profil

Psy - cudowne stworzenia. Recenzja "Niosąca radość" Krzysztofa Czarnoty.

Ostatnia aktualizacja: 2022-01-27
poleca 89% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Niosąca radość to powieść obyczajowa, opowiadająca jak z człowieka zaślepionego karierą i pieniędzmi powstaje ktoś o szczerym i dobrym sercu, umiejący poświęcić się dla bliskich. I kto by pomyślał, że wszystkiemu winny pies?

Brązowa suka rasy briard, która prawie zginęła pod kołami samochodu głównego bohatera, zmienia jego życie. Wojciech żyje zaślepiony pracą i rozrywkami, bez osoby, dla której mógłby żyć. Bez wartości i szczęścia. Do czasu, gdy pod koła samochodu wpada mu tajemniczy pies. To on łączy Wojtka z piękną panią weterynarz. Biznesmen odkrywa zupełnie nowy świat, którego dotąd nie znał. Zmienia się diametralnie, z pomocą uratowanej suki — Pointy i pani doktor — Marii.

Pointa stała się aniołem, który przetarł oczy Wojtkowi. Pokazała mu, jak inaczej można żyć. Odeszła równie gwałtownie, jak się pojawiła. Pozostawiła jednak po sobie niezapomniany ślad — dwójkę szczęśliwych i wdzięcznych ludzi. Nie wiadomo jak potoczyłoby się ich życie, gdyby nie ona. Prawdopodobnie nigdy by się nie poznali, każde poszłoby w swoją stronę. Wojciech zatracałby się coraz bardziej w swojej wymuszonej naturze, a Maria leczyłaby chore zwierzęta dalej, przekonana, że opuściło ją coś bardzo ważnego.

Ta książka jest przykładem, że istnieją szczęśliwe przypadki. Czy był to przypadek, czy zostało to już dawno zaplanowane, przez kogoś innego, potężniejszego? Nie wiadomo. Na szosie nie musiało być psa. W samochodzie nie musiał być Wojtek. Maria nie musiała mieć dyżuru. Więc być może wszystko zostało zaplanowane już wcześniej?

"Niosąc radość" to również opowieść o ludzkich uczuciach. W głównym bohaterze serce obudziło się nagle i niespodziewanie. To może się zdarzyć w każdym z nas, bez ostrzeżenia. Jeżeli w dalszym ciągu nie dało o sobie znać, to wkrótce, może jutro albo za rok lub za 20 lat, dostrzeżesz je. Zatrzymasz się i sam siebie się spytasz, czy to, co robisz, jest słuszne. Czy nie można by było tego zmienić? Nie zawsze się da, ale zawsze należy iść za głosem serca. Wykonuj zawód, jaki kochasz, bądź z osobą, którą kochasz, rób to, co kochasz. Jedynie wtedy, niczego nie będziesz żałował.

Uważam, że książka ta zasługuje na wszystkie wyróżnienia, jakie zdobyła. Niezwykła i normalna historia jednocześnie, wspaniały sposób pisania i zaskakujące zakończenie tworzą klimat jedyny w swoim rodzaju. Polecam tę pozycję gorąco.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (1) Brak komentarzy

Witam

Książkę bardzo miło sie czyta ,jest ciekawa :) oczywiście zgadzam sie z powyższym tekstem .Opinia na temat przygody bohaterów jak i spojrzenie na świat i to co nas spotyka jest trafna .

My jesteśmy tylko małymi punktami w świecie a ile może nas spotkać ;)))))) i to bez naszej ingerencji .........

Gratulacje

Pozdrawiam

Weronika







Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 2 minuty