profil

Pan Cogito – człowiek o dwu nogach...

poleca 85% 757 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Zbigniew Herbert

Cóż w tym więc dziwnego? Przecież każdy z nas powinien mieć i ma dwie nogi, dwie ręcę etc. Wobec tego, dlaczego właśnie Pan Cogito został opisany w wierszu Zbigniewa Herberta?
Czy jego nogi są szczególne, wyjątkowe, nietuzinkowe?
Z pewnością tak. Ich dualna forma odzwierciedla osobowość bohatera.
Lewa na kształt Sanczo Pansy, prawa niczym Don Kichot, są swoistą metaforą.
Człowiek pełen ambiwalentnych odczuć. Zarówno kochający jak i bojący się ryzyka.
Trudny do określenia i sprecyzowania. Optymista po przejściach. Z młodzieńczą nogą, skorą do zabawy, lubiącą śmiech, pełna zapały i werwy mógłby góry przenieść... Mógłby – gdyby nie prawa... ambitna i żyjąca w sztywnym świecie zasad. Dwie pręgi na niej, niczym porażki i znoje, są oznaką przebytych trudności. Dojrzały, świadomy i ostrożny Sanczo, będący odpowiednikiem owej nogi, pilnuje żyjącego w sferze marzeń „Błędnego rycerza”.
A biedny Pan Cogito zatacza się lekko nie mogąc złapać równowagi. Podzielony między Sanczem a Don Kichotem patrzy na świat z dwu różnych perspektyw.
Sądzę, iż każdy z nas niekiedy jest Panem Cogito, nie mogąc wybrać odpowiedniej drogi staje na rozdrożu, na nierównych nogach. Lecz w końcu wybiera ścieżkę, którą podroży mimo iż nigdy naprawdę się nie wyprostuje...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta

Teksty kultury