profil

Opowiadanie mitu o Edypie

poleca 85% 126 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Dawno dawno temu żył król o imieniu Lajos i jego żona Jokasta porodzili syna nazwanego Edyp, kiedy Edyp był mały jego ojciec usłyszał z przepowiedni, że umrze z ręki własnego syna Edypa. Wtedy król kazał przekuć jego nogi żelazem, związać i porzucić w górach. Znaleźli go pasterze i zanieśli do królowej Koryntu, która nie miała własnych dzieci. 

Pewnego dnia szedł w stronę starego domu i spotkał starszego pana i jego straż. Straż kazała mu się odsunąć ale on się nie odsunął tylko zaczął się kłócić z nimi i doszło do walki. Edyp przeszedł dalej, a straż i staruszek, który był jego ojcem zostali zabici. Królestwem rządził Kreon, a do królestwa przyszedł sfinks z potworem powiedział, że nie wypuści potwora jeśli ktoś odpowie na jego zagadkę. Do królestwa wkroczył Edyp i podsłuchał zagadkę przez cały dzień zastanawiał się nad tą zagadką i gdy miał w nocy sen wszystko mu się objaśniło.

Powiedział poprawną odpowiedź i przejął władzę, doczekał się dzieci z Jokastą (własną matką) i przejął tron.

Pewnego razu przybył na zamek, zaproszono wieszcza, który powiedział, że Edyp dopuścił się zbrodni zabicia swego ojca i kazirodztwa z matką. Na tą wiadomość Jokasta powiesiła się, a Edyp wydłubał oczy i poszedł wraz z dziećmi do Kolonos. Tam umarł i został pochowany w bardzo pięknym gaju, gdzie na wiosnę jest tam bardzo dużo słowików.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta

Wypowiedzi pisemne
Kształcenie kulturowo-literackie