profil

Komputer, wróg czy przyjaciel? - rozprawka

poleca 85% 508 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pierwszy komputer powstał w latach czterdziestych dwudziestego wieku i zajmował powierzchnię przeciętnego mieszkania. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych z komputerów mogły korzystać tylko ośrodki wojskowe, naukowe i wyższe uczelnie. To właśnie w tym czasie ludzie próbowali z tych wielkich powolnych maszyn zamienić na mikrokomputery, tak zwane „pecety”, z których korzystamy do dziś.

Komputer we współczesnych czasach ma co trzecie dziecko w Polsce. Zaczęły się pytania: „Czy jest on wrogiem, czy może przyjacielem?”. Ja stanowczo nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że jest naszym wrogiem. Niektórzy ludzie nie wyobrażają sobie życia bez komputera. Są one na przykład potrzebne w pracy. Jest wiele silnych argumentów, które trzeba poruszyć. Najsilniejszym jest funkcjonalność komputera. Szybciej wykonuje się różne czynności. Na przykład, gdy ktoś posiada internet, nie musi iść po gazetę do kiosku, aby przeczytać wiadomości. Może znaleźć w sieci na różnych stronach aktualne wiadomości. Gdy nie mamy czasu iść na pocztę, zapłacić rachunków, możemy pieniądze przesyłać tak zwanym przelewem na dane konto.

Drugim argumentem jest zastosowanie komputera w wielkich fabrykach. Czy księgowi daliby sobie radę bez komputerów? Wątpię. Jest on niezbędny w tak poważnych sprawach. Może pomóc człowiekowi przeliczać pieniądze. Jest jeszcze trzeci argument, o którym napiszę. Gdyby nie wymyślono komputera, nie zaistniałby też internet, czyli połączenie ze Światem. Za jego pomocą nie moglibyśmy porozmawiać ze znajomymi przez różne komunikatory, na przykład Gadu-Gadu. Podstawowego dla młodzieży argumentu komputera jest jego rozrywkowość. Każdy pecet posiada dysk twardy, na którym możemy zapisywać różnego typu pliki. Jednym właśnie takim plikiem są gry komputerowe. Korzysta z nich nie tylko młodzież, ale też i duża grupa dorosłych. Można dzięki nim rozerwać się na parę godzin, odpocząć od szkoły, uwolnić ze stresu.
Absolutnie nie zgadzam się z argumentami napisanymi poniżej. Niektórzy myślą, że jest on tylko stratą czasu. Rodzice robią szlabany na komputery. Tylko, dlaczego akurat na nie? Mówią, że gramy w brutalne gry i zabijają naszą wrażliwość. Jest to niestety smutny, lecz prawdziwy argument, iż komputer jest naszym wrogiem. Częste siedzenie przed monitorem może spowodować u nas choroby oczu i bóle kręgosłupa, a także można się uzależnić od niego. Jednak tak łatwo argumentów nim nie można zarwać przyjaźni, ale trzeba też mieć czas na spacer, pójście na basen, pogranie w piłkę.

Mimo wielu argumentów po jednej i po drugiej „stronie” komputera, uważam, że jest on najlepszym przyjacielem człowieka w wielu sprawach i nie mogłabym bez niego żyć i nie dałabym rady tak nagle się od niego „odwrócić”.


Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty