profil

Nie chciałbym być władcą, bo ...

poleca 86% 104 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Nie chciałbym być władcą, bo ...”

Gdybyśmy przeprowadzili między ludźmi ankietę dotyczącą „czy chcesz zostać władcą” , mogę się założyć, że większość ludzi bez namysłu powiedziałaby „TAK”. Ja po dłuższym namyśle powiem zdecydowanie „NIE”, mam na to parę argumentów.
Jeżeli byłbym władcą naszego państwa moje życie osobiste byłoby ograniczone. Media z mojego życia robiłyby swoje wymyśle artykuły. Tak jak z dzisiejszą sprawą państwa Wiśniewskich.
Podejmowanie decyzji byłoby trudne. A jakbym miał oskarżyć własną rodzinę? Tak jak np. Kreon z dramatu Sofoklesa pt. „Antygona”. Zakazał grzebania zwłok zdrajcy Polinejkesa, ale Antygona złamała zakaz i pogrzebała brata. Wtedy to król skazał własną siostrzenicę na śmierć w męczarniach. Ja nie wiem jakbym postąpił? Jakby jej nie ukarał, to co pomyśleliby jego podwładni?
Jeszcze co do podejmowania decyzji. Jest to bardzo trudna sprawa. Jak byłbym władcą absolutnym, nie każdy z mojej decyzji byłyby zadowolony. A jakbym wprowadził demokracje? To dopiero byłby „teatr”. Jednym z przykładem jest nasz kochana Polska, gdzie podczas obrad sejmu dochodziło nie raz do rękoczynów.
Nie chciałbym być jeszcze królem czy prezydentem dlatego, że moja rodzina mogłaby być w niebezpieczeństwie. Moje dzieci byłyby na pewno celem dla porywaczy. Na ten temat jest wiele filmów, które wiele razy oglądałem.
Moim zdaniem bycie „przywódcą świata” nie jest przyjemne i łatwe. Wiążę się z tym wiele przykrości. Jeżeli już ktoś zdecyduje się być władcą myślę, że z góry jest skazany na porażkę.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta