profil

Utopia-państwo doskonałe ale czy szczęśliwe?W przemówieniu do Syfograntów opowiedz, co można zmienić na Utopii.

poleca 85% 108 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Szanowni Syfogranci!
Witam Was na dzisiejszym zebraniu i dziękuję za tak liczne przybycie. Jak wszyscy wiemy, Utopia jest państwem doskonałym. Jednak doskonałe nie znaczy szczęśliwe. Zastanówmy się wspólnie, które prawa można by ulepszyć, zmienić, a z których całkowicie zrezygnować, aby mieszkańcom wyspy żyło się lepiej, wygodniej, szczęśliwiej. Utopianie są wciśnięci jakby w sztywny gorset, który nie pozwala im na spontaniczne, swobodne odruchy. Należy to jak najszybciej zmienić, ponieważ ludzie mogą zacząć opuszczać wyspę.
Najpierw przyjrzyjmy się rodzinie. Na Utopii musi ona składać się z bardzo wielu - conajmniej 40 osób. Choć duża rodzina ma niewątpliwie swoje zalety, pozostawmy ludziom decydowanie o jej wielkości. Gdy zakładane będą mniejsze rodziny, zniknie również problem "nadwyżki" dzieci. Ich oddawanie do innych rodzin, pozbywanie się jak rzeczy jest bardzo niewłaściwe. Tylko dziecko oderwane w taki sposób od swych rodziców i przyłączone wbrew swej woli do innej rodziny wie, co to znaczy stracić rodziców w tak bezsensowny sposób. Musi ono mieszkać u obcych mu ludzi i żyć ze świadomością, że gdy oni będą mieli własne dzieci, jego tułaczka może rozpocząć się od nowa. Zacznijmy więc propagować model mniejszej rodziny i zabrońmy oddawania "nadwyżek" dzieci.
Następną kwestią, którą chcę poruszyć, jest swoboda Utopian. Ich życie codzienne toczy się według sztywnych reguł: kładą się spać o 20.00 a wstają o 4.00, jeść muszą wspólnie i o tej samej porze, a gdy ktoś spóźni się na posiłek, nie dostaje nic do jedzenia. Jednak każdy człowiek ma inne potrzeby dotyczące jedzenia czy snu. Powinno się jeść, spać i wstawać o porze wybranej przez siebie, a nie wytyczonej przez rząd. Dajmy Utopianom więcej swobody, na pewno będą z tego zadowoleni.
Chciałabym teraz wrócić do problemu dzieci. Podczas posiłku muszą one jeść na stojąco i usługiwać dorosłym. Nie dość, że jest to dla nich upokarzające, to nigdy nie mogą one zjeść swojej porcji w spokoju. Zapewniam Was, że pospieszne jedzenie na stojąco jest niezdrowe i wywołuje bóle brzucha (a jeśli ktoś mi nie wierzy, może sam spróbować). Dzieci są więc narażone na choroby i bóle. Można by tego uniknąć, wyznaczając codzienne dyżury, to znaczy każdego dnia inna grupa (włączając w to dorosłych) podaje do stołu.
Najważniejszą kwestią są jednak wyjazdy z Utopii. Obecnie, aby wyjechać, trzeba mieć specjalne pozwolenie i określić datę wyjazdu i powrotu. To jest ograniczanie wolności! Wyspa, z której nie można swobodnie wyjechać jest swego rodzaju więzieniem, a przecież nikt nie chce mieszkać w więzieniu. Ludzie mogą zacząć wyjeżdżać z Utopii i już na nią nie wracać, a tego nikt by nie chciał. Proponuję więc dać Utopianom możliwość wyjazdów bez próśb o zgodę. Trzeba będzie tylko wpisać się na listę wyjeżdżających, ale bez podawania przyczyn i terminów.
Dziękuję Wam za wysłuchanie mojego przemówienia. Proszę o przemyślenie moich słów, i o ile to możliwe, wprowadzenia przedstawionych przeze mnie zmian do przepisów Utopii.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty