profil

Bezdomność

poleca 85% 346 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Bezdomnosc-czlowiek bezdomny to ktos nie majacy domu, schronienia, nie majacy gdzie mieszkac, tulacz, wygnaniec, zebrak, sierota
Biblia Stary Testament 1)Wyrokiem boskim Adam i Ewa zostali wygnani z raju i skazani na prace, cierpienie, ból. Utracili bezpieczne schronienie (Ogród Eden), odtad mieli o nie troszczyc sie sami 2)Po 430 latach wyprowadzil Bóg naród wybrany z ziemi egipskiej. Izraelici porzucili swoje domy i podzyli za Mojzeszem do Ziemi Obiecanej. Wedrówka ich trwala czterdziesci lat i dopiero po tym okresie mogli osiedlic sie i zalozyc domy.
Biblia Nowy Testament 1)Chrystus przyszedl na swiat w stajence, bo Józef i Maryja nie mogli znalezc schronienia nawet w gospodzie. Pózniej skazani na bezdomnosc i tulaczke, bo Herod uslyszawszy, ze narodzil sie król zydowski, kazal zabic wszystkich chlopców. Uciekli do Egiptu. 2)Na bezdomnosc dobrowolnie skazal sie syn marnotrawny, porzucajac dom rodzinny i wyruszajac w swiat ze swoja czescia majatku. Zrozumial swój upadek i blad, gdy jako pastuch swin musial mieszkac i jesc z nimi.
Mitologia -1)Przez 20 lat (10 wojny trojanskiej i 10 tulaczki przez gniew bogów) król Itaki (Odys) pozbawiony byl rodzinnego domu i dlatego stal sie symbolem tulacza, pielgrzyma (homo viator) 2)Wszechstronnie zdolny artysta, rzemieslnik, architekt, Atenczyk Dedal zostal wygnany ze swego rodzinnego miasta za mord na Talosie. Przybywal na Krecie u króla Minosa, który go wiezil, obawiajac sie zdradzenia przez Dedala zagadki labiryntu.

J. Bedier "Dzieje Tristana i Izoldy" -Gdy Tristan ocalil Izolde przed tredowatymi, oboje uciekli w glab lasu morenskiego; najpierw spali w legowiskach z lisci, pózniej Tristan nacial galezi i zbudowal szalas, a Izolda wyslala go gestym mchem. "Jedza tylko mieso dzikich zwierzat, spia w legowiskach(...), twarze staly sie blade, odziez w strzepach(...), ale miluja sie, nie czuja cierpienia."
"Legenda o sw. Aleksym" -Zlozywszy wczesniej sluby czystosci, Aleksy porzucil w noc poslubna swoja zone, opuscil tez dom rodzinny, a zabrane ze soba bogactwa rozdal biednym. Od tego momentu, wedrujac po swiecie jako zebrak, zmienial kolejne miejsca pobytu, wiódl zycie biednego tulacza. Gdy po latach wrócil na dwór ojca, nie rozpoznany przez nikogo spedzil jeszcze 16 lat pod schodami rodzinnego domu, z pokora przyjmujac wszystkie upokorzenia.
F. Villon „Wielki Testament”- w utworze tym Villon wykreowal szczególny typ bohatera. Jest to zebrak, oszust, zlodziej, czlowiek nie majacy ani domu, ani rodziny, zyjacy z dnia na dzien, czesto naruszajacy prawo. „Wielki Testament” to zapis zycia lotra i wlóczegi, który nad uroki ustabilizowanego zycia przedklada chec przezycia przygody i rozpasana milosc z gruba Malgoska. Jest to czlowiek, którego zycie uplywa miedzy karczma, wiezieniem, a mrocznymi uliczkami miasta. Sam Villon zostal za morderstwo skazany na kare smierci, pózniej zamieniona na wygnanie z kraju.

Z. Morsztyn "Piesn w ucisku" -Wygnani z Polski arianie stali sie bezdomni. Podmiot liryczny skarzy sie przed Bogiem, ze ludzie wkroczyli w jego kompetencje, uzurpujac sobie prawo do wyznaczani innym ich miejsca na ziemi. Arianie za swoje przekonania zostali tego miejsca w ogóle pozbawieni.
Molier "Swietoszek" -Intrygi Tarruffa prowadza do tego, ze Orgon i jego rodzina zostaja pozbawieni wlasnego domu i otrzymuja nakaz natychmiastowego opuszczenia rodzinnej siedziby. Ratuje ich przed tym wspanialomyslnosc ksiecia.
J.W. Goethe "Cierpienia mlodego Wetera" -Weltschmertz (ból z powodu swiata = ból istnienia), na który Werter cierpi, powoduje, ze bohater nie moze znalezc stalego miejsca. Sam o sobie mówi, ze jest pielgrzymem, porównuje swoja sytuacje z losem mitologicznego Odysa. Ten brak zakorzenienia (takze w sensie spolecznym) powoduje, ze Weter ucieka od swiata i ludzi (swiat jest we mnie) i jest jedna z przyczyn jego samobójstwa.
G.G. Byron "Giaur" -O bohaterze wiemy, ze jest wenecjaninem szlachetnie urodzonym. W Grecji Giaur jest obcy pod kazdym wzgledem: narodowym, kulturowym, religijnym. Nie wiemy, ani gdzie mieszka, ani czym sie zajmuje, ani z czego zyje. Jego zycie, rozpiete miedzy wielka miloscia a nienawiscia i zadza zemsty, jest naznaczone tymczasowoscia. Nawet klasztor nie stanowi dla niego domu i schronienia, poniewaz Giaur nie odczuwa zadnej wiezi z mieszkajacymi tam zakonnikami.
A. Mickiewicz "Dziady" cz. IV -Oprócz bezdomnosci w sensie spolecznym (Gustaw nie akceptuje takiego ukladu spolecznego, gdzie nierównosc majatkowa jest przyczyna nieszczesliwej milosci samobójstwa: blyskotke niose dla jasnych panów), wystepuje tu tez w odniesienie do Pustelnika-Gustawa bezdomnosc w sensie ontologicznym. Do konca nie wiadomo, czy bohater jest czlowiekiem, czy duchem (w obecnosci ksiedza przebija sie sztyletem i zyje nadal). Jest on takze bezdomny w sensie doslownym - po latach nieobecnosci powraca do rodzinnego domu, który stal sie rozsypujaca sie ruina i dowiaduje sie, ze jego bliscy nie zyja.

A. Mickiewicz "Sonety krymskie" -Po raz pierwszy w literaturze polskiej pojawila sie postac pielgrzyma, który w "Stepach akermanskich", mimo natloku wielu niecodziennych wrazen, nie moze oderwac sie myslami od wspomnienia rodzinnego kraju, czeka na glos z Litwy, jest samotnym wygnancem; w sonecie "Burza" wyróznia sie sposród grupy podróznych na statku, któremu grozi zaglada, bo nie umie sie modlic i nie ma sie z kim zegnac - jest wiec to bezdomnosc w sensie doslownym, jak tez egzystencjalnym; w sonecie "Bajdary" wzrastajaca tesknote i poczucie osamotnienia usiluje zagluszyc wieloscia doznan i wrazen (lasy, doliny, glazy w kolei, w natloku (...) chce odurzyc sie, upic tym wirem obrazów), co okazuje sie jednak nieskuteczne (ziemia spi, mnie snu nie ma). W sonecie "Pielgrzym" przyznaje, ze w zestawieniu z bogatym krajobrazem krymskim wygrywa skromny, ubogi pejzaz stron rodzinnych (Litwo! Pialy mi wdzieczniej twe szumiace lasy(...) i weselszy deptalem twoje trzesawice niz rubinowe morwy, zlote a nanasy).

A. Mickiewicz "Konrad Wallenrod" -Od mlodosci Walter Alf pozbawiony byl domu: jako dziecko po zamordowaniu rodziców przez Krzyzaków zostal uprowadzony do Prus; tam jego starannym wychowaniem zajal sie mistrz krzyzacki, ale w chlopcu pozostal w pamieci widok pozaru domu rodzinnego i krzyk matki, dlatego jego imie bylo niemieckie, dusza litewska zostala. Pózniej zrezygnowal ze spokoju, szczescia i wlasnego domu w imie celu, którym bylo zniszczenie Zakonu: szczescia w domu nie znalazl, bo go nie bylo w ojczyznie.
A. Mickiewicz "Dziady" cz. III -Bezdomni sa tu wszyscy, którzy w wyniku procesu zostali skazani na zeslanie. Setki kibitek Bezdomni sa tu wszyscy, którzy w wyniku procesu zostali skazani na zeslanie. Setki kibitek, a w nich mlodzi spiskowcy pozbawieni zarówno ojczyzny, jak tez domu rodzinnego. Symbolem wygnanca jest pielgrzym, który pojawia sie w "Ustepie": obcy, samotny, zagubiony w Petersburgu, nie majacy mozliwosci powrotu.
J. Slowacki "Kordian" -Od chwili opuszczenia domu Kordian pielgrzymuje po Europie w poszukiwaniu celu zycia. Nigdzie nie jest u siebie, nigdzie nie znajduje schronienia, wszedzie spotykaja go kolejne rozczarowania, totez wedruje dalej (Londyn, Dover, Wlochy, Watykan). Nie wiadomo takze, czy mial dom po powrocie do Polski. Kordian jest spiskowcem, wiec ponad szczescie zycia rodzinnego przedklada koniecznosc walki i wypelnienie misji - zabicie cara.
J. Slowacki "Rozlaczenie" -Wiersz jest wyznaniem biednego tulacza, który teskni do pozostawionej w kraju kobiety (matki? kochanki?). W celu podkreslenia calkowitej obcosci swiatów, w których oboje przebywaja, jej rzeczywistosc przedstawia jako znana, swojska, bezpieczna, zas te, w której on przebywa - jako swiat w momencie stawania sie, dynamiczny, obcy, grozny. Jego losem jest wieczna tulaczka i marzenia o krajobrazie z domem i ogrodem.

J. Slowacki "Hymn"(Smutno mi, Boze) -Powtarzajacy sie jak refren wers smutno mi, Boze wprowadza do wiersza nastrój przygnebienia i zalu. Bohater liryczny ma swiadomosc, ze jego okret nie do kraju plynie, plynac po swiecie, tesknote zas dodatkowo poglebiaja lecace bociany, które przywodza na mysl rodzinne strony oraz bolesna mysl nie wiem, gdzie sie w mogile poloze.
J. Slowacki "Testament mój" -W nastroju przygnebienia i zalu wyznanie tulacza, który zegna sie z przyjaciólmi, bliskimi, majac swiadomosc przemijania i swojej obcosci i samotnosci w swiecie.
C.K. Norwid "Pielgrzym" -Gloryfikacja pielgrzymstwa (emigracji) jako grupy wybranej (nad stanami jest stanów - stan), która wywyzsza wlasnie pogarda dla przywiazania do okreslonego miejsca na ziemi, domu: mój dom ruchomy z wielbladziej skóry.
H. Balzac „Ojciec Goriot”-pomimo, ze Goriot caly swój majatek oddal córkom, u zadnej z nich nie znalazlo dla niego sie miejsce w domu. Zamieszkal w pensjonacie pani Vauquer, który byl nie domem, ale przytulkiem dla najbiedniejszych lub ukrywajacych sie przed prawem. Pod koniec zycia Goriot zajmowal najskromniejszy pokoik. Domy córek nie byly dla starego ojca schronieniem. Patrzono tam na niego jak na intruza, wpuszczano kuchennymi drzwiami

F.M. Dostojewski "Zbrodnia i kara" -1)Mozna mówic o spolecznej bezdomnosci Raskolnikowa, czlowieka samotnego, wyobcowanego i zbuntowanego wobec porzadku i zbuntowanego wobec porzadku swiata.2)Trudno tez nazwac domem te klitke, która Rodion wynajmuje, a która bardziej przypomina szafe lub trumne niz mieszkanie, przez co dziala przytlaczajaco i depresyjnie na psychike.
M. Konopnicka "Milosierdzie gminy" -Tytul noweli jest ironiczny. Gmina, chcac zapewnic starym ludziom dach nad glowa, organizuje licytacje, na których jej zamozni obywatele moga kupic starego czlowieka na zasadzie: otrzymuja od gminy dodatek na utrzymanie zakupionego i ze swej strony zapewniaja mu dom i wyzywienie. Gmina uwaza, ze zlikwidowala problem bezdomnosci i zebractwa, w praktyce jest to dla starych ludzi katorga, bo nabywcy chca ze swoich podopiecznych wycisnac ostanie soki, wiec wykorzystuja ich do najciezszych prac.
B. Prus "Lalka" 1)Bezdomna jest Magdalenka, której Wokulski pomoze dzwignac sie z upadku i skieruje do domu Wysockiego. 2)Choc studenci w kamienicy Krzeszowskiej maja chwilowo dach nad glowa, w kazdej chwili grozi im wyrzucenie z powodu nieplacenia czynszu.
S. Zeromski "Silaczka" -Stasia Bozowska wlasciwie przez cale zycie pozostala bezdomna. Jej los zostal okreslony w momencie, gdy dokonala wyboru, ze chce poswiecic sie pracy na rzecz najubozszych. Zamieszkala w wiecej niz skromnych warunkach, na wsi, pisala podrecznik dla dzieci wiejskich, nie wyszla za maz, zdecydowala sie nie miec wlasnego domu.
S. Zeromski "Ludzie bezdomni" 1)Nigdy wlasciwie nie mial domu dr Judym. Pochodzil z rodziny biednego szewca pijaka, nie bylo dla niego takze domem mieszkanie ciotki, gdzie sie wychowal; pózniej byl takze pielgrzymem, nie majacym swego domu. Judym jest takze bezdomny w sensie spolecznym: nie nalezy do warstwy, z której wyszedl, a nawet nia gardzi, nie zostal przyjety do warstw wyzszych, gdzie zawsze bedzie postrzegany jako syn szewca z Krochmalnej. 2)Podobnie Joasia, która pracujac jako nauczycielka w Warszawie, tulala sie po cudzych mieszkaniach, stad jej marzenia o wlasnym skromnym domu. 3)Postac inzyniera Korzeckiego wprowadza do utworu inna, metafizyczna wizje bezdomnosci. Jest to czlowiek, któremu nic nie przynosi spokoju, wszedzie uswiadamia sobie, ze nie ma dla niego miejsca na ziemi, dlatego popelnia samobójstwo, uwalniajac sie od trosk zycia. 4)Bezdomni sa wszyscy ci, którzy mieszkaja w warunkach uragajacych godnosci ludzkiej. Nie sa to domy, ale budy, nory, owczarnie (w W-wie za Zelazna Brama, w Cisach - czworaki, w Zaglebiu - mieszkania pracowników kopalni). Bezdomni sa takze ci, których warunki zmuszaja do opuszczeni kraju i szukania pracy i szczescia na obczyznie (Wiktorowie).
W.S. Reymont "Chlopi" -W zhierarchizowanej strukturze wsi najnizej sa usytuowani ci, którzy nie maja ziemi, nie maja wlasnej chalupy. Sa to m.in. zebracy, jak np. Agata, która kazdej jesieni opuszcza wies, udajac sie kajs w swiat, aby zima nie byc Klebom ciezarem. Nie ma wlasnego kata Jagustynka, która poszla na wycug i teraz za odrobek znajduje mieszkanie i wyzywienie u bogatych chlopów. Istniej tez w Lipcach liczna grupa parobków, którzy wynajmuja sie u gospodarzy na rok (jak Kuba, Witek), pracuja za wyzywienie, ubranie, czesto mieszkaja w stajni lub oborze. Ludzie ci nie licza sie w spolecznosci chlopskiej, nikt ich nie zaprasza na wazne spotkania, nikt ich o zdanie w sprawach dotyczacych gromady nie pyta.

S. Zeromski "Przedwiosnie" 1)Mozna mówic o bezdomnosci Cezarego Baryki, który w gruncie rzeczy nie ma prawdziwego domu (poza okresem dziecinstwa w Baku). Nie czuje sie on szczególnie zwiazany z zadnym z krajów, nie ma takze sprecyzowanych pogladów politycznych, trudno tez wyraznie okreslic jego przynaleznosc klasowa. Widzac dom w Nawloci i atmosfere w nim panujaca, twierdzi, ze czuje sie jak bezpanski pies 2)Zydzi warszawscy z okolic Swietojerskiej, Franciszkanskiej mieszkaja w warunkach, które sa nieludzkie: wnetrza domów sa (...) oblupione z tynku (...) swieci nagi ceglany mur, lecz i on jest oslizgly z brudu, pelen werw i plam (...) Potworne sa tam kloaki, scieki, zlewy, rynsztoki. 3)Podobne obserwacje dotycza Chlodka: spali na cudzym przy kominku, na lawkach i po zapieckach, nie majac wlasnego domu i nic zgola, co by wlasnym nazwac mozna.

Z. Nalkowska "Granica" -Trudno nazwac domem te klitke, która w piwnicy kamienicy Kolichowskiej zajmuja Golabscy. Przypomina ona raczej cele, a jej powierzchnia nie przekracza tej, jaka w salonie Cecylii Kolichowskiej zajmuje kanapa z poduszkami na podlodze, stolikiem i lampa. Sa to mieszkania ciemne, duszne, male. U Golabskich w jednym lózku spi piec osób oni sami mówia: nie mieszkac tylko siedziec, bo tam nie mozna sie ruszyc. Przychodzi tu takze przespac sie wyrzucony z fabryki Hettnera Franek Borbocki.
A. de Saint-Exupery „ Maly Ksiaze”- od chwili opuszczenia swojej planety B-612 Maly Ksiaze stal sie podróznikiem, wedrowcem poszukujacym przyjazni, usiulujacym zrozumiec prawa rzadzace swiatem doroslych. Na kazdej z planet byl gosciem. Wszystko po to, aby zrozumiec, ze jego miejsce jest obok rózy.

M. Bialoszewski "Pamietnik z powstania warszawskiego" -Ludzie calkowicie pozbawieni domu szukaja schronienia w podziemiach kosciolów, w piwnicach lub w ruinach. Mimo takiej zaglady i zniszczenia domów az po fundamenty, trwa zycie w stolicy - ludzie organizuja zywnosc, opracowuja system chronienia sie, wreszcie opuszczaja morze ruin na Starówce i przedostaja sie do Sródmiescia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 11 minut