profil

Stereotyp kobiety i mężczyzny w balladzie "Rybka" A. Mickiewicza.

poleca 85% 1203 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

Ballada opowiada o zbrodni uwiedzenia. Oto młody panicz uwiódł Krysię - piękną, lecz naiwną, wiejską dziewczynę. Efektem romansu było nieślubne dziecko. Niecny panicz natomiast ożenił się z kobietą równego sobie stanu. Nieszczęsna Krysia rzuciła się w odmęty wody, pozostawiając swoje dziecko wiernemu słudze. Lecz co dzień wieczorem wyłaniała się w rybiej postaci z toni jeziora, przemieniała w kobietę i karmiła dziecko. Pewnego dnia panicz wybrał się nad brzeg jeziora na spacer wraz z młodą małżonką. Nigdy już nie powrócili. Nigdy też więcej nie pojawiła się Rybka. Zdaje się, że tylko wierny sługa wiedział, co się stało - skojarzył z całą tajemniczą sprawą dwa nowe kamienie, przypominające ludzkie postacie. Czyżby Rybka dokonała zemsty, zamieniając nowożeńców w głazy? Jeśli tak, to znów jesteśmy obserwatorami zależności zbrodnia – kara.

Warto rozważyć następujący problem...Stereotypy to nieodłączny element naszego życia, który potrafi zniechęcić człowieka do człowieka. Stereotyp kobiety przedstawiany przez wielkich poetów i artystów jako: obiekt westchnień, strażniczkę ogniska domowego, anioła w ludzkiej postaci, piękno, które nie da się wyrazić w żadnej postaci, kłóci się z rzeczywistym obrazem niewiasty. Zranione kobiety obojętnie, z jakiej klasy społecznej potrafią być bardzo okrutne. Jak świat światem piękni i bogaci mężczyźni uwodzili urodziwe (nieważne czy bogate) kobiety? Według mnie problem winy i kary nie jest jednoznaczny. Czyż bardziej nie jest winna ona Krysia? W tamtych czasach jeszcze bardziej powinna zdawać sobie sprawę z konsekwencji takiego romansu. Jej naiwność nie usprawiedliwia całkowicie zauroczenia bogatym dziedzicem. W literaturze romantycznej często spotyka się taki stereotyp miłości wiejskiej dziewczyny do bogatego pana.

Czy wina pana zasługiwała na taką karę? Według mnie kara jest niewspółmierna do winy. Bo cóż zawiniła młoda małżonka pana? Odebranie sobie życia jest czynem ostatecznym i możliwe,że w tamtej epoce jedynym wyjściem. Trudno jest nam, żyjącym w innych czasach zrozumieć do końca postępowanie Krysi. Przecież panicz też miał prawo do uwodzenia. Oczywiście,że jego pozycja społeczna dawała mu większe możliwości,ale godzenie się na jego zaloty zależało tylko od kobiety. Złe konsekwencje takiego romansu, muszę niestety przyznać ponosiła biedna dziewczyna. Jedyna rzeczą, jaką mogę zarzucić paniczowi,to jego kłamliwe obietnice i oszustwa wobec naiwnej Krysi. Czy mimo całego wyrachowania panicza kara jest współmierna do winy? A zatem - kodeksy etyczne: ówczesny ludowy i współczesny różnie interpretują pewne czyny, tym niemniej dyskusja o nich jest wciąż aktualna.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Teksty kultury