osiągnąć znacznie łatwiej, ponieważ są lepiej zorganizowani (mają związki zawodowe, zrzeszenia branżowe, przedstawicieli w parlamencie) .

7. Współczesne problemy globalne
Przyczyn pojawienia się problemów globalnych należy upatrywać w postępie cywilizacyjnym, w tym również w postępie technicznym, wzroście liczby ludności i umiędzynaradawianiu procesu gospodarowania. Postęp techniczny prowadzi do powstawania problemów globalnych również dlatego, iż jego warunkiem jest najczęściej wzrost podziału pracy i handel międzynarodowy.

Cechą charakteryzującą problemy globalne jest ich światowy charakter, czyli sytuacja, w której zjawiska gospodarcze zachodzące w jednym kraju oddziałują na procesy gospodarcze w innych krajach. Dane zagrożenie staje się, zatem problemem globalnym wówczas, gdy w sposób istotny dotyczy większości państw bez względu na osiągnięty poziom rozwoju gospodarczego i panujący w nich system polityczny .

Istotną cechą problemów globalnych są ważne konsekwencje wiążące się z nie rozwiązaniem tych problemów lub także ze zwłoką w podejmowaniu środków zaradczych. W niektórych przypadkach zaostrzanie się problemów globalnych mogłoby doprowadzić do poważnego zagrożenia życia lub zdrowia znacznej części ludzkości, a w krańcowym przypadku do upadku cywilizacji. Takie konsekwencje może spowodować np.: wojna nuklearna, załamanie równowagi ekologicznej , trwały deficyt podstawowych surowców.

Następne cechy problemów globalnych związane są ze sposobem ich rozwiązywania. Złożoność problemów prowadzi do powstania złożonych przedsięwzięć zmierzających do ich rozwiązania. Za bardzo dobry przykład może posłużyć globalny problem wyżywienia, którego rozwiązanie wymaga głównie intensyfikacji produkcji rolnej w krajach rozwijających się. W tym celu konieczne jest odpowiednie wyposażenie techniczne rolnictwa tych krajów, m.in. w maszyny i urządzenia służące adaptacji osiągnięć agrotechnicznych do warunków lokalnych. Niezbędna jest też odpowiednia reforma rolna .
Za problemy globalne uznać należy:
- niebezpieczeństwo wojny nuklearnej;
- nie kontrolowany przyrost ludności;
- wyczerpywanie zasobów energii i surowców;
- sytuację krajów rozwijających się;
- kryzys zadłużeniowy oraz
- zagrożenie środowiska naturalnego.
Najczęściej poruszanym problemem na arenie międzynarodowej jest wciąż rosnące zagrożenie środowiska naturalnego (efekt cieplarniany, dziura ozonowa, wycinanie lasów, erozja gleby oraz brak wody) .

Human Development Report publikowany przez UNDP (Program Rozwoju Narodów Zjednoczonych wykazuje, iż przepaść między bogatymi i biednymi systematycznie się zwiększa, już obecnie tworząc niepokojące dysproporcje.
800 milionów ludzi na świecie cierpi głód a niemal miliard żyje za mniej niż 1 dolara dziennie. Z drugiej strony garstka najzamożniejszych koncentruje w swoich rękach niewyobrażalne bogactwo. W 1998 r. majątek trzech najbogatszych osób na świecie był większy niż suma produktu krajowego brutto (PKB) 48 najbiedniejszych krajów rozwijających się. Majątek 15 najbogatszych przekracza PKB całej Afryki Subsaharyjskiej.

Do aktualnie występujących problemów globalizacji oraz zagrożeń wynikających z jej wprowadzenia zaliczamy :
-nadmierne rozwarstwienie się społeczeństw;
-wzrost bezrobocia w krajach słabiej rozwiniętych gospodarczo, zwłaszcza przy wprowadzaniu nowej technologii;
-ograniczenie lub uniemożliwienie działania rządów narodowych w zakresie zmniejszenia bezrobocia poprzez wyrzeczenie się państwowego protekcjonizmu gospodarczego, polegającego zwłaszcza na podnoszeniu ceł dla ochrony przed krajowym kryzysem gospodarczym;
-utrudnienie możliwości koniecznego wspomagania zasiłkowego z budżetu krajowego, wynikającej z wycofywania się rządów krajów, zwłaszcza wchodzących w skład unii kontynentalnych, z własności państwowej na rzecz prywatyzacji i udzielania zagranicznym firmom preferencji podatkowych;
-ograniczenie możliwości regulowania budżetu narodowego jedynie do wielkości opodatkowania obywateli.
Jako problem globalny należy traktować również zadłużenie zewnętrzne
krajów rozwijających się i krajów postsocjalistycznych. Skala zadłużenia i jego występowanie we wszystkich regionach świata sprawia, że ma ono w istocie charakter globalny. Wiąże się to w dużym stopniu z takimi problemami, jak internacjonalizacja działalności gospodarczej i globalizacja rynków finansowych. Kraje rozwijające się i postsocjalistyczne działały na własną rękę i zaciągały kredyty we wszystkich dostępnych źródłach, zamiast stosować skoordynowaną strategię zadłużeniową. Nie ma również jednolitej strategii oddłużeniowej. Cechą charakterystyczną postępowanie wierzycieli wobec krajów dłużniczych jest traktowanie każdego z nich jako indywidualnego przypadku. Kraje dłużnicze nie potrafiły i prawdopodobnie nie mogły zorganizować się i występować razem przeciw wierzycielom. W kontekście zadłużenia jako problemu globalnego należy zwrócić uwagę na pomoc MFW i Banku Światowego w rozwiązywaniu problemu zadłużenia. Ich działalność ułatwia krajom dłużniczym prowadzenie rozmów z wierzycielami, uzyskiwanie nowych kredytów, jak również restrukturyzację zaległych zobowiązań płatniczych. Do rozwiązania zewnętrznego zadłużenia krajów będą potrzebne rozwiązania ogólnoświatowe, na przykład tworzenie warunków dla wzrostu eksportu krajów dłużniczych na rynki krajów rozwiniętych, obniżenie stóp procentowych oraz pomoc ze strony krajów wierzycielskich i międzynarodowych instytucji finansowych w przyspieszeniu rozwoju gospodarczego krajów zadłużonych .
Niektórzy specjaliści z zakresu działalności gospodarczej prognozują, że
postęp globalizacji zostanie przyhamowany ze względu na ww. mankamenty i zagrożenia, jakie stwarza. Globalizacja w ich mniemaniu wywołuje syndrom siły polegający na tym, że: „zwycięzcy biorą wszystko”. Oznacza to, że globalizacja największe korzyści pozwala osiągać firmom i krajom najbogatszym i najsilniejszym gospodarczo w skali światowej .
Proces globalizacji jest wspomagany poprzez międzynarodową politykę
ekonomiczną, polegającą na koordynacji polityki zagranicznej poszczególnych krajów. Wyróżniamy tutaj podział na różne horyzonty czasowe, którym przyporządkowane zostały konkretne, następujące po sobie działania. Działania o horyzoncie krótkim obejmują cele o charakterze koniunkturalnym, tj. stabilizację cen, zagwarantowanie stałych dostaw surowców i energii, przeciwdziałanie deficytowi bilansu handlowego. Horyzont średni mają dążenia do przeciwdziałania ograniczeniom w handlu zagranicznym oraz przyspieszenia tempa rozwoju gospodarczego. Natomiast horyzont długi mają cele o charakterze strukturalnym, np.: zmiana miejsca w międzynarodowym podziale pracy, przekształcenie struktury produkcji, zmiana struktury eksportu, zrównoważenie bilansu płatniczego .

8. Zakończenie
Ekonomiczne przejawy globalizacji stały się jednym z najważniejszych
problemów gospodarki światowej u progu XXI wieku . Próby oceny tego zjawiska wywołują silne reakcje - pozytywne i negatywne. Krytycy globalizacji gospodarki światowej ostrzegają, że proces ten w połączeniu z nieskrępowanym przepływem kapitału zagranicznego może wywierać niekorzystny wpływ na wielkość zagrożeń środowiska w skali globalnej. Ostrze tej krytyki wymierzone jest przeciwko wielkim korporacjom, które krytykuje się za redukowanie stanowisk pracy o ograniczanie praw pracowniczych. Równocześnie jednak globalizacja otwiera nowe szanse życiowe przed ludźmi o lepszych kwalifikacjach, bardziej pracowitymi i sprawniejszymi, zdolnymi do skutecznego działania w warunkach wolnego handlu i liberalnej demokracji, czyli takimi, którzy są w stanie sprostać wciąż rosnącym wymaganiom rynku globalnego. Można, więc stwierdzić, że globalizacja promuje i podkreśla takie umiejętności pracowników, jak: wiedza, pomysłowość, kreatywność, talent, przedsiębiorczość oraz szybkość działania i odporność na stres .
Z przedstawionych w pracy informacji można wysnuć wniosek, że
podstawą globalizacji gospodarki światowej jest uzyskanie przewagi konkurencyjnej przez przedsiębiorstwa działające na rynku międzynarodowym. Przewaga konkurencyjna jest wykorzystywana i kształtowana przez korporacje głównie jako inwestowanie za granicą. Inwestycje, bowiem stwarzają przedsiębiorstwom możliwości uzyskania dodatkowych korzyści. Brak zgody na ekspansję powoduje odcięcie przedsiębiorstwa / kraju od rynku, wyłączenie z normalnego obrotu i udziału w rynku. Połączenie sił wszystkich (lub większości, a nawet tylko kilku) przedsiębiorstw / państw daje większe możliwości osiągnięcia sukcesu, dobrobytu. Wszystkie, bowiem kraje mogą w równej mierze korzystać ze wspólnych osiągnięć naukowo-technicznych, mogą ustalać wspólne zasady i reguły polityki ekonomicznej.

Najczęstszym błędem protekcjonistów jest mylenie korzyści absolutnych z korzyściami względnymi. W wolnej wymianie korzyści są niewspółmiernie większe, co skutkuje wzrostem dochodu stron uczestniczących w wymianie. Pozytywnym aspektem jest fakt, iż ludzie postrzegają się nawzajem jako partnerzy we współpracy, z której wszyscy czerpią korzyści. Handel, otwartość i globalizacja wspierają rządy demokratyczne
i państwa prawa, których ilość zwiększyła się, gdy upadły bariery handlowe.. Przeciwstawienie się globalizacji prowadzi do izolacji, zastoju gospodarczego i tworzenia różnorodnych podziałów między ludźmi, np.: na tle religijnym, narodowym, rasowym itp. Prawo do wolnego handlu należy do podstawowych praw człowieka.

Wyzwaniem dla świata w obliczu globalizacji jest stworzenie takich instytucji, które byłyby zdolne do koordynacji polityki w skali światowej, która realnie umożliwi rozwiązywanie światowych problemów. Światowe organizacje w różnych sektorach mają wiele osiągnięć, jednak funkcjonujący system obecnie nie jest adekwatny do wyzwań, które stawia przed ludzkością gospodarka światowa. Nie będzie to możliwe, jeżeli najbogatsze kraje nie podejmą realnej próby w pomocy krajom najbiedniejszym. Powstało wiele koncepcji tworzenia funduszy, które można przeznaczyć na stabilizację gospodarczą i zaspokajanie potrzeb społecznych Fundusze takie pozwoliłyby na realizację takich celów jak walka z głodem, dostęp do czystej wody, zapewnienie powszechnej edukacji w krajach Trzeciego Świata, czy pokrycie kosztów operacji pokojowych prowadzonych pod auspicjami ONZ.
W gestii najmożniejszych tego świata leży ich realizacja.



Bibliografia

Pozycje książkowe

1. Baumal Z., Globalizacja, Warszawa 2000.
2. Bożyk P., Misala J., Puławski M., Międzynarodowe stosunki ekonomiczne, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2001.
3. Budnikowski A., Kawecka-Wyrzykowska E., Międzynarodowe stosunki gospodarcze, Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 1996.
4. Cichocki L., Przepływ kapitału i technologii, Wydawnictwo Politechniki Poznańskiej, Poznań 1998.
5. Gwiazda A., Globalizacja i regionalizacja gospodarki światowej, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 1998.
6. Gwiazda A., Międzynarodowa współzależność ekonomiczna we współczesnym świecie, Warszawa 1985.
7. Landes D.S., Bogactwo i nędza narodów, Warszawa 2000.
8. Luttwak E., Turbokapitalizm, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2000.
9. Klamut M., Ewolucja struktury gospodarczej w krajach wysoko rozwiniętych, Wydawnictwo Akademii Ekomicznej we Wrocławiu, Wrocław 1996.
10. Kowalczewski W., Gospodarka Polski wobec globalnych wyzwań rozwoju, Wydawnictwo Akademickie Dialog, Warszawa 2000.
11. Michałek J., Polityka handlowa. Mechanizmy ekonomiczne i regulacje międzynarodowe, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002.
12. Olszewski L Polityka ekonomiczna w świetle współczesnych uwarunkowań wzrostu gospodarczego, [w:] Dynamika procesów wzrostu gospodarczego w integracji drugiej połowy XX wieku, pod. red. L Olszewskiego, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2000.
13. Otok S., „Geografia polityczna”, Warszawa 1998.
14. Rymarczyk J., „Handel zagraniczny. Organizacja i technika”, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2002
15. „Słownik Encyklopedyczny Edukacja Obywatelska”, Wydawnictwo Europa,
ISBN 83-85336-31-1, 1999.
16. Stonehouse G., Hamill J., Campbell D., Purdie T., Globalizacja. Strategia i zarządzanie, [w:] Analiza globalnej działalności gospodarczej, Warszawa 2001.
17. Zabielski K., Finanse międzynarodowe, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1997.
18. Zabielski K., Finanse międzynarodowe, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2001.
19. Zorska A., „Ku globalizacji? Przemiany w korporacjach transnarodowych i w gospodarce światowej”, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002.

Serwisy internetowe

20. http://www.benito81.republika.pl/
21. http://www.biz.reporter.pl/
22. http://www.fmup.org.pl/
23. http://www.republika.pl/
24. http://www.wiem.onet.pl/

GLOBALIZACJA - połowa XIXw. lata 90, proces charakteryzujący współczesność. Proces tworzenia się "jednego świata".
Przejawem globalizacji jest to, że niektóre produkty można kupić na całym świecie, np. coca-cola.
Proces globalizacji przejmowany jest wg różnej oceny. W wyniku globalizacji może powstać rynek oligopolistyczny, np. poprzez fuzje.
Na "arenie" światowej są gospodarki, które rywalizują ze sobą w wyniku czego niektóre gospodarki zaczęły odgrywać dominującą rolę. Powstała tzw. triada (centro grawitacyjne), proces konkurencji na rynkach światowych), która ma decydujący wpływ na "arenie światowej".
Proces globalizacji
Proces globalizacji - proces, który prowadzi i umacnia pozycję danej jednostki. Poprzez ten proces istnieje możliwość rozwoju, wynika to z normalnej ewolucji gospodarki. Motorem podstawowym są ludzie, ich dążenia, cele, środki, które posiadają do swojej decyzji. Korzyścią globalizacji jest szybki transfer technologii, wzrost inwestycji, napływ kapitału zagranicznego, przyspieszenie rozwoju, rozszerzenie dobrobytu na inne części świat. Oczekiwanie, że kraje dominujące będą inwestowały w krajach o gorszej pozycji, np. w Polsce. Poprzez globalizację kraje mogą szybciej się rozwijać. Globalizacja nie jest procesem negatywnym.Współczesna forma globalizacji ulega krytyce ze strony krajów przegranych w których niszczone są tradycyjne procesy produkcji. Efektem tego są protestacje (religia islamu). Ze strony krajów przegranych globalizacja napotyka na opór. Obecnie technologią można bardzo łatwo przenosić z kraju do kraju. Jej wykorzystywanie zależy od człowieka. Dlatego bardzo istotne jest kształtowanie osobowości człowieka, jego wykształcenia (jest to element kulturowy). Jeżeli ludzi danego kraju cechuje niesolidność, nieuczciwość. To obcy kapitał będzie bardzo niechętnie napływał do dalszego kraju. Nie można być przeciwnikiem globalizacja ponieważ jest to działalność obiektywna. Współczesna forma globalizacja podlega krytyce tych krajów, które stają w pozycji przegranej tych krajów kiedy są niszczone tradycyjnie, wzorce kulturowe tych krajów, które muszą rezygnować z działalności, które wiele lat prowadzili. Proces globalizacji jest procesem, który sprzyja rozwojowi gospodarki.1. Internacjonalizacja2. Multinacjonalizacja3. GlobalizacjaINTERNACJONALIZACJA - odnosi się do całości, przepływu surowców naturalnych, półfabrykatów, gotowych wyrobów i usług, pieniędzy, pomysłów i myśli ludzi między 2 czy 3 państwami (odbył się na urzędnikach państwowych - wymiana międzynarodowa, wprowadzenie polityki międzynarodowej).Nie jest to proces nowy. Rozmiary tego procesu można prześledzić na podstawie analizy handlu zagranicznego. Przyspieszenie, zwiększenie dynamiki jakie nastąpiły są wynikiem innowacji technicznych, odkryć, działań politycznych. W wyniku rozwoju kolonizacji powstał globalny system handlowy, ale dużą rolę odgrywała instytucja państwowa. Bardzo silny w okresie podbojów kolonialnych i merkantylizmu tj. teoria, epoka, która dopatrywała się bogactwa narodu w handlu. Bogactwo poszczególnych narodów można mierzyć poprzez posiadanie złota, dlatego każdy kraj powinien stosować cła ochronne w stosunku do importu i prowadzić politykę chronioną, własne towary - okres Ludwika XIV oraz w okresie kolonizacji. Epoka merkantylizmu wiąże się z początkami rozwoju kapitalizmu. Istotną rolę odgrywa instytucja państwa. Państwo może dawać zezwolenie, hamować rozwój handlu zagranicznego, ustala politykę fiskalną (podatkową), steruje przepływem ludności - umożliwia lub hamuje jego przepływ. Protekcjonizm - polityka prowadząca do ochrony własnej gospodarki, np. p.celny - ochrona towarów rodzinnych.Proces internacjonalizacji został przyspieszony przez takie instytucje jak:GATT - ogólny układ w sprawie ceł i handlu został przekształcony w WOT- światowa organizacja handlu. Obecnie Gatt nie istnieje.MULTINACJONALIZACJA - charakteryzuje się transferem i delokalizacją zasobów a w szczególności kapitałów, w mniejszym stopniu dotyczy pracy. Delokalizacja z jednego kraju do drugiego, wiąże się z roz-wojem korporacji międzynarodowej, ponadnarodowe korporacje, obecnie mówimy o korporacjach transnarodowych (TLS). To korporacje, które posiadają filie w innych krajach (min 2) pozbawione korzeni narodowych. Obecnie 30% światowego eksportu odbywa się pomiędzy korporacjami ich filiami ponadnarodowymi. Współcześnie następuje pomieszanie korporacji różnych krajów, trudno twierdzić czy jest to korporacja amerykańska, francuska. W ciągu 20 lat (70-90 lata) liczba korporacji wzrasta 7-krotnie. Pierwsze 20 korporacji to korporacje amerykańskie i japońskie. Wśród nich tylko 2 europejskie: Shell i Roshe. Wielkość sposobu oceny zależy od obrotu lub od wyceny określającej wartości poprzez akcje. Nie ma jednego kryterium, które określa wielkość korporacji. Dane z 1996r. dochody Toyoty zbliżone do DN Polski. Proces multinacjonalizacji odbywa się poprzez rozwój korporacji ponadnarodowych. Dokonuje się tego poprzez przepływ technologii, rozwiązań prawnych i wzorców kulturowych, systemów zarządzania.
Przyspieszanie procesów globalizacyjnych
Czynniki przyspieszające proces globalizacji: 1. liberalizacja 2. prywatyzacja 3. deregulacja LIBERALIZACJA - oznacza, że następuje swoboda przepływu kapitału, czynników produkcji, przy czym chodzi tu głównie i kapitał. W najmniejszym stopniu liberalizm dotyczy czynnika pracy. Istnieją bowiem liczne ograniczenia swobodnego przepływu ludności typu: paszporty, wizy, zezwolenia. Państwo otwiera rynki krajowe na kapitał zagraniczny i wolny handel, przepływ ludzi jest najmniej otwarty, bo kraje mają własną politykę imigracyjną. Wrogiem liberalizacji jest protekcjonizm.PROTEKCJONIZM - kraj broni się przed utratą naturalnych narzędzi, które chronią rodzinną gospodarkę przed zagranicą (rolnictwo, przemysł spożywczy). Polityka ochrony produkcji i handlu krajowego (przed napływem dóbr i usług z zagranicy) przed konkurencją zagraniczną, głównie za pomocą ceł, zakazów przywozu, ograniczeń ilościowych, barier pozataryfowych; współcześnie rola ceł maleje, wzrasta barier pozataryfowych. Protekcjonizm chroni gospodarkę, miejsca pracy i rodzimych producentów. Patrząc na ten proces długofalowo, doprowadza on do wolnego rozwoju kraju, do opóźnienia wzrostu gospodarczego.Liberalizacja - państwo przestaje uwalniać gospodarkę od nakazów, zakazów; otwiera wolne rynki (liberalizacja w stosunkumiędzynarodowym - swoboda)- swobodne przepływy ludności - kontyngenty ludności w USA- wszystkie kraje mają swoją politykę imigracyjną- duże znaczenie miały badania i prace GAT'uPRYWATYZACJA - gospodarka kapitalistyczna generalnie kojarzy się nam z sektorem prywatnym. Podstawą tej gospodarki jest własność prywatna. Wiele krajów miało dość potężnie rozbudowany sektor państwowy - powstał na skutek nacjonalizacji (Wlk.Brytania, Francja, Włochy). W krajach gospodarki centralnie planowanej była dominacja sektora państwowego. Prywatyzacja sprzyja globalizacji ponieważ kapitał prywatny nie jest tak bardzo powiązany z danym krajem i wykazuje większą mobilność - przemieszczanie się. Poza tym w sektorze państwowym występowały przerosty zatrudnienia, państwo nie chciało zwalniać pracowników, sektor prywatny nie miał tych problemów. Sektor prywatny jest bardziej mobilny i szybciej poddaje się multinalizacji, sprzyja globalizacji.Okres triumfu prywatyzacji przypada na lata 80. (tzw. dekada prywatyzacji). Wtedy to najgłośniejsze akcje prywatyzacyjne miały miejsce w Wlk.Brytanii i USA. DEREGULACJA - to przeciwieństwo regulacji (regulacyjnej roli państwa). Podkreśla konieczność ograniczenia bezpośredniej roli państwa w gospodarce. Rola ta jest max ograniczona, zastępują ją siły rynkowe.
Problemy globalne
Globalizacja postrzegana jako proces powszechnego narastania problemów. Optymiści uważają, że globalizacja może pomóc eliminować niektóre problemy. Skala problemów pozwala traktować ją jako coś odrębnego coś z czym nie mielibyśmy do czynienia. Utank: "narastanie problemów może doprowadzić do zagrożenia istnienia człowieka na świecie" Problemy globalne - mają światowy charakter. Dotyczą krajów biednych i bogatych, np. zagrożenie środowiska - występują wszędzie w takim samym stopniu. Problemy demograficzne, bieda, bezrobocie, zadłużenie - dotyczy w jakimś sposób wszystkich krajów, nie tylko biednych.Inne cechy:- wyjątkowa złożoność- zależność od wielu czynników- wzajemne powiązaniaJest to widoczne w przypadku krajów słaborozwiniętych. Te kraje mają małe szanse wydostania się z tego ubóstwa. Wzrost liczby ludzkości uniemożliwia poprawienie stopy życiowej. Ludzie biedni są niewykształceni, otrzymują min edukację - a więc będą mieli kłopoty z uzyskaniem pracy. Ludzie biedni nie mają odpowiednich warunków życiowych - to powoduje choroby.- nie rozwiązanie problemu będzie pociągało bardzo poważne konsekwencje dla przyszłości ludzkości, może zagrozić cywilizacji i to skala zniszczenia środowiska stanowi olbrzymie zagrożenie przetrwania ludzkości- przedsięwzięcia podejmowane dla rozwiązania tych problemów muszą mieć złożony i kompleksowy charakter- rozwiązanie ich nie jest możliwe przy wysiłkach jednego kraju. Aby się ich pozbyć potrzeba współpracy całego świataCechy problemów globalnych:- mają charakter światowy - dotyczą całego świata. Dotyczą prawie wszystkich krajów bez względu naosiągnięty stopień. Problemami tymi są np. wyżywienie, ubóstwo, ochrona środowiska.- złożoność - zależą od działania wielu czynników i wzajemnych powiązań. Widoczne jest to w krajach słabo rozwiniętych - duży przyrost naturalny, który pociąga za sobą biedę, za tym z kolei idzie degradacja środowiska w celu pozyskania środków zaspokojenia potrzeb (wyżywienie)- przedsięwzięcia muszą być wielorakie i podejmowane w skali globalnej - kraje trzeciego świata w których występuje duża stopa zgonów z powodu niedożywienia. Jest ot problem, z którym kraje te nie mogą sobie poradzić. Muszą to być przedsięwzięcia różnego typu i podejmowane także przez inne kraje- nie rozwiązanie tych problemów doprowadzić może do katastrofy globalnej - efekt cieplarniany, powiększenie się dziury ozonowej. Jeden kraj nie jest w stanie rozwiązać tych problemów, z kolei ich nie rozwiązanie może mieć tragiczne skutki dla całego świataProblemy globalne występują na całej kuli ziemskiej. Zanieczyszczenie środowiska naturalnego jest konsekwencją działalności gospodarczej człowieka (produkcja, wymiana, podział, konsumpcja). Za zniszczenie odpowiada transport, gospodarstwa domowe, rolnictwo, przemysł. Człowiek działa od początku w środowisku naturalnym. O zniszczeniu środowiska mówimy dopiero od 50 lat. Środowiska przyrodnicze jest niezmienne, a zmianie ulegają rozmiary działalności gosp. Gwałtowne przyspieszenie nastąpiło w ostatnich czasach. Człowiek z ekosystemu czerpie zasoby i energie. Człowiek efekty swojej działalności gosp. nieużytej wyrzuca do środowiska.
Globalizacja – próba definicji

W swojej pracy chciałabym bliżej zastanowić się nad istotą i znaczeniem terminu „globalizacja” , podjąć próbę jego zdefiniowania.
Pojęcie „globalizacja” prawdopodobnie po raz pierwszy pojawiło się w słowniku Webstera wydanym w 1961 roku, jednak już w końcu XIX wieku odnotowano w języku angielskim pojęcie „globalny”. Oznaczało ono przymiotnik odnoszący się do całego świata(całego globu) rozumianego jako istnienie całej ludzkości zarówno w teraźniejszości jak i w przyszłości. Popularność pojęcia „globalizacja” od tamtego czasu wciąż rosła, największą zyskało w latach dziewięćdziesiątych XX wieku, a zwłaszcza w drugiej połowie, gdy proces unowocześniania objął cały świat.
Pojęcie to było i jest do dzisiaj terminem starającym się wyjaśnić zjawiska i procesy związane z wkraczaniem ludzkości w trzecie tysiąclecie, określa zmianę zachodzącą w społeczności międzynarodowej, czyli obiektywny, złożony i dynamiczny proces społeczny. To krótkie wprowadzenie ma na celu naświetlenie w nieco ogólny sposób istoty pojęcia „globalizacja”.

Pisząc tę pracę natknęłam się na różne definicje opisujące w/w proces. Jest ich wiele i każda inna ale wszystkie są jak najbardziej trafne. Pozwolę sobie przytoczyć kilka z nich, na które zwróciłam szczególną uwagę. Zacznę od wyjaśnienia pojęcia „globalizm”, aby później móc przejść do opisu „globalizacji”.

Globalizm to kierunek ekonomiczny postulujący rozpatrywanie spraw gospodarczych jednego kraju na tle gospodarki innego kraju. Doktryna globalizmu może być groźna zwłaszcza dla krajów rozwijających się lub słabo rozwiniętych gospodarczo.

Globalizacja jest procesem, tendencją rozwojową w stosunkach międzynarodowych dokonującą się pod wpływem postępu technologicznego i ogólnocywilizacyjnego. Pewne problemy, fakty i zjawiska nabierają takich cech, że muszą być brane pod uwagę przez wszystkie państwa w świecie. Społeczeństwa żyjące w warunkach globalizacji w poszczególnych państwach są poddawane oddziaływaniu zjawisk i procesów zachodzących w innych państwach. Cytując słowa Bary’ego Smarta „globalizacja dotyczprzemian związanych z rozwojem technologii gromadzenia, przekazywania i przetwarzania informacji (...) warunków oraz konsekwencji globalnych interakcji : ekonomicznych, finansowych, technologicznych, kulturalnych, politycznych i militarnych(...) Tak jak korporacje są dominującym czynnikiem w światowej ekonomii tak państwo narodowe jest głównym ‘aktorem’ globalnej sceny politycznej.”

Zgodzę się z tym, że globalizacja dużo zawdzięcza rewolucji w informatyce, rozwojowi internetu( szczególnie jeśli chodzi o przesyłanie danych), mass mediów, są to bowiem najlepsze i najszybsze źródła informacji na całym świecie. Każdy kto ma dostęp do internetu - czy ma styczność z mediami ma możliwość zobaczenia, bądź przeczytania tego co dzieje się w danej chwili w innym państwie czy na oddalonym kontynencie. Bardzo dobrym przykładem mogą być takie stacje jak na przykład CNN, BBC czy muzyczna stacja MTV, które kierują swoje programy do odbiorców niezależnie od ich pochodzenia.

Globalizacja prowadzi do ujednolicenia się świata jako całości, wzajemnie powiązanych elementów gospodarczych i wspólnej kultury. W wyniku globalizacji granice terytorialne powoli zaczynają się zacierać, tracić znaczenie, zmniejsza się rola tradycji a nasilają migracje. Z tym ostatnim związane jest zacieranie się barier kulturowych, ludzie się integrują – różne kultury przenikają się nawzajem, powstają miejsca mające wszędzie takie samo znaczenie, np.: lotniska, restauracje ( np.: Pizza Hut), bary (np.: McDonald, KFC), supermarkety.
Z całym tym procesem integracji, szybkości przekazywania informacji wiąże się pojęcie „globalnej wioski” Termin ten został wprowadzony przez kanadyjskiego teoretyka komunikacji Marshalla McLuhana (1911-1980), dla określenia świata w którym media elektroniczne, migracje zmniejszają odległość między ludźmi i ich izolację, doprowadzając do przekonania że żyjemy w wiosce gdzie każdy każdego zna a informacje przemieszczają się w szybkim tempie.
Tak więc globalizacja dotyczy zjawisk, które mają olbrzymi wpływ na procesy społeczne, polityczne i kulturowe, to proces który w równym stopniu jednoczy i dzieli. Coraz częściej dostrzec jednak można postępującą segregację, separację i wykluczenie. Chodzi tu przede wszystkim o pewien podział na ludzi globalnych i tych, którzy globalni nie są, czyli na jej zwolenników, tych którzy dostrzegają płynące z tego procesu korzyści: przyspieszenie rozwoju cywilizacyjnego świata, wzrost dobrobytu, znoszenie barier między narodami. To uczeni i analitycy widzący w globalizacji nadzieję dla rozwoju nauki, przedstawiciele dużych korporacji o znaczeniu światowym, szefowie instytucji finansowych i handlowych, to intelektualiści i wreszcie ludzie zamożni.

Przeciwnikami tak gwałtownego rozwoju są ludzie tkwiący w prowincjonalnej lokalności , są to głównie osoby żyjące w państwach rozwijających się gdzie gospodarka, finanse, ekonomia, polityka, kultura nie są na tyle rozwinięte by móc czerpać z nich jakiekolwiek korzyści. A więc to co dla jednych jawi się jako globalizacja dla innych oznacza lokalizację, niektórym przynosi swobodę i wolność na innych spada jak przeznaczenie, któremu muszą się poddać.

Globalizacja w znacznym stopniu wpływa też na demokrację. Mam dokładnie na myśli podejmowanie przez państwa decyzji: „jedynie ten, kto może działać w skali globalnej – finanse, gospodarka, polityka – może podejmować decyzje w skali globalnej, jest to tak zwana centralizacja podejmowania decyzji. Przez takie coś zmniejsza się udział większości państw w decydowaniu o najważniejszych kwestiach międzynarodowych. Zwiększa się tym samym procent ludzkości świata żyjący w nędzy uzależnionej od krajów wyżej rozwiniętych.

Globalizacja tak jak każdy proces związany z radykalnymi zmianami, mającymi wpływ na nasze dalsze życie ma swoich zwolenników jak i przeciwników, ma także swoje plusy i minusy, które starałam się uwzględnić w swojej pracy. Prawdą jest bowiem, jak już wcześniej wspominałam, jedni w globalizacji upatrują dążeń w kierunku do szczęścia dla innych stanowi ona przyczynę nieszczęścia. Wszyscy jednak są co do tego zgodni, że globalizacja to nieunikniony i nieodwracalny proces, który dotyczy każdego z nas w takim samym stopniu i w ten sam sposób.
„Jesteśmy globalizowani, poruszamy się, nawet jeżeli fizycznie stoimy w miejscu:
w świecie bezustannych zmian bezruch jest nierealny”.

Bibliografia:
1. Bauman Zygmunt (2000) „Globalizacja”.
2. Grochalski Stefan M. (red.) (2003) „Problemy globalne współczesnego świata”, ss 13-27.
3. Jałowiecki Bohdan, Szczepański Marek S. (2002) „Miasto i przestrzeń w perspektywie socjologicznej”.
4. Kłodko Grzegorz W. (2002) „Globalizacja-zacofanie-rozwój”, Ekonomista, 6, ss 775-816.
5. Kuźnar Roman (2000) „Globalizacja, geopolityka i polityka zagraniczna”, Sprawy Międzynarodowe, 1, ss 5-122.
6. Lompart Aleksandra (1997) „Globalizacja kulturowo-gospogarcza. Szanse i zagrożenia dla Polski”, Gospodarka Narodowa, 9, ss 26-38.
7. Pietraś Marek (2002) „Istota i zakres procesów globalizacji”, Sprawy Międzynarodowe, 2, ss 5-34.
8. Słownik Języka Polskiego PWN.
9. Słownik Współczesnego Języka Polskiego.
10.Smart Barry (1993) “Postmodernizm”, ss 178-180.
11. Stonehouse G.,Hamil J., Campbell D., Purdie T. “Globalizacja, strategia i zarządzanie”, s 270.
12.Wielka Encyklopedia PWN.
13.Wojtaszewski Konstanty A. (red.) „Wiedza o Sopłeczeństwie”.
Globalizacja- jej pozytywy i negatywy

Globalizacja jest stosunkowo młodym terminem, stąd jego brak w wielu nie tylko starszych słownikach i encyklopediach. Termin ten ściśle związany jest z Unią Europejską. Spowodowane jest ujednolicaniem gospodarek unijnych i łączeniem się tamtejszych firm w koncerny, korporacje. Globalizacja gospodarki jest to tworzenie gospodarki światowej, w której istnieje możliwość swobodnego przepływu dóbr (kapitału), usług orz czynników wytwórczych. Ujednolicanie gospodarki ogólnoświatowej jest bardzo ważne. Spowodowane jest to jej wzajemnymi powiązaniami i zależnościami. Zaistniałe problemy łatwiej jest rozwiązać wspólnymi siłami, dlatego ujednolicanie gospodarki jest potrzebne, zwiększa jednak podatność krajowych rynków na stagnacje gospodarki innych krajów świata. Podstawowymi czynnikami globalizacji są: światowy system walutowy, rozwój struktur integracji gospodarczej, rozrost międzynarodowych korporacji, międzynarodowych firm, tworzenie i umacnianie organizacji współtworzących ład gospodarczy w skali światowej. Globalizacja gospodarki może z jednej strony dawać szanse związane z większą otwartością gospodarek, wyrównywaniem różnic rozwojowych w krajach mniej zamożnych, zacofanych, poczuciem wspólnoty interesów na całym świecie. Jednak z drugiej strony czyni narodowe gospodarki wrażliwymi na każde załamanie na rynkach światowych, jak krach finansowy, recesja, kryzysy strukturalne, wzrost bezrobocia.

Łączenie się firm w korporacje powoduje zwiększenie ich kapitał, wzrost ich wpływu na rynek zarówno w ujęciu krajowym, jaki międzynarodowym. Oczywiste jest, że duże i bogatsze firmy stać na więcej, dlatego ich rozwój jest bardziej dynamiczny, szybciej tworzone są ich kolejne placówki. Mogą pozwolić sobie one na otwieranie swoich oddziałów w nowych krajach. Dzięki temu w krajach tych zmniejsza się bezrobocie, po przez wykorzystywanie lokalnych dóbr (przedmiotów, firm, surowców) stymulacji poddana zostaje gospodarka. W wielu krajach istnieją firmy posiadające faktyczny monopol w danej dziedzinie (w Polsce np. Telekomunikacja Polska), dzięki otwarciu swojego rynku dla zagranicznych firm pojawia się konkurencja, która może wymusić obniżenie cen, a to z kolei spowoduje zmniejszenie wydatków społeczeństwa. Z drugiej jednak strony duże firmy wypierają z rynku te małe, które w efekcie plajtują. Podatki odprowadzane są za granice, a w krajach tych wykazywane są tylko straty (tak robi większość hipermarketów). Firmy te może spotkać jednak jakieś niepowodzenie. Jeżeli firma ta ma znaczny udział w rynku, wówczas może się to skutkować stagnacją gospodarczą.

W ubiegłym roku w Unii Europejskiej ujednoliceniu uległ system walutowy. Wprowadzone zostało euro. Dzięki temu wyjeżdżając za granicę nie trzeba już wymieniać pieniędzy. W Niemczech spowodowało to zastój w gospodarce, wzrost bezrobocia i cen na liczne artykuły (1euro nie równa się 1 marce niemieckiej). Państwa członkowskie nie musiały jednak zgodzić się na wprowadzenie euro (tak zrobiła np. Wielka Brytania).
Rozrost struktur gospodarczej integracji w na całym świecie zaciśnie związki między poszczególnymi krajami, regionami. Dzięki temu nie będzie różnicy, czy towar sprowadzany jest do Polski, czy do Niemczech. Różnice będą tylko wtedy, gdy któryś z krajów sprowadzi większe ilości tego towaru- wówczas bardziej rozłożone zostaną koszta transportu, a większa ilość towaru może zostać sprzedana po niższej cenie.
Globalizacja niesie za sobą zarówno korzyści, jak i problemy. Przeciwko niej odbywają się liczne protesty (np. podczas spotkań grupy G7+Rosja). Globalizacja jest następstwem rozwoju cywilizacyjnego. Jeżeli chcemy dalszego rozwoju, powinniśmy stanąć po jej stronie. Jeżeli uważamy, że człowiek osiągnął już wystarczająco wiele, wówczas powinniśmy przeciwstawić się globalizacji. Po której stronie staniemy? To zależy tylko od nas.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 69 minut