profil

Gdyby wróżyć z dymów nad Śląskiem jak widzisz jego przyszłość?

poleca 85% 107 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wszystko, co nas otacza, a więc organizmy roślinne i zwierzęce, woda, gleba i atmosfera, to podstawowe elementy środowiska. Człowiek budując nowe osiedla, drogi, zakłady przemysłowe niszczy tereny, które warunkują życie wielu organizmów. Prowadząc nieprzemyślaną, beztroską i rabunkową gospodarkę coraz bardziej marnuje przyrodę. Jean Dorst powiedziała kiedyś: :,, Każda istota żywa, nawet taka, która na pierwszy rzut oka okazuje się bezużyteczna, odgrywa jakąś rolę w ogólnym koncercie świata żywego. Jest to wystarczający powód, żeby je wszystkie chronić”. Zanieczyszczenie środowiska to odwieczny problem, który dotyka chyba każdego. Potęgujemy go używając pieców na węgiel lub farb i lakierów w aerozolu. Jednak chyba największym zagrożeniem są odpady, które poważnie grożą nam pogrzebaniem pod górą śmieci. Najbardziej skażonym obszarem w Polsce jest, jak wiemy, Śląsk.

Wyżyna Śląska jest najsilniej uprzemysłowioną krainą w Polsce. Od dziesiątków lat słowo Śląsk oznaczało przede wszystkim przemysł, przeludnienie, skrajnie zanieczyszczone środowisko. Wpływ działalności ludzkiej na ekosystemy i przyrodę jest zagadnieniem bardzo złożonym. Ludzie bezpośrednio niszczą naturę przez budowanie miast, fabryk, lotnisk, autostrad. Szczególnie rozległe zniszczenia tego typu związane są z kopalniami odkrywkowymi. Na Śląsku znajdują się największe w Polsce i jedne z największych w Europie zasoby węgla kamiennego. Z tego też powodu jest tam wiele kopalń trudniących się ich wydobyciem. Węgiel ze Śląska jest eksportowany za granicę, ale jego wydobycie z głębi Ziemi przynosi ogromne straty dla naszego środowiska. Zdecydowana większość kopalń nie posiada środków finansowych na przystosowanie się do wymogów stawianych przez Unię Europejską dotyczących ochrony środowiska. Przez wydobywanie surowców zwiększają się duże hałdy zalegające coraz to nowe obszary. Ginie w tej okolicy całkowicie środowisko naturalne przez zasypywanie obszarów leśnych i nieużytków.
Wyjątkowo ważną funkcję pełni transport, szczególnie towarowy. Przewozy pasażerskie są tu także największe w kraju. Wyżyna Śląska jest regionem o największej gęstości sieci kolejowej i drogowej w Polsce, a także pełni ważną rolę w komunikacji międzynarodowej. Główną przyczyną tak dużego ruchu komunikacyjnego jest przewożenie i transportowanie surowców wydobywczych. Wzrost transportu samochodowego ma także duży wpływ na zanieczyszczenie środowiska w miastach Śląska. Autobusy dają większe możliwości pasażerom w dotarciu do miejsc pracy i zamieszkania, ale jednocześnie powodują nadmierne spalanie szkodliwego paliwa i hałas w strefie miejskiej. Korki uliczne też są coraz częstszym zjawiskiem na jezdniach.

Czym oddychamy? - tego chyba dokładnie nikt nie wie. Sam Mendelejew byłby bezradny wobec ''bogactwa'' składników powietrza, które na Śląsku widzi się i czuje, i których obecność od dziesięcioleci była sygnalizowana we wszelkich opracowaniach dotyczących regionu. Oczywiście obecność w powietrzu takich czy innych substancji jest uwarunkowana różnymi czynnikami: obecnością określonych typów zakładów przemysłowych i stopniem ich nowoczesności, zagęszczeniem szlaków komunikacyjnych, występowaniem ochronnych terenów zielonych, ukształtowaniem powierzchni. Zastanówmy się: jaki jest efekt zanieczyszczenia atmosfery dla mieszkańców Górnego Śląska? Proporcjonalnie często występujące ciąże patologiczne oraz przekraczająca średnią krajową umieralność niemowląt, większa u dzieci śląskich w porównaniu z ich rówieśnikami w innych częściach kraju. Występuje także ogromna ilość przewlekłych chorób u dorosłych, także nowotworów.
Czystość źródeł jest niewątpliwie problemem w skali światowej. Woda, do której zresztą spływają ścieki, jest oczywiście oczyszczana, ale najbardziej zaawansowane technologie nie zdołają wyeliminować wszystkich zanieczyszczeń. W dodatku brud pochodzący z przemysłu, rolnictwa i gospodarstw domowych coraz bardziej pogarszają ich stan. Zasoby wód powierzchniowych są niewystarczające ilościowo i przede wszystkim jakościowo. Rzeki - kanały ściekowe - są dla mieszkańców bezużyteczne. Nadmierne zanieczyszczenie śląskich strumieni z jednej strony, a z drugiej gigantyczne zapotrzebowanie na ten surowiec, sprawia, że Śląsk jest zmuszony sięgać po wodę poza swoje granice. Co może zrobić przeciętny zjadacz chleba? Oszczędzać wodę kiedy to możliwe, zakładać filtry poprawiające jakość wody pitnej, a jeżeli chce popływać w czystej wodzie czy też złowić smaczną rybę - raczej wyjechać w inny rejon Polski.

Na całym obszarze Górnego Śląska gleba jest tak samo niebezpiecznie skażona jak powietrze i wody. Stała sie aż ciężka od zanieczyszczeń metalami ciężkimi. Ponad wszelką wątpliwość stwierdzono: skażona gleba rodzi skażoną żywność. W rejonach najbardziej zagrożonych nie powinno uprawiać się w ogóle wielu roślin uprawnych. Tymczasem blisko połowę terenu województwa śląskiego zajmują użytki rolne, plantacje warzyw, sady oraz będące bardzo ważną i powszechną wśród mieszkańców Śląska formą odpoczynku ogródki działkowe. Trujące substancje akumulują się we wszystkich organach roślin, szczególnie korzeniach. Zjadanie zatrutych warzyw i owoców przez człowieka i zwierzęta powoduje odkładanie się w ich organizmach szkodliwych pierwiastków.

Ogromne tereny leśne na terenie Śląska zostały w ostatnich latach zniszczone w wyniku klęsk żywiołowych, głównie pożarów oraz inwazji owadów - szkodników. Inne przyczyny niszczenia lasów to powiększanie obszarów upraw rolnych, budowa nowych szlaków komunikacyjnych, stosowanie pestycydów oraz migracje lub ginięcie wielu gatunków zwierząt i roślin, co powoduje zaburzenia w ciągłości leśnych łańcuchów troficznych. Zmniejszenie areału kniei to malejąca zawartość tlenu, pozbawienie atmosfery ''naturalnej oczyszczalni'' powietrza, brak ostoi dla zwierząt leśnych i miejsc gniazdowania dla ptaków, a dla człowieka terenów odpoczynku i rekreacji.
Na Wyżynie Śląskiej zakłady przemysłowe, zatłoczone ulice powodują wysoką emisję hałasu. Wielu mieszkańców nie znajduje zacisznego miejsca do odpoczynku. Zgiełk rujnuje nie tylko ich słuch. Atakuje cały system nerwowy niekorzystnie wpływając na psychikę człowieka. Wywołuje zdenerwowanie, napięcie, zmęczenie.

Najbardziej przerażająca jest cena, jaką przyszło zapłacić za ten stan rzeczy: martwy pejzaż Śląska, las kominów, wysokie niczym góry hałdy odpadów, zalewiska i zapadliska terenów. Zatłoczone aż do granic drogi i wciśnięte między nie bokowiska i niestety zbyt małe plamy zieleni też nie są obce w obrazie tego regionu. Liście z drzew zaczynają opadać już w lipcu. Taki właśnie krajobraz widzimy poprzez smugi dymów i gazów uchodzących z wysokich kominów daleko poza granice regionu i kraju. Z czasem przyczyni się to do opuszczania miast Śląska przez mieszkańców. Ludzie zaczną mieć dość nieustającego hałasu, braku rekreacyjnych miejsc, zielonej przyrody. Kwaśne deszcze spowodowane degradacją odpadów wpływają także niekorzystnie na zabytki architektoniczne, które uświadamiają dzieciom zasługi historii. Któż chciałby mieszkać w regionie pozbawionym tak drogocennych pamiątek? Ciągłe zmęczenie zacznie być coraz bardziej uciążliwe dla ludzi, a do poprawy stanu Śląska potrzeba wiele setek lat. Dlatego Ślązacy powinni już teraz ograniczyć emisję zanieczyszczeń, nie tylko zakładów przemysłowych, ale także swoich mieszkań. Niszcząc przyrodę człowiek marnuje swoje własne środowisko, a nadmiernie eksploatując bogactwa naturalne postępuje egoistycznie, gdyż nie uwzględnia potrzeb przyszłych pokoleń. Przyroda jest dobrem, dzięki któremu możemy istnieć i wszyscy ludzie muszą zrozumieć, że są w pełni za to dobro odpowiedzialni.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 6 minut