profil

Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że człowiek, który czyta przeżyje nie tylko swoje życie, ale coś więcej? Odwołaj się do znanych ci lektur.

poleca 85% 106 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Ludzie czytają książki z wielu powodów. Jedni z przymusu, inni dla rozrywki a jeszcze inni w poszukiwaniu informacji. Pewne jest to, że czytanie im coś daje. Autorzy poprzez opisy sytuacji dają nam prawdziwy obraz świata, w którym znajduje się nasz bohater.
Dzięki naszej wyobraźni przechodzimy do niego – do świata książek. Postaram się udowodnić, iż ten drugi świat naprawdę jest częścią naszego życia, i że czytając przeżywamy nie tylko swoje życie, ale coś więcej.
W moim dotychczasowym życiu przeczytałem niewiele książek. Szkolne lektury i kilka egzemplarzy dla rozrywki. Szczerze mówiąc znam ciekawsze sposoby na rozerwanie się i chętniej się nim oddaje, lecz pewien jestem, że książki, które przeczytałem, pozostawiły coś po sobie w mojej pamięci, we mnie. Czytając je przeżywałem coś, czego wcześniej nie mogłem doświadczyć. Czytając „Hobbita” Tolkiena przeniosłem się w całkiem inny świat. W całkiem inne środowisko, niż te, w którym żyję na co dzień. Towarzyszyłem bohaterom w wielkiej wyprawie po skarb. Wszystko, co przydarzyło się im ja przeżyłem w swojej wyobraźni. Towarzyszyły mi wielkie emocje związane z dalszymi losami bohaterów. Nie wiedziałem, co się stanie i to sprawiało, że żyłem. Że uczestniczyłem w akcji. Pośród bohaterów „Hobbita” przeżyłem to, czego w normalnym życiu z pewnością bym nie zaznał.
Kolejną z książek, która pozostawiła większy ślad w mojej pamięci była „Fundacja” Isaaca Asimova. Chyba nie dość znany pisarz i mało popularny sprawił mi dużo większą radość niż wielcy artyści i ich dzieła narodowe. Książka sprawiła mi radość gdyż jej autor potrafił do mnie dotrzeć. Dotrzeć do czytelnika. Sprawiło to, iż na długi czas pozostawiłem moje codzienne sprawy i zagłębiłem się w poznawaniu przyszłości. Uczestniczyłem w wielkich jej wydarzeniach. Byłem bogatszy o nowe doznania. Została w mojej pamięci z kilku powodów. Była o odmiennej tematyce, mówiła o czymś, co się jeszcze nie stało, była pełna niesamowitych wydarzeń. Książka ta sprawiła, że przeżyłem chwile, o których wciąż pamiętam. Niczym wspomnienia z wakacji.
W poznawaniu historii pomogły mi „Kamienie na szaniec” A.Kamińskiego. Przeczytawszy je poznałem historię Polski, historię Warszawy. Poznałem swoją historię. Książka sprawiła, iż stałem się starszy. Starszy o czas wydarzeń w niej opisany. Bo przecież te wydarzenia dotyczyły mnie, mojej ojczyzny.
Każde wydarzenie zostawia nam ślad w pamięci. Czytając spotykamy się z bardzo wieloma sytuacjami na raz. W ciągu jednej godziny możemy przeżyć niesamowitą podróż zamiast bezczynnie przeleżeć ten czas na kanapie. Książki wydłużają nasze życie, urozmaicają je. Sprawiają, że staje się bogatsze o wiele nowych doznań, że przeżywamy więcej niż moglibyśmy przeć nie biorąc ich do ręki.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty