profil

Spotkania wrogów w Iliadzie Homera i Panu Tadeuszu Mickiwiecza. Porównaj fragmenty.

poleca 85% 571 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Konfrontując dwa fragmenty utworów ,,Pan Tadeusza” Adama Mickiewicza i ,,Iliady” Homera należy uwzględnić ich rolę w literaturze. A jest ona bardzo duża. Obydwa są eposami, czyli utworami epickimi o podniosłym charakterze. Jednak poruszają one często problemy każdego człowieka. Zmuszają czytelnika do przemyśleń i refleksji. Przecież wszyscy borykamy się z kłopotami. Odnosimy zwycięstwo, ale również czujemy smak porażki. Nie wiemy, jak potoczy się nasz los. Od wieków ludzie miewają podobne problemy. Zadaniem poetów jest ich poruszenie oraz zmuszanie czytelników do konkluzji.

Homer przedstawia czytelnikom zdarzenie, podczas którego dochodzi do konfrontacji Pryjama z Achillesem. Celem spotkania tych dwóch wrogów jest odzyskanie przez króla Troi ciała zmarłego Hektora. Powszechnie wiadomo, że Achilles zostaje przedstawiony w ,,Iliadzie” jako bezwzględny wojownik. W takim razie, jak może postąpić z Pryjamem, który wkrada się do obozu i ma zamiar prosić o wydanie zwłok syna? Może wygnać króla, a nawet skazać go na śmierć! Tak jednak się nie dzieje. Bezlitosny syn Tetydy i Peleusa postanawia wysłuchać króla, który kompromituje się przed nim. Traci królewską godność błagając Achillesa o wydanie ciała. Czy naprawdę można nazwać to kompromitacją? Nie całkiem. Pryjam swym płaczem wzbudza litość w wojowniku. Mówi: ,,Mnie już pocieszyć nie zdoła nic, bo z mych synów walecznych w Troi rozległej zrodzonych – żaden mi już nie pozostał […]miejże litość nade mną, wspomnij o ojcu swym własnym…” Achillesa porusza prośba Pryjama, gdyż uświadamia sobie, jak wielki można odczuwać ból po stracie bliskiej osoby. Przecież sam to przeżył! Jest pełen podziwu również dla odwagi króla, który przychodzi do wroga, do zabójcy; odrzuca dumę i godność królewską by zadbać o należyty pochówek dla syna. Król w pewien sposób imponuje Achillesowi. Zostaje mu to wynagrodzone. Z pozoru bezwzględny i mściwy wojownik okazuje serce: najpierw nakazuje, aby branki umyły go, a później sam dźwiga jego ciało i zaprowadza do miejsca, gdzie zostały złożone zwłoki syna. Zachowanie Achillesa zadziwia, zaskakuje, ale również wzbudza podziw i godność. Bohater okazuje się nic być postacią papierową naznaczoną tylko negatywnymi cechami.

Mickiewicz również ukazuje sytuację nieprzewidywalną, pełną zaskakujących zdarzeń. Tym razem Ksiądz Robak spotyka się ze swoim największym wrogiem – Gerwazym. Nie od początku Klucznik wie z kim ma do czynienia. Ksiądz wyznaje swoją tożsamość i tym samym przyznaje się do popełnionej niegdyś zbrodni. Soplica nie boi się gniewu Klucznika i jest na niego przygotowany. Wybacza słudze Stolnika wszystkie krzywdy tak, jak wybaczał Jezus na krzyżu. Tym samym prosi o przebaczenie i wysłuchanie. Jego wypowiedź jest formą spowiedzi. Wyznaje dlaczego, mimo wygnania, powrócił i to na dodatek w szatach księdza. Modli się, by mieć czyste sumienie przed odejściem ze świata żywych. Czy tak postąpiłby rozpustny Soplica? Nigdy nie spodziewalibyśmy się tego po tym bohaterze, a jednak… Żałuje swoich grzechów. Wie, że umrze. Wie, że w takiej chwili nie liczy się godność, kieruje się sercem. Gerwazy reaguje bardzo spontanicznie, kiedy dowiaduje się, że leży przed nim zabójca pana. Kiedyś obiecał, że pomści mordercę. Chce tego dokonać, ale widok umierającego człowieka zmusza go do opanowania emocji. Wyznaje, iż tak naprawdę Stolnik przebaczył swojemu zabójcy; ,,krzyż w powietrzu naznaczył…”Ksiądz Robak po tych słowa zalewa się gorzkimi łzami i w spokoju duszy umiera. Czy prawdziwy mężczyzna płacze? Oczywiście, że tak. To nie jest kwestia płci, tylko uczuć.
Najpierw bawidamek, bezwstydnik, później pokorny, zamknięty w sobie człowiek przez cały przebieg akcji nie wykazuje cech wrażliwego, pragnącego przebaczenia mężczyzny. A jednak… Klucznik także wykazuje miłosierdzie. Mimo zemsty, którą obiecał dla zabójcy pana, potrafi wybaczyć wrogowi.

W obydwu utworach można dopatrzyć się wielu podobieństw i różnic.
Kiedy te utwory zostały napisane? W bardzo dużej odległości czasowej. A mimo tego są nadal aktualne i na tym polega ich ponadczasowość. Oba eposy przedstawiają nutkę dramatyzmu, ale również uniwersalizm postaw, uosobień i charakteru. Od wieków człowiek zdaje sobie sprawę z tego, jak wielka jest śmierć. Dopatrujemy się przedstawienia postaci w obliczu śmierci. Splot wydarzeń z tym związany wywołuje u bohaterów litość, czasami kompromitację, otrzymanie łaski, ale przede wszystkim przyznanie się do popełnionych błędów. Każdy człowiek chce oczyścić się z zarzutów i umierać z czystym sumieniem, wtedy odrzuca dumę i zasady, które sam sobie ustalił.

Wnioski, które nasuwają się po przeczytaniu tych dwóch fragmentów są jednoznaczne. Mimo tego, że nie od nas zależy przeznaczenie i w żaden sposób nie możemy nim kierować, to do nas należy decyzja o podjęciu właściwego wyboru. Należy wierzyć w potęgę dobrej woli. Wtedy życie, mimo przeszkód jakie nam stawia, będzie łatwiejsze i piękniejsze.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 4 minuty