profil

"Zbrodnia i kara" F. Dostojewskiego - sumienia bohaterów.

poleca 85% 540 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Sumienie, według „Nowej Encyklopedii Powszechnej PWN”, jest to: „zdolność do normalnej oceny czynów, zwłaszcza własnego postępowania oraz do uczuć z tym ocenianiem związanych”. Ale jak każde zagadnienie dotyczące ludzkiej osobowości może być różnie rozumiane i odbierane. A zależy to od człowieka, jego wierzeń, intelektu, charakteru… W poniższej pracy postaram się przedstawić kilka ze sposobów postrzegania sumienia ukazanych w powieści Fiodora Dostojewskiego Zbrodnia i kara.
Sumienie „mówi” nam, co jest dobre a co złe. Ale potrzebne są do tego pewne uznawane przez nas normy, zasady moralne. A te nie dla wszystkich ludzi są jednakowe. I to właśnie te różnice- to, jakimi normami kierują się w swoich ocenach bohaterów- przyjmijmy za kryterium rodzajów sumienia.
W powieści Dostojewskiego można więc wyróżnić trzy podstawowe typy. Jako pierwszy omówmy ten ukazany w podanym fragmencie.
Prezentowane przez oficera sumienie opiera się na podstawowych prawach przyrody. To one są dla takich ludzi wyznacznikiem między dobrem i złem. Pomimo iż oficer widzi „słuszność” argumentów przemawiających za zabiciem lichwiarki, to jednak jego sumienie kategorycznie wyklucza możliwość takiego czynu. Powołuje się on właśnie na prawa natury („(...) tu wchodzi w grę przyroda.”). Bądź co bądź, jednak każda „zbędna” śmierć- czyli taka, która nie jest nam konieczna do przeżycia- jest złem. Tym bardziej, jeśli chodzi o zabicie osobnika tego samego gatunku.
Sumienie studenta również nie pozwala mu dokonać zbrodni o której tyle rozprawia. Wydaje się, że kieruje się on dobrem społeczeństwa, logiką, a wręcz matematycznymi kalkulacjami („(...) setki, tysiące ludzkich istnień,(...) dziesiątki rodzin ocalić od nędzy, rozkładu, zguby(...)”). Cóż więc powstrzymuje od działania takiego człowieka? Nic innego jak jego sumienie, które pomimo iż pozwala na obmyślanie i wyznawanie słuszności morderstwa, ale nie usprawiedliwia jednostki która by się go podjęła („Ja obstaję za słusznością… Nie o mnie tu chodzi…”)

Podobna ideologicznie jest postawa rozważana przez Rodiona Raskolnikowi- głównego bohatera Zbrodni i kary. Wyznawany przez niego podział ludzi na materiał-zwykłych ludzi oraz ludzi- nadludzi sam w sobie jest oznaką jego odmienności i niezwykłości. Podstawową cechą nadczłowieka jest według Raskolnikowa umiejętność zagłuszania sumienia (lub ujmując to inaczej- kontrola umysłu nad wartościami moralnymi i dowolne ich modyfikowanie). W miejsce sumienia wstawia on intelekt, logikę, kalkulację faktów… Ważne jest tylko osiągnięcie wyznaczonego, zgodnego ze szczytną ideą celu. Wtedy całe popełnione po drodze „zło konieczne” zostanie wybaczone.

Jednak te teoretyczne, c należy podkreślić, rozważania nie przekładają się dokładnie na rzeczywistość. By sprawdzić samego siebie i przekonać się do jakiej grupy należy, Raskolnikow morduje Alonę- starą lichwiarkę, oraz jej siostrę Lizawietę, która była świadkiem zdarzenia. Na własnej skórze przekonuje się, że nawet najszlachetniejsza idea, jaką było uwolnienie społeczeństwa od szkodliwej „wszy”, nie uwolni człowieka od wyrzutów sumienia. Nie udaje mu się zmienić istniejących zasad moralnych, a ogromy intelekt bohatera zostaje pokonany przez zbyt słabą psychikę.

W opozycji do koncepcji sumienia Raskolnikowi Dostojewski ukazuje nam postawę Soni- osiemnastoletniej dziewczynie zmuszonej do prostytucji przez ciężką sytuację finansową rodziny. Jej sumienie jest jednoznacznie uwarunkowane przez wiarę- nadrzędną rolę stanowią dla niej prawa Boskie. Bohaterka ufa, że jej wiara i szczery żal za grzechy wyjedna jej zbawienie i odpuszczenie win. Swoją obecną sytuację- wszystkie cierpienia które ją spotykają- uważa za pokutę doczesną i zamienia w ofiarę dla Boga.
Sonia swoją wiarą i miłością nakłania Raskolnikowa, aby ten przyznania się do zbrodni i poniesienia za nią sprawiedliwej kary. W opisanej w Epilogu przemianie Rodiona Dostojewski można doszukać się ostatecznego odrzucenia możliwości „modyfikacji” moralności czy zagłuszenia sumienia.

Dla jednych bohaterów sumienie jest granicą dla zbyt rozbujanej wyobraźni lub stanowić barierę przed zbyt gwałtownymi zmianami. Według innych może być uważane za zupełnie nieważne i podporządkowane intelektowi. Może również, wspólnie z wiarą, stanowić podstawę życia i postępowania. W Zbrodni i karze Fiodor Dostojewski pokazuje, że może ono zajmować różne funkcje w naszym życiu, jednak niestety (lub na szczęście) nie ma od niego ucieczki.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury