profil

(...)gdy jeszcze istniał Mikołaj...

poleca 87% 101 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Z wiekiem zmienia się perspektywa patrzenia na świat, a wraz z nią zmienia się także obraz Świąt Bożego Narodzenia.
Okres ten jest dla mnie czasem melanchlii, spokoju, przemyśleń, przeanalizowania całego roku, który minął.To czas na planowanie,na marzenia,na odpoczynek od codziennego stresu.Można oderwać się od rzeczywistości przenieść w świat bajki, jaka wciąż jeszcze jest wewnątrz mej głowy. Wystarczy zamknąć oczy i cofnąć się te parę lat, wczesniej,gdy jeszcze istniał Mikołaj.

Dziewczynka, która nie widziała jeszcze w ludziach nic złego nic innego. Tolerowała ich takimi, jakimi byli.Wystarczył tylko jeden szczery uśmiech, by zaufała. Dziecko wie, co dobre i zna się na ludziach,jest jedną z najbezbronniejszych istot na świecie, lecz potrafi rozpoznać życzliwą mu duszę,kimkolwiek by ona była, ale z biegiem lat te instynkty będą zanikać tak jak to optymistyczne podejście i bezinteresowność...szkoda.
Mówi się, iż szczęśliwe chwile mijają niepostrzeżenie jednak dla mnie tego wigilijnego wieczoru czas stanął w miejscu i tak już chyba pozostanie.
Wigilię rozpoczyna taki mały obrządek,ale jak każdy obrządek i jak każdy obrządek musi mieć w sobie coś magicznego i pięknego.Tą drobną tradycją jest dzielenie się opłatkiem przed wieczerzą –dopiero wtedy kończy się u nas post.

Każdy składa płynące prosto z serca życzenia. Przy stole siada cała rodzina,w telewizorze jakaś pani śpiewa kolędy,pomieszczenie wypełnia przyjemna woń potraw podanych na stole,panuje harmonia i ład, a ja patrzę z niecierpliwością na piękną choinkę,pod którą znajdują się prezenty,lecz jeszcze nie pora...muszę zaczekać na pierwsza gwiazdkę. Dopiero wtedy babcia z dziadkiem, jak co roku będą rozdawać po kolei paczki.Kiedyś ktoś powiedział mi,że z czasem wszystko zaczyna blaknąć, traci swój kolor,zostaje tylko czarne i białe,lecz ja się z tym nie zgadzam to nieprwada!To starsze małżeństwo jest już ze sobą tyle lat doczekało się własnych dzieci,wnuków i wciąż są ze sobą.Kochaja się tak bardzo jak na samym początku,tylko ich miłość już się „wyszalala”,ale jest tak bardzo świeża jak na początku i to jest piękne...Właśnie takie szczegóły jak buziak w czoło pokazują uczucie i sprawiają, iż panuje atmosfera życzliwości i miłości wśród całej rodziny.Wydaje mi się wręcz, iż obraz ten potrafi podbudować wiarę w siebie i dać nową nadzieję, która jest tak ważna.Można pomarzyć, iż kiedyś każdy z nas doczeka spokojnej starości,będzie miał u boku kogoś, kogo kocha i na kogo można liczyć w każdej chwili, że przyrzeczenie, które kiedyś składał, które dopiero złoży „(...)na dobre i na złe aż do śmierci”spełni się wystarczy tylko wierzyć i mocno tego pragnąć, ponieważ wiara czyni cuda, które w końcu zdarzają się, od 2tys.lat zwłaszcza w taki wieczór jak ten, magiczny, pełen czaru i nadziei na lepsze jutro...
J


Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty