profil

Obraz społeczeństwa polskiego w "Lalce" Bolesława Prusa.

Ostatnia aktualizacja: 2023-05-06
poleca 85% 1244 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Na kartach powieści ukazani sa reprezentanci różnych grup społecznych, środowisk i zawodów Warszawy lat siedemdziesiątych XIX w.

1. Mieszczaństwo: stare pokolenie: Jan Mincel, spolszczony Niemiec, kupiec, który własną praca dorobił się sklepu w centrum Warszawy. Uczciwy i pracowity wzbogacił się, wychowując pokolenie równie jak on oszczędnych i zapobiegliwych handlowców (syn Jan, Rzecki);
średnie pokolenie: Ignacy Rzecki, August Katz. Pracują, ale i walczą “za wolność naszą i waszą” realizując swój romantyczny światopogląd;
nowe pokolenie: Stanisław Wokulski. Przedsiębiorczy i energiczny, robi błyskawiczna karierę, dziesięciokrotnie powiększając pozostawiony przez żonę majątek. Dorabia się na handlu, na dostawach międzynarodowych dzięki sytuacji jaka wytworzyła się na ziemiach polskich po powstaniu styczniowym.
Grupę te cechuje brak energii, bezruch, rezygnacja ze zdobywania majątku i pozycji społecznej. Każdy objaw większej przedsiębiorczości uważany jest w tym środowisku z czyn niepoczytalny. Nic więc dziwnego, że pozycję pierwszoplanową w życiu ekonomicznym kraju zdobywają Żydzi posiadający energię, pracowitość i cierpliwość w zdobywaniu zamierzonych celów i poczucie solidarności w grupie.

2. Arystokracja: pani Wąsowska(piękna i nieco cyniczna wdowa) baronostwo Krzeszowscy (skłócone małżeństwo, w którym baron roztrwonił majątek grając na wyścigach, a baronowa, po stracie jedynej córeczki, popadła w histerię) prezesowa Zasławska (mądra staruszka, którą ze stryjem Wokulskiego łączyło wielkie uczucie. Jej wzorowo prowadzony majątek, z ochronkami dla chłopskich dzieci, dbałością o służbę i fornali to wyjątkowa szczęśliwa wysepka wśród ogólnego niedbalstwa), Tomasz Łęcki (bankrut, przekonany o swej wybitnej wartości i energii w rzeczywistości reprezentuje poziom umysłowy graniczący z tępotą. Zajmuje go jedynie salonowa etykieta) i jego córka Izbella (jej osobowość to klasyczny produkt salonów. Rozpieszczona egoistka nie potrafi z niczego sobie odmówić ani z niczego zrezygnować), Ochocki, Kazimierz Starski (amoralny i cyniczny), baron Dalski narzeczony wnuczki prezesowej, zaślepiony miłością, zdziecinniały i naiwny), książę (najbardziej wartościowa postać, popiera projekt założenia Spółki do handlu ze Wschodem, pragnie coś zrobić dla “nieszczęsnego kraju”, ale brak mu energii i zdolności umysłowych)

3. Tę grupę społeczną oskarża pisarz o doprowadzenie kraju do upadku, o zaniedbanie interesów narodowych. Cechuje ją: — pasożytnictwo, — próżniactwo, — zbytkowy tryb życia, gonitwa za rozrywkami, — brak patriotyzmu, — nieuzasadniona pycha z powodu swego arystokratycznego pochodzenia, pogarda dla ludzi pracy, — brak godności własnej (gonitwa za posagiem).

4. Lud: Wysoccy, Węgiełek (kamieniarz, Magdalenka (młoda dziewczyna, prostytutka, którą zajął się Wokulski wpierw posyłając do zakonnic na naukę szycia, a następnie umieścił pod opieką rodziny furmana Wysockiego) - ukazany jest wyłącznie marginesowo. W czasie spaceru Wokulskiego po Powiślu.Ukazany jest jako warstwa ustawicznie krzywdzona, bez możliwości rozwojowych.

5. Przedstawiciele innych środowisk: Żydzi (Henryk Szlangbaum, doktor Szuman, który na skutek młodzieńczej miłości zrezygnował z praktyki i zajął się badaniem ludzkich włosów), studenci (Patkiewicz i Maleski), subiekci (Mraczewski, Lisiecki, Zięba), socjaliści (mizerny Klejn) oraz nieliczni reprezentanci inteligencji miejskiej (sprytny adwokat prowadzący sprawy Wokulskiego, pani Misiewiczowa - matka Heleny Stawskiej zarabiającej na życie lekcjami muzyki, żyjąca z pośrednictwa eks-nauczycielka p. Meliton)

Najważniejsze prawy o życiu, świecie i ludziach wypowiada właśnie Rzecki w swoich pamiętnikach. Potrafi bardzo trafnie ocenić bohaterów, inteligentny, całkowicie oddany pracy, niesamowicie sumienny człowiek, skromny i uczciwy. To on właśnie wypowiada słowa na temat świata. Przy oglądaniu zabawek uprzytomnił sobie, że sens życia jest nieujawniony. Cały świat, jest światem lalek, a nimi rządzi sprężyna – kiedy się wykręca przestaje się ruszać, życie jest tą sprężyną. Dochodzi do wniosku, że wszystkie wartości są głupstwem: „głupstwo handel… głupstwo polityka…” życie ludzkie nie ma sensu, przecież on sam jest marionetką. Marionetką zdaje się, że robią co chcą, jednak ulegają sile, są pod władaniem sprężyny, siły wyższej (dżokej przyrównany do Wokulskiego). Rzecki mówi, że świat ludzki jest światem lalek, że wielokrotnie to sprawdził. Starego subiekta opuszcza wola życia, nie warto żyć, wszystkie jego nadzieje się rozwiały, jego sprężyna się wykręciła. Mówi, że jeśli ludzi to marionetki, to świat jest wielkim sklepem. Jednak kto jest właścicielem sklepu? Którz jest dostawca lalek do sklepy? Kto je składa? Kto kreśli plany składania zabawek?

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury